2250 bandaży pod comp scora.

ksuM · Post autor: **ksuM** » 3 maja 2008, o 19:15

Hej.

Muszę powiedzieć, że niemożność dania 3 liczki jest bardzo wspaniała i pozwoli mi wypróbować nowe, ciekawe opcje.

CS górą.

Król latacz jest absolutnie konieczny (bardziej nawet niż normalnie to znaczy) bo jak nie będzie tam gdzie potrzeba to w magii mogę mieć problem (choć przeciwnicy będą też mieli słabszą zaporę przeciwmagiczną).

Z drugiej strony używanie destrojera to kupa zabawy i daje mnóstwo frajdy, tak więc postanowiłem zaryzykować i używać kosiarki z lataniem.

Będę musiał być ostrożniejszy, ale jednocześnie daje mi to ogromnie dużo opcji i fUnU ze smitingiem.

Albo wlatuje do TG z reformą i robi siekę, albo do ciężkiej kawy i robi siekę.

Tam gdzie jest potrzebny daje ogromnego kopa.

Druga sprawa innowacyjna: BSB.

Siedzi zazwyczaj w ciężkiej kawie i daje mi +6 CR na starcie wtedy plus trochę więcej uderzenia (2 ataki z killing blowem to zawsze 2 ataki z killing blowem).

-1 do sypania również może się przydać bardzo, szczególnie jak np. skorp wjeżdza we WR z warbannerem od flanki (a kawa z warbannerem to zawsze największy problem dla skorpiona bo bez sobie radzi).

No i najważniejsza rzecz -> banner of the hidden dead. Używam do niego 6 ciężkich kawalerzystów za 96 punktów, którzy mogą i zabijać maszyny, i marchblockować, i wjeżdżać z różnych nieoczekiwanych kierunków. Lub używam ich dopiero gdy jest to absolutnie konieczne, np. w 6 turze by zredirectować jakąś kluczową szarżę przesądzającą o zwycięstwie. Generalnie przez całą grę przeciwnik jest trochę w dupXX dopóki ich nie odkopię bo może się nastawiać na cały zestaw genialnych szarż w swojej turze, a ja zepsuję je swoim tanim oddziałem spod ziemi.

Ekstra opcja.

Oto armia:

------------------------------------------------------------------------

Król: generał, destroyer of eternities, cloak of the dunes.

Icon Bearer: konik, banner of the hidden dead.

Liczka: konik, hierofanta, hieratic jar, scroll.

Liczka: konik, 2 X scroll.

------------------------------------------------------------------------

6 ciężkich kawalerzystów.

15 łuczników - czampion.

15 ciężkich kawalerzystów - F/C, warbanner.

Swarm.

------------------------------------------------------------------------

Skorpion.

Skorpion.

5 sępów.

20 strażników grobowych - F/C, ikona świętego Rafała.

------------------------------------------------------------------------

Katapulta z czaszkami wrogów.

Gigant z dwurakiem.

------------------------------------------------------------------------

d6 + d6 + 2d6 + 2d6 (+2d6).

4 dispele + 3 scrolle.

73 modele.

------------------------------------------------------------------------

Jakieś pomysły?

Hero_Lord · Post autor: **Hero_Lord** » 3 maja 2008, o 21:11

Rozpiska fajowska, wszystko pięknie ładnie, no i nareszcie w rozpie zagościł Bearer

Dałbym na hierofancie steeda albo latanie zeby był mobilniejszy.
po co łucznikom champion? 2x swarm ja zawsze gram ale niektórzy na jednym, do tego masz 2x skorpa więc powinnen jeden starczyć. Wywaliłbym Gigsa dał katapkę i dopakował guardów/warriorsów jakiś (ale niektórzy umią grać gigsem, no cóż). Przydała by się lekka kawa

armia była by bardzo mobilna jak na TK. Może 8 horsemenów? 6 może być za mało.

Jest to mój pomysł na armię ale graj czym chcesz

Ps. trochę nazwy polskie gryzą.

ksuM · Post autor: **ksuM** » 3 maja 2008, o 21:26

No to tak.

Król musi mieć latanie z przyczyn wymienionych powyżej.

Łucznikom czampion bo to, by wałkować ustawiając ich w kolumnie i frustrować przeciwnika chcącego zmasakrować ich 16 atakami z minosów khorna np.

Nie można dublować rarów.

Poza tym gigant z S8 to mus gdy nie mam uszatek i nawet bez comp scora bym go wziął.

Po co mi lekka kawa? Jeśli jej używam to tylko w 7 z czampionem i wlatuje do niej król/prince na mniejsze punkty. Nie lubię miękkiego gówna.

6 horsemenów bo banner of the hidden dead pozwala zakopać core unit kosztujący do 100 punktów, nie więcej.

Nazw polskich używam często specjalnie, bo gdy slyszę po raz 1000000 archers czy full command to trochę chce mi się rzygać;]

EDIT: liczki mają konie oczywiście, edytowałem pierwszy post.

szczurek · Post autor: **szczurek** » 3 maja 2008, o 21:41

Szkoda ,że banner of the hidden dead kosztuje 60 pkt. .....

Wystawiłem go kilka razy i naprawdę daje radę ale nie z tym NIEGRYWALNYM IB

ksuM · Post autor: **ksuM** » 3 maja 2008, o 22:01

JEST BARDZIEJ GRYWALNY NIŻ USZATY

A pod CS'a to nic tylko go brać.

Można by oczywiście pomyśleć nad princem z ankhrą i GW w gardaH, ale chcę raz hidden dead popróbować, bo możliwości zyskuję na nim naprawdę dużo (kawaleria z jego obecności też).

MUKER · Post autor: **MUKER** » 3 maja 2008, o 22:08

Całkiem fajne to to, al wolę liczy na piechotę. Więcej razy uratowało mnie wchodzenie do domku, niż te 4 dodatkowe cale przy uciekaniu liczami. Z drugiej strony naprawdę wieeeeele razy sejwowałem licza na 6 od ataków z S3

ksuM · Post autor: **ksuM** » 3 maja 2008, o 22:12

4 cale więcej zasięgu popychaczki to naprawdę duża różnica i na pewno się nie przerzucę z konnych na piesze nigdy.

Thanks for the input though:P

szczurek · Post autor: **szczurek** » 3 maja 2008, o 22:25

JEST BARDZIEJ GRYWALNY NIŻ USZATY

co kto lubi ...

Gdyby TP mógł być bsb .... ach rozmarzyłem się

Gogol · Post autor: **Gogol** » 4 maja 2008, o 07:41

Jak dla mnie opcja z bannerem fajna i ciekawa.

ksuM · Post autor: **ksuM** » 4 maja 2008, o 13:08

Nom!

So far znalazłem jedną ciekawą opcję: wywołuję kawalerzystów na flance czegoś twardego w kolumnie i wlatuje tam król, potem w magii popycham i zamłócone;D

Mikel · Post autor: **Mikel** » 4 maja 2008, o 13:35

Ciekawe zestawienie króla. Napisz jak Ci się sprawdził. Jestem wielkim zwolennikiem kosiarki ale tak nawet bez collara to mocno ryzykowne granie nim.

ksuM · Post autor: **ksuM** » 4 maja 2008, o 13:46

Wiem, też pierwszy raz się odważyłem takiego użyć.

Narazie ze smokiem chaosu sobie poradził mimo warda (kb w walce na lordzie) a smok uciekł w walce, a króla potem wyleczyłem pod koniec gry.

Innym razem pewnie zginie, ale po pierwsze to jest rozpiska pod CS'a więc smoków będzie mniej, a po drugie zabawa jest przednia z lataniem i smitowaniem a po trzecie bez przesady nawet bez warda ma 4 rany i T5.

ksuM · Post autor: **ksuM** » 7 maja 2008, o 13:46

Kilka bitew zagranych, BSB spisuje się naprawdę świetnie, król również, ale gigant coś mnie ostatnio denerwuje i trochę jednak odczuwam brak trzeciej liczki.

Wymyśliłem więc tak:

----------------------------------------------------------------

Kingor - destroyer, cloak.

Liczka - konik, konfitury, skrol.

Liczka - obroża, skrol, kaszkiet.

Sztandarowy - konik, banner of the hidden dead.

----------------------------------------------------------------

6 ciężkich kawalerzystów.

15 łuczników - champion.

15 łuczników - champion.

15 ciężkich kawalerzystów - F/C, warbanner.

Swarm.

----------------------------------------------------------------

5 sępów.

Skorpion.

Skorpion.

4 uszatki.

----------------------------------------------------------------

Katapulta.

Kaszkiet.

----------------------------------------------------------------

d6, d6, 2d6, 2d6, 2d6, (2d6).

4 dd + 2 skrole i -1 do casta dla przeciwnika.

71 modeli.

----------------------------------------------------------------

Podoba się?