Przymierzanie, klejenie...

sojowy · Post autor: **sojowy** » 6 lut 2008, o 18:18

Pytanie me jest takie. Co robicie, jak metalowego jeźdźca pomalujecie, aż tu nagle do konia nie pasuje? Jest jakaś metoda na szersze rozchylenie ud bez niszczenia farby?
Jak go próbowałem tam przygsować, to mi się cały rozpadł na części wtórne...

Mort · Post autor: **Mort** » 6 lut 2008, o 18:30

Ja zawsze wycinam boki konikowi..i jak się zrobi pusta przestrzeń to już odrazu no problem...tyle że trzeba uważać żeby za bardzo nie pociąć żeby nie mieć potem dwóch koników ;]

Kerim · Post autor: **Kerim** » 6 lut 2008, o 20:06

mierz przed malowaniem 8-0

sojowy · Post autor: **sojowy** » 6 lut 2008, o 21:46

Mierzyłem, mierzyłem przed malowaniem. Nibas się przyznał, ze go mi potem zginał.
Z tym wycinaniem boków konia to ciekawy patent.

Motyl · Post autor: **Motyl** » 6 lut 2008, o 22:18

Jeżeli mamy jeźdźca o metalowych nogach np. chaos knight i niepasuje pod konia to wsadzam mu między nogi kombinerki i rozszerzam je

Nie wiem jak z pomalowanymi modelami, możliwe, że farba popęka.

sojowy · Post autor: **sojowy** » 7 lut 2008, o 12:23

Motyl pisze:Jeżeli mamy jeźdźca o metalowych nogach np. chaos knight i niepasuje pod konia to wsadzam mu między nogi kombinerki i rozszerzam je Nie wiem jak z pomalowanymi modelami, możliwe, że farba popęka.

Z niepomalowanymi jak najbardziej działa, chcę właśnie uniknąć pękania farby, ale dzięki.

Chodak · Post autor: **Chodak** » 7 lut 2008, o 18:34

A nie dasz rady mu troche nóg rozgiąć? Przeciez farba ci nie odpadnie. Jesli nawet to masz to schowane i tego nie widac. Ale watpie ze cos sie stanie z farba

sojowy · Post autor: **sojowy** » 7 lut 2008, o 20:01

Chodzi mi o zewnętrze jego nóg. Jeśli zmieni trochę się kształt, to może poodpryskiwać, a po samym akcie klejenia musiałem go poprawiać. Wolę nie ryzykować...

Chodak · Post autor: **Chodak** » 7 lut 2008, o 21:02

Jak je troche rozegniesz to nic sie nie stanie...

sojowy · Post autor: **sojowy** » 8 lut 2008, o 22:19

Może i spróbuje... Boję się jednak o dobre kilka warstw rozjaśnień białego i czerwonego, o jasne, piękniutkie butki, siodełko, strzemiona...