Uwaga dla kupujących
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Uwaga dla kupujących
Witam
Zakładam temat żeby przestrzec wszystkich przed sklepem Veto . Zamówiłem u nich figurki do OiM z oznaczeniem"na zamówienie termin do 14 dni" , po 2 tygodniach od złożenia zamówienia status wciąż był "w oczekiwaniu na dostawe" więc zadzwoniłem do nich i usłyszałem coś w stylu "to nie nasza wina hurtownia ma opuznienia" . Myśle sobie ok no ale minoł kolejny tydzień (3) a tu dalej bez zmian więc zadzwoniłem do nich jeszcze raz tym razem usłyszałem "hurtownia miała problem ale już wysłali za 3 dni będzie , jak tylko dostaniemy list przewozowy będziemy pana informować meilowo" ale minoł kolejny tydzien(4) a tu dalej eho więc skorzystałem z okazji że na swojej stronie na Facebooku chwalili się że szykują się do udziału w jakiś targach w krakowie i napisałem komentarz" czy będą tam Państwo chwalić się że 2 tygodniowa dostawa trwa przeszło miesiąc?" i zamiast uzyskać jakąś odpowiedz dostałem blokade komentowania ich postów . Jako że tak mnie potraktowali anulowałem zamówienie i napisałem że opisze tą sytuacje co właśnie czynie ku przestrodze dla innych .
Zakładam temat żeby przestrzec wszystkich przed sklepem Veto . Zamówiłem u nich figurki do OiM z oznaczeniem"na zamówienie termin do 14 dni" , po 2 tygodniach od złożenia zamówienia status wciąż był "w oczekiwaniu na dostawe" więc zadzwoniłem do nich i usłyszałem coś w stylu "to nie nasza wina hurtownia ma opuznienia" . Myśle sobie ok no ale minoł kolejny tydzień (3) a tu dalej bez zmian więc zadzwoniłem do nich jeszcze raz tym razem usłyszałem "hurtownia miała problem ale już wysłali za 3 dni będzie , jak tylko dostaniemy list przewozowy będziemy pana informować meilowo" ale minoł kolejny tydzien(4) a tu dalej eho więc skorzystałem z okazji że na swojej stronie na Facebooku chwalili się że szykują się do udziału w jakiś targach w krakowie i napisałem komentarz" czy będą tam Państwo chwalić się że 2 tygodniowa dostawa trwa przeszło miesiąc?" i zamiast uzyskać jakąś odpowiedz dostałem blokade komentowania ich postów . Jako że tak mnie potraktowali anulowałem zamówienie i napisałem że opisze tą sytuacje co właśnie czynie ku przestrodze dla innych .
znam właściciela, napisze do niego aby odniósł się tu do zarzutów, gdyż każdemu z urzędu przysługuje takie prawo
nie nie podawaj żadnych prywatnych danych napisałem mu pw na fb z linkiem poczekajmyDebran pisze:popieram w całej rozciągłosci . Podać nr zamówienia ?Albo_Albo pisze:znam właściciela, napisze do niego aby odniósł się tu do zarzutów, gdyż każdemu z urzędu przysługuje takie prawo
Dzień dobry
Zostałem zaalarmowany, że źle się tu o nas pisze. No przykre ale internet wszystko przyjmuje.
Rozmawiałem z kolegami którzy "prowadzili " sprawę tych zamówień.
Od razu napiszę, że nie będę się wdawał w żadne dyskusje a adminów proszę o zamknięcie topiku.
Fakty:
2 złożone zamówienia, jedno 2019-03-09 a drugie 2019-03-29 .
Oba zamówienia zawierały figurki z systemu Ogniem i Mieczem. Ja oczywiście rozumiem, że można się zdziwić , że polski producent nie ma czegoś ze swojej własnej gry ale niestety tak się właśnie złożyło. Został Pan poinformowany o tym mialowo i telefonicznie. Powiedzieliśmy Panu, że nie wiemy kiedy producent zechce wyprodukować to co Pan zamówił a ściślej mówiąc jednego blisterka kozaków z dwóch zamówień. Pytaliśmy czy chce Pan zrezygnować czy będzie Pan czekał? Powiedział Pan , że będzie czekał. Samych maili jest kilka a było też kilka rozmów telefonicznych. Raz Pan do nas dzwonił a raz my do Pana i to na trzy dni przed zdarzeniem które Pan tu opisuje. O jakim więc barku kontaktu mówimy? Dużo można nam zarzucić ale nie brak kontaktu. Każdy klient ma swoją kartę (taką wydrukowaną fizycznie) i ludzie którzy odpisują na maile czy odbierają telefony fizycznie to zapisują
Następnie zechciał Pan (3 dni po kontakcie) przy poście o TARGACH KSIĄŻEK I PLANSZÓWEK uprzejmie skomentować CZY NA TYCH TARGACH BĘDZIEMY INFORMOWAĆ KLIENTÓW ŻE ZAMÓWIENIA KTÓRE MAJĄ STATUS DO 2 TYGODNI SĄ PRZEZ NAS REALIZOWANE PRZEZ MIESIĄC?
Nie można było napisać do nas jeszcze raz? Jeszcze raz zadzwonić?
Nasi moderatorzy z automatu blokują takie wypowiedzi na naszych stronach biznesowych jak i również blokują osoby które tak piszą. Czy słusznie czy nie ...pozostawię do oceny innych W każdym razie , delikatnie mówiąc ni z gruchy ni z pietruchy zechciał Pan się wypowiedzieć w jakimś naszym wątku , na naszej stronie i moderator który miał dyżur stwierdził że to próba hejtu. Zresztą podobnie jak ta wypowiedź na tym forum. Jeśli jest jakiś problem , a to się czasem zdarza to trzeba skontaktować się z nami. Jak sam Pan tego doświadczył dzwoniąc czy pisząc do nas. Jak czegoś nie ma to nie ma. Ale wiedział Pan o tym, w każdej chwili mógł Pan zrezygnować z zamówienia co zresztą Pan uczynił. Na każdym etapie była informacja od nas.
Pozdrawiam
Zostałem zaalarmowany, że źle się tu o nas pisze. No przykre ale internet wszystko przyjmuje.
Rozmawiałem z kolegami którzy "prowadzili " sprawę tych zamówień.
Od razu napiszę, że nie będę się wdawał w żadne dyskusje a adminów proszę o zamknięcie topiku.
Fakty:
2 złożone zamówienia, jedno 2019-03-09 a drugie 2019-03-29 .
Oba zamówienia zawierały figurki z systemu Ogniem i Mieczem. Ja oczywiście rozumiem, że można się zdziwić , że polski producent nie ma czegoś ze swojej własnej gry ale niestety tak się właśnie złożyło. Został Pan poinformowany o tym mialowo i telefonicznie. Powiedzieliśmy Panu, że nie wiemy kiedy producent zechce wyprodukować to co Pan zamówił a ściślej mówiąc jednego blisterka kozaków z dwóch zamówień. Pytaliśmy czy chce Pan zrezygnować czy będzie Pan czekał? Powiedział Pan , że będzie czekał. Samych maili jest kilka a było też kilka rozmów telefonicznych. Raz Pan do nas dzwonił a raz my do Pana i to na trzy dni przed zdarzeniem które Pan tu opisuje. O jakim więc barku kontaktu mówimy? Dużo można nam zarzucić ale nie brak kontaktu. Każdy klient ma swoją kartę (taką wydrukowaną fizycznie) i ludzie którzy odpisują na maile czy odbierają telefony fizycznie to zapisują
Następnie zechciał Pan (3 dni po kontakcie) przy poście o TARGACH KSIĄŻEK I PLANSZÓWEK uprzejmie skomentować CZY NA TYCH TARGACH BĘDZIEMY INFORMOWAĆ KLIENTÓW ŻE ZAMÓWIENIA KTÓRE MAJĄ STATUS DO 2 TYGODNI SĄ PRZEZ NAS REALIZOWANE PRZEZ MIESIĄC?
Nie można było napisać do nas jeszcze raz? Jeszcze raz zadzwonić?
Nasi moderatorzy z automatu blokują takie wypowiedzi na naszych stronach biznesowych jak i również blokują osoby które tak piszą. Czy słusznie czy nie ...pozostawię do oceny innych W każdym razie , delikatnie mówiąc ni z gruchy ni z pietruchy zechciał Pan się wypowiedzieć w jakimś naszym wątku , na naszej stronie i moderator który miał dyżur stwierdził że to próba hejtu. Zresztą podobnie jak ta wypowiedź na tym forum. Jeśli jest jakiś problem , a to się czasem zdarza to trzeba skontaktować się z nami. Jak sam Pan tego doświadczył dzwoniąc czy pisząc do nas. Jak czegoś nie ma to nie ma. Ale wiedział Pan o tym, w każdej chwili mógł Pan zrezygnować z zamówienia co zresztą Pan uczynił. Na każdym etapie była informacja od nas.
Pozdrawiam
3 dni przed "zdarzeniem" jak to Pan określił(a była to sieroda gwoli ścisłości) dzwoniłem i dostałem informacje od Pana tudzież od pracownika " paczka już została do nas wysłana , jak tylko dostaniemy list przewozowy napiszemy do Pana meila z konkretami" a na FB napisałem w sobote o ok 22(?) bo nie dostałem obiecanej informacji z KONKRETNYM terminem realizacji(który był mi obiecany) .PiotrB pisze:Dzień dobry
Zostałem zaalarmowany, że źle się tu o nas pisze. No przykre ale internet wszystko przyjmuje.
Rozmawiałem z kolegami którzy "prowadzili " sprawę tych zamówień.
Od razu napiszę, że nie będę się wdawał w żadne dyskusje a adminów proszę o zamknięcie topiku.
Fakty:
2 złożone zamówienia, jedno 2019-03-09 a drugie 2019-03-29 .
Oba zamówienia zawierały figurki z systemu Ogniem i Mieczem. Ja oczywiście rozumiem, że można się zdziwić , że polski producent nie ma czegoś ze swojej własnej gry ale niestety tak się właśnie złożyło. Został Pan poinformowany o tym mialowo i telefonicznie. Powiedzieliśmy Panu, że nie wiemy kiedy producent zechce wyprodukować to co Pan zamówił a ściślej mówiąc jednego blisterka kozaków z dwóch zamówień. Pytaliśmy czy chce Pan zrezygnować czy będzie Pan czekał? Powiedział Pan , że będzie czekał. Samych maili jest kilka a było też kilka rozmów telefonicznych. Raz Pan do nas dzwonił a raz my do Pana i to na trzy dni przed zdarzeniem które Pan tu opisuje. O jakim więc barku kontaktu mówimy? Dużo można nam zarzucić ale nie brak kontaktu. Każdy klient ma swoją kartę (taką wydrukowaną fizycznie) i ludzie którzy odpisują na maile czy odbierają telefony fizycznie to zapisują
Następnie zechciał Pan (3 dni po kontakcie) przy poście o TARGACH KSIĄŻEK I PLANSZÓWEK uprzejmie skomentować CZY NA TYCH TARGACH BĘDZIEMY INFORMOWAĆ KLIENTÓW ŻE ZAMÓWIENIA KTÓRE MAJĄ STATUS DO 2 TYGODNI SĄ PRZEZ NAS REALIZOWANE PRZEZ MIESIĄC?
Nie można było napisać do nas jeszcze raz? Jeszcze raz zadzwonić?
Nasi moderatorzy z automatu blokują takie wypowiedzi na naszych stronach biznesowych jak i również blokują osoby które tak piszą. Czy słusznie czy nie ...pozostawię do oceny innych W każdym razie , delikatnie mówiąc ni z gruchy ni z pietruchy zechciał Pan się wypowiedzieć w jakimś naszym wątku , na naszej stronie i moderator który miał dyżur stwierdził że to próba hejtu. Zresztą podobnie jak ta wypowiedź na tym forum. Jeśli jest jakiś problem , a to się czasem zdarza to trzeba skontaktować się z nami. Jak sam Pan tego doświadczył dzwoniąc czy pisząc do nas. Jak czegoś nie ma to nie ma. Ale wiedział Pan o tym, w każdej chwili mógł Pan zrezygnować z zamówienia co zresztą Pan uczynił. Na każdym etapie była informacja od nas.
Pozdrawiam
Rasumując Tak jak Pan zauwarzył niech inni ocenią czy podejście "będzie jak będzie"/"już idzie ....już idzie....już jest blisko" to dobry kątakt z klientem , zasadność Bana na FB i moje pretensje jako takie .
P.S. "Od razu napiszę, że nie będę się wdawał w żadne dyskusje a adminów proszę o zamknięcie topiku." to też kolejny przykład dobrego kątaktu? No i tak zamiast przyznać się do jakiejś odpowiedzialności lepiej powiedzieć:"Ale wiedział Pan o tym, w każdej chwili mógł Pan zrezygnować z zamówienia co zresztą Pan uczynił"
P.S.2 Czy Pan mi zarzuca nie trzymanie się faktów?
Nienawidzę takiego podejścia sprzedawców i jest tak niestety prawie zawsze... idziesz do odzieżowego i to samo nie ma rozmiaru to Ci mówi sprzedawca że bedzie dostawa już za dwa dni i bedą(jak choy) i tak non stop byle człowieka wkorwić i przedłużać w nieskończoność, jak się zyebao to się grzecznie przeprasza i kończy sprawę czy to tak wiele? Ja rozumie towar jest niszowy i go po prostu nie ma ale klient ma być uczciwie informowany i koniec. Sam kupuje niszowego już WMH oraz sporo chemii modelarskiej i takiej patologii wśród sklepów figurkowych jaka jest teraz nie pamiętam ( a siedzę w tym z przerwami 17lat) a to zamówienia przychodzą niekompletne, stare farbki z oddzielonym pigmentem(tak o was mówię AGTOM.EU), stare szpachlówki które po otwarciu nie wytrzymują miesiąca, inne rozmiary pędzli, wysyłanie podobnych odcieni farbek, nieaktualizowane na bieżąco strony co skutkuje kupnem figsa dostępnego 24h i czekaniem na niego miesiąc no książki by zabrakło żeby opisać to kaparnictwo.
Sztandarowy przykład - TerenyDoGier, wszystko jest "dostępne" LOLtiny pisze:Nienawidzę takiego podejścia sprzedawców i jest tak niestety prawie zawsze... idziesz do odzieżowego i to samo nie ma rozmiaru to Ci mówi sprzedawca że bedzie dostawa już za dwa dni i bedą(jak choy) i tak non stop byle człowieka wkorwić i przedłużać w nieskończoność, jak się zyebao to się grzecznie przeprasza i kończy sprawę czy to tak wiele? Ja rozumie towar jest niszowy i go po prostu nie ma ale klient ma być uczciwie informowany i koniec. Sam kupuje niszowego już WMH oraz sporo chemii modelarskiej i takiej patologii wśród sklepów figurkowych jaka jest teraz nie pamiętam ( a siedzę w tym z przerwami 17lat) a to zamówienia przychodzą niekompletne, stare farbki z oddzielonym pigmentem(tak o was mówię AGTOM.EU), stare szpachlówki które po otwarciu nie wytrzymują miesiąca, inne rozmiary pędzli, wysyłanie podobnych odcieni farbek, nieaktualizowane na bieżąco strony co skutkuje kupnem figsa dostępnego 24h i czekaniem na niego miesiąc no książki by zabrakło żeby opisać to kaparnictwo.
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
- Dancaarkiiel
- Falubaz
- Posty: 1052
lmao got'emEveR pisze:Zamówienia na słownik też nie zrealizowali?
Wy i tak się cieszcie, w Polsce w porównaniu z Hiszpanami jest cud, miód i orzeszki. Sprawa z Veto no cóż sprzedawca nie zawsze ma pełnię informacji no i też obsługują większą ilość osób. Jeżeli to większe zamówienie warto było po prostu zaproponować wysyłkę tege co już jest na stanie i dosłanie reszty. Vanaheim tak np. zrobił dla mnie gdy okazało się, że czegoś jednak nie było na stanie.