Siema.
Jeżeli taki temat już był przerabiany to przepraszam, opcja "szukaj" niestety nie działa
Przymierzam się do malowania Wood Elves. Aktualna oferta farbek GW przytłacza mnie ilością kolorów nie wiem co wybrać a od 4-dniowego gapienia się na próbniki mylą mi się kolory Szukając dobrej techniki malowania dla żółto-dziobów (jak ja) natknąłem się na tutorial o malowaniu samymi farbkami cieniującymi. Co by znacznie uszczupliło listę farb branych pod uwagę. Artykuł znalazłem tu: http://mlotkowy.org/pobierz_nr2.html
Sama technika wydaje się prosta a efekt jak dla mnie zadowalający.
Czy ktoś z was, drodzy forumowicze malował tak figurki? Jeżeli tak to czy jesteście zadowoleni i czy macie jakieś uwagi?
Czy ta technika będzie dobrze wyglądała na dużych powierzchniach jak płaszcze? (mi się wydaje, że nie).
Czy podobny efekt można osiągnąć przez rozcieńczenie wodą bazowej farbki GW i wielokrotne nakładanie?
Pozdrawiam
Flinsh
Malowanie samymi cieniami
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Malowanie samymi cieniami
Moje malowanko "Galeria" Flinsh'a Zapraszam do przejrzenia, komentarze mile widziane
Technika ta najlepiej wygląda na nierównej powierzchni, z płaszczami możesz mieć problem bo będę powstawały plamy. Skórę, ubrania możesz śmiało malować tą techniką natomiast jak sam zauważyłeś płaszcze trzeba już bardziej tradycyjnymi metodami, warstwa po warstwie. Plus metody washowania jest taki, ze już na samym początku nauczysz się dobrze rozcieńczać farbki co dla niektórych jest dość sporym wyzwaniem i nadal wolą położyć jedną i konkretną warstwę niż 3 delikatne ;]
gl!
gl!
- Cookie Monster
- Łysy oszukista
- Posty: 1710
Ale jemu raczej chodzi o użycie gotowych washy więc raczej się nie nauczy mieszania farb;p
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Ja miałem troszkę do czynienia z czymś takim. Ale by był fajny efekt nie wystarczy nałożyć jednego washa.. trza mieszać washe z normalnie rozwodnionymi farbkami
Klocek zrobiony ta technika
Klocek zrobiony ta technika
misha pisze:heh gorzej jak przez taką nędzę stół ci spadnie czy cuś i figurki za tysiaki polecą po podłodze w otchłań płaczu i rozpaczy
No tak. Wychodzi na to, że same washe w moim przypadku to nie jest dobry pomysł, a już się nakręciłem że będzie łatwo i przyjemnie
Btw Nurglowe brzydale wyglądają tak jak trzeba! Czyli obleśnie a łatwe do pomalowania chyba nie są.
Dzięki za info
Btw Nurglowe brzydale wyglądają tak jak trzeba! Czyli obleśnie a łatwe do pomalowania chyba nie są.
Dzięki za info
Moje malowanko "Galeria" Flinsh'a Zapraszam do przejrzenia, komentarze mile widziane
Moje wypociny na ten temat
Wiem, że modele piękne nie są (ten pomarańczowy i moja pewna ręka przy detalach ). Pomijam też, że za duża ilość farby spowodowała zaniknięcie niektórych detali.
Figsy wyszły trochę za ciemne ale i tak uważam, że "ciała" driad wyglądają dobrze jak na taką prostą technikę i amatorskie wykonanie.
Wiem, że modele piękne nie są (ten pomarańczowy i moja pewna ręka przy detalach ). Pomijam też, że za duża ilość farby spowodowała zaniknięcie niektórych detali.
Figsy wyszły trochę za ciemne ale i tak uważam, że "ciała" driad wyglądają dobrze jak na taką prostą technikę i amatorskie wykonanie.
Moje malowanko "Galeria" Flinsh'a Zapraszam do przejrzenia, komentarze mile widziane
- Brushlicker
- Falubaz
- Posty: 1037
- Lokalizacja: Gdynia
Hej !
Nie wygląda to najlepiej , ale spróbujemy coś zaradzić , co nie ?
użyj białego sprayu podkładowego, do korzystania z takich technik
nałóż solidny kolor bazowy. W przypadku driad wystarczyłby taki zwykły brąz typu XV-88 , albo steel legion drab z nowej palety base od GW, koniecznie pamiętaj żeby nakładać farbkę lekko rozwodnioną, żeby pokryła model cienką warstwą, nie zatopiła szczegółów. szczegóły typu listki itp pomaluj na stosowny kolor (zielony, jak mniemam)
Do washa przydałyby Ci się dobre washe. Nowe produkty od GW, seria shade mają troche do życzenia , ale można z nich korzystać (oby dobrze wstrząśnięte! inaczej są błyszczące i brzydkie!) Jeśli chcesz mieć ładny, płynny efekt, to też potrzeba Ci czegoś do dodatkowego rozcieńczenia. Gorąco polecam vallejo airbrush thinner. Wcale nie jest drogi (ot dodatkowa farbka) a da Twoim washom +100 do zajebistości, uwierz Wystarczy dodać jego kropelkę do farbki citadel shade na każde 6kropli farby 1 kropla thinnera... Washe najfajniej nakłada się na lakierowaną powierzchnię, bo fajnie po niej spływają, ale jak nie dysponujesz aerografem to ciężko o to. Trudno sie mówi
Pamiętaj żeby nie iść na łatwiznę! Moim zdaniem żeby efekt cieniowania był ładny, ciekawy i płynny to trzeba by dać ze 3 cienkie warstwy washa. Nie dotykaj modeli pędzlem unuranym w tym specyfiku, a jedynie lekko zamoczonym. Twoim celem jest lekkie przebarwienie zagłębień, a nie ich zalanie, musisz zbudować ten cień stopniowo a nie utopić model w wielkim zacieku
Proszę zastosuj się do tych kilku rad a będzie Ci lepiej , obiecuję. Jakbyś dopracował tą technikę , to w przyszłości wierzę , że dałbyś sobię rade nawet z większymi modelami, o mniej wyraźnych konturach!
pozdrawiam
Janek
Nie wygląda to najlepiej , ale spróbujemy coś zaradzić , co nie ?
użyj białego sprayu podkładowego, do korzystania z takich technik
nałóż solidny kolor bazowy. W przypadku driad wystarczyłby taki zwykły brąz typu XV-88 , albo steel legion drab z nowej palety base od GW, koniecznie pamiętaj żeby nakładać farbkę lekko rozwodnioną, żeby pokryła model cienką warstwą, nie zatopiła szczegółów. szczegóły typu listki itp pomaluj na stosowny kolor (zielony, jak mniemam)
Do washa przydałyby Ci się dobre washe. Nowe produkty od GW, seria shade mają troche do życzenia , ale można z nich korzystać (oby dobrze wstrząśnięte! inaczej są błyszczące i brzydkie!) Jeśli chcesz mieć ładny, płynny efekt, to też potrzeba Ci czegoś do dodatkowego rozcieńczenia. Gorąco polecam vallejo airbrush thinner. Wcale nie jest drogi (ot dodatkowa farbka) a da Twoim washom +100 do zajebistości, uwierz Wystarczy dodać jego kropelkę do farbki citadel shade na każde 6kropli farby 1 kropla thinnera... Washe najfajniej nakłada się na lakierowaną powierzchnię, bo fajnie po niej spływają, ale jak nie dysponujesz aerografem to ciężko o to. Trudno sie mówi
Pamiętaj żeby nie iść na łatwiznę! Moim zdaniem żeby efekt cieniowania był ładny, ciekawy i płynny to trzeba by dać ze 3 cienkie warstwy washa. Nie dotykaj modeli pędzlem unuranym w tym specyfiku, a jedynie lekko zamoczonym. Twoim celem jest lekkie przebarwienie zagłębień, a nie ich zalanie, musisz zbudować ten cień stopniowo a nie utopić model w wielkim zacieku
Proszę zastosuj się do tych kilku rad a będzie Ci lepiej , obiecuję. Jakbyś dopracował tą technikę , to w przyszłości wierzę , że dałbyś sobię rade nawet z większymi modelami, o mniej wyraźnych konturach!
pozdrawiam
Janek
Dzięki za wskazówki JochnyWalker.
Washe i farby jakich używam są od Vallejo. Niedługo robię 2 podejście do malowania driad.
Niestety mogą nie wyjść dobrze bo podkładu soprayem też nie umiem nakładać... Niektóre modele są zbyt zalane podkładem a inne z bąbelkami z 12 sztuk może ze 3 są ok :/ Mimo to nie mam zamiaru tego poprawiać chcę już zacząć malować. Jak figurki będą straszyć to pomaluje je jeszcze raz jak skończę cały batalion (nawet nie jest cały sklejony ).
Może następne podkładowanie mi się uda.
Pozdro
Washe i farby jakich używam są od Vallejo. Niedługo robię 2 podejście do malowania driad.
Niestety mogą nie wyjść dobrze bo podkładu soprayem też nie umiem nakładać... Niektóre modele są zbyt zalane podkładem a inne z bąbelkami z 12 sztuk może ze 3 są ok :/ Mimo to nie mam zamiaru tego poprawiać chcę już zacząć malować. Jak figurki będą straszyć to pomaluje je jeszcze raz jak skończę cały batalion (nawet nie jest cały sklejony ).
Może następne podkładowanie mi się uda.
Pozdro
Moje malowanko "Galeria" Flinsh'a Zapraszam do przejrzenia, komentarze mile widziane
Po wysłuchaniu waszych uwag powoli ale w końcu skończyłem 3 driady xD Skupiłem się głównie na nakładaniu cienkich warstw i nie zalewaniu szczegółów. Na biały podkład zarzuciłem warstwę zwykłej farby a potem 2-3 razy wshem, jedno ciało driady jest pomalowane washem naniesionym od razu na podkład. Oczy na jakiś czas sobie daruję dopóki nie nabiorę wprawy bo trochę się ulewają
Wychodzi na to, że samym washem średnio to wychodzi. Poza tym w niektórych miejscach na modelach porobiły się biało-przeźroczyste plamki, używam Sephia Shade Vallejo i nie ulepszałem tego w żaden sposób. Te washe tak mają czy może za słabo wstrząsnąłem?
Następnym razem spróbuję wymieszać wash z normalna farbką jak poradził Fuxiorr.
Wyszło mi coś takiego:
Wychodzi na to, że samym washem średnio to wychodzi. Poza tym w niektórych miejscach na modelach porobiły się biało-przeźroczyste plamki, używam Sephia Shade Vallejo i nie ulepszałem tego w żaden sposób. Te washe tak mają czy może za słabo wstrząsnąłem?
Następnym razem spróbuję wymieszać wash z normalna farbką jak poradził Fuxiorr.
Wyszło mi coś takiego:
Moje malowanko "Galeria" Flinsh'a Zapraszam do przejrzenia, komentarze mile widziane