O tatarze i internatach

Infernal Puppet · Post autor: **Infernal Puppet** » 6 wrz 2013, o 18:50

Nigdy w życiu nie jadłem tatara i po tej aferze wątpię bym prędko się skusił.

Sądołów Sa zwany dalej sokołowem wycofał swój pozew w popularnej ostatnio sprawie tatara z sokołowa.

Victoria Internetis ?

Niekoniecznie IMHO.

Ja osobiście cieszę się z takiego obrotu spraw, dobrze że firma poszła, nieco poniewczasie, ale lepiej teraz niż później, po rozum do głowy, i nie rozpoczęła boju który znając polskie sądy trwałby zdecydowania za długo, to raz, dwa, że zwycięstwo w nim, wcale niepewne zresztą, i tak odkupiła by dużymi stratami, wizerunkowymi i w portfelu. Temu pierwszemu i tak się zresztą solidnie oberwało.

Nie żebym nie rozumiał stanowiska firmy. Vloger faktycznie mocno przesadził ( taki miał zresztą ponoć styl ), merytorycznie zresztą też nie miał w pełni racji ( jest na ten temat sporo w necie, poszukajcie sobie ), a firma chciała bronić swojego wizerunku.

Problem w tym, że wysuwając pozew, i to jeszcze na tak zawrotną sumę 150k ( wiemy wszyscy ile w Polsce da się za taką sumkę zrobić, a da się niemało ), zwyczajnie przegieli.

I to ostro.

Pozew jest zresztą dla mnie tym dziwniejszy, ze przecież wystarczyło by w zupełności poprosić o zdjęcie materiału z vloga ( co się zresztą stało ) i opublikowanie tamże sprostowania i przeprosin. Nie było by to może do końca wiarygodne, ale uszło by w tłumie. A tu BACH, pozew. I to z grubej rury.

Internet oczywiście zareagował po swojemu ( drugi wielki grzech sokołowa. Biorąc pod uwagę jak przewidywalnym medium jest internet taka reakcje była naprawdę oczywiście oczywista, i nie przewidzieć jej to błąd godny przedszkolaka, a nie poważnej firmy ) i zamierzony efekt osiągnął.

Choć nie jestem pewien, czy to zasługa internetu, czy po prostu ktoś się w firmie ocknął, i zobaczył w jaką głupotę się wpakowali. Zresztą, małe ma to znaczenie dla końcowego rezultatu.

A waszym zdaniem, co myślicie/myliliście o sprawie ? Victoria Internetis, czy Victoria Sapiens ?

marcus_cheater · Post autor: **marcus_cheater** » 6 wrz 2013, o 19:02

Ja osobiście uważam, że zamiast się zajmować tą sprawa lepiej zjeść tatara i zapić solidnym kielichem.

smiejagreg · Post autor: **smiejagreg** » 6 wrz 2013, o 19:18

marcus_cheater pisze:Ja osobiście uważam, że zamiast się zajmować tą sprawa lepiej zjeść tatara i zapić solidnym kielichem.

+1 . Tatar własnej roboty only

Świński · Post autor: **Świński** » 6 wrz 2013, o 19:28

marcus_cheater pisze:Ja osobiście uważam, że zamiast się zajmować tą sprawa lepiej zjeść tatara i zapić solidnym kielichem.

Jedyny rozsądny sposób. Tatar to genialna sprawa z cebulką i ogórkiem niam niam. Przyznam ze wstydem, ze pierwszy raz Tatar jadłem w wieku 27 lat ale od tej pory jestem jego fanem i zawsze na imprezie/urodzinach/weselu musi być!

Infernal Puppet · Post autor: **Infernal Puppet** » 6 wrz 2013, o 19:33

Przestańcie, robić studentowi smak na jedzenie to wielka zbrodnia

.

Robaczek · Post autor: **Robaczek** » 6 wrz 2013, o 19:42

o co właściwie chodzi?

Pendzel · Post autor: **Pendzel** » 6 wrz 2013, o 20:52

smiejagreg pisze:
marcus_cheater pisze:Ja osobiście uważam, że zamiast się zajmować tą sprawa lepiej zjeść tatara i zapić solidnym kielichem.
+1 . Tatar własnej roboty only

You' re my men. Świerze mięsko od rzeźnika, maszynka, cebulka, ogóreczek...

Akadera · Post autor: **Akadera** » 6 wrz 2013, o 20:58

Nie potrafię tego jeść na trzeźwo. Nie po to mamy ogień żeby surowe mięcho jeść

marcus_cheater · Post autor: **marcus_cheater** » 6 wrz 2013, o 21:25

Szkoda czasu na pieczenie/smażenie jak wódeczka czeka

Duderson · Post autor: **Duderson** » 6 wrz 2013, o 21:55

Trzeba tylko pamiętać, żeby odpowiednio doprawić solą, pieprzem i musztardą.
Normalnie palce lizać...

Robaczek · Post autor: **Robaczek** » 6 wrz 2013, o 21:59

Musztardą? Szkoda psuć smaku mięsa.. Robisz z polędwicy i tylko delikatnie przyprawiasz.

Duderson · Post autor: **Duderson** » 6 wrz 2013, o 22:06

Mała ilość musztardy poprawia smak mięsa. Spróbuj, a przekonasz się.

Byqu · Post autor: **Byqu** » 6 wrz 2013, o 22:13

Ja dodaję cebulę, grzybki marynowane, odrobinę oliwy, maggi oraz pieprzu. Mielę w domu, a używam ligawy.

kubencjusz · Post autor: **kubencjusz** » 6 wrz 2013, o 22:16

Sprawa nabrała takiego obrotu że sokołów zamiast zyskać dostał w dupę. Co do gustów wole dobrze wędzony boczek.

Pendzel · Post autor: **Pendzel** » 6 wrz 2013, o 22:28

Świeżo mielona wołowina
Magi
Pieprz
Drobno krojona cebula
pół łyżeczki cukru
ogórki kiszone
chleb żytni świeży

Mój przepis idealny.

Azgaroth · Post autor: **Azgaroth** » 6 wrz 2013, o 22:34

Pendzel pisze:Świeżo mielona wołowina
Magi
Pieprz
Drobno krojona cebula
pół łyżeczki cukru
ogórki kiszone
chleb żytni świeży

Mój przepis idealny.

A jajeczko ?:)

Pendzel · Post autor: **Pendzel** » 6 wrz 2013, o 23:33

opcjonalne w wersji na siłke i po siłce jeśli ktoś masę robi.

Kordelas · Post autor: **Kordelas** » 7 wrz 2013, o 17:43

ja ewidentnie daje sporo ,ale w małych ilościach:
-cebula
-surowe jajko ofc
-grzybki marynowane
-maggi
-oliwa
-pieprz
-sól
-musztarda

Samo mięso jest niesmaczne ,ale po doprawieniu super

Klafuti · Post autor: **Klafuti** » 7 wrz 2013, o 19:08

http://www.youtube.com/watch?v=U3EuOa1XnSU

Polecam posłuchać tego gościa. Mówi całkiem trzeźwo.

Ode mnie tyle: proponuje zapoznać się z publikacjami naukowymi dotyczącymi jakości żywności. Dodatki umieszczane w żywności przetworzonej są całkowicie bezpieczne do spożycia, ponadto ich wykorzystanie jest wręcz wymogiem sanitarnym.

Facet zaczął robić durne eksperymenty. To samo wyszłoby pewnie z paprykarzem szczecińskim czy inną konserwą.

/thread

Infernal Puppet · Post autor: **Infernal Puppet** » 7 wrz 2013, o 19:36

Klafuti - ja też osobiście sądzę, że firma generalnie merytorycznie miała rację. Ale z tego powodu pozywać kogoś na taką horrendalną sumę

? To przegięcie. I to grube przegięcie. Wystarczyło by w zupełności usunięcie materiału ze strony i zamieszenie sprostowania. Wtedy nie było by żadnej afery. A tak firma sponiewierała na własne życzenie swój wizerunek.

Jeśli ktoś na tym wszystkim zyska to konkurencja sokołowa. Te wszystkie internety z dziwnymi ksywkami powyżej narobiły mi smaku na tatara

.