Co z tego można zrobić?

Poczytaj jak słaby i dziurawy jest dany pomysł na armię, zanim nie przyniesie on wygranej na następnym masterze.

Moderatorzy: Yudokuno, PAWLAK

ODPOWIEDZ
Lowrider
Plankton
Posty: 1
Lokalizacja: Wawa

Co z tego można zrobić?

Post autor: Lowrider »

Witam! Ostatnio, zakupiłem batalion(32 szkielety, 8 kawalerzystów, 3 rydwany) po okazyjnej cenie i 2 Priestów. Planuję jeszcze zakup katapulty i skorpiona. Moje pierwsze wstepne rozpy (1200pkt) wyglądały mniej więcej tak:

1xTomb Prince
2xLiche Priest
14xSzkieletów z łukami
16xSzkieletów z tarczami i hand weaponem
7xKawaleria cięzka
3xRydwany
1xSkorpion
1xKatapulta

Plan wstępny miał wygladac następująco: Prince w szkieletach, Licz latający, 2gi licz za koniu w kawalerii.Ogólnie miał to być defens. I tu zaczyna sie problem.

Niestety, jestem człowiekiem żyjącym 6 edycją :/ Moje ostatnie bitwy odbywały się w tamtym okresie. Mój całe zamiary co do armii legły w gruzach dowiadując się że ranki liczą się od ilości 5 modeli w szeregu...
Ośmiu kawalerzystów w dwóch rankach po 4 przepadło. Szesnaście szkieletów, w cztereh rzedach po czterech w szeregu także przepadło.
Dodam jeszcze że pomalowałem już 14 łuczników.
I tu nasuwają się moje pytania.

1.Zanim skleję kawalerię, czy wybrać lekką czy ciężką. Wiem że zdania są podzielone, ale co byście doradzili graczowi VC(grałem na 15 BK i wilkach)? Czy ciężka jest jedynie dobra w ilośći 15, a lekka jako support po 5 na flankach, pełniący rolę wilczków albo innego fasta?

2. Czy widzicie jakieś dodatkowe pomysły co z tych figsów można stworzyć? Co do dodatkowych zakupów to fundusze są dość ograniczone, ponieważ wychodzą nowe figsy do VC, ale nie zerowe :)


Z góry dziękuje za odpowiedź :)

Awatar użytkownika
Jose
Falubaz
Posty: 1423
Lokalizacja: Oko Terroru - Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Jose »

na forum TK jest specjalny temat 'Rozpiski' gdzie zamieszczane są linki do rozpisek znajdujących się na forum poświęconemu temu tematowi. dziękuję i temat tam przenoszę
www.for2players.pl

The truth is usually just an excuse for a lack of imagination.

ODPOWIEDZ