Wpierw wszyscy losowali czary przed bitwą, czy to przed rzutem na stronę czy po niej, w każdym razie przed.
Z tego co pamiętam tak też graliśmy na ETC 2011 w Szwajcarii.
Część osób jednak zinterpretowała zasady losowania czarów inaczej i od pewnego czasu losujemy czary przed wystawieniem bohaterów.
Tak z kolei graliśmy na ETC 2012 w Polsce.
W najnowszym Army Booku do demonów, oprócz szeregu ciekawych zasad, wydaje się pojawiać odpowiedź na nasze odwieczne pytanie "kiedy należy losować czary".
Otóż,
przy zapisie deamonic gifts podręcznik nakazuje nam wylosować wyposażenie danego demona wtedy kiedy to losujemy dla niego czary.
Jednym z efektów jakie możemy sobie wybrać losując z exalted giftów, a następnie wymieniając rzucony efekt na 0, czyli hellforged artefacts jest "portaglyph".
Działa on tak, dla przypomnienia, iż mając go w wyposażeniu możemy jeden z oddziałów "zakopać w portalu". Nie wystawiamy go normalnie, natomiast wychodzi on w trakcie gry z ustawionego przez nas portalu.
I teraz pytanie? Jak "zakopać w portal" oddział, który już stoi na stole, skoro losujemy czary PO wystawieniu? A no nijak...
Rozwiązania są dwa:
1) uznajemy, iż w takim wypadku czary jednak powinno się losować przed wystawieniem jednostek
2) uznajemy, że portal jest efektem 0, który możemy mieć zawsze, więc w sumie z góry wiemy, że możemy go mieć i nie wystawiamy jednej jednostki robiąc z nią niewiadomo co.... niewiadomo co, bo teoretycznie portalu jeszcze nie posiadamy, a być może nam się spodoba inny wylosowany efekt... nie można kogoś zmusić do brania zerówki
ot taka zagwozdka dla tęgich głów

Dla mnie odpowiedź jest prosta, nie mniej jednak chyba trzeba będzie to gdzieś uściślić.
Zarówno w tych polskich papierkach, jak i w papierkach etc.
pozdrawiam i czekam na Wasze opinie
