Jakie Core?

[akorav]

Witam!
To znowu ja świeży Druchii
Tak jak w temacie jakie cory uważacie za przydatne i dlaczego?
Jakie sa ich mocne i słabe strony?
Z góry dziękuje bracia delfy

[Qsownik]

Tier 1 - trzeba
Dark Riders
+ fast cavalry, kupujesz tarczę i nie tracisz fast cavalry, możliwość użycia kusz, wysoki movement
Witches
+ frenzy (co daje łącznie 3 ataki, bo ahw), poisoned attacks
- brak as, brak warda, Madness of Khaine (raczej do pominięcia)

Tier 2 - można
Korsarze
+ wysoki as, 2 ataki z dodatkową bronią
Darkshards
+ kusze, dodajesz tarczę i masz parry
- hmm, sądzę że koszt

Tier 3 - zapomnij, lepiej weź coś co wyżej za te punkty
Dreadspears i Bleakswords

[IronWithin]

Witches
+ frenzy (co daje łącznie 3 ataki, bo ahw), poisoned attacks
- brak as, brak warda, Madness of Khaine (raczej do pominięcia)

Zapomniałeś o ich cenie (w zł)
Poza tym, jak kolega wyżej

[Qsownik]

Cena (zł) nie jest ani mocną, ani słabą strona jednostki. To atrybut modelu

[IronWithin]

Wiem, ale nie powiesz, że nie jest cechą dość odstręczającą

[Hoax]

frenzy to wada, a nie zaleta

[Qsownik]

Zależy jak spojrzysz. Przy wysokim Ld, to raczej zaleta - dodatkowy atak i ItP. Witche nie mogą też używać tarcz, więc kolejną wadę pomijasz. No jedyny z tego minus to chyba overrun.

[Jarlaxle]

frenzy to wada, a nie zaleta

Nie prawda trzeba umieć wykorzystać freenzy. One oprócz nakazu gonienia, daje +1 atak oraz ItP. ItP jest bardzo sensowne, jeżeli oddział nie ma za zadania atakować, tylko się bronić i nie panikować

Odnośnie core'ów, to właściwie każdy ma swoje zastosowanie, tylko zależy wszystko od kombinacji. Speary i mieczników można wykorzystać w opcji 40+ w połączeniu z shadowem i brzytwą. Oddział jest stosunkowo tani i może zatrzymać coś na ture, dwie. Poza tym, w hordzie powinni być naprawdę dobrą opcją przeciwko takim amią jak WE, czy krasie.

Wiczki dobrze się kombinują z AP oraz beastem. Problemem tego oddziału jest duża losować w walce spora liczba ataków z małą siłą, nie przebijającą się przez as (w wersji podstawowej), powoduje, że nie można być pewnym rezultatu. W wersji wzmocnionej są rzeźniczkami Horda z AP z beastem może wypłacić do 50 ataków z as 4 z AP. A zerówka z beasta nie jest trudna do rzucenia.

DR są oddzialem niezależnym od reszty i klasą samą w sobie. Mają as 4+, fasta, kusze. Służą jako wagon dla bohaterów. Z beastem mogą nawet powalczyć w sile 10. Teraz będę testować opcje 6 DR z championem, jako oddział do łapania wrogich bohaterów.

Kusznicy... standard.

Korsarze. Mały, mobilny oddział z handbowami. Rewelacja! Wporny na strzelanie i słabą magię, a za słaby na mocną magię. Do tego, świetnie radzi sobie z fastami i lekkimi oddziałami wroga. W razie potrzeby robi za odginaczkę. Duży oddział korsarzy... cóż będę testować na mastrze Oczywiście z handbowami.

[Hoax]

Zależy jak spojrzysz. Przy wysokim Ld, to raczej zaleta - dodatkowy atak i ItP. Witche nie mogą też używać tarcz, więc kolejną wadę pomijasz. No jedyny z tego minus to chyba overrun.

8 to nie jest wysokie Ld, bo generał i BSB gdzieś na koniach/pegazach pewnie hasają. ItP średnio przydatne, bo na bunkier się nie nadają z uwagi na kąsanie niekhainowych herosów. A przymusowe gonienie i przymusowy overrun to właśnie ta kluczowa wada, bo dostajc cokolwiek sensownego na boczek prawie na pewno się zwijają. Poza tym latają po peryferiach kosmosu zamiast się trzymać pozycji. Każdy ogarnięty gracz to wykorzysta.
No ale może się nie znam - może w dark elfach akurat frenzy na które płaczą w wochu, czy orkach jest zaletą.

[Jarlaxle]

Jeżeli masz oddział z magami i bohatera dającego freenzy, jak hellebron, to wtedy same plusy Poza tym, jakim cudem przy tak mobilnej armii jaką są DE, oddziały mają dostawać szarże w bok? Przecież masz pegazy, bolce, smoki, DR, Warlocki, shades... wszystko, to spokojnie zmiecie śmietnik przeciwnika Orki, czy Woch nie mają aż takiej mobilności, dlatego ich freenzy boli