A może LARPIKA?
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
A może LARPIKA?
http://www.youtube.com/watch?v=Vsp_fVWs ... re=related
a mistrzami są amerykanie,ale oni już nie bawią sie w rpg tylko czysta nawalnaka,ale za to na kilka tysięcy ludzi ;p
http://www.youtube.com/watch?v=lLpQbWy4ryM
http://www.youtube.com/watch?v=hQjh8EQ5 ... re=related
W Polsce też odbywa się pare takich konwentów,lecz nie na taka skale.
http://www.youtube.com/watch?v=40M_6tz9LVQ
http://www.youtube.com/watch?v=sZTyp6_Gr5w ; znanym larpem Polskim, jest Orkon i Flamberg.Najlepsze i najwieksze larpy robia jednak niemioszki, i czesi, miazga!!!
http://www.youtube.com/watch?v=SSSlw6ii ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=0VldUJN- ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=4l16Mx_bnj4
http://www.youtube.com/watch?v=zJyfs_u0 ... re=related
można w klimatach cyber punkowych wtedy korzysta sie ze gnatów asg
http://www.youtube.com/watch?v=6QOX5h1G ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=EhQ7ug-w ... re=related
można dać upust fantazji
http://www.youtube.com/watch?v=mHl6QkC9__8
uffffffff..... a macie jeszcze włochów ;p
http://www.youtube.com/watch?v=40M_6tz9LVQ
a mistrzami są amerykanie,ale oni już nie bawią sie w rpg tylko czysta nawalnaka,ale za to na kilka tysięcy ludzi ;p
http://www.youtube.com/watch?v=lLpQbWy4ryM
http://www.youtube.com/watch?v=hQjh8EQ5 ... re=related
W Polsce też odbywa się pare takich konwentów,lecz nie na taka skale.
http://www.youtube.com/watch?v=40M_6tz9LVQ
http://www.youtube.com/watch?v=sZTyp6_Gr5w ; znanym larpem Polskim, jest Orkon i Flamberg.Najlepsze i najwieksze larpy robia jednak niemioszki, i czesi, miazga!!!
http://www.youtube.com/watch?v=SSSlw6ii ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=0VldUJN- ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=4l16Mx_bnj4
http://www.youtube.com/watch?v=zJyfs_u0 ... re=related
można w klimatach cyber punkowych wtedy korzysta sie ze gnatów asg
http://www.youtube.com/watch?v=6QOX5h1G ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=EhQ7ug-w ... re=related
można dać upust fantazji
http://www.youtube.com/watch?v=mHl6QkC9__8
uffffffff..... a macie jeszcze włochów ;p
http://www.youtube.com/watch?v=40M_6tz9LVQ
While faithless traitors still live, there can be no forgiveness.
Super... ale co z tego?
Jakoś nie wyobrażam sobie jak nagle wszyscy zaczynają teraz przebierać się za swoje figurki i idą ponaparzać się rurkami PCV w otulinie, albo gumowo-styrodurowymi młotkami żeby sobie krzywdy nie zrobić.
Ponadto to co pokazałeś podchodzi bardziej pod gry terenowe niż LARPy - większość uczestników wcale nie wczuwa się w role jak to powinno w LARPach wyglądać, a po prostu biega jakby nagle znalazło się wewnątrz monitora przy graniu w WoW.
No i nie zapominajmy, że skoro nauczyli się machać rurkami to są od razu najlepszymi szermierzami w kraju
Sam jestem wielkim fanem tego typu zabaw, ale ich uczestników już niekoniecznie
Może dlatego, że płaszcze z worków na śmieci nie wydają mi się ani estetyczne, ani klimatyczne...
Kurde... głupio być aż tak cynicznym względem własnego hobby
Jakoś nie wyobrażam sobie jak nagle wszyscy zaczynają teraz przebierać się za swoje figurki i idą ponaparzać się rurkami PCV w otulinie, albo gumowo-styrodurowymi młotkami żeby sobie krzywdy nie zrobić.
Ponadto to co pokazałeś podchodzi bardziej pod gry terenowe niż LARPy - większość uczestników wcale nie wczuwa się w role jak to powinno w LARPach wyglądać, a po prostu biega jakby nagle znalazło się wewnątrz monitora przy graniu w WoW.
No i nie zapominajmy, że skoro nauczyli się machać rurkami to są od razu najlepszymi szermierzami w kraju
Sam jestem wielkim fanem tego typu zabaw, ale ich uczestników już niekoniecznie
Może dlatego, że płaszcze z worków na śmieci nie wydają mi się ani estetyczne, ani klimatyczne...
Kurde... głupio być aż tak cynicznym względem własnego hobby
jak dla mnie larp to tylko w malym gronie ... a robienie czegos na duza skale poprostu wypacza historie
poprostu banda kolesi z rurkami pcv i mieczami z drewna wyglada komicznie
ciekawe ile by wytrzymali na naszych Polskich inscenizacjach (z realna bronia)... juz nie mowie o bochurtach gdzie walczy sie na serio
poprostu banda kolesi z rurkami pcv i mieczami z drewna wyglada komicznie
ciekawe ile by wytrzymali na naszych Polskich inscenizacjach (z realna bronia)... juz nie mowie o bochurtach gdzie walczy sie na serio
wiem , biorę udział ;p http://www.youtube.com/watch?v=zj8PxOxuoiITreevill pisze: ciekawe ile by wytrzymali na naszych Polskich inscenizacjach (z realna bronia)... juz nie mowie o bochurtach gdzie walczy sie na serio
While faithless traitors still live, there can be no forgiveness.
Trochę się bawiłem np : Orkon,flamberg,gladion,lukascon + lokalne
While faithless traitors still live, there can be no forgiveness.
na takie cos mozna sobie popatrzec albo na Grunwaldzki bochurt z Bialorusia (w zeszlym roku wkoncu Polacy sie odgryzli ) a nie na amerykanskie lajzy z plastikowymi toporamiSzopa pisze:http://www.youtube.com/watch?v=zj8PxOxuoiI
Bohurt - samo "h". Z tą walką na serio to bym polemizował.
Dajcie spokój, larpy a rekonstrukcja to dwie różne rzeczy - zajmując się rekonstrukcją staramy się odtworzyć daną epokę w każdym jej aspekcie, nie ograniczając się jedynie do walki - wręcz spychając ją na dalszy plan. Organizowane są imprezy podczas których nakręcamy jakaś fabułę, ale LARPami bym tego nie nazwał.
Nie mieszajmy fantasy z historią.
Tak samo jak nie mieszajmy amerykańskiej zabawy z "naszą" rekonstrukcją.
kłaniam
Indar
Dajcie spokój, larpy a rekonstrukcja to dwie różne rzeczy - zajmując się rekonstrukcją staramy się odtworzyć daną epokę w każdym jej aspekcie, nie ograniczając się jedynie do walki - wręcz spychając ją na dalszy plan. Organizowane są imprezy podczas których nakręcamy jakaś fabułę, ale LARPami bym tego nie nazwał.
Nie mieszajmy fantasy z historią.
Tak samo jak nie mieszajmy amerykańskiej zabawy z "naszą" rekonstrukcją.
Tutaj też się nie zgodzę, wielu rekonstruktorów zaczynało właśnie od larpów, a obecnie zajmują się rekonstrukcją. Osobiście znam takich wielu. Proszę też nie powtarzać stwierdzeń że to czym się zajmujemy sprowadza się jedynie do szycia gaci. To brednie wymyślone przez ludzi którym przeszkadza to że inni do naszej zabawy podchodzą w trochę "inny" sposób - kładąc faktyczny nacisk na wierne odtwórstwo, a co gorsza śmią organizować zamknięte imprezy tylko dla podobnych sobie.Naprawdę niewiele znam osób ze światka inscenizacji historycznych, które poza szyciem gaci potrafią dobrze LARPować...
kłaniam
Indar
Wiem, sam do nich należę. Ale jakby nie patrzeć "wielu" w Twoim rozumieniu nie musi nie zgadzać się z moim "niewiele znam".Tutaj też się nie zgodzę, wielu rekonstruktorów zaczynało właśnie od larpów, a obecnie zajmują się rekonstrukcją.
Gdzie powiedziałem, że to się do tego sprowadza? Podałeś niby cały cytat, ale ja tam nie widzę nic ponad "Naprawdę niewiele znam osób ze światka inscenizacji historycznych, które poza szyciem gaci potrafią dobrze LARPować...". Może nie umiem czytać między wierszami i słabo się domyślam co autor miał na myśli... nie wiemProszę też nie powtarzać stwierdzeń że to czym się zajmujemy sprowadza się jedynie do szycia gaci.
"Czy jest to sprawa Szatana, czy tylko przypadek psze Pana?"To brednie wymyślone przez ludzi którym przeszkadza to że inni do naszej zabawy podchodzą w trochę "inny" sposób - kładąc faktyczny nacisk na wierne odtwórstwo, a co gorsza śmią organizować zamknięte imprezy tylko dla podobnych sobie.
Tak długo jak długo nie próbują mi na siłę udowadniać, że są lepsi ode mnie mogą sobie nawet własne getta budować. Ich podwórko, ich zabawki, ich sprawa.
BTW: skoro mam wrażenie, że mówisz "My" odcinając się od takich jak "My" ( ) powiedz mi tylko czy wyjmujecie sobie plomby z zębów, chodzicie na ślepo nie używając okularów albo soczewek (jak ktoś ma kłopoty ze wzrokiem) i się nie myjecie?
Uwielbiam szukanie nieistniejących podziałów, są takie flejmotwórcze
Nie wiem co ma znaczyć określenie "feljmotwórczy". Możesz bliżej?
Nie przypominam sobie bym tworzył podziały - chyba że wiesz lepiej co ktoś chciał powiedzieć. Ja akurat nikomu getta ani zamknięcia się na własnym podwórku nie proponowałem.
Wyluzuj, nie napinaj się, każdy się bawi jak chce. Nie przenośmy tu dyskusji rodem z FREHy, to nie jest dobre miejsce do tego.
I.
Nie przypominam sobie bym tworzył podziały - chyba że wiesz lepiej co ktoś chciał powiedzieć. Ja akurat nikomu getta ani zamknięcia się na własnym podwórku nie proponowałem.
Wyluzuj, nie napinaj się, każdy się bawi jak chce. Nie przenośmy tu dyskusji rodem z FREHy, to nie jest dobre miejsce do tego.
I.
obejżałem tylko to, i to do połowy.Szopa pisze: uffffffff..... a macie jeszcze włochów ;p
http://www.youtube.com/watch?v=40M_6tz9LVQ
Jeśli któreś z moich dzieci kiedyś zrobi takie coś - wydziedziczę
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ushabti, nie zaczynaj znowu z tą retoryką podziałów i niesprawiedliwości Nikt Ci tu krzywdy nie chce robić. Tak jak napisał Indar - niech się każdy bawi jak chce.
Mnie tam LARPY ani rekonstrukcje nigdy nie pociągały - nic przeciwko nie mam, pooglądać sobie mogę, sama udziału brać jednak nie chcę. Jakoś mi nie pasuje.
Mnie tam LARPY ani rekonstrukcje nigdy nie pociągały - nic przeciwko nie mam, pooglądać sobie mogę, sama udziału brać jednak nie chcę. Jakoś mi nie pasuje.
Miało być flejmotwórczy... taki prowokujący kłótnie
Twoje zdrowie!
Ale ponoć można to leczyć... najlepiej pijąc na imprezach historycznych
Pod warunkiem, że nie przysiądzie się nikt, komu nie podoba się mój guzik
Powiedz lepiej Indarze jakie LARPy u Was robią... skoro to o tym temat to przy tym zostawmy, zwłaszcza że podejście masz zdrowe...
Ja w tym czasie po swoje leki skocze, żeby mi znów nic do łba nie przyszło
U nas najczęściej biesiady dzikopolowe praktycznie, bo do tego sarmatom najłatwiej. Do tego na samych wyjazdach po prostu wcielamy się w role. Jak trafimy na podobnych, to LARP na spontanie wychodzi przedni.
I za ten tekst jestem Ci co najmniej czareczkę miodu dłużny...Wyluzuj, nie napinaj się, każdy się bawi jak chce. Nie przenośmy tu dyskusji rodem z FREHy, to nie jest dobre miejsce do tego.
Twoje zdrowie!
Wiem, wiem... ja już po prostu tak mam, że sprzeciwiam się nawet ludziom którzy myślą tak samo jak ja... no nie mogę się powstrzymać... sama chyba wiesz tu najlepiejUshabti, nie zaczynaj znowu z tą retoryką podziałów i niesprawiedliwości Wink Nikt Ci tu krzywdy nie chce robić. Tak jak napisał Indar - niech się każdy bawi jak chce.
Ale ponoć można to leczyć... najlepiej pijąc na imprezach historycznych
Pod warunkiem, że nie przysiądzie się nikt, komu nie podoba się mój guzik
Powiedz lepiej Indarze jakie LARPy u Was robią... skoro to o tym temat to przy tym zostawmy, zwłaszcza że podejście masz zdrowe...
Ja w tym czasie po swoje leki skocze, żeby mi znów nic do łba nie przyszło
U nas najczęściej biesiady dzikopolowe praktycznie, bo do tego sarmatom najłatwiej. Do tego na samych wyjazdach po prostu wcielamy się w role. Jak trafimy na podobnych, to LARP na spontanie wychodzi przedni.