Głosowania masterowe - dyskusja nad zmianą regulaminu LL
Moderator: swieta_barbara
Głosowania masterowe - dyskusja nad zmianą regulaminu LL
Dlatego też uważam że głosowania są zbędne.
Wystarczy w regulaminie zapis o tym że turniej jest uważany za Mastera jeżeli zgromadzi np. min. 50 osób.
A organizatorzy sami między sobą będą musieli dogadywać terminy co by nie strzelać sobie w kolana.
Wystarczy w regulaminie zapis o tym że turniej jest uważany za Mastera jeżeli zgromadzi np. min. 50 osób.
A organizatorzy sami między sobą będą musieli dogadywać terminy co by nie strzelać sobie w kolana.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Niby tak, ale jest tych osób? Zresztą liczbę to sobie możemy dowolną ustalić. Jutro wydzielę tu na ogólnym dyskusje nt. głosowań na Mastery.
Ale co 4???
Chłopie - nie ciągnij za słówka jak laska na pigalaku.
Skoro będą 4 osoby na turnieju tzn. że:
- słaby termin
- słaba miejscówka
- organizator był sędzią na ETC
- żona nie puściła.
Zmiennych jest w xh...
Osobiście uważam że obecnie gracze kierują się zupełnie innymi priorytetami niż: To będzie Master.
Prosty zapisek może spowodować naprawdę ciekawe zmiany dla społeczeństwa battlowego.
Chłopie - nie ciągnij za słówka jak laska na pigalaku.
Skoro będą 4 osoby na turnieju tzn. że:
- słaby termin
- słaba miejscówka
- organizator był sędzią na ETC
- żona nie puściła.
Zmiennych jest w xh...
Osobiście uważam że obecnie gracze kierują się zupełnie innymi priorytetami niż: To będzie Master.
Prosty zapisek może spowodować naprawdę ciekawe zmiany dla społeczeństwa battlowego.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Instynktownie wydaje mi się, że Śmiechu ma rację - obecny regulamin funkcjonował na LL w innych czasach, kandydatów na mastera było powyżej 10, regularnie zdarzały się wałki, bo pozycja w Lidze więcej znaczyła, członkowie LL częściej zaglądali na forum, odmienne realia - a czy teraz wciąż potrzebujemy przegłosowywać każdego mastera? Wydaje mi się, że nie - ja osobiście nie miałbym problemu, żeby każda impreza spełniająca poniższe warunki, automatycznie liczyła się jako master:
- turniej dwudniowy
- minimum 4 bitwy
- minimum 50 osób zagrało minimum 3 bitwy
- przynajmniej miesięczne wyprzedzenie
Jakie widzicie ryzyka zmiany regulaminu LL w kierunku, który szkicuję powyżej?
- turniej dwudniowy
- minimum 4 bitwy
- minimum 50 osób zagrało minimum 3 bitwy
- przynajmniej miesięczne wyprzedzenie
Jakie widzicie ryzyka zmiany regulaminu LL w kierunku, który szkicuję powyżej?
Tutaj bym był ostrożny gdyż Master w Ustroniu nie miał 50 osób - wg mnie limit może być wprowadzony ale trzeba tą kwestię przemyśleć. Nie wiem czy liczba 40 byłaby lepszym minimum. Jednakże gdy będzie graczy poniżej 40stu i organizatorowi się zwrócą koszty to w takiej sytuacji post factum można zrobić odrębne głosowanie by zaliczyć taki turniej jednak jako master. Ewentualnie z 4 warunków muszą być spełnione minimum 3.
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Według mnie musi być jakaś weryfikacja frekwencji, w przeciwnym wypadku łatwo zepsuć ligę - ot, zgłaszam sobie na początku roku 51 masterów (po 1 w każdy weekend), część odbywa się w składzie dwuosobowym, brawo - wygrałem ligę
Chcemy uprościć, ale nie ucepić do imentu.
Chcemy uprościć, ale nie ucepić do imentu.
swieta_barbara pisze: ↑8 lis 2022, o 13:44 Według mnie musi być jakaś weryfikacja frekwencji, w przeciwnym wypadku łatwo zepsuć ligę - ot, zgłaszam sobie na początku roku 51 masterów (po 1 w każdy weekend), część odbywa się w składzie dwuosobowym, brawo - wygrałem ligę
Chcemy uprościć, ale nie ucepić do imentu.
Master 2 osobowy daje 20 punktów za zwycięstwo, no i na koniec liczy się tylko 10 najlepszych turniejów. Także w Twoim przykładzie zrobisz 200 punktów max
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
No i super, dzięki że mnie poprawiłeś.
@Myth
Czy taka zmiana byłaby Tobie jako regularnemu organizatorowi na rękę, czy raczej wolałbyś zostać przy tym co mamy?
@Myth
Czy taka zmiana byłaby Tobie jako regularnemu organizatorowi na rękę, czy raczej wolałbyś zostać przy tym co mamy?
@Barbara - wg mnie dodatkowo jeszcze trzeba ustalić grafik masterów to nie jest tak, że każdy sobie wrzuca tylko tak jak co roku zgłaszamy i ustalamy jakieś 6 miesięcy do przodu i zatwierdzamy z datami. No i jeden master na miesiąc więc w sumie formuła podobna tylko po ustaleniu grafiku i zgłoszeniach możemy zatwierdzić np. całe pierwsze półrocze. Ewentualnie jak było kiedyś jest czas zgłaszania kandydatur i wtedy ustalamy co mamy poprzez jedno głosowanie. Jeśli będą jeszcze wolne miesiące to wtedy orgowie mogą już bez głosowania poprzez dogadanie ustalić sobie organizację - tak jak było z Jesiennym Łomotem Mytha.
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek
Pamiętam jak w dawnych czasach był wymóg frekwencji 60 osób na masterze do pełnej punktacji 300 za Master (od 40 osób turniej liczył się jako master ale punktowany 200-300) i prowadziło to do wypaczeń, np.:
- "jak nie będzie 60 osób, nie przyjeżdżam", co nakręcało negatywną spiralę
- dopisywanie fake'owych graczy
- kołowanie realnych graczy, ale na jedną bitwę
- mniej turniejów solo, bo ryzyko słabej frekwencji może zmniejszyć rangę turnieju. Wtedy parówki nabijały frekwencję, teraz wg mnie jest za dużo drużynówek, nie karajmy dodatkowo turniejów solo ryzykiem odebrania Mastera po turnieju
Teraz ranga ligi dużo spadła, chyba mało kto to śledzi i walczy o miejsce w lidze. Niemniej jednak lepiej jest wiedzieć z wyprzedzeniem, że turniej, na który się jedzie, to Master. Bez względu na to, czy będzie na nim 30, 40, czy 50 graczy. Głosowanie na LL (w obecnej sytuacji, gdzie chętnych jest tyle, co slotów) jest tylko formalnością, ale też prostą weryfikacją, czy ktoś nie robi turnieju np. w zbyt krótkim odstępie od drugiego. Po zmieniać coś, co działa?
- "jak nie będzie 60 osób, nie przyjeżdżam", co nakręcało negatywną spiralę
- dopisywanie fake'owych graczy
- kołowanie realnych graczy, ale na jedną bitwę
- mniej turniejów solo, bo ryzyko słabej frekwencji może zmniejszyć rangę turnieju. Wtedy parówki nabijały frekwencję, teraz wg mnie jest za dużo drużynówek, nie karajmy dodatkowo turniejów solo ryzykiem odebrania Mastera po turnieju
Teraz ranga ligi dużo spadła, chyba mało kto to śledzi i walczy o miejsce w lidze. Niemniej jednak lepiej jest wiedzieć z wyprzedzeniem, że turniej, na który się jedzie, to Master. Bez względu na to, czy będzie na nim 30, 40, czy 50 graczy. Głosowanie na LL (w obecnej sytuacji, gdzie chętnych jest tyle, co slotów) jest tylko formalnością, ale też prostą weryfikacją, czy ktoś nie robi turnieju np. w zbyt krótkim odstępie od drugiego. Po zmieniać coś, co działa?
Organizatorzy turniejow klasy Master wiedza czy ich impreza jest na tyle dobra by móc przyciągnąć nawet leniwe Małpy z paprykarza które mają jakiś słaby lokal w Gorzowie.
Pamiętam jak kiedyś nawet był poruszany temat challengerów, gdzie to lokale na 30-40+ miały dawać nawet 200pkt.
Liga sama się ułoży.
Duży turniej - trudniej o podium.
Mały turniej - latwiej.
Problem leży raczej po stronie organizatora który wynajmując duzy lokal na wielki turniej może nie podołać z kasą, bo:
- drogo (wejściówka lub nocleg)
- miejscówka nie pasuje (za daleko)
- co 2 tygodnie to za często
No i oczywiście te które wypisałem w pierwszym poście.
Jak orgowie nie będą wstanie dogadać się między sobą to nic nie da jeżeli nawet LL nada danemu turniejowi status: Elitarny wyjebongo Master.
Już skończyły się czasy animozjii między miastami i klubami.
Pamiętam jak kiedyś nawet był poruszany temat challengerów, gdzie to lokale na 30-40+ miały dawać nawet 200pkt.
Liga sama się ułoży.
Duży turniej - trudniej o podium.
Mały turniej - latwiej.
Problem leży raczej po stronie organizatora który wynajmując duzy lokal na wielki turniej może nie podołać z kasą, bo:
- drogo (wejściówka lub nocleg)
- miejscówka nie pasuje (za daleko)
- co 2 tygodnie to za często
No i oczywiście te które wypisałem w pierwszym poście.
Jak orgowie nie będą wstanie dogadać się między sobą to nic nie da jeżeli nawet LL nada danemu turniejowi status: Elitarny wyjebongo Master.
Już skończyły się czasy animozjii między miastami i klubami.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Bo nie chce mi się głosowań zakładać. Jest spora szansa, że nic nie zmienimy, ale jeśli kilka organizatorów turniejów powie, że głosowania im utrudniają, a stan faktyczny jest taki, że i tak przechodzą kompletem głosów od 2 lat, to po co w ogóle te głosowania?
@Heptun
W interesie orga jest dogadać się z innymi orgami, żeby imprezy za bardzo na siebie nie nachodziły, bo to negatywnie wpływa na frekwencję.
Ja tam właśnie chcę głosowań, i to z wyprzedzeniem - macie ode mnie konkrety na 6-9 miesięcy przed Kozackim i DMP. To jest dla mnie jakaś podbudowa, że środowisko się nie wypnie i wie w co gramy, a dla Was info do kalendarza i urlopów. Na jakiejś podstawie muszę zakładać rezerwacje i płacić zaliczki. Zaś w przypadku mastera „na za miesiąc” pozostaje ślad woli ogółu i mojej.
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Ok, opinia Mytha cementuje temat z mojej strony. Jeśli jakaś część graczy chciałaby mimo wszystko doprowadzić do głosowania, to jeśli zbiorą się 3 osoby z LL, to mogę je postawić.
Ta, zegarów też nikt nie dotyka, a temat powraca po każdym masterze jak boomerang.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
Wg mnie póki masterów jest mniej niż terminów czyli max 1 na miesiąc (optymalnie 10) i nie ma sporów dotyczących terminów to wg. mnie głosowania są bez sensu, głosowania powinny rozstrzygać spory jak już cos, to moja prywatna opinia.