WE 1350

Skolim · Post autor: **Skolim** » 26 lis 2007, o 18:21

Unnamed1350 Pts - Wood Elves Army

Waywatcher Noble @ 144 Pts
General; Waywatcher; 2ndWeapon; Longbow
Hail of Doom Arrow [30]

Spellsinger @ 140 Pts
Magic Level 1;
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]

5 Glade Riders @ 129 Pts
Musician

5 Glade Riders @ 129 Pts
Musician

5 Glade Riders @ 120 Pts

5 Glade Riders @ 120 Pts

4 Warhawk Riders @ 160 Pts

5 Wild Riders @ 130 Pts
Musician

5 Wild Riders @ 130 Pts
Musician

6 Waywatchers @ 144 Pts

Casting Pool: 3

Dispel Pool: 3

Models in Army: 42

Total Army Cost: 1346

Eksperyment. Na razie całkiem nieźle działa. 15:5 z nowymi HE (z przeciwnikiem na moim poziomie) i 16:4 z VC. Może to nie jest jakoś specjalnie PG ale jak fajnie się tym gra. A manewrowość i możliwość robienia pułapek, odginania szarż, po prostu miodzio

. Mam czym postrzelać, defensy mogą być rozdarte w co strzelać (teoretycznie w II-III tury jestem). Poza tym znudził mi się już ten oklepany standard

. Czekam na komentarze

Deadwit · Post autor: **Deadwit** » 26 lis 2007, o 18:29

Mi się bardzo podoba, szczególnie że łamiesz stereotypy i grasz podobnie do mnie ;]

Artemis · Post autor: **Artemis** » 26 lis 2007, o 21:04

Podoba mi się. Jedynie co cię boli to strzelanie. Gladzi za odporni nie są

Skolim · Post autor: **Skolim** » 26 lis 2007, o 21:12

Czy ja wiem. Mam 24 strzały z siłą 3, które mogę wystrzelić prawie zawsze. 7 z killing blowem na bliskim (t.aki straszak) i HoDA. Zawsze mogę ściąć ten jeden model by nie było szeregu, albo zrobić jakąś panikę. W standardowej WE mam 20 łuków, korzonki i czasami HoDę.

Deadwit · Post autor: **Deadwit** » 26 lis 2007, o 21:26

Wydaje mi się że Artemisowi nie chodziło o potęgę twojego ostrzału, tylko o to, że jesteś na niego wrażliwy. ;]

Qbas · Post autor: **Qbas** » 26 lis 2007, o 22:10

Rozpiska bardzo ciekawa, nietypowa, oryginalna i PRZEDE WSZYSTKIM MOBILNA. Jedyne, co boli, to tak jak powiedział Artemis - ostrzał. Ale w końcu większość tej armii to koniki, więc z tymi 18" ruchu powinieneś się uwinąć w zwinnym unikaniu ostrzału. Pytanie tylko, jak już dotrzesz w tej II czy III turze do przeciwnika to powiedzmy sobie szczerze, że GR za dużo nie zwojujesz. No chyba, że wystrzelasz przeciwnika do II tury.

Sito · Post autor: **Sito** » 26 lis 2007, o 22:26

Qbas słusznie zauważył, lecz grając ze mną na lekko klockowatej HE rospie to naprawdę wszystko było wokół mnie i trudno było z czymś dojść do close combatu.
Co do tej rospy to mam dużo kontrowersji co do ich siły obstrzału (bo to w końcu tylko łuki), wytrzymałości oraz siły przebicia, uważam że ta rospę trzeba po prostu przetestować w praniu z kilkoma armiami i zobaczyć czy po prostu Skolim da sobie radę tym grać.

Deadwit · Post autor: **Deadwit** » 26 lis 2007, o 22:29

Siłą uderzeniową są tu WR. GR zaś kasują ranki, strzelają, włażą na tyły, zapewniają bonusy do CR itd. ;]
Taki GR wpadnie od boku w oddział będący w starciu z WR, to już przeciwnik zdaje na panikę... Może sam z siebie nie ubije za dużo, a nawet jedynie straci, ale może zapewnić naprawdę dużo pkt do wyniku walki m.in. kasując szeregi.
Co nie znaczy że nie ma też ta rozpiska wad. Ale powiedzcie... Ile można grać na tych przegiętych driadach? ;p

Lysander · Post autor: **Lysander** » 26 lis 2007, o 22:39

Dużo małych zwrotnych oddziałów, mało kto cię złapie(przed strzelaniem można sie kitrać zwłaszcza fast). Pewnie świata tym nie podbijesz, za to możliwość bycia na deployu przeciwnika w 2 turze jest nie do przecenienia (straszy fun, przynajmniej ja tak miałem, gdy ponad połowa moich oddziałów w 2. turze mogła robić sensowne szarże)
Niech żyje elfia partyzantka!!

Qbas · Post autor: **Qbas** » 26 lis 2007, o 22:47

Wiesz, co bym tu ewentualnie zmienił: wywalił jednych GR, a za tę samą cenę dał 5 WR. Miałbyś wtedy po 3 oddziały silnej, mocnej kawy i 3 oddziały.......trochę lżejszej kawy

To już w każdym razie kwestia do przemyślenia

Skolim · Post autor: **Skolim** » 27 lis 2007, o 07:54

Zawsze mogę się gdzieś schować, zrobić żywą tarczę z Gladów

. Tutaj Wildzi mają bić, miażdżyć, gnieść. Kury są szybkie i mają błyskawicznie dostać się do celu. Poza tym Waywatchersi czasami mają dość duży wpływ na ustawienie przeciwnika. Gdy skitrani w lesie zestrzelić ich bardzo trudno. I jeszcze ten straszak w postaci killing blowu. Nie mówię, że ta rozpiska jest doskonała, ale chcę się tym nauczyć grać, gdyż każda armia WE na 1350 wygląda tak samo. A jest tyle fajnych koncepcji

P.S Kury zdejmują szeregi jak szarżują od boku? Bo wydaje mi się że tak ale wolę się upewnić

Rybol · Post autor: **Rybol** » 27 lis 2007, o 10:38

Skolim pisze:Tutaj Wildzi mają bić, miażdżyć, gnieść.

To wywal muzyków z gladów i jedego waya i daj im po sztandarze, wtedy ich szanse do niszczenia i miażdzenia znacznie wzrosną

Skolim pisze:P.S Kury zdejmują szeregi jak szarżują od boku? Bo wydaje mi się że tak ale wolę się upewnić

...Raczej nie... ale na 100 nie jestem pewien

ksuM · Post autor: **ksuM** » 27 lis 2007, o 16:17

Nie zdejmują co wy,

Qbas · Post autor: **Qbas** » 27 lis 2007, o 16:21

Żywa tarcza z Gladeów może nie okazać się zbyt skuteczna. Jak przeciwnik ma kilka bolców, które ich widzą, to jest spora szansa, że się przebiją i w tej samej turze zaczną nawalać po Wildach.

Deadwit · Post autor: **Deadwit** » 27 lis 2007, o 17:31

Wydaje mi się że prędzej dostaną z działa niż z bolca ;p

Qbas · Post autor: **Qbas** » 27 lis 2007, o 17:48

Wszystko jedno - chodzi ogólnie o ostrzał. Ale w sumie - Gladzi naprawdę się nadają na "żywą tarczę"

Może rzeczywiście za dużo nie wytrzymają, ale zawsze na tą jedną turę kolesia przyblokują. A to zawsze 18"...

Crane · Post autor: **Crane** » 28 lis 2007, o 21:54

Gralem przez ostatnie miesiace czyms podobnym tylko nie mialem 20 GR a 10, Altera, a zamiast Wayow uzywalem orła i dorzucalem 10 GG a takze 5 Scoutow z Banner of Zenith. Gralem z Bretką, Ogrami, Chaosem i Darkami i gra sie całkiem przyjemnie choc musze przyznac ze wielkosc stolu w tej armii ma kolosalne znaczenie. Gdy gralem na tzw "połowie" standardowego stolu to nie mialem za bardzo pola manewru i bretka mnie łatwo łapała natomiast przy wiekszej szerokosci nie było cudu aby mnie dorwał.

Qbas · Post autor: **Qbas** » 29 lis 2007, o 21:11

Tak więc nowe twierdzenie w tym temacie: wszystko zależy od szerokości stołu.

P.S. Ciekawy patent na scoutów z banner of zenith. Kiedyś chyba wypróbuję

Kal_Torak · Post autor: **Kal_Torak** » 30 lis 2007, o 01:35

Skolim grasz bardzo podobnie do mojej rozpy leśniakami. Jestem w szoku, kolejny gracz, który gra "tatarskimi" leśniakami

. Na tym forum to chyba już cpnajmniej 4-5 graczy tak ostatnio gra

. Skolim przejrzyj dział WE w temacie "Glade Riders, opytmalne zastosowanie" oraz
"Warhawk Riders". W tych dwóch tematach jest mowa właśnie o takich armiach

.

Na Twoim miejscu zadbałbym o odpowiednią siłę uderzeniową w rozpie. Najlepiej Wild Riderów wystawiać po 6 ze sztandarami w tym 1 z warbannerem. Są wtedy naparwde mocni i potrafią łamać regimenty nawet od przodu, włacznie z małymi lancami bretońskimi. Sam wystawiam zawsze 6 z warbannerem i 2 oddziały warhawków po 4.

Zamiast waywatchera dałbym altera z Hailem i helmem albo płaszczem waywatcherów. Do rozpy swietnie pasuje bo biega razem z oddziałami GR/WR i w szarzy ma większą siłę uderzeniową niż oddział WR

. Poprostu alter pasuje do tej rozpy

. Waywatchera jak juz wystaiam to z terrorem

.

To chyba wszystko z moich ewentualnych uwag

.

Urban · Post autor: **Urban** » 1 gru 2007, o 19:28

Qbas pisze:Tak więc nowe twierdzenie w tym temacie: wszystko zależy od szerokości stołu.

P.S. Ciekawy patent na scoutów z banner of zenith. Kiedyś chyba wypróbuję

oddział jest wtedy łakomym kąskiem...same scouci to 85-102 pkt do tego sztandar daje prawie 140 pkt...zjedz to i masz 240 łatwych punktów