6 tur czy moze jednak nie:)

Robak · Post autor: **Robak** » 27 paź 2007, o 18:24

Pytanie krotkie:) Czy jesli w 4tej turze przeciwnik nie ma zadnej fiigurki to czy moge zagrac jeszcze dwie tury czy jest koniec? Dzisiaj na turnieju bylo sporo glosow ze nie moge dograc.

TruePunk · Post autor: **TruePunk** » 27 paź 2007, o 18:26

oczywiscie ze mozesz.

trzeba bylo jedynego slusznego sedziego pytac, a nie jakies plewy

Semi · Post autor: **Semi** » 27 paź 2007, o 18:28

mozesz...to ze przeciwnik nie ma co robic to juz jego problem

ale jak bedzie zlosliwy to przeciagnie swoja 5 ture do konca turnieju

Astragoth · Post autor: **Astragoth** » 27 paź 2007, o 18:29

serio???
kurde a ja zawsze myślałem ze jak wybijesz ostatniego wroga to bitwa się kończy...

GreatTaurus · Post autor: **GreatTaurus** » 27 paź 2007, o 19:51

też z tego co się orientuję bitwa kończy się w momencie wybicia ostatniej jednostki wroga. dlatego czasem warto czegoś specjalnie nie ubijać, by zdążyć np. zająć ćwiartki.

Kharnan · Post autor: **Kharnan** » 27 paź 2007, o 20:18

Gra toczy się 6 tur. Więc jeśli ubijesz kolesia w 4, to możesz spokojnie przez pozostałe 2 zajmować ćwiartki itp.

Robak · Post autor: **Robak** » 27 paź 2007, o 20:46

To jest kwestia sporna... w Rule booku jest napisane... Koniec gry jest po 6turach, albo kiedy przeciwnik podda sie... a na 102 stronie, napisane, "na koncu gry(najczesciej po 6 turze) podliczamy pkt"... fajnie by bylo to uscislic:):)....

Post autor: **Shino** » 27 paź 2007, o 21:01

koniec gry jest po 6 turach.. zy sie to graczom podoba czy tez nie

realna roznice co prawda tdaje to glownie tk, vc i armiom z truthsayerem ale zawsze

Daro · Post autor: **Daro** » 27 paź 2007, o 21:50

Ja dzisiaj rano w ciezkim stanei dostałem telefon od sola w tej sprawie i powiedziałem że można jak najbardziej pozajmowac ćwiartki nawet jak skonczymy w 3 turze zabijac przeciwnika... i zawsze wydawało mi sie to normalne.

TruePunk · Post autor: **TruePunk** » 27 paź 2007, o 21:53

Robak: jak sie podda.
Noto jak Ci przeciwnik daje 20:0 (to jest poddanie sie) to po co chcesz zajmowac cwiartki?
A jak sie nie poddaje, to grasz 6 tur. Nie widze zadnego problemu

a przeciwnik mowi nie tylko o grach turniejowych ale tez o np bitwach domowych 'do wyzynki' Jezus Maryja.
W regulaminie turnieju co bylo napisane? 2h na bitwe albo po 6 tur. Masz uscislone.

Post autor: **Jankiel** » 28 paź 2007, o 09:03

Dokładnie tak.
Grasz 6 tur - możesz w ostatnich się wyleczyć albo zająć ćwiartki.

Robak · Post autor: **Robak** » 28 paź 2007, o 11:22

True: Ostatni post pisal Mysza z mojego konta:)
No to chyba sprawa jasna:) Choc jak juz pisalem bylo duzo ludzi ktorzy twierdzili inaczej:)

Kielon · Post autor: **Kielon** » 28 paź 2007, o 11:24

TruePunk pisze:Robak: jak sie podda.
Noto jak Ci przeciwnik daje 20:0

A nie przypadkiem 0-0

Post autor: **Jankiel** » 28 paź 2007, o 13:50

Choc jak juz pisalem bylo duzo ludzi ktorzy twierdzili inaczej:)

Nic dziwnego, bo sprawa wcale nie jest oczywista.

Motyl · Post autor: **Motyl** » 28 paź 2007, o 14:41

@Kielon- jeżeli byłoby 0:0 to byłoby bez sensu. Np. na turnieju każdy kto potencjalnie przegrał po prostu poddawałby ię by nie dać przeciwnikowi punktów. Logiczne

TruePunk · Post autor: **TruePunk** » 28 paź 2007, o 16:54

Motyl:
nie zrozumiales 'co autor mial na mysli', bo kontekstu nie znasz (;

Semi · Post autor: **Semi** » 28 paź 2007, o 17:48

tylko dla wtajemniczonych z Pomiechowka

Post autor: **Jagal** » 28 paź 2007, o 19:11

Jankiel pisze:Dokładnie tak.
Grasz 6 tur - możesz w ostatnich się wyleczyć albo zająć ćwiartki.

albo całkowicie wysypać