Zarówno na małe jak i na duże pkty- czy coś takiego ma sens?
Jeśli tak to w jakiej wersji? Jakich jednostek używaliście i czy dobrze się spisywały?
Najlepiej napiszcie wszystko co warto o tym napisać

Moderator: JarekK
Lord na smoku z wardem 3+ od strzelania dla siebie i smoka jest super. Generalnie lordowie Tzeencha są fajni, a oddziały już nie bardzo... Piszesz o dwóch oddziałach Knightów (w tym drodzy Choseni), ale pamiętaj, że Tzeenchowcy mają Ld8 i żadnej ochrony przed psychologią. Ld8 oznacza 72.2% zdanych testów. Tak więc masz dużą szansę (27.2%), że Choseni uciekną Ci od byle strachu czy paniki od psów - to żenada. A że lord Chaosu raczej nie jest od dawania Ld, to raczej nie możesz liczyć na jego pomoc. Jeśli jednak byłby w pobliżu to z Ld9 zdajesz 83.3% testów - też bez rewelacji. Właśnie dlatego oddziały z marką Tzeencha są najsłabsze w walce. Dla porównania Undivided sami z siebie mają przerzuty wszystkich testów psychologicznych, co z Ld8 oznacza 92.3% zdanych testów, a z Ld9 97.2% - jest różnica, prawda? Slaanesh oznacza odporność na psychologię podobnie jak Khorne, póki nie straci się "frenzy". Nurgle straszy, więc jest zarazem odporny na strach i testuje terror jak strach.Piotr3K pisze:Aha.. Czyli armia Tzeentcha to kiepski pomysł, tak?
Ale jak tak się patrzy, to np. lord na smoku z marką tzeentcha, tym co daje 3+ warda i staff'em of change to wydaje się być bardzo mocny. Kosztuje coś koło 800 pkt, ale jest magiem, który ma przerzuty czarowania, ma warda 3+ na strzelanie (może mieć nawet z przerzutami jak się czar na siebie rzuci), bić też się umie. Do tego np. exalt na dysku, szaman undiv i można by poczarować. Jeszcze jakieś 2 unity knightów tzeentcha (jedni shosen, drudzy z bound spellem na sztandarze) itp.
A coś już wiadomo czy jego magia się poprawi teraz z wyjściem ab do demonów?