temat Milczka o banach

[Shino]

Osobiście uważam, że przynajmniej jeżeli chodzi o Mastery, organizator nie ma prawa zbanować gracza. Jak kogoś nie chce u siebie widzieć - niech robi lokala.
Z drugiej strony być może LL powinna zastanowić się nad możliwością wprowadzenia kar za naganne zachowanie podczas Masterów - takich żółtych/czerwonych kartek w postaci bana na 1 lub 2 Mastery, chyba że organizator dopuści gracza.


PS. Wiem że może lepszym działem jest "Liga - Ranking, Wnioski, Zgłoszenia" jednak chciałbym uniknąć wypowiedzi osób, które nigdy nie zrobiły żadnego turnieju. Ewentualnie moderator niech przeniesie temat.

to nei jest precedens w tej sprawie i dlazego dopiero teraz zaczelo Ci to przeszkadzac?

widzisz znacznie lepsza opcje w tym, ze organizator nie przyjmie zgloszenia jakiejs osoby, ktore musialo sie zapodziac i taka osoba dostanie szambernascie pkt kary na wstepie? albo zostanie zgodnie z regulaminem turnieju zbanowana po 5 minutach od jego rozpoczecia za niewlasciwe zachowanie (bo czemu nie) ?

nie da sie tego ogarnac i nigdy to nie bylo abusowane

swoja droga oprocz oczywistego ostracyzmu na forum nie widzialem nic o nie wpuszczaniu lewej flanki. Chyba jakis beka w srodowisku ze wzgledu na optymalizacje zdobywania figurek i punktow jest dla nich wlasciwa kara za takie zachowanie i watpie aby ktokolwiek chcial tu cos dodawac Wiec sprawa mocno dotyczy jednostek


niemniej jesli juz taki chcesz byc sprawiedliwy to jak chcesz usprawiedliwic ustawianie przez organizatora challengy wsord gracyz, ktorzy na to nie wyrazili zgody, i ktore to nie bylo zgodne z regulaminem?

tez nie powinno byc na mastera? jesli bedzie to osrodek powinien mastera stracic?

[Kalesoner]

No tez się zastanawiam, gdzie był Milczek jak Kotlet dostał bana za zachowanie na DMP w 2016 bodajże.

[Milczek]

Mi nie przeszkadza sama kwestia banów - napisałem to w moim poście.

Przeszkadza mi to, że jest to arbitralna decyzja organizatora, której uzasadnienie często nie jest znane szerszej publiczności.

Można wygrać DMP jak się je zorganizuje, a potem zbanuje 7-8 graczy.

Znam kilka przykładów zachowania, za które należał się ban a rozeszło się po kościach

No tez się zastanawiam, gdzie był Milczek jak Kotlet dostał bana za zachowanie na DMP w 2016 bodajże.

Szczerze, naprawdę nie znam sprawy. Zwłaszcza kto i za co dał bana.

[Shino]

pogadaj ze Szmaja. 2 lata temu na mb ustaiwl mi challenge z Kalesonem mimo, ze w regulaminie bylo, ze ludzie z jednego miasta nie graja ze soba i nie chcial tego zmienic.

zrobil to decyzja organizatora, ale nie mowiles nic wtedy mimo, ze byles na tym turnieju. Uwazasz, ze ustawianie pairingow, ktore mocno w plywa na wynik turnieju jest w porzadku? jesli nie to czmeu wtedy nie poruszyles tematu na forum? wyglada, ze chodzi tylko o to, ze Furion sie pojawia wsrod osob do banowania, a nie o sam fakt

Przeszkadza mi to, że jest to arbitralna decyzja organizatora, której uzasadnienie często nie jest znane szerszej publiczności.

ktora nie jest znana? kazda z wymienionych przez Ciebie mozna opisac wraz z linkami. To czy sluszna czy nie to pewnie inna sprawa, bo rozne osoby inaczej traktuja co mozna, a co nie

[Kalesoner]

@Milczek
Za łamanie regulaminu turnieju w jednym roku zbanowałem Kotletowi możliwość obecności w roku kolejnym.

Również ja zbanowałem Rinca z Bazyliszka 2017 za rzeczy całkowicie poza sportowe.

Obydwie rzeczy spotkały się z akceptacją i zrozumieniem osób zainteresowanych (w senie nie samych dotkniętych banem, bo tego nie wiem).

Może i jestem surowym orgiem, ale jednym z niewielu pozostałych orgów i jak widzisz, prędzej wsadzę kij w mrowisko własnego środowiska, jeśli potrzeba, niż bezpodstawnie sięgnę tym kijem poza nie.

[Milczek]

pogadaj ze Szmaja. 2 lata temu na mb ustaiwl mi challenge z Kalesonem mimo, ze w regulaminie bylo, ze ludzie z jednego miasta nie graja ze soba i nie chcial tego zmienic.
jesli nie to czmeu wtedy nie poruszyles tematu na forum? wyglada, ze chodzi tylko o to, ze Furion sie pojawia wsrod osob do banowania, a nie o sam fakt

Nie do końca rozumiem. Czy chcesz bana dla Szmajsona za złamanie regulaminu Ligi?
Nie mam zwyczaju komentować wszystkich wpadek organizatorów czy graczy.

Kwestię bana dla Furiona pozostawię osobom spoza jego klubu.

Nie podoba mi się ban dla Klopsa.

[Shino]

nie. chce pokazac, ze to nie precedens i nadal uwazam, ze dopukinie ma wiekszego abusaowania mozliwosci niedopuszczenia kogos do turnieju, to nie ma powodu tego jakos unormowywac

wtedy uwazam, ze to bylo nie w porzadku, niemniej ze Szmaja sobie to wyjasnilismy juz jakis czas temu.

w sprawie bana dla ktoregokolwiek z nich wypowiadac sie nie bede, bo nie bede raczej wiekszych turniejow organizwal

[Albo_Albo]

a za co Klops jest zbanowany na master w ZG?

[Szmajson]

nie. chce pokazac, ze to nie precedens i nadal uwazam, ze dopukinie ma wiekszego abusaowania mozliwosci niedopuszczenia kogos do turnieju, to nie ma powodu tego jakos unormowywac

wtedy uwazam, ze to bylo nie w porzadku, niemniej ze Szmaja sobie to wyjasnilismy juz jakis czas temu.

w sprawie bana dla któregokolwiek z nich wypowiadać sie nie bede, bo nie bede raczej większych turniejów organizwal

Shino na next MB będziesz musiał zjeść falafela z łagodnym sosem, taki zapis będzie Skoro wyjaśnione, to do czego pijesz i co ma to wspólnego z zachowaniem Klopsiora na turniejach??

[Shino]

chodzi o to, ze milczkowi dziwnie blisko informacji o tym, ze ktos z jego klubu mamiec bana zaczelo to przeszkadzac, a wczesniej jakos nie narzekal, gdy nie dotyczylo go to

stad to przypomnienie, jesli bys nie zrozumial. Chodzilo o to, ze on wtedy byl na tym turnieju, a nic nie mowil o ew. niesprawiedliwosciach

[muchozol]

Też uważam, że takie arbitralne banowanie nie powinno mieć msc. Zaraz się zacznie, Kielce nie wpuszczą Warszawy, Warszawa Łodzi, a wszyscy Klopsa - bo mogą.
Jaki jest, każdy wie. Moim zdaniem akurat w tym przypadku wystarczy dać w regulaminie jasne ostrzeżenie, z zagrożeniem wydalenia z turnieju w przypadkach takich i takich.
Jak mnie pamięć nie myli, parę lat temu już coś w tym stylu na jakimś masterze/DMP odnośnie Klopsa zastosowano i nie było problemów.
A ogólnie jestem zdania, że takie decyzje jak np. w przypadku Furiona powinna podejmować liga czy inne gremia, a nie organizator. Pifka spijać razem nie musimy, ale to nasze wspólne hobby.

[Szmajson]

chodzi o to, ze milczkowi dziwnie blisko informacji o tym, ze ktos z jego klubu mamiec bana zaczelo to przeszkadzac, a wczesniej jakos nie narzekal, gdy nie dotyczylo go to

stad to przypomnienie, jesli bys nie zrozumial. Chodzilo o to, ze on wtedy byl na tym turnieju, a nic nie mowil o ew. niesprawiedliwosciach

Jesteś w błędzie Shino, sprawa Klopsa jest już poruszona wcześniej, już przed DMP.
A na samym DMP jak trafiliśmy na Klopsika, to Milczek powiedział "jak dostanę klopsa nie będę z nim grał", a mimo to nie chce dla niego bana.

[Kalesoner]

Nawet jeśli intencje Milczka w sprawie Klopsa są czyste, to próbując przepchnąć to przez LL ,niechybnie może przy okazji uratować dupę Furkowi (do pewnego stopnia tylko). Ten łatwo zauważalny fakt sprawia, że troszkę wątpię w 100% czystość intencji Milczka.

Moim zdaniem fajnie by było jakby LL nie próbowała wpłynąć na niezależność orgów, zwłaszcza, że nie robiła tego wcześniej. Pamiętajcie, że orgowie robią wszystko własnym wysiłkiem, a wkład LL (jako grupy użytkowników) w organizację turniejów jest dokładnie zerowy i wchodzenie w kompetencje orgów może sprawić, że owych orgów będzie jeszcze mniej.

Gracze mogą zaprotestować przeciwko takim decyzjom orgów nie pojawiając się na turnieju. LL może zaprotestować nie głosując na danego organizatora w przyszłym sezonie. Myślę, że mechanizmy, aby ukrócić przesadzone działania orgów już są i nie trzeba wymyślać nic nowego. Np. zakładam, że jak mi dużo osób napisze/powie "nie przyjadę na Bazyla jak zbanujesz Furka", to konieczność biznesowa wygra - tzn. mastera nie będzie.
Btw Patrząc po reakcjach w temacie Zielonej, frekwencja raczej skoczy.

[Guldur]

Uważam, że takie wybiórcze banowanie kogokolwiek rodzi niebezpieczne precedensy i nie powinno mieć miejsca.
Każdy powinien mieć możliwość zagrania na turnieju i nie powinno się nikogo wykluczać przed.

[Kalesoner]

Było to już robione i jakoś nikomu nic się nie stało.

[Furion]

Od rozstrzygania sporów / pacyfikowania jest sędzia. Nie wolno banować graczy, ani Klopsa ani i innego gracza na K.

[JarekK]

Od rozstrzygania sporów / pacyfikowania jest sędzia. Nie wolno banować graczy, ani Klopsa ani i innego gracza na K.

Regulamin ligi nic nie mówi o niemożliwości dawania bana na turniej, także jeśli organizator ma chęć to może to zrobić. Wydaje mi się jednak, że to narzędzie nie powinno być używane. Stąd może lepiej tą sprawę w jakiś sposób wcielić do "boosted karniaków"? Przekroczysz w sezonie 20? 30? 50? to dopóki nie zredukujesz do poziomu XX nie możesz grać na masterach? Brzmi to bardziej sprawiedliwie i transparentnie niż subiektywna ocena jednego organizatora. Jedyny minus, to to, że nie zadziała od razu, a trzeba będzie się dać "wykazać" poszczególnym graczom (co akurat może ich skłonić do poprawy zachowania, bo w końcu pojawi się narzędzie do ich karania, o którym dowiedzą się z wyprzedzeniem).

EDIT: No i można wtedy wprowadzić nagrodę "fair play" dla gracza, który ma najmniej "boosted karniaków" pod koniec sezonu (przy remisach wygrywa ten, kto był na większej ilości turniejów [najpierw mastery potem lokale]) i ta nagroda powinna być najlepsza/największa z pośród wszystkich. (PRowo to ładnie wygląda)

[Albo_Albo]

Rozumiem rozumowanie Kalesonera, czy chłopaków z Ad Astry, każdy z nas miał kolegę czy kolegów, których nawet lubił ale wiadomo było, że na domówkę się raczej nie nadają bo po alkoholu robią bydło i rozpierdol. Alegorię można lekko odnieść do masterów. Z drugiej strony, łatwo się pozbyć z mastera ludzi, którzy zaszli nam za skórę, bądź są mniej lubiani w środowisku, ze względu na taki czy inny charakter, poglądy itp. Nie mniej abstrahując, już od tego kto ma rację, a wg mnie obie strony mają po części rację, czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby po prostu, że wszelkie próby oszustw na masterach są zgłaszane i karane surowym obcinaniem punktów przez sędziego i organizatora? W razie kilku zgłoszeń na jednego gracza można przyznać wszystkim jego przeciwnkom 20:0, sądzę, że bardziej przemawiało by to do wyobraźni niż bany. Można stosować wspomniane tu różnego rodzaju żółte czy czerwone kartki mogą być stosowane wg mnie ale tylko w ramach jednego turnieju, żółta karta to ostrzeżenie, druga to czerwona kartka i albo dyskwalifikacja na tym turnieju albo automaska w plecy. Instrumentów i pomysłów nt. można by wymyśleć jeszcze wiele innych. Kwestia oczywiście koniec końców powinna należeć do organizatora. Ja tylko chciałem nadmienić, że chyba ostatnie co nam naprawdę potrzeba to kłótnie wewnątrz środowiska.

[Szaitis]

Ja tylko chciałem nadmienić, że chyba ostatnie co nam naprawdę potrzeba to kłótnie wewnątrz środowiska.

+1

Mieliśmy historyczne DMP z największą ilością zagraniczniaków na którym większość z nas bawiła się świetnie, a kończy się polowaniem na czarownice - co więcej już pierwszą znaleźliśmy...

Grałem z Klopsem 1 bitwę w Gorzowie, o dziwo dało się ją zagrać i to nawet miłej atmosferze. Na tym samym turnieju grałem również z Furionem i mimo, że nie wygrał - również dało się tą bitwę zagrać w fajnej atmosferze.

Pamiętam za co banowany był Rince, nie wiem za co banowany był Kotlet - ale mam wrażenie, że to jednak zupełnie inne sytuacje niż ta z Klopsem gdzie gość ma po prostu trudny charakter - nie okradł nikogo, nie pobił - przy stole bywa trudny - fakt, ale czy to wystarczy żeby kogoś wykluczyć z możliwości brania aktywnego udziału w hobby???

Mi się to nie podoba

[Eltharion]

Ja tam nigdy nie miałem problemów z graniem z klopsem (chociaż ja może jestem złym przykładem bo nie przypominam sobie by z kimkolwiek miał jakiś problem przy stole). Chłop poprostu lubi jak wszystko jest zrobione dokładnie a prawda jest taka że gramy coraz bardziej niechlujnie w tą grę.
Po za tym prawdą jest że banowanie graczy (szczególnie takich jak klops) to nie rozwiązanie. To prowadzi tylko do rozjebania środowiska i całej tej gry