DMP

Inferno · Post autor: **Inferno** » 21 sie 2007, o 12:37

Kto jedzie ?
I kto by mogl troche figurek pozyczyc ?:P

Kołata · Post autor: **Kołata** » 21 sie 2007, o 12:51

Jadą prawie wszyscy

Napisz czego potrzebujesz.

bless · Post autor: **bless** » 21 sie 2007, o 17:34

Kolata, zanim rozdasz swoje figsy kolegom z forum, pamietaj o kolegach z klubu.

Mialbym do Ciebie prosbe o pozyczenie:
squig herda (9+6), katapulty z bullym, i 60 night goblinow (hw-shield, 2x FCG, 2 fanatics). Reszte juz mam zamowiona u Kacpra.

b_sk · Post autor: **b_sk** » 21 sie 2007, o 18:00

Bless to Ty O&G jedziesz?

bless · Post autor: **bless** » 21 sie 2007, o 18:47

b_sk pisze:Bless to Ty O&G jedziesz?

Tak. Stwierdzilem, ze bawic welfami i sylvania to sie mozna na malutkich turniejach, ale DMP jest powazna impreza i tu juz trzeba z porzadnym powergamingiem uderzyc, zeby kosic punkty. Dlatego O&G. Zreszta niedlugo w ogole zaczne sie pojawiac na turniejach ze swoimi zielonoskorymi. Trwaja intensywne prace malarskie. Juz niedlugo...

Kołata · Post autor: **Kołata** » 21 sie 2007, o 18:57

Bless, postaramy ci sie załatwic WE w sobote na turnieju (Varden będzie

).

A jak nie da rady, to niech sie dzieje wola gorka i morka... Jak splewisz, to ci urzadzimy Ragnaork

b_sk · Post autor: **b_sk** » 21 sie 2007, o 19:00

Czyżbys nie wierzył w prawdziwie pełergejmerską armię O&G, która jak żadna inna nadaje się do masakrowania bez litości, że WE chcesz załatwiać?

bless · Post autor: **bless** » 21 sie 2007, o 19:04

Mowie Ci, b_sk, ci Jeźdźcy Hardkoru nie znaja potegi prawdziwej Waaaaagh !!! Caly czas probuja mnie zmusic do grania tym szajsem z T3.

I to jeszcze Kolata, ktorego big szamana moj bigboss ostatnio wbil w ziemie jak jakis kołek.... Zreszta w tej bitwie moi zielonoskorzy tak sie rozpedzili na polu bitwy, ze Kolacie tylko jedna balista zostala na koniec.... hehehe....

b_sk · Post autor: **b_sk** » 21 sie 2007, o 19:17

To jest zdecydowanie błąd. Gork i Mork nie wybaczają zwątpienia, nagradzają za to bezgraniczną wierę w potęgę Waaaagh!!! Ostatnio właśnie to zauważyłem. Jak kminię, wyliczam statystyki i cholera wie co jeszcze to mi nie idzie, a jak lecę na pałę BSB w oddział Wardancerów, albo wylatuję wiwerną pod cztery bolce to efekty są zadziwiająco dobre.

TruePunk · Post autor: **TruePunk** » 21 sie 2007, o 19:28

No. I nie wolno myslec i kombinowac.
Dzisiaj zastawilem 3 (slownie trzy) piekne, majstersztykowe pulpaki wsadzajace moich boyzow w bok/tyl wagonu black knightow.
I za iscie nieorkowe zachowanie nagrodzono mnie trzema jedynkami na animozji.

Az sie odechciewa:P

quas · Post autor: **quas** » 21 sie 2007, o 23:07

jak hopperom wmowilem ze oblanie animozji=przerobienie na ketchup wlasnym rydwanem to w 1 ture zrobili 18" w kierunku wroga...

i to wrazy rydwan je wtedy przemielil...

choc z drugiej strony...kto by sie przejmowal goblinem?

Bless dawaj OnG...trzeba pokazac prawdziwa klase

5zyCh4 · Post autor: **5zyCh4** » 22 sie 2007, o 14:05

Ja też jadę O&G. Trzeba trochę zaszaleć :F.

pingus · Post autor: **pingus** » 24 sie 2007, o 14:22

bless pisze:Tak. Stwierdzilem, ze bawic welfami i sylvania to sie mozna na malutkich turniejach, ale DMP jest powazna impreza i tu juz trzeba z porzadnym powergamingiem uderzyc, zeby kosic punkty.

Ostatnim razem jak nie wierzyłem w Twoją armię to były to WE i przejechały bretonnię aż miło. Podobno dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki, więc teraz muszę mieć rację.

Aż jestem ciekaw co Ty takiego PG wymyśliłeś w tej "nieprzewidywalnej" armii.

quas · Post autor: **quas** » 24 sie 2007, o 14:27

i tutaj prawie wszyscy sa w bledzie
patrzac z perspektywy warbossa zielonego to widze iz kazda armia poza OnG jest przegieta i PG

i tylko od czasu do czasu sie wygrywa...ale tez i jaka satysfakcja ze sie jakiegos PG zjechalo

bless · Post autor: **bless** » 24 sie 2007, o 14:54

Quas, moze po prostu jeszcze nie odkryles zrodla mocy...

Proponuje wrocic do tematu za pol roku, jak sie nagram zielonymi. Po owocach ich czynow poznacie ich....

quas · Post autor: **quas** » 24 sie 2007, o 16:01

odkrylem
a jak mam wene to przy stole zachowuje sie jak typowy przedstawiciel greene

co nie zmienia faktu ze wszyscy procz mnie to PG

swieta_barbara · Post autor: **swieta_barbara** » 24 sie 2007, o 19:24

Zielonymi gra sie swietnie, gdy do gry podchodzi sie tak jak quas. Bez cisnienia na zwyciestwo, glw fun. Lubie to polaczyc z alkoholem i gra psychologiczna (ty noobie, zabieraj te kosci, ja ci tu kurde pokaze, itp).
Lubie grac zielonoskorymi "na pelnej kurwie", nie zawsze to skutkuje, ale jakos tak mi wspolgra z charakterem armii.

Kołata · Post autor: **Kołata** » 24 sie 2007, o 19:28

swieta_barbara pisze: ......
Lubie grac zielonoskorymi "na pelnej kurwie", nie zawsze to skutkuje, ale jakos tak mi wspolgra z charakterem armii.

I nie tylko armii

blady da'Rasta · Post autor: **blady da'Rasta** » 24 sie 2007, o 20:24

ja gry zielonymi bez puszczenia co jakis czas glosnej "kurwy" sobie nie wyobrazam - coz tak jest gdy czasem glowna przeszkoda w zwyciestwie staje sie wlasne armia

a w odniesieniu do tematu to rasta horda tez sie zamelduje na dmp

Inferno · Post autor: **Inferno** » 26 sie 2007, o 10:26

mianowice trzeba mi wywerne i 21 savage orkow na piechote... posiada ktorys szanowny z graczyow orkowych ?:P