Ja tą armię po wielu komentarzach co do gry DE przeciw krasnalom mocno przegiąłem, a więc wgląda to tak:
4 bolce
3x10 crossbowmans
10 shades
21 wariors
10 harpies
shadowblade
noble (nie będę wspominał o ekwipunku) pegaz
Z tego co pamiętam to chyba tyle. Nie wiem kto, by stawiał na to, ale (chociaż przeciwnik był troche roztrzepany ) wgrał ok. 50 punktami i wywalczyłem remis. Co o tym myślicie...
to nie przeszkadzajki tylko mocny ostrzał na krasie. owszem przyznaje że przeciwnik nnie wykorzystywał wszystkiego jak należy i obaj mieliśmy troche pecha, chociaż ja więcej
nie jest tak źle w sumie, nie wiem po co Shades w tak dużej ilości, preferuję bardzie 5-7
jeśli na Dwarfy to Shadowblade powinien się zająć maszynami, docelowo kowadłem
z kowadłem to miałem pecha... hoho. O krasnoludach nie mam zielonego pojęcia wogle nic. pierwszy raz z nimi grałem. z siłą 7 (shadowblade) to AS nieżle się zmniejsza, ale bł to bohater specjalny thorek na 1+ AS. 4 zraniły i... 5,6,5,6. troche sie załamałem. potem dobiłem go KB,a to serce żałości sie nie przdało bo prawie nikogo w okolicy nie by ło