Ilość czy Jakość ??

Orcs and Goblins

Moderator: Kołata

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
monsterstar
Chuck Norris
Posty: 582

Ilość czy Jakość ??

Post autor: monsterstar »

Witam !
Jak gracie O&G ?? Bardziej na Ilość czy Jakość ? Czyli np. wolicie wystawić 1 na maxa wypakowany klocek 20 Boyzów czy 2 klocki po 20 na czysto ? JA osobiście gram na Jakośc poniważ na ilość to ja nie mam tylu figsów :D A więć jak gracię ?

pzdr monsterstar

Awatar użytkownika
Gobo
Masakrator
Posty: 2130
Lokalizacja: Tawerna - Płock / Toruń

Post autor: Gobo »

z Twojego przykladu to biore 2x 20 bozyow... moga miec 2 chopy...ale nie musza ;) a tak to mam nalecialosci z 6ed i daje duzo nocnikow ;D ... do tego bateria maszyn i waaaaaaaaaaaagh! ..czasem wywke sie wstawi..

Awatar użytkownika
Leszczu
Chuck Norris
Posty: 641
Lokalizacja: Krotoszyn, Zielony Smok
Kontakt:

Post autor: Leszczu »

hmmm pytanie czy my mamy tą jakość? u najlepszych naszych jednostek WS 4, LD 8, In 2/3 SV 4+/5+ to nie jest dobra jakość... i raczej każdy gracz orkowy wystawia śmieci i coś co może przypieprzyć... więc jakość często idzie z ilością. jeszcze nie widziałem rozpy orków 2250 na 50 modelach... trudno to sobie wyobrazic ;]

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

pogodaj z gogolem ;)

Awatar użytkownika
monsterstar
Chuck Norris
Posty: 582

Post autor: monsterstar »

No ja myśle że można dopakować np 5xSavage Orc Boar Boyzów...
Big Unsi, speary, jakis magic banner, boss, sztandarowy.
Więc chyba "troche" jest Jakości :D

Awatar użytkownika
r0m
Chuck Norris
Posty: 643
Lokalizacja: Twierdza Alkarin-Leszno

Post autor: r0m »

ja wole ilość, jak mam mniej niz 5 klockow to sie żle czuje....

Piotr3K
Kretozord
Posty: 1681
Lokalizacja: SNOT Gdańsk

Post autor: Piotr3K »

Lepiej imo ilość, bo jakość u orków itak zawodzi.
Co z tego że będzie 5 big'un savage boar boyzów, jak mogą zostać zdjęci przez 2 salv z bolt throwera albo czegoś takiego :P
Poza tym jak jest jakość i na super oddziale nie zdasz animozji, a kosztował miliard pktów i przez to przegrasz to nie będzie fajnie, co? :P

Awatar użytkownika
Gobo
Masakrator
Posty: 2130
Lokalizacja: Tawerna - Płock / Toruń

Post autor: Gobo »

ale im wiecje oddzialow tym wiecej animozji ;D a savagow an dziakch w liczbie 5 sie nie oplaca...7-12... (mozna wstawic z 1 hero...)

Awatar użytkownika
Lunn
Masakrator
Posty: 2066
Lokalizacja: W-w

Post autor: Lunn »

ilość też nie jest taka super, co z tego że mam x oddziałów po 20 chłopa skoro po pierwsze nie mam jak ich wystawić na stole (bo to grube bice i trochę miejsca zajmują), to jeszcze jedna, dwie porządne salwy i oddział przy smętnej liderce ucieka. a w combacie też może im nie starczyć.
ja nie wystawiam mniej jak 25 orkow i 30 goblinow. i tak nie zawsze się uda dojść do wroga przez te paniki
w ogóle wydaje mi się, że u orków ciężko jest zrobić jakąś rzeczywiście wybitną jakość - musi ich być sporo w oddziale, żeby mieli szanse coś w combacie po ostrzale zrobić, do tego command grupa... standardowy oddzial. za to u gobasów można poszaleć :)

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

co to za ilosc 20 boyzow?

big uns-to wystawiam boyzow 24z CG+totemem->305pkt...taki standardzik na 2k+
zwykli boyzi to az sie prosi o 25z tarczaami i FCG(180pkt)
gobliny-rozne wersje...dla mnie minimalna to 25 z CG+siatkami(cos kolo125pkt),mozna podpakowac fanatykiem a najlepiej znalezc jeszcze 15pkt zeby liczebnosc zwiekszyc->25+ to dla nich taki standard

co do jakosc czy ilosc->tak jak lun pisze,nie wygrywa sie bitew przez zajecie najwiekszego pola powierzchni wlasnego deploymentu,pozniej te oddzialy nie wspolgraja ze soba wrecz przeszkadzajac sobie nawzajem
poza tym wiele zalezy od kompozycji armii+zadan jakie trzeba wykonac zeby wygrac bitewke

Awatar użytkownika
Lukiman
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 173

Post autor: Lukiman »

To zależy.Standardowa armia na hordach piechoty orkowo-goblińskiej w ilościach 25+ jest właśnie urokiem tej armii :P Mi ostatnio jednak lepiej idzie w wersji gogolowej:blorki,6 savagy,wszyscy bochaterzy na rydwanach,wyverna itd. .Wbrew pozorom spisuje się to całkiem nieźle.Rydwany,SOBB i hoppersi zjadają te "przewałowane" nowe vampiry i kilka innych armii.Musimy pamiętać tylko że świniarze nie są kornikami i jak nie zbreakują w szarży to możemy spisać ich na straty,a wyvernato nie smok chałasu i nie autobreakuje klocków od czoła.
Liczą się tylko czterej bogowie:Khorne,Tzeentch.....Gork i Mork :twisted: :twisted:

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9572
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Stosunek ilości do jakości to rzecz drugorzędna. Ważny jest zamysł jak to ma działać. Da się złożyć grywalne rozpy zarówno hordowe jak i elitarne.
Najważniejszy jest odpowiedni dobór jednostek i bohaterów, kompozycja armii.
A co do samej ilości/jakości to mi się najlepiej sprawdzają rozpy, które są wypośrodkowane w tym względzie.

Awatar użytkownika
monsterstar
Chuck Norris
Posty: 582

Post autor: monsterstar »

a co do Bossów to chyba troche hardcorowo ich wystawiać w rydwanach ?

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9572
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Wszystko zależy od rozpy.

Ja na masterze w Łodzi miałem w sojuszu z eshinem Fischa 4 herosów na rydwanach (nie pytajcie jak złozonych :D) + 2 rydwany i w ostatniej bitwie graliśmy na 3 stole (gdzie rzuty nas pogrążyły :().
Ale to była najbardziej "na patencie" złożona rozpa turnieju. I działała!

Jak złożysz rozpę z głową, to wiele opcji może się okazać skutecznych.

Awatar użytkownika
Kubunio
Wałkarz
Posty: 86
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno

Post autor: Kubunio »

ja tam w jakość nie wierzę - składam podobnie jak Quas: 1 kloc BigUnsów (najdroższy) i do tego klocek savagy (24 z FCG), NG (25 ze sztandarem isiatkami), jakiś herdzik i obowiązkowo 12stki savagy (bezcenne). Do tego fasty, maszyny, magia i ostatnio przeżyłem piękną niespodziankę: w weekendowym turnieju z kumplami załatwiłem tak nowe HE, VC i Imperium. W każdej z bitew wygrywałem minimalnie, minorem i solidem, ale brak drogich jednostek okazał się zbawienny. Nawet jak ktoś doszedł, zjadł 1 klocek, pogonił i już do bitwy nie wrócił.
Wracając do tematu - do takiej masy tanich regimentów (może poza BU) przeciwnik może strzelać, magować, szarżować ciężką jazdą - nic się nie dzieje. A złamanie klocka za ponad 300 pkt + 100 banner + często 200 - 300 gienio to jest pozamiatane.

Awatar użytkownika
Kubunio
Wałkarz
Posty: 86
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno

Post autor: Kubunio »

ale wrsja Lukimana na papierze wygląda czadowo - trza przetestować :)

Awatar użytkownika
monsterstar
Chuck Norris
Posty: 582

Post autor: monsterstar »

No dobra Kubunio ale jak popanikujesz sobie tak pół armi klocków od breaków itp ? (chodzi o ilość)

Awatar użytkownika
Lunn
Masakrator
Posty: 2066
Lokalizacja: W-w

Post autor: Lunn »

Musimy pamiętać tylko że świniarze nie są kornikami i jak nie zbreakują w szarży to możemy spisać ich na straty,
niekoniecznie, moi niedawno przyjęli nieruszonego treemana i go pobili, po czym zagonili :P
A złamanie klocka za ponad 300 pkt + 100 banner + często 200 - 300 gienio to jest pozamiatane.
przy armiach gdzie stoi klocek przy klocku mogą przy niefarcie wystąpić lawinowe paniki, więc też można stracić pół armii w kilka rzutów ;)
obie opcje mają swoje plusy i minusy

Awatar użytkownika
Kubunio
Wałkarz
Posty: 86
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno

Post autor: Kubunio »

monsterstar pisze:No dobra Kubunio ale jak popanikujesz sobie tak pół armi klocków od breaków itp ? (chodzi o ilość)
zgadza się, ale mówiłem o dużym klocku savagy i 12stkach savagy - tego spanikować nie tak łatwo. ?Nie mówię tu o breakach. Testowałem kloc wypasionych BigUnów lub Black Orców - too risky właśnie ze względu na paniki i szarżę czegoś wyjebanego w kosmos.
A jeśli ktoś szarżuje i breakuje jednocześnie kilka kloców orków, to znaczy, że gra z taką dupą, że żadna taktyka nie pomoże

Awatar użytkownika
Kubunio
Wałkarz
Posty: 86
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno

Post autor: Kubunio »

A złamanie klocka za ponad 300 pkt + 100 banner + często 200 - 300 gienio to jest pozamiatane.
przy armiach gdzie stoi klocek przy klocku mogą przy niefarcie wystąpić lawinowe paniki, więc też można stracić pół armii w kilka rzutów ;)
obie opcje mają swoje plusy i minusy[/quote]

zgoda - stąd mój zachwyt nad savagami :)

ODPOWIEDZ