Chciałbym się dowiedzieć jak malujecie swoje orki.
Jakich farbek używacie? (jakie kolory bo nie wiem jakie są potrzebne i jakie kupić do regimentu orków).
Czy używace jakihś specjalnych technik?
Jeśli jest gdzieś indziej miejsce na takie pytania to sory, ale nie zauważyłem.
Jak pomalować orki?
Moderator: Kołata
jak? na zielono... ; p
Orkow jest duzo -> nie musza byc jakies niebianskie. Czerwone/brazowe/czarne/zielone kurtki i spodnie; na to inku od serca polac, skore w 2-3 kolorach zielonych zrobic, podstawke zdrybusowac i okleic trawusia. i juz mamy przecietnego boyza ktory calkiem ladnie na stole sie prezentuje
Orkow jest duzo -> nie musza byc jakies niebianskie. Czerwone/brazowe/czarne/zielone kurtki i spodnie; na to inku od serca polac, skore w 2-3 kolorach zielonych zrobic, podstawke zdrybusowac i okleic trawusia. i juz mamy przecietnego boyza ktory calkiem ladnie na stole sie prezentuje
Technik jest sporo. Ja teraz eksperymentuje, bo mam do pomalowania około 50 tych budlaków, więc jakiś w miarę szybki i dający ładne efekty sposób by się przydał 
. Ale podam te, które już zdążyłem wypróbować.
Sposób 1:
Farby: Dark Angels Green, Snot Green, Goblin Green (+ew. Sunburst Yellow)
Jedna z prostszych technik - lecimy po kolei każdą farbą. Najpierw DAG, potem Snot, na końcu Goblin Green (zakładam ze wiesz jak się robi rozjaśniena
). Ewentualnie można jeszcze dodać żółtego do Gob.Greena albo sam żółty, tyle że bardzo rozwodniony i wytarty o papier - coś koło glaze'a. Nawet nie trzeba tak naprawdę mieszać za bardzo farb, byle robić odrobinkę rozwodnionymi.
Sposób 2:
Farby: Goblin Green, Green Ink, Sunburst Yellow
Całą skórę jedziemy goblin green, washujemy Green Inkiem, poprawiamy GobGreenem i na koniec troszkę żółtego w najbardziej wystających miejscach. Ten sposób ma jedną wadę - zagłębienia się świecą (jak po kazdym inku z resztą)
Dwa powyżej wychodzą mniej więcej tak (ten z lewej inkowany, ten z prawej normalnie) :
Sposób 3:
Farby: Goblin Green, Dark Angels Green+Chaos Black, (+ew.Sunburst Yellow)
Podobnie jak w sposobie 2, ale zamiast inka używamy mieszanki DAG+Chaos Black + pół kropli płynu do mycia naczyń. Wychodzi dość podobnie, ale się nie świeci. Czekamy aż wyschnie i poprawka GoboGreenem i na koniec tradycyjnie i niekoniecznie żółty.
Sposób 4:
Farby: Catachan Green, Camo Green, Sunburst Yellow
Po kolei wszystkimi farbami od kataczana do prawie żółtego. Niestety tutaj raczej trzeba te farby mieszać ze sobą, bo będzie za bardzo widać przejścia. Ale wychodzi fajnie, niestandardowo - kolor nie jest tak wściekle zielony, bardziej stonowany.
Sposób 5:
Farby: Catachan Green, Camo Green, Sunburst Yellow (+ew. DAG)
Catachan na całą powierzchnię skóry, potem Camo green, zostawiając catachana tylko w zagłębieniach. Wash Catachanem lub DAG'iem (ale jak na wash dość gęsty). Poprawić Camo Greenem i dodawać Sunburst Yellow aż do uzyskania pożądanego efektu
Wychodzi mniej więcej coś takiego(oba figsy są wip ) :
A ubrania to już rób jak ci się tylko podoba (oczywiście skórę też, ale musi być zielona, więc jest pewne ograniczenie sposobów ). Brązowe, czarne (całkiem fajne są właśnie czarne, bo można je szybciutko zdrybrushować i ciepnąć na stół ), białe ( z tymi dużo roboty), czerwone itd.
. Ale podam te, które już zdążyłem wypróbować.Sposób 1:
Farby: Dark Angels Green, Snot Green, Goblin Green (+ew. Sunburst Yellow)
Jedna z prostszych technik - lecimy po kolei każdą farbą. Najpierw DAG, potem Snot, na końcu Goblin Green (zakładam ze wiesz jak się robi rozjaśniena
). Ewentualnie można jeszcze dodać żółtego do Gob.Greena albo sam żółty, tyle że bardzo rozwodniony i wytarty o papier - coś koło glaze'a. Nawet nie trzeba tak naprawdę mieszać za bardzo farb, byle robić odrobinkę rozwodnionymi.Sposób 2:
Farby: Goblin Green, Green Ink, Sunburst Yellow
Całą skórę jedziemy goblin green, washujemy Green Inkiem, poprawiamy GobGreenem i na koniec troszkę żółtego w najbardziej wystających miejscach. Ten sposób ma jedną wadę - zagłębienia się świecą (jak po kazdym inku z resztą)
Dwa powyżej wychodzą mniej więcej tak (ten z lewej inkowany, ten z prawej normalnie) :
Sposób 3:
Farby: Goblin Green, Dark Angels Green+Chaos Black, (+ew.Sunburst Yellow)
Podobnie jak w sposobie 2, ale zamiast inka używamy mieszanki DAG+Chaos Black + pół kropli płynu do mycia naczyń
. Wychodzi dość podobnie, ale się nie świeci. Czekamy aż wyschnie i poprawka GoboGreenem i na koniec tradycyjnie i niekoniecznie żółty.Sposób 4:
Farby: Catachan Green, Camo Green, Sunburst Yellow
Po kolei wszystkimi farbami od kataczana do prawie żółtego. Niestety tutaj raczej trzeba te farby mieszać ze sobą, bo będzie za bardzo widać przejścia. Ale wychodzi fajnie, niestandardowo - kolor nie jest tak wściekle zielony, bardziej stonowany.
Sposób 5:
Farby: Catachan Green, Camo Green, Sunburst Yellow (+ew. DAG)
Catachan na całą powierzchnię skóry, potem Camo green, zostawiając catachana tylko w zagłębieniach. Wash Catachanem lub DAG'iem (ale jak na wash dość gęsty). Poprawić Camo Greenem i dodawać Sunburst Yellow aż do uzyskania pożądanego efektu
Wychodzi mniej więcej coś takiego(oba figsy są wip
) :A ubrania to już rób jak ci się tylko podoba (oczywiście skórę też, ale musi być zielona, więc jest pewne ograniczenie sposobów
). Brązowe, czarne (całkiem fajne są właśnie czarne, bo można je szybciutko zdrybrushować i ciepnąć na stół ), białe ( z tymi dużo roboty), czerwone itd.Skóra nie musi byc zielona.
http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.p ... 84ef14f42c
Tutaj zjedź trochę w dół i masz krok po kroku jak przygotowac skórę. Taka alternatywa
http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.p ... 84ef14f42c
Tutaj zjedź trochę w dół i masz krok po kroku jak przygotowac skórę. Taka alternatywa
Znam tę armię, śledziłem proces jej powstawania . Bane robi ciekawą skórę, ale jest w niej nieco zielonego - chociażby green ink czy rotting flesh. Różnica taka, że zaczyna od Graveyarda, a nie standardowych zieleni . BTW polecam obejrzeć całą armię tego człowika, po prostu wgniata w glebę.
. Bane robi ciekawą skórę, ale jest w niej nieco zielonego - chociażby green ink czy rotting flesh. Różnica taka, że zaczyna od Graveyarda, a nie standardowych zieleni . BTW polecam obejrzeć całą armię tego człowika, po prostu wgniata w glebę.Mozna robic niebieski zielonoskorych, zoltych zielonoskorych, albo bialych zielonoskorych.
Ale po co? Armia Bane podoba mi sie dzieki konwersja; malowanie imo nie jest godne polecenia. ale nie jest denne - bo autor ma duzo doswiadczenia.
jesli cos takiego polecisz poczatkujacemu - to tak naprawde skazujesz go na parokrotne usuwanie i malowanie na nowo
Ale po co? Armia Bane podoba mi sie dzieki konwersja; malowanie imo nie jest godne polecenia. ale nie jest denne - bo autor ma duzo doswiadczenia.
jesli cos takiego polecisz poczatkujacemu - to tak naprawde skazujesz go na parokrotne usuwanie i malowanie na nowo
OkLunn pisze:Sposób 1:
Farby: Dark Angels Green, Snot Green, Goblin Green (+ew. Sunburst Yellow)
Jedna z prostszych technik - lecimy po kolei każdą farbą. Najpierw DAG, potem Snot, na końcu Goblin Green (zakładam ze wiesz jak się robi rozjaśniena
Ale nie wiem jak sie robi rozjaśnienia..
Mógłby ktoś wytłumaczyć?
malujesz najpierw cala powierzchnie najcimniejszym kolorem.
potem te bardziej wypukle powierzchnie (duza ilosc, ale bez szczelin/wglebien/itd) pokrywasz jasniejszym
i na koncu punktowo wypuklosci (typu np napiety biceps itd) pokrywasz najjasniejszym
i juz masz ladna, wmiare naturalna skore
potem te bardziej wypukle powierzchnie (duza ilosc, ale bez szczelin/wglebien/itd) pokrywasz jasniejszym
i na koncu punktowo wypuklosci (typu np napiety biceps itd) pokrywasz najjasniejszym
i juz masz ladna, wmiare naturalna skore
Chyba każdy znaZnam tę armię, śledziłem proces jej powstawania
Black orki by fajnie wyglądały z taką skórą, a powiedzmy reszta armii standardowa.Bane robi ciekawą skórę, ale jest w niej nieco zielonego
tylko pamiętaj, żeby zawsze (ale to zawsze) dodawać wody do farby (chyba najlepiej rozrabiać je na tzw. palecie, może to być płytaCD, pokrywka jakiegoś pudełka..). Lepiej jest pomalować 3 cienkie warstwy, niż jedną grubą. Malujesz i farba dobrze nie kryje (kolor spod spodu wyłazi)? Przyzwyczaj się i po wyschnięciu warstwy, którą właśnie nałożyłeś nałóż następną.
Jeśli nie malowałeś wcześniej, to jest pierwsza rada, jaką powinieneś zapamiętać. Wszystko co potem będziesz robił z farbami (mieszanie, różne techniki) opiera się właśnie na tym.
No, takie jest przynajmniej moje zdanie, a trochę mazów już zrobiłem.
pzd
Jeśli nie malowałeś wcześniej, to jest pierwsza rada, jaką powinieneś zapamiętać. Wszystko co potem będziesz robił z farbami (mieszanie, różne techniki) opiera się właśnie na tym.
No, takie jest przynajmniej moje zdanie, a trochę mazów już zrobiłem.
pzd
Ok
To chyba tez najpier głowy, korpus i nogi skleje.
A mam jeszcze takie pytanie:
Kupiłem pudełko orków i jest ich tam do złożenia 19, ale takich rąk do których da się tarcze przykleić jest tylko 9..
I jak reszte tarcz przykleić? Skąd wziąść pozostałe ręce do tarcz? (Przerobić z rąk z włóczniami)?
To chyba tez najpier głowy, korpus i nogi skleje.
A mam jeszcze takie pytanie:
Kupiłem pudełko orków i jest ich tam do złożenia 19, ale takich rąk do których da się tarcze przykleić jest tylko 9..
I jak reszte tarcz przykleić? Skąd wziąść pozostałe ręce do tarcz? (Przerobić z rąk z włóczniami)?
Możesz powycinać tym łapkom co mają "sztylety" (chyba, że w już nie ma ich w wypraskach, ale w takim razie napewno jest pare lewych rąk, które jakieś bronie mają to ciach ciach i już )
Radzę się zastanowić nad robieniem "monotematycznej" armii, tzn. takiej w której będzie się powtarzał jeden motyw kolorystyczny. Ewentualnie jest opcja jeden oddział jeden kolor, co też ładnie się prezentuje albo trzecia oddziały składają się z różnie pomalowanych typów, ale z powtarzającym się motywem np: na tarczach albo opcja czwarta czyli totalnie każdy innaczej inne tarcze itp.
)Radzę się zastanowić nad robieniem "monotematycznej" armii, tzn. takiej w której będzie się powtarzał jeden motyw kolorystyczny. Ewentualnie jest opcja jeden oddział jeden kolor, co też ładnie się prezentuje albo trzecia oddziały składają się z różnie pomalowanych typów, ale z powtarzającym się motywem np: na tarczach albo opcja czwarta czyli totalnie każdy innaczej inne tarcze itp.
mi najbardziej podobaja sie zieloni pomalowani schematem z tej armii:
http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.p ... 25&start=0
http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.p ... 25&start=0
zasadniczo ja maluje swoje orki na zielono 
dark-snot-goblin a goblinom troche zoltym rozjasniam jeszcze. szaty orkowe na czarno i drybrush bo tak jest najszybciej. mieczyki i reszte metali tin bitz-boltgun-mithril. uważam że jest bardzo dobra metoda bo nie trace 3 godziny na jednegoorka tylko na 5-7 dzieki czeumu mam prawie w 100% pomalowaną armie:D
dark-snot-goblin a goblinom troche zoltym rozjasniam jeszcze. szaty orkowe na czarno i drybrush bo tak jest najszybciej. mieczyki i reszte metali tin bitz-boltgun-mithril. uważam że jest bardzo dobra metoda bo nie trace 3 godziny na jednegoorka tylko na 5-7 dzieki czeumu mam prawie w 100% pomalowaną armie:D@LordEmpireLordEmpire pisze:piotrek lolku przyjrz do mnie to ci pokaze:D
Spoko loko..
Mógłbyć chociaż użyć jakihś dużych liter
A jak robicie wszyscy swoje podstawki do orków (i goblinów
)?Macie jakiś pomysł jak fajnie zrobić do nich podstawki?
Bo myśle że sama zielona trawka bez urozmaiceń nie będzie zbyt wspaniale wyglądać..
