9th Age - wersja 0.99
- Elvis is (un)dead
- Oszukista
- Posty: 796
Re: 9th Age - wersja 0.99
Rozumiem, że tak samo reagowałeś gdy w grze były tak normalne rzeczy w HE jak Swordmasterzy... przypomnisz ile pkt. kosztowali? Wtedy też grzmiałeś żeby usunąć tak przegięte rzeczy czy było ok?
W skavenach płakaliśmy tak samo, gdy zabrali wstawanie abomce (a zauwa, że wstawała bez porównania słabiej niż elfi wróbel). Na pocieszenie powiem wam, że trochę będzie bolało, a po kilku aplikacjach maści przestanie :]
A w rzeczywistości coś takiego jak wstawanie modelu po śmierci jest przegięciem samo w sobie. Przeciwnik wykrwawia się, by zdjąć jeden model do ostatniej tury, a Ty i tak sobie nim wstaniesz, bo masz tabelkę.... Ile to pkt uratowanych? I gdzie tu balans?
A w rzeczywistości coś takiego jak wstawanie modelu po śmierci jest przegięciem samo w sobie. Przeciwnik wykrwawia się, by zdjąć jeden model do ostatniej tury, a Ty i tak sobie nim wstaniesz, bo masz tabelkę.... Ile to pkt uratowanych? I gdzie tu balans?
- Elvis is (un)dead
- Oszukista
- Posty: 796
Popieram, maść pomagaNargh pisze:Na pocieszenie powiem wam, że trochę będzie bolało, a po kilku aplikacjach maści przestanie :]
Zgadzam się z Andrzejem. Nerfić trzeba umić. Już lepiej było wyrzucić to wstawanie i zastąpić to jakąś inną zasadą. Abomka jest właśnie dobrym przykładem na to: nie ma wstawania, ale za to gdy umiera, to ty razem z nią
We can't stop here. This is bat country.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14643
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Zgadzam się.Nargh pisze:A w rzeczywistości coś takiego jak wstawanie modelu po śmierci jest przegięciem samo w sobie. Przeciwnik wykrwawia się, by zdjąć jeden model do ostatniej tury, a Ty i tak sobie nim wstaniesz, bo masz tabelkę.... Ile to pkt uratowanych? I gdzie tu balans?
Wolę niszczenie unikalnych i nietypowych rzeczy niż brak balansu.
- efferus lupus
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 141
Co do feniksa posadzenie na nim bsb z wardem 4+ ( z honoru ) nie jest takim beznadziejnym pomysłem Duet smok i feniks dobrze wygląda na stole
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Mam ochotę wrócić do aktywniejszego grania skoro nie mam w okolicy ludzi do KoWa. Rozumiem że jeszcze nie stabilna 9ed czy warto już sciągać bo niewiele się zmieni w ostatecznej wersji skoro jest 0.99 teraz czy jeszcze poczekać?
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Ja naprawdę zaczynam lubić wersję warhammera którą nam serwują ludzie odpowiedzialni za T9A, nawet nie zdawałem sobie sprawy jaka niezbalansowana była 8 edycja dopóki nie zobaczyłem tego projektu Ale zgadzam się z tym, że w wielu armiach zabijają to co było w nich charakterystyczne, a to nie jest zbyt dobre podejście.
A nie którym jeszcze bosty dają chociaż cały czas nie wiadomo za co. A więc elvisku i barbarko lepiej się ogarnijcie obydwoje ze swoimi armiami bo cierpliwość do tych armii też się kończy wielu graczom.
Zalety wprowadzonych zmian jest niebywale prosta: usunięto dużo złych rzeczy które bardzo negatywnie wpływały na taktykę balans i ogólne samopoczucie z gry dobrze że się do zmienia ale jeszcze nie wszystkie zostało naprawione.
Zalety wprowadzonych zmian jest niebywale prosta: usunięto dużo złych rzeczy które bardzo negatywnie wpływały na taktykę balans i ogólne samopoczucie z gry dobrze że się do zmienia ale jeszcze nie wszystkie zostało naprawione.
Feniks z racji ilości hitów jakie zadaje w przelocie jest gięty jak cholera. Jeżeli ktoś nie ma dobrego batalionu przeciwlotniczego a gra na większych unitach to się może pos... ze szczęścia jak go widzi na stole. Dlatego po zmianach kosi dalej, ale przynajmiej da się go jakoś pozbyć ze stołu.
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Dokładnie tak jak przedmówca napisał, mnie to już zaczyna śmieszyć jak ludzie płaczą, ponieważ coś nie jest takie mocne jak było kiedyś
Mi się book do HE 0.99 bardzo podoba, bo aż nie wiem co mam brać do rozpiski, już w samych corach mam dylemat co kiedyś było nie do pomyślenia
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Ja mam dokładnie takie same odczucia co do podręcznika do Krasnoludów. Mimo, że z reguły gram casualowo i nie cisnę rozpy na maxa, to nie lubię grać niegrywalnymi jednostkami, ale w nowej odsłonie zasad do moich kochanych brodaczy wszystko ma sens, jedyne do czego można się przyczepić to do marksmenów, forge wardenów i balist, ale oprócz tych 3 unitów cała reszta jest naprawdę atrakcyjnaGalharen pisze:Mi się book do HE 0.99 bardzo podoba, bo aż nie wiem co mam brać do rozpiski, już w samych corach mam dylemat co kiedyś było nie do pomyślenia
-
- Chuck Norris
- Posty: 531
Ognisty feniks był taki przegięty, że jako jedyny miałem go w rozpie w Krakowie No patrzcie, ilu klimaciarzy w tych HE
Takich rzeczy jak abomka i feniks jest znacznie wiecej. Znerfione do ziemi fajne rzeczy w innych armiach, ktore nigdy nie widzialy swiatla dziennego jak carnosaur w lizakach, crushery w doch, mono armie dochowe czy nawet dwardia de, ktorej nie widzialem na stole chyba juz z 4 lata. W zamian mamy jakieś wynalazki z dupy typu latający ST krasiowy czy latające niewiadomo co rzucajace piorunami w HE. No i uśrednianie wszystkiego i kasowanie/upraszczanie wszystkich ciekawych i unikatowych zasad.
A co do samych HE jako takich - na pewno na tym drafcie nie straciły, oprócz kretyńskiego nerfu feniksa praktycznie brak innych znaczących nerfów, a nawet parę buffów. Na tle innych armii zdecydowanie na plus. SD nadal OP, cory nadal spoko, WL choć podrożeni dalej mocni, da się im fajne zabawki podokupywać, support w postaci botów czy sisterek. Jedne z najgorszych matchupow dla HE, czyli we i liz dostaly srogo po dupsku (dobrze skurczysynom ), z innymi nigy nie bylo jakos zle. Po prostu nie podoba mi się balansowanie w taki sposób armii i kierunek w jakim to idzie.
Owszem, byli przegięci, więc ich znerfili. I dobrze. Feniks nigdy nie był nawet blisko bycia OP.Elvis is (un)dead pisze:Rozumiem, że tak samo reagowałeś gdy w grze były tak normalne rzeczy w HE jak Swordmasterzy... przypomnisz ile pkt. kosztowali? Wtedy też grzmiałeś żeby usunąć tak przegięte rzeczy czy było ok?
I o tym właśnie mówię. Dla mnie zawsze była to fajna i ciekawa zasada, uważam, że nie powinni zabierać wstawania ani abomce ani feniksowi. Można było te modele zbalansować w inny sposób.Nargh pisze:W skavenach płakaliśmy tak samo, gdy zabrali wstawanie abomce
Cóż, jeśli uważasz, że feniks był bardziej niezbalansowany niż SD to... A przypominam, że SD nie został praktycznie w ogóle ruszony, no może delikatnie przez zmiane game of fortune. Czyli przegiety smoczur nadal jest w grze, a feniks ktory wcale nie odstawał jakoś bardzo od średniej dostał po dupsku bardziej niż warsong commander.swieta_barbara pisze:Wolę niszczenie unikalnych i nietypowych rzeczy niż brak balansu.
No, szkoda tylko, że ward bsb nie przenosi się na feniksa i jest ward 5+. Ale próba dobraMurmandamus pisze:Co do feniksa posadzenie na nim bsb z wardem 4+ ( z honoru ) nie jest takim beznadziejnym pomysłem
Takich rzeczy jak abomka i feniks jest znacznie wiecej. Znerfione do ziemi fajne rzeczy w innych armiach, ktore nigdy nie widzialy swiatla dziennego jak carnosaur w lizakach, crushery w doch, mono armie dochowe czy nawet dwardia de, ktorej nie widzialem na stole chyba juz z 4 lata. W zamian mamy jakieś wynalazki z dupy typu latający ST krasiowy czy latające niewiadomo co rzucajace piorunami w HE. No i uśrednianie wszystkiego i kasowanie/upraszczanie wszystkich ciekawych i unikatowych zasad.
A co do samych HE jako takich - na pewno na tym drafcie nie straciły, oprócz kretyńskiego nerfu feniksa praktycznie brak innych znaczących nerfów, a nawet parę buffów. Na tle innych armii zdecydowanie na plus. SD nadal OP, cory nadal spoko, WL choć podrożeni dalej mocni, da się im fajne zabawki podokupywać, support w postaci botów czy sisterek. Jedne z najgorszych matchupow dla HE, czyli we i liz dostaly srogo po dupsku (dobrze skurczysynom ), z innymi nigy nie bylo jakos zle. Po prostu nie podoba mi się balansowanie w taki sposób armii i kierunek w jakim to idzie.