Bohaterowie Chaosu którzy kiedyś chcieli dobrze

[syrius]

Kiepski temat, ale nie wiedziałem jak inaczej go nazwać.
Szukam informacji na temat postaci w świecie warhammera, którzy kiedyś byli dobrymi ludźmi, jednak przeszli na złą stronę.

Tutaj np. mam na myśli Festusta, który pragnął wiedzy na temat wszystkich lekarstw by móc ratować ludzi. Koniec końców dostał tę wiedzę, ale oszalał i zmienił się ...

Potrzebuję źródeł i podania pozycji do których powinienem zajrzeć.

[Naviedzony]

Sztandarowym przykładem jest na pewno sam Archaon. Kiedyś pobożny kapłan Sigmara, po przeczytaniu manuskryptu Necrodomo Szalonego doznał objawienia, w którym odkryto przed nim prawdziwą potęgę Bogów Chaosu. Wyrzekł się Sigmara, nazywając go kłamcą, zabił całą swoją rodzinę i powędrował na Pustkowia Chaosu, ofiarowując swoje życie Czterem Potęgom. Więcej o nim na pewno będzie w AB do Warriors of Chaos.

[Byqu]

Lorgar

[GrimgorIronhide]

@Byqu, Lorgar chyba nie bardzo był człowiekiem.

Z warhammer online: age of reckoning był Haargoth the Bloody, dawniej zwykły wiejski chłopiec z północy Imperium ale Khorne go wybrał no i w końcu został 1/4 głównych generałów Archaona. Ubił go w bitwie pod Middenheim Ar-Ulryk Emil Valgeir.
Kolejnym z Czwórki Archaona był Styrkaar Sortsvinaer, Norski książę który został opętany przez demona Slaanesha i zabił swego ojca po czym pociągnął chłopaków na Burzę.
Z książek to w "Zabójcy trolli" była jakaś czempionka Khorna, co to ją młodymi latami zgwałcił syn hrabiego i uciekła w las, gdzie natknęła się na ołtarz i bandę khornitów którzy ją obrali na swego wodza. Justine, chyba.

[Byqu]

Ojtam ojtam wygląda jak człowiek? Wygląda. Co z tego, że większość Primarchów to Gregor Clegane na sterydach...

[syrius]

@Nawiedzony
Dzięki, racja Archaon to dobry przykład. Niestety w podręczniku jest dość ogólnie. Czy może jest jakaś książka na ten temat?

@Byqu
Warhammer Fantasy Choć, jeśli Lorgar wskoczyłby do Starego Świata nic by mu nie stanęło na drodze.

@Grimgor
Dowódcy są ciekawi, tak samo sprawdziłem, że Azazel miał bardzo interesującą historię. I tutaj ponownie, czy może w literaturze można znaleźć te opowieści?

W Zabójcy było też o Praag i pewnym wybrańcu bogów chaosu, jak dobrze pamiętam.

[Matis]

W Gotreku i Feliksie był jeszcze mag ognia, który był zmuszony przejść na stronę chaosu, bo zaczęła mu się ręka zmieniać na demoniczną. Gość był pobożnym sługą Sigmara, jednak chaos go skaził. Nie pamiętam jak się nazywał :/

[Naviedzony]

To nie jest dobry powód.

[Byqu]

Kordelas Wam powie, że nic nie jest dobrym powodem

[Naviedzony]

Tacy jak Kordelas są dobrym powodem.

[Kordelas]

Śmiało moje owieczki śmiało


W Mark of Chaos i książce na nim opartej (Chaos w Imperium) był hrabia Gruber ,który zaprzedał się papie Nurglowi. Chociaż może po ostatnich doświadczeniach nie należy powoływać się na ten tytuł.

[Naviedzony]

Ale sens tego tematu opiera się na tym DLACZEGO się zaprzedał Chaosowi. To motywacje są ważne.

[Kordelas]

A ,sorry ,niedoczytałem.

Gruber był elektorem i cholernie bał się śmierci i utraty władzy ,którą i tak zdobył w "niegodny" powiedzmy sposób. A kiedy przyszła choroba i zagrożenie z północy ,ten natychmiast zaprzedał się Nurglowi ,który "dodał mu sił" i ugruntował jego władzę zsyłając swoje sługi.

[fekkk]

Jest jeszcze trylogia Niewolnicy Ciemności Gava Thorpea wydana po polsku
spojler rycerz z Ostermarku ucieka na północ, staje się wybranym i wraca do imperium na czele armii.

[Naviedzony]

Gruber się więc nie kwalifikuje, bo i tak był sukinsynem już wcześniej.

[Kordelas]

No dobra...
Dla mnie heretyk to heretyk ,dobre chęci nie są usprawiedliwieniem.
Tak samo te przykłady pokazują ,ze w każdym może zaistnieć grzech chaosu. Toteż inkwizycja czasem działa zapobiegawczo.

[Byqu]

Był chyba jakiś rybak, który podczas rajdu Norsmenów zebrał niedobitki i dał zaciekły opór najeźdźcom. Wykrwawił ich tak bardo, że sama Valkia przyszła mu z pomocą, zatapiając drakkary.

[Matis]

Był jeszcze brat króla Praag. Chciał zgłębiać wiedzę magiczną, ale zapuścił się za daleko w półświatek i kulty chaosu. Kiedy zaczęły pojawiać się mutacje, nie było już drogi powrotnej ze ścieżki, którą obrał. Ostatecznie poświęcił życie, żeby uratować swojego brata przed zamachem.

[Grichalk]

W |Kondradzie (dawno temu czytałem i nie pamiętam dokładnie) byłą jeszcze przeklęta zbroja. Żywiła sie ona nosicielem, chyba że ten zabijał, w tedy odżywiała się na ofiarach (czy coś takiego). Więc bodziec by zostać sługą chaosu i zaprzedać duszę był.

[fekkk]

nie można zapomniec o księciu Ostlandu Oswaldzie von Konigswald,
o ile dobrze pamiętam w trakcie walki z czarnoksiężnikiem Drachenfels, przeszedł na jego stronę i po latach "próbował mu pomóc" powrócić z zaświatów.