Border Princes

Hej.
Witam wszystkich ponownie po paru latach
Kiedyś miałem tu taki wątek gdzie prezentowałem drzewce ale widze, że chyba zniknął więc witam ponownie

Niedawno troche znowu porzeźbiłem, na razie mam na koncie 4 figurki postaci ok 35mm wiec jestem mocno początkujący w temacie rzeźbienia.
Ostatni wypiek FIMO to pogańska wiedźma słowiańska z okolic XIIIw.
Wiem, że forum WFB ale jestem ciekaw też Waszych opinii jako doświadczonych wargamerów/figurkowców

https://youtu.be/fGTB-54VREo

Zanim wypalałem figurka poleżała pół roku, czekając na ukończenie stąd dziwny zafarb nad naszyjnikiem :/
Podstawka to na razie odpadek odlewniczy i plastelina, nie bijcie

Bardzo dobry model! Ale na Twoim miejscu spróbował bym czegoś w skali 28mm. Wtedy napewno znajdą się nabywcy, chyba, że rzeźbisz tylko dla siebie.

Wiedźma pierwsza klasa:). Gdzie reszta z tych czterech modeli, jak masz jakieś foty to wrzucaj. Z chęcią zobaczę .

Hej
Dzięki
No tak, mniejsza skala to wieksze wyzwanie
Na razie mam problem w ogóle z zachowaniem skali, dopiero się wkręcam
Te pierwsze były niezbyt udane ale zrobiłem im filmiki
Unibor, Wojewoda Bolesława Krzywoustego (wojewoda to taki ówczesny hetman, tak w skrócie):
https://youtu.be/4jkOVurcVDo
2 figurki wiciądz i woj Bolesława Krzywoustego:
https://youtu.be/ItzwlCqMS9o

Spoko te modele. Jeśli to prawda, że to pierwsze ulepki to jestem pod wrażeniem .
Ja bym Ci raczej właśnie proponował zacząć od ciut większej skali i stopniowo zmniejszać modele. W dużej skali łatwiej zachować proporcje i można się pobawić w szczegół przy mniejszej precyzji. Nabierzesz doświadczenia, które będziesz mógł wykorzystać w mniejszej skali:).
Widzę, że pojawił się także milliput:). Dla mnie ta masa to czarna magia.
Działaj dalej i wrzucaj WIPy

Dzięki, dzięki. Miliput raczej tylko do broni. Myślę żeby w przyszłości takie techniczne rzeczy drukować jednak w 3d bo ciężko osiągnąć ideał w symetrycznych kształtach, czy cieńkich tarczach itp. miliput jest też dobry na oblepkę drucianego szkieletu Wcześniej próbowałem też trochę rzeźbić w milipucie figurki ale to była katastrofa. Zrobiłem jedno małe popiersie i jedną bardzo nieciekawą figurkę. Masa poprostu za czybko schnie i nic dalej nie da sie z nią zrobić sensowanego. Fimo to jest jednak naprawde poezja. Robisz tak dlugo jak chcesz, masa caly czas zachowuje swoje właściwości, zapiekasz, robisz dalej, zapiekasz itd.

No tu masz raję, że fimo daje radę . Możesz zawsze robić różnymi masami różne rzeczy.
Trochę pracy,a z symetrią będzie coraz lepiej. Tak samo z małymi cienkimi elementami. Pamiętaj, że zawsze możesz obrabiać utwardzony element pilnikami i papierami ściernymi. Ja tak robię miecze - zaczynam z paskiem stężałego greenstuff'u i dawaj aż będzie mieczopodobny .
Co do drukarek 3D ... By osiągnąć naprawdę dobry efekt i jakość trzeba sporo wydać na sprzęt. Ja osobiście preferuję modele rzeźbione "ręcznie" a nie z zbrush'a albo innego programu. Te rzeźbione mają w sobie duszę. Ale każdemu to co lubi .

Jeśli chodzi o druk 3d to jeszcze jest shapeways http://www.shapeways.com/
Polecam, chociaż wszystkie ultradetail materiały sa dość drogie...