Która Edycja
-
- Chuck Norris
- Posty: 482
Która Edycja
Ave
Chcą rozkręcić to forum, zapraszam do dyskusji na temat, w którą edycję rpg'a gracie lub którą preferujecie?
Osobiście wolę pierwszą edycję. Była taka... Zrozumiała i dla ludzi. Umiejętności były jedne, dobrze opisane, profesje zostały tak zrobione, że trudno nie znaleźć sobie czegoś dla siebie. No i podręcznik był jeden... Znaczy dodatków było dużo, ale do grania zdecydowanie wystarcza podstawka, która ma wszystko, od zasad, przez cennik, magię, bestiariusz, na historii kończąc.
Jedyna rzecz jaka mi się podoba w drugiej edycji to magia, która jest lepiej opisana flufowo, chodzi mi oczywiście o wiatry magi.
A jakie jest wasze zdanie na ten temat
Chcą rozkręcić to forum, zapraszam do dyskusji na temat, w którą edycję rpg'a gracie lub którą preferujecie?
Osobiście wolę pierwszą edycję. Była taka... Zrozumiała i dla ludzi. Umiejętności były jedne, dobrze opisane, profesje zostały tak zrobione, że trudno nie znaleźć sobie czegoś dla siebie. No i podręcznik był jeden... Znaczy dodatków było dużo, ale do grania zdecydowanie wystarcza podstawka, która ma wszystko, od zasad, przez cennik, magię, bestiariusz, na historii kończąc.
Jedyna rzecz jaka mi się podoba w drugiej edycji to magia, która jest lepiej opisana flufowo, chodzi mi oczywiście o wiatry magi.
A jakie jest wasze zdanie na ten temat
mi sie dwojka o wiele bardziej podoba... profesje to dla mnie rzecz drugorzedna - postac tworzona jest indywiualnie przez gracza
.
za to dwojka ma o wiele przyjemnijesze zasady (podzial na umiejetnosci i zdolnosci przypadl mi do gustu a podzial na akcje troche urozmaica rozgrywke) - no i poprawiono magie - moja ulubiona profesja - guslarz
osobiscie wole grac w dwojke (choc i tak bardzo zadko gram).. z jedynka sie narazie pozegnalem.

za to dwojka ma o wiele przyjemnijesze zasady (podzial na umiejetnosci i zdolnosci przypadl mi do gustu a podzial na akcje troche urozmaica rozgrywke) - no i poprawiono magie - moja ulubiona profesja - guslarz

osobiscie wole grac w dwojke (choc i tak bardzo zadko gram).. z jedynka sie narazie pozegnalem.

jedynka...
dwojka smierdzi DnD i jest dobra dla dzieciakow, ktore bez zlozonej mechaniki nie potrafia sie bawic (co jest tak naprawde zaprzeczeniem idei RPG).
ale obevnie i tak prawie nie gram (;
dwojka smierdzi DnD i jest dobra dla dzieciakow, ktore bez zlozonej mechaniki nie potrafia sie bawic (co jest tak naprawde zaprzeczeniem idei RPG).
ale obevnie i tak prawie nie gram (;
Grałem tylko w dwójkę i nawet, nawet mi się spodobało. Ale mnie i tak najbardziej bawi robienie losowej postaci (rzucanie kostką na praktycznie wszystko ;P) bo czasami wychodzi naprawdę fajnie (pierwsza postac jaka była to strażnik dróg, druga to bodajże dwarf gladiator
)



-
- Chuck Norris
- Posty: 482
Ave
zgadzam sie z TruePunkiem, ze dwójka to system strasznie komercyjny i nastawiony na grupę odbiorcza under 18. No i do tego w ogole nie podobaja mi sie rysunki w dwojce, moze przez to ze sa koloryzowane, a moze dlatego ze poprostu wiekszosc z nich pojawiala sie na kartach do WarCry'a.
U mnie prowadzi zdecydowanie jedynka, z dodatkiem cen z dwojki
zgadzam sie z TruePunkiem, ze dwójka to system strasznie komercyjny i nastawiony na grupę odbiorcza under 18. No i do tego w ogole nie podobaja mi sie rysunki w dwojce, moze przez to ze sa koloryzowane, a moze dlatego ze poprostu wiekszosc z nich pojawiala sie na kartach do WarCry'a.
U mnie prowadzi zdecydowanie jedynka, z dodatkiem cen z dwojki

- Zed Zediculus
- Mudżahedin
- Posty: 259
- Lokalizacja: Poznań
Dużo gram w RPG-a i muszę przyznać, że 'jedynka' ma ciekawszą mechanikę. W 'dwójce' system oparty na k10 to bzudra...no i magię schrzanili. Reszta jest w porządku. Dużo profesji...jednak pierwsza edycja to klimat, wspomnienia...ach...
Jednyka o tyle mi się bardziej podoba, że jeden podręcznik do wszytkiego wystarczy, a w dwójce osobno bestiariusz, zbrojownia, magia, do tego te dodatki nie są tanie, zdecydowanie komercha.
Co do zasad to są porostu troche inne, i tu i tu mi się dobrze gra, tak naprawde najważniejsze to nie jest to w którą edycje się gra tylko jaki jest mistrzem i z kim się gra;)
pozdr.
Co do zasad to są porostu troche inne, i tu i tu mi się dobrze gra, tak naprawde najważniejsze to nie jest to w którą edycje się gra tylko jaki jest mistrzem i z kim się gra;)
pozdr.
Ja w dwójke nie grałem więc nie wiem jak tam jest z zasadami.
W jedynke grałem to mi się bardzo podobała -znacznie bardziej niż np. D&D.
W dwojce z tego co widze żeby grac potrzeba dużo podręczników, dodatków, bestiariuszy itp a to minus (w jedynce 1 podręcznik do grania wystarczał).
Poza tym to nie mam porównania bo nie grałem w WFRPG2.
W jedynke grałem to mi się bardzo podobała -znacznie bardziej niż np. D&D.
W dwojce z tego co widze żeby grac potrzeba dużo podręczników, dodatków, bestiariuszy itp a to minus (w jedynce 1 podręcznik do grania wystarczał).
Poza tym to nie mam porównania bo nie grałem w WFRPG2.
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Drugą edycję łatwiej mi się prowadzi. I generalnie ze wszystkim łatwiej, ale to w dużej mierze także zasługa tego, że od WFRP1 zaczynałam z fantasy w ogóle.
Ale to jedynkę wspominam lepiej. Taka była przyjaźniejsza jakaś, bardziej tajemnicza. Mam wrażenie, że w dwójce ktoś wlazł w ten świat z butami [wiem, Chaos wlazł, ale nie o to chodzi] - świat niby okrutny, straszny, ale jednak było w nim coś, czego w drugiej edycji nie czuć...
Ale druga też ma swoje plusy.
Chociaż wkurza strasznie fakt, że tyle dodatków wychodzi... Ja tam na to kasy nie mam.
Ale to jedynkę wspominam lepiej. Taka była przyjaźniejsza jakaś, bardziej tajemnicza. Mam wrażenie, że w dwójce ktoś wlazł w ten świat z butami [wiem, Chaos wlazł, ale nie o to chodzi] - świat niby okrutny, straszny, ale jednak było w nim coś, czego w drugiej edycji nie czuć...
Ale druga też ma swoje plusy.
Chociaż wkurza strasznie fakt, że tyle dodatków wychodzi... Ja tam na to kasy nie mam.
-
- Chuck Norris
- Posty: 482
Ave
Jak kiedyś się wypowiedziałem na temat komercyjności, w odniesieniu do pierwszej edycji na forum czarnej biblioteki czyli wydawcy dwójki to odpowiedź mniej więcej taka: szkoda że nam życzysz takiego samego losu jak wydawnictwu MAG .
Jak kiedyś się wypowiedziałem na temat komercyjności, w odniesieniu do pierwszej edycji na forum czarnej biblioteki czyli wydawcy dwójki to odpowiedź mniej więcej taka: szkoda że nam życzysz takiego samego losu jak wydawnictwu MAG .
W dwójkę nie grałem, przeglądałem jedynie podręcznik i mam angielski dodatek o skavenach (fajne rysunki i fluff, momentami inny od I ed... ).
Natomiast jakoś tak intuicyjnie wole jedynke...
Aha, no i nie zapominajmy...
"Pani Marysiu, pani da kilo tych czaszeczek, mąż już pogubił wszystkie guziki." Toć nawet rybak z podręcznika do II ed., jak dobrze pamiętam, ma gustownie w sieć powplatane czachencje... Umrocznienie autorom "wyszło" bardzo.
Sentyment został i czasem bym sobie poturłał młotka (od którego nota bene zaczynałem, WFB przyszło później).
Pozdrawiam,
Krzysiek
Natomiast jakoś tak intuicyjnie wole jedynke...
Aha, no i nie zapominajmy...
.. o "fantastycznych" rysunkach!Lord Andre pisze: (...) No i do tego w ogole nie podobaja mi sie rysunki w dwojce, moze przez to ze sa koloryzowane, (...)
"Pani Marysiu, pani da kilo tych czaszeczek, mąż już pogubił wszystkie guziki." Toć nawet rybak z podręcznika do II ed., jak dobrze pamiętam, ma gustownie w sieć powplatane czachencje... Umrocznienie autorom "wyszło" bardzo.
Sentyment został i czasem bym sobie poturłał młotka (od którego nota bene zaczynałem, WFB przyszło później).
Pozdrawiam,
Krzysiek
-
- Chuck Norris
- Posty: 482
Ave
Rzeczywiście ten mhrok im wyszedł
Chociaż jest kilka rysunków które naprawdę mają klimat, jak na przykład imperialni którzy walczą z trollami rzecznymi w jakimś bagnie ( niekolorowany ) i jeszcze hellcannon z bestiariusza ( ogólnie tonacja czarno biała z domieszką brązu i beżu )
Rzeczywiście ten mhrok im wyszedł

Zdecydowanie jedynka. Nie wiem czy dwójka jest naprawdę dla ludzi under 18, ale wszystko mi się tam nie podoba: od magii, przez mechanikę na rozmnożeniu podręczników kończąc. Jedynka to była nowość i z dwójką mogli się bardziej postarać. Nie macie wrażenia, że nowy WFRP jest trochę niedorobiony? 

Tak z doświadczenia mistrza gry sesje prowadzile w jedynkę przez 6-7 lat z reguły sprawiało mi to ogromna przyjemność dopóki mi sie druzyna nie posypała. 2-jke tylko raz przejrzalem podrecznik i mnie on nie zachwycił co nie znaczy że jest zly ja zawsze modyfikowalem zasdy żeby uczynic sesje jak najbardziej płynną takze sama mechanika jest dla mnie sprawa drugorzedna bo liczy sie po pierwsze zdrowy rozsadek no i nie wiem czemu ale klimat jakby w pierwszej edycji taki troche inny bardziej mi odpowidajacy ehh moze mlody byledlatego takie wspomninia, ahh no rpg bylo duzo wcześniej niż battel 

-
- Chuck Norris
- Posty: 482
Ave
Zdaje mi się że dosyć duża część osób najpierw zaczynała od rpega, bo tańszy i łatwiej w niego zagrać na jakimś obozie ( mój przypadek ), no bo w sumie wystarczy księga i kości co wychodzi od 100 do 200 zeta ( zależy za ile się kupi podręcznik ) niż battel gdzie na armie 500 punktów to trzeba wydać 2 x 110 + 40 ( dwa regimenty plus generał ) a to i tak dopiero początek
Zdaje mi się że dosyć duża część osób najpierw zaczynała od rpega, bo tańszy i łatwiej w niego zagrać na jakimś obozie ( mój przypadek ), no bo w sumie wystarczy księga i kości co wychodzi od 100 do 200 zeta ( zależy za ile się kupi podręcznik ) niż battel gdzie na armie 500 punktów to trzeba wydać 2 x 110 + 40 ( dwa regimenty plus generał ) a to i tak dopiero początek

Ja zaczynalem od jedynki w liceum i musze przyznac ze moim zdaniem miala lepszy klimat. Moze dlatego ze to bylo cos nowego, tajemniczego, ze podrecznik trzeba bylo zalatwiac od znajomych, teraz starczy zamowic w sklepie internetowym. poza tym ciekawiej opisany byl swiat, w dwojce nie podoba mi sie motyw grania po burzy chaosu. No i bestiariusz w jedynce jest lepszy, w dwojce tylko jakies szczatkowe informacje (za to dodatek "Bestiariusz" jest swietny, no ale osobno kase trzeba na niego wybulic). Dwojka ma za to duzo lepsza mechanike (chociaz rzucanie na wszystko k10 daje chwilami zbyt duzy stopien losowosci). Tak wiec najlepiej moim zdaniem grac w jedynke, a z dwojki tylko mechanike sobie pozyczyc 

-
- Chuck Norris
- Posty: 482
Ave
Mi brakuje kilku potworów w dodatku bestiariusz... A to 90 stronicowy dodatek! A w jedynce to podstawowa księga miała nie dość że bestiariusz ( w nowej edycji 50 zeta), zbrojownie ( kolejne 50 ) no i do tego jeszcze dochodzą królestwo magii ( w sumie nie pamiętam ) no i cała podstawka ( 100 zeta), a w podstawowy podręcznik do jedynki kosztował 70 złotych ( nowy w sklepie )
Mi brakuje kilku potworów w dodatku bestiariusz... A to 90 stronicowy dodatek! A w jedynce to podstawowa księga miała nie dość że bestiariusz ( w nowej edycji 50 zeta), zbrojownie ( kolejne 50 ) no i do tego jeszcze dochodzą królestwo magii ( w sumie nie pamiętam ) no i cała podstawka ( 100 zeta), a w podstawowy podręcznik do jedynki kosztował 70 złotych ( nowy w sklepie )
Najgorsze jest to że bez niektórych dodatków w II naprawde się cięzko gra, z tego co sie oriętuje to w jakiejś kampani (czyli kolejna ksiązka koło 50zł) pisało o jakimś potworze "jego staty znajdziesz w bestiariuszu na stronie XXX"
ehh ta komercha
ehh ta komercha