Dziki pisze: No ale nie zrobić figsa, który prawdopodobnie będzie jednym z najlepiej sprzedawanych wśród Bestii, to imo duży błąd.

Uwierz mi na słowo: popularny i najlepiej sprzedawany to są baaaaardzo odległe tematy

powiem wam szczerze, ze te potworki, któr są + stary raiders + marki i kodeks jak malowanie by był.

No ale teraz głowa do góry i rzeźbić rozpiskę na minotaurach

Rozumiem, że można odczuwać lekką frustrację z braku ochrony na waszych "gigantach" (jabber, gorgon, cygor, gigant), ale taka jest zwykle charakterystyczna cecha wszystkich dużych monsterów - albo brak ochrony, albo jakiś niski AS, albo regenka czy kiepski WS. Ciekawa opinia w świetle hyd...

szafa@poznan pisze:Jak na mnie to nie gorgona, tylko jabbersluty będą topowym potworkiem u bestii. Nie ze względu na smrodliwe pierdnięcie, tylko ze względu na latanie.

Otóż to! Już mutacja latania na doombullu uświadomiła mi jak bardzo taki mobilny stworek się w bestiach przydaje - nawet nie najmocniejszy...

szafa@poznan pisze:Jak czujecie się z faktem że dział powinien juz niedługo nazywac się "Beastmen"?

Tak sobie...

Garbin pisze:gigant jest chyba taki jak wszedzie, nie czytalem go nawet, wygladal tak samo na pierwszy rzut oka.

No właśnie A Dijabel tkwi w szczegółach

Dziki pisze: Jeżeli Gigant ma kosztować 275 pkt. to muszą mu coś dodać.

6T

Dziki pisze: A mi się wydaje, że jakby wzrok Jabbera działał na ITP to byłby hmm... troszkę za dobry?

Oj nie wiem. A Banshee?

Szczurza Jucha pisze:Brzyddzik!

Brzydzik to nawet brzmi

likaon pisze:chyba szablodzik, bo brzytwośwnia to lekka przesada.

No nie. Szablodzik to Tuskgor, a Razorgor to Brzytświn właśnie

likaon pisze: Podręcznik ma wysoki poziom pod wzgledem fluffu, ale jest sporo zlepek słownych więc obowiam się jak przetłumaczą na polski razogora czy jabbersluta

Jabberslut to pewnie jak Jabberwocky - czyli Dżabersmok

Razorgor - pewnie Brzytświn

likaon pisze:W anglii mój znajomy już booka widział,

A brak Marków możesz potwierdzić definitywnie?

swieta_barbara pisze:Postaramy sie, zeby nagrody w tej kategorii nie byly gorsze niz za najlepszego generala i tylko troche gorsze niz za pierwsze miejsce ogolnie

I tędy droga...

Magia kolegialna byla natomiast traktowana jako opcjonalna i na turniejach sie tym raczej nie grywalo. Osobiscie "najlepiej" wspominam przeskakujace z oddzialu na oddzial plagi :wink: Assaul of Stone i Fiery Convocation :D I te badziewia co rzucałeś z chaosdwarfowej magii ;) Z przedmiotów...

Stefan, tak na prawde przed turniejem 5 edycji wystarczylo tylko jedno zdanie: "uzywamy przedmioty magiczne do 50 punktow" i juz!!! Maćku :D no nie właśnie :) Nie pamietasz tych stronic o tym za ile zabitych skinków liczymy punkty za Stegadona, że nie ma nieujeżdżanych potworów, że gramy/...

Bestialski_Brokuł pisze:Tylko że koledze chodziło chyba o to, że podręcznik bestii będzie reprezentował poziom WoCh a nie o autora- z tego co wiem bestie pisze autor skavenskiego AB Jeremy Vetock...

Już nie ponoć wygryzł go dziadyga. I pomyśleć, że miałem go na wyciągnięcie ręki

Dziki pisze:Myślę, że jakby były marki to ze strony GW nie usunęliby modeli Khorngorów i Pestigorów.

Trafne spostrzezenie.

ludzie nie mieli się gdzie wybeczeć, że armie niezbalansowane przez co nikt nie ingerował w zasady turniejów w całej Polsce. I tak to było... Baaaardzo dobrze wspominam 4/5 ed. ale nie wybielajmy tych czasów na siłę ;) Przed każdym turniejem jaki pamietam była wielostronicowa klaryfikacja, zakazy, ...

A jak myślicie - na ile to pewne, ze nie bedzie marków?

tomekjar pisze:
Welcome to Phil Kelly world!

Otóż to! Jeden człowiek a taka kupa... A do WH40K robi fantastyczne kodeksy... Orki są bombowe. Czemu w WFB wali takie kaszanki. Znów bedzie masa duperelowatych potworków zamiast spójnych i grywalnych zasad dla jednostek...