Rary
Moderator: JarekK
Rary
Przez długi okres czasu grałem na giganciorze którego uważałem za super jednostke. Był w miare tani , terroryzował , miał stubborna na 10 - ściągał ostrzał - no poprostu miodzio .
Niestety w związku z tym że coraz więcej armi zaczęło wystawiać giganta (lub 2 ) zauważyłem że większość armi daje rade go ściągnąć w chwile (ture,dwie ) tak naprawde zabójczy jest na bretke , VC , Beasty ( zależy jakie w sumie ) . a dużo więcej armi jedzie go - z bolców , skinków , armat ,magi:).
Nie wiem czy wystawienie drugiego kafara to fajny idea na DMP spróbowałem opcji 3xspawn slanesha (zbliżony koszt pkt) i jestem zadowolony . Latam jak chce w każdą strone , mam T takiego jak gigant , jestem unbrekable , jestem w 3miejscach na raz, nie jestem larg targetem . Tyle o spawnach .
Teraz Hellcannon , 2 rary , kupa pkt. Niezniszczalny w walce , ale tak naprawde to do czego go używacie ? strzelacie ? lecicie do combata ? grałem raz na hellcannonie i powiem szczerze że nie jest rewalcyjny imo.
Jakieś przemyślenia graczy chaosu ?
Niestety w związku z tym że coraz więcej armi zaczęło wystawiać giganta (lub 2 ) zauważyłem że większość armi daje rade go ściągnąć w chwile (ture,dwie ) tak naprawde zabójczy jest na bretke , VC , Beasty ( zależy jakie w sumie ) . a dużo więcej armi jedzie go - z bolców , skinków , armat ,magi:).
Nie wiem czy wystawienie drugiego kafara to fajny idea na DMP spróbowałem opcji 3xspawn slanesha (zbliżony koszt pkt) i jestem zadowolony . Latam jak chce w każdą strone , mam T takiego jak gigant , jestem unbrekable , jestem w 3miejscach na raz, nie jestem larg targetem . Tyle o spawnach .
Teraz Hellcannon , 2 rary , kupa pkt. Niezniszczalny w walce , ale tak naprawde to do czego go używacie ? strzelacie ? lecicie do combata ? grałem raz na hellcannonie i powiem szczerze że nie jest rewalcyjny imo.
Jakieś przemyślenia graczy chaosu ?
Co do Helki, to po Gorzowskim ETC mogę śmiało powiedzieć, że:
Zabiła ze 20 razy więcej moich jednostek niż jednostek przeciwnika. Jedyne pkt jakie zdobyła przez całe 6 bitew to jakaś połówka wilków i kilku rycerzy.
Do tej maszynki miałem ekstreamlnego pecha, bo cały czas rzucałem jedynki na ranienie, albo misfajerowałem.
Teraz potestuję spawny
Zabiła ze 20 razy więcej moich jednostek niż jednostek przeciwnika. Jedyne pkt jakie zdobyła przez całe 6 bitew to jakaś połówka wilków i kilku rycerzy.
Do tej maszynki miałem ekstreamlnego pecha, bo cały czas rzucałem jedynki na ranienie, albo misfajerowałem.
Teraz potestuję spawny
Jak gralem chaosem swego czasu to dobrze spisywaly mi sie DO .Jak dla mnie oddzial super !!!
Nie lubię drejgon ogorów, nie mam do nich szczęścia - ciągle mi panikują i spieprzają za stół.
Spawny slaanesha są bardzo fajne - w miarę tanie, w miarę szybkie, i unbreakable. Natomiast gigant może zrobić wszystko albo nic - raz zabił smoka chaosu, i pogonił lorda, w innej nie zdał breaka na stubbornie z przerzutem od bsb.
Spawny slaanesha są bardzo fajne - w miarę tanie, w miarę szybkie, i unbreakable. Natomiast gigant może zrobić wszystko albo nic - raz zabił smoka chaosu, i pogonił lorda, w innej nie zdał breaka na stubbornie z przerzutem od bsb.
Hehe fakt do Helki trzeba mieć cierpliwość i szczęście. Jeżeli się nie mylę to właśnie Tobie Marios u nas w GW jak grałeś Krasiami kosiłem Helką piechotę .Marios pisze:Co do Helki, to po Gorzowskim ETC mogę śmiało powiedzieć, że:
Zabiła ze 20 razy więcej moich jednostek niż jednostek przeciwnika. Jedyne pkt jakie zdobyła przez całe 6 bitew to jakaś połówka wilków i kilku rycerzy.
Do tej maszynki miałem ekstreamlnego pecha, bo cały czas rzucałem jedynki na ranienie, albo misfajerowałem.
Teraz potestuję spawny
Natomiast ostatnio grałem z kumplem z klubu on WE ja Chaos prowadziłem do ostatniej tury kiedy to po złamaniu Drzewca smok za mało poleciał i dostał w mojej ostatniej turze szarże od tyłu Helki oczywiście kombat przegrałem lord sobie uciekł a kumpel zgarnął za friko 761pkt Narazie Helkę odstawiam na bok.
Rary w chaosie to dziwna rzecz imo.
Jedyną naprawde fajną jednostką jest spawn, w szczególności slanesha. Multum zastosowań, tani, nawet jeśli nic nie zabije to ostrzał dobrze ściąga No i na 1500 mamy 2
Gigant... Trochę zbyt losowy i trochę miękki. Zabawny jest, ale to 200 punktów które może zrobić masakre albo nic. U mnie cześciej nic.
Tak właściwie to nie jest 'zabójczy' na żadną armię. Bo jak dostanie lancę na klatę to długo nie postoi, jak wbije się w klocuszek szkieletów to jest prawdopodobieństwo że sobie raptem jednego wsadzi do kieszeni i przegra przez CR a u bistów... Nie wiem co w nim zabójczego na beasty. Terror może, ale kiedyś wbiłem mu 4 rany Foe-Renderem
Dragon Ogry... Klimatyczna jednostka, fajna jednostka, rozsypują rydwany, mielą rycerzy, szybkie, dużo woundów... Ale tchórze. Powiem Ci Nehan, nie ty jeden masz do nich pecha. To po prostu charakterystyczna cecha tych dziadostw. Panikują gdzie się tylko da i jak się tylko da. Ale osobiście ich preferuję ponad gigsa.
Na Helce się nie znam, nie używałem
No i zostaje Shaggoth! Nikt z was nigdy nie brał jednego z najładniejszych i najbardziej plewiastych stworków który stąpał po ziemi? Naprawdę nikt? Nic dziwnego
Jedyną naprawde fajną jednostką jest spawn, w szczególności slanesha. Multum zastosowań, tani, nawet jeśli nic nie zabije to ostrzał dobrze ściąga No i na 1500 mamy 2
Gigant... Trochę zbyt losowy i trochę miękki. Zabawny jest, ale to 200 punktów które może zrobić masakre albo nic. U mnie cześciej nic.
Tak właściwie to nie jest 'zabójczy' na żadną armię. Bo jak dostanie lancę na klatę to długo nie postoi, jak wbije się w klocuszek szkieletów to jest prawdopodobieństwo że sobie raptem jednego wsadzi do kieszeni i przegra przez CR a u bistów... Nie wiem co w nim zabójczego na beasty. Terror może, ale kiedyś wbiłem mu 4 rany Foe-Renderem
Dragon Ogry... Klimatyczna jednostka, fajna jednostka, rozsypują rydwany, mielą rycerzy, szybkie, dużo woundów... Ale tchórze. Powiem Ci Nehan, nie ty jeden masz do nich pecha. To po prostu charakterystyczna cecha tych dziadostw. Panikują gdzie się tylko da i jak się tylko da. Ale osobiście ich preferuję ponad gigsa.
Na Helce się nie znam, nie używałem
No i zostaje Shaggoth! Nikt z was nigdy nie brał jednego z najładniejszych i najbardziej plewiastych stworków który stąpał po ziemi? Naprawdę nikt? Nic dziwnego
tylko i wylacznie 2 spawny slaanesha i dogry, w dowolnych kombinacjach, ew. brak rarow
ja polecam dogry + 2 spawny
p.s.
hellcannon to totalna pomylka... a wszsycy ktorzy twierdza ze jest super zajebisty.. to coz, dla mnie reprezentujac podobny poziom co ci co twierdza ze 100 warriorow krasi czy boyzow orkowych to klucz do zwyciestwa..
ja polecam dogry + 2 spawny
p.s.
hellcannon to totalna pomylka... a wszsycy ktorzy twierdza ze jest super zajebisty.. to coz, dla mnie reprezentujac podobny poziom co ci co twierdza ze 100 warriorow krasi czy boyzow orkowych to klucz do zwyciestwa..
Uwielbam hellcannona, nie ze względu na jego walory taktyczno-mordercze - bo jest zbyt słaby w swej nieprzewidywalności, ale za jego wygląd i chaotyczność. W rarach nie ma drugiej tak klimatycznej jednostki!!hellcannon to totalna pomylka... a wszsycy ktorzy twierdza ze jest super zajebisty.. to coz, dla mnie reprezentujac podobny poziom co ci co twierdza ze 100 warriorow krasi czy boyzow orkowych to klucz do zwyciestwa..
Z praktycznego punktu widzenia DO pewnie są najlepsze, chociaż na wszelkie testy ld mało odporne...
nie gram chaosem ale dal mnie chyba najbardziej ciekawym rarem w chaosie są spawny slannesha. Naprawde dobre, z wysokim T i dobrym ruchem, potrafią trzymać wiele. Moim zdaniem DO nie są aż tak potrzebne gdyż są jednak drogie a mozna wziaśc troszke gorsze mioski, które i tak jak wpadną to siekają.
Nie no lance się odbija od niego prawie zawsze , chyba że z herosem do tego muszą feara zdawać a to często ma wiadome konsekwencje . jestem ciekaw jak foerender swoimi 3ema atakami wbił mu 4 woundy ?:) chyba że chciał go podnieść najpierw , enyłej na bestie typu Szafa Poznańska jest słabiutki ale na typowe beastmeńskie wojo daje rade. Imo jak wróg nie ma strzelania lub zabójczej liczby magic misli to gigant daje rade (ale i tak wole spawny)Jak właściwie to nie jest 'zabójczy' na żadną armię. Bo jak dostanie lancę na klatę to długo nie postoi, jak wbije się w klocuszek szkieletów to jest prawdopodobieństwo że sobie raptem jednego wsadzi do kieszeni i przegra przez CR a u bistów... Nie wiem co w nim zabójczego na beasty. Terror może, ale kiedyś wbiłem mu 4 rany Foe-Renderem
Istnieje coś takiego jak walka przez kilka tur. Zdziwko, nie?estem ciekaw jak foerender swoimi 3ema atakami wbił mu 4 woundy ? chyba że chciał go podnieść najpierw
Zdefiniuj "typowe beastmeńskie wojsko".typowe beastmeńskie wojo daje rade. Imo jak wróg nie ma strzelania lub zabójczej liczby magic misli to gigant daje rade (ale i tak wole spawny)
Ataman, figsa jest miodna i zajeibista, chyba najlepszy model w Chaosie, a krasie to mistrzostwo, nowe ChD tak wlasnie powiinny wygladac !! (tyle ze my mowimy o skutecznosci w ujeciu powergamerskim )ataman pisze: Uwielbam hellcannona, nie ze względu na jego walory taktyczno-mordercze - bo jest zbyt słaby w swej nieprzewidywalności, ale za jego wygląd i chaotyczność. W rarach nie ma drugiej tak klimatycznej jednostki!!
ostatnio coraz baerdziej powotpiewam.. raz na kilka bitew sie sprawdza.. ale generalnie, czy ja wiem... 237 pkt to chyba za duzo... minoski sa mimo wszystko duzo slabsze, ale prawie 2 razy tansze.. a to chyba sie bardziej oplaca..ataman pisze: Z praktycznego punktu widzenia DO pewnie są najlepsze, chociaż na wszelkie testy ld mało odporne... :roll
zanalizowalem swoje gry na DMP to tam gdzie dogry nie wtopily.. to prawd bym sobie bez nich i tak poradzil.. napewno mega sa spawny, chyba tylko w bitce z toba tak sie slimakowaly.. w bitwach ze zbyszkiem czy innych zapewnily mi sukces
(wlasnie czytam post Kosy, i chyba ma on racje...)
na kolejnym turnieju na ponad 2k, czyli pewnie gdzies dopiero w Lutym...bede gral 2x spawn slaanesha (to moj bankowy rare na wszystkie punkty) + gigant, ciekaw jestem tego polaczenia, bo moze byc skuteczne... przy 6 minoskach, smoku i exim siekaczu, moze nawet dojdzie do walki co prawda kolo 700pkt w armii nie bedzie mialo jakiekogolwiek save'a... ale po co pieski
pzdr !!
- szafa@poznan
- Rulzdaemon
- Posty: 2099
ja wsyatwaim ostatnio dragon ogry, ale nie jestem do nich przekonany. wystawiam dlatego ze musze miec 4 oddziały potworków, a 4 razy minosów ie wezme, bo musze tez miec furie :0
gigant przeciwko bestiom - moze i sie sprawdza - ale ja z nim nie mam problemów - majac tyle minosków spokojnie przyjmuje giganta. A gigant przez minoski z frontu przebic sie nie ma prawa.
gigant przeciwko bestiom - moze i sie sprawdza - ale ja z nim nie mam problemów - majac tyle minosków spokojnie przyjmuje giganta. A gigant przez minoski z frontu przebic sie nie ma prawa.
ja giganta bede tescil bardziej jako 2gi terror i sciagacza strzalow dragon ogry mimo wszsytko nie sciagaja tak jak on bedzie a co za tym idzie pozwoli to dojsc innym rzeczom...szafa@poznan pisze:
gigant przeciwko bestiom - moze i sie sprawdza - ale ja z nim nie mam problemów - majac tyle minosków spokojnie przyjmuje giganta. A gigant przez minoski z frontu przebic sie nie ma prawa.
zobaczymy, poki co dogrami jestem zdegustowany, po DMP, owszem zabily exalteda demona, ale potem zostaly wjechane przez deamon princa..a z 9 ataki z S7 to powinny go wgniesc (ZAWSZE NIE ZDAJA TEGO LD testu ZAWSZE !!)
potem z bretka, to kompletnie nic nie zrobily, tzn szarzowaly na dupe lancy w polaczeniu z lordeme od boku, gdyby ich nie bylo efekt walki by byl taki sam... a dragon ogry by potem glupio nie wyjechaly na szarze grali.. znowu zginely... (jako jedyny wartosciowy oddzial)
potem bialowas, no i tutaj dogry do 3 tury nic nie robily, a potem robily jeszcze wieksze nic, wkoncu zajely cwiartke (gigant by sie tu mega przydal...)
ataman, no i tutaj znowu replay z bitwy 2, czyli dogry szarzowaly razem z lordem, sam lord zrobilby to samo, tym rzem dogry przezyly
no i na koncu zbyszek... dogry bohatersko rozwalily wskrzeszony oddzial zombich i zajely cwiartke... 237 pkt gigant znowu duzo bardziej przydatny
podsumowujac... gigant dalby rade w kazdej z tych bitew lepiej niz dogry
owszem sa armie, takie jak HE, czy WE, DE z duza liczba lucznikow, ktore mi go w 1-2 tury rozwala na miazge.. ale z HE to ja i tak duzo nie zrobie... a z WE dojda inne rzeczy, zredzta nigdzie nie jest powiedziane ze gigant nie moze rownie bohatrsko jak dogry zajmowac cwiartki
Gigant jest też zajebisty do trzymania 205 w bezpiecznym miejscu ew do zajecia cwiartki bedac na ostatniej ranie ;pthurion pisze:zredzta nigdzie nie jest powiedziane ze gigant nie moze rownie bohatrsko jak dogry zajmowac cwiartki
dokladnie niestety tak jest.. niestety w chaosie trzeba zawsze cos poswiecic, zeby ubic cos innego.. a poswiecanei 237 pkt jest pomylka..Łosiu pisze:Ja na DMP gralem dogrami i stracilem do nich zaufanie:P Boli mnie to ze bazuja tylko na wbitych ranach w breake'u i praktycznie zawsze go oblewaja:/ :
wole gigusia ze stubbornem, czy unbrk spawny.. do tego wiazania wroga i robienia kanapek
dogrami oczywiscie mozna zagrac tak zeby ich nie musiec poswiecac, ale zapewniam ze jest to ciezkie do zrealizowania, chaos mimo ze mocny, ma nadal dosc malo tych jednostek... ja wole poswiecic minotaury za 138 pkt, co stanowi mimo wszsytko smieszne punkty jak za ich skutecznosc
rary niech okupuja T5kowcy