Mistrzostwa Podbeskidzia, 2 grudzień 2012, Bielsko-Biała
Re: Mistrzostwa Podbeskidzia, 2 grudzień 2012, Bielsko-Biała
prymitywnie proste - 6 kości i heja na brzytwę...
będzie ifka wygrałem - nie będzie do widzenia ... eh
Tak czy inaczej graty 3 miejsca.
Relacja kelnera:
1 bitwa, Assassination, Bombaj, SK
Świetna bitwa na początek turnieju. Ostry napór z obu stron, dyskowiec pozbawiony umiejętności latania został rozjechany przez dzwon i dostał kosę pod żebro od assassina. W tym czasie Wulfryk i jego 40 spoconych siłaczy wyszli na tyłach skavenów i zaczęli masakrę slavów oraz latarek. Barack Aboma zjadł hellcannona po czym został zjedzony przez warriorów. Warriorzy obrócili sie i dostali dzwon na ryj. I zaczął się combat o wszystko. W 8 odpierali ataki szczurzych bohaterów, ogra, swarmów które wypełzły z abomki. Nękani czarami i skaveńskim smrodem dzielnie stawiali opór, zabijając assasyna i gay seera.W końcu, po 50 rundach combatu, gdy zostało ich już 6 zbrejkowali się ale skaveny nie dogoniły. 13:7 dla Bombaja, ale zmodyfikowany od punkty za assassination, 11:9 dla niego. Wielkie dzięki za świetną bitwę!
2 bitwa, Blood and Glory, Słowian, O&G
Zaczynam, podchodze warriorami, podchodze knightami, podlatuję dyskowcem. Magia, brama z 6 kości na ifce w savagy, 11 na siłę, oblane look outy, dziękuje maska w 30 sekund. Szybkie piwko i fajka i zagraliśmy dalej, dla funu, ta bramę traktując jak siłę 10. Po pokazie siły orków (4 oddziały bijące sie nawzajem w 1 turze
), celności hellcannona (maszyny niszczył jak prawdziwy snajper) zaczęło się ostre napierdalanie. Knighci nie uciekli przed trollami i zostali zarzygani jak mieszkanie w sylwestra. Zaraz potem warriorzy wpadli na bok savagy- zbrejkowali ich, ale nie dogonili. Savage się zebrały i zaraz przeteleportowały z daleka od warriorów. Tylko po to żeby dostać ostry wpierdol od Wulfryka i maruderów chwilę później. Szybkie dożynki i 19:1 dla mnie, na karcie wpisany ofc oficjalny wynik 20:0.
3 bitwa, Belial, Chrześcijańska Demokracja
Wystawienie i ogólnie pairing straszliwie do tyłu. Ale 1 tura, hellcannon niszczy kadaja. 1 tura Beliala, przez Pandemonium wysadza sobie generała. Krasnoludy strzelają, ale warriorzy w kresce się nie boją katiusz. W końcu Wulfryk wychodzi na tyłach, zabija gobliny i wszystkie maszyny (ostatnia rakieta ubiła jeszcze Hellcannona). Knighci w odpowiedzi na żałosną próbę odgięcia ich przez goblińskiego Khana zabijają go i szarzują na chaos dwarfowy klocek. Niestety, odbijają się ale udaje im się uciec i zebrać. Na tym kończymy, zbyt duże ryzyko dla każdej strony. 11:9 dla mnie
4 bitwa, scenariusz: Kelner podaje maskę na tacy, Spawn, DoCh
4 bitwy to za dużo dla mnie. Straciłem dyskowca w najgłupszy możliwy sposób, zjebałem wszystko inne, Spawn zasłużenie wygrał 20:0. I dzięki czemu zdobył 3 miejsce. Gratulacje. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie poza kopertą którą mi wręczył pod stołem.
40 punktów z bitew, 8 za modelarkę, ostatecznie 48 pkt i 25 miejsce na 42(?). Gdyby nie ta zjebana 4 bitwa, było by zdecydowanie lepiej. Turniej bardzo na plus, miło i przyjemnie, świetna grochóweczka.
1 bitwa, Assassination, Bombaj, SK
Świetna bitwa na początek turnieju. Ostry napór z obu stron, dyskowiec pozbawiony umiejętności latania został rozjechany przez dzwon i dostał kosę pod żebro od assassina. W tym czasie Wulfryk i jego 40 spoconych siłaczy wyszli na tyłach skavenów i zaczęli masakrę slavów oraz latarek. Barack Aboma zjadł hellcannona po czym został zjedzony przez warriorów. Warriorzy obrócili sie i dostali dzwon na ryj. I zaczął się combat o wszystko. W 8 odpierali ataki szczurzych bohaterów, ogra, swarmów które wypełzły z abomki. Nękani czarami i skaveńskim smrodem dzielnie stawiali opór, zabijając assasyna i gay seera.W końcu, po 50 rundach combatu, gdy zostało ich już 6 zbrejkowali się ale skaveny nie dogoniły. 13:7 dla Bombaja, ale zmodyfikowany od punkty za assassination, 11:9 dla niego. Wielkie dzięki za świetną bitwę!
2 bitwa, Blood and Glory, Słowian, O&G
Zaczynam, podchodze warriorami, podchodze knightami, podlatuję dyskowcem. Magia, brama z 6 kości na ifce w savagy, 11 na siłę, oblane look outy, dziękuje maska w 30 sekund. Szybkie piwko i fajka i zagraliśmy dalej, dla funu, ta bramę traktując jak siłę 10. Po pokazie siły orków (4 oddziały bijące sie nawzajem w 1 turze
3 bitwa, Belial, Chrześcijańska Demokracja
Wystawienie i ogólnie pairing straszliwie do tyłu. Ale 1 tura, hellcannon niszczy kadaja. 1 tura Beliala, przez Pandemonium wysadza sobie generała. Krasnoludy strzelają, ale warriorzy w kresce się nie boją katiusz. W końcu Wulfryk wychodzi na tyłach, zabija gobliny i wszystkie maszyny (ostatnia rakieta ubiła jeszcze Hellcannona). Knighci w odpowiedzi na żałosną próbę odgięcia ich przez goblińskiego Khana zabijają go i szarzują na chaos dwarfowy klocek. Niestety, odbijają się ale udaje im się uciec i zebrać. Na tym kończymy, zbyt duże ryzyko dla każdej strony. 11:9 dla mnie
4 bitwa, scenariusz: Kelner podaje maskę na tacy, Spawn, DoCh
4 bitwy to za dużo dla mnie. Straciłem dyskowca w najgłupszy możliwy sposób, zjebałem wszystko inne, Spawn zasłużenie wygrał 20:0. I dzięki czemu zdobył 3 miejsce. Gratulacje. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie poza kopertą którą mi wręczył pod stołem.
40 punktów z bitew, 8 za modelarkę, ostatecznie 48 pkt i 25 miejsce na 42(?). Gdyby nie ta zjebana 4 bitwa, było by zdecydowanie lepiej. Turniej bardzo na plus, miło i przyjemnie, świetna grochóweczka.
Pocisk pisze:No sztandar jest mocny... dużo rzeczy jest mocnych, zamknijcie japy i nauczcie się grać
Chyba sędziowie mnie nieźle zwałowali ;] odnośnie virtualnego pivotowania czołgiem. Moim zdaniem jeśli kulnę wystarczająco by dojechać to mogę zrobić virtualnego pivota a za sędziowano że nie mogę i czołg był blokowany który jest praktycznie nie blokowalny. Tak samo wydaję mi się że jak mag stoi cal z boku czołgu to też mogę w niego się wbić. Co myślicie ?
Random Movement a szarża
Kierunek i zasięg szarży oddziałów z random movement (RM) wyznaczamy przed pivotem. Jak w wyznaczonym kierunku i następnie kulniętym zasięgu jest wróg, następuje szarża i oddział może wejśd w 1 cal od impasów i innych oddziałów, może to zrobid również virtualnym pivotem. Jeżeli w wyznaczonym kierunku i kulniętym zasięgu nie ma wroga, oddział wykonuje zwykły ruch, który zgodnie z zasadami kooczy się w 1 calu od oddziałów i impasów. W przypadku jeżeli wskazany kierunek wymagał wykonania pivota który jest legalny tylko w szarży (musi wejśd poniżej 1 cala z oddziałem/impasem), a w zwykłym ruchu już nie, RM pivotuje się najmocniej jak może by zachowad 1' apart i kooczy swój ruch.
Jeśli mam rację to Szitis wisisz mi 0,7.
Random Movement a szarża
Kierunek i zasięg szarży oddziałów z random movement (RM) wyznaczamy przed pivotem. Jak w wyznaczonym kierunku i następnie kulniętym zasięgu jest wróg, następuje szarża i oddział może wejśd w 1 cal od impasów i innych oddziałów, może to zrobid również virtualnym pivotem. Jeżeli w wyznaczonym kierunku i kulniętym zasięgu nie ma wroga, oddział wykonuje zwykły ruch, który zgodnie z zasadami kooczy się w 1 calu od oddziałów i impasów. W przypadku jeżeli wskazany kierunek wymagał wykonania pivota który jest legalny tylko w szarży (musi wejśd poniżej 1 cala z oddziałem/impasem), a w zwykłym ruchu już nie, RM pivotuje się najmocniej jak może by zachowad 1' apart i kooczy swój ruch.
Jeśli mam rację to Szitis wisisz mi 0,7.
Ja pierdole Solo ....
Laik takie kontrolne pytanko czy ty tak przypadkiem nie obstawiałeś ze będą przynajmniej jedne DE w top 3 ?

Laik takie kontrolne pytanko czy ty tak przypadkiem nie obstawiałeś ze będą przynajmniej jedne DE w top 3 ?
Zzaryzykujemy;-) bez dodatkowych zmian. moge sie zalozyc ze w top3 bedzie max 1 raz DE...
ktos podejmuje paleczke?
Mówi się trudno i idzie się dalej ...
wychwa pisze:Chyba sędziowie mnie nieźle zwałowali ;] odnośnie virtualnego pivotowania czołgiem. Moim zdaniem jeśli kulnę wystarczająco by dojechać to mogę zrobić virtualnego pivota a za sędziowano że nie mogę i czołg był blokowany który jest praktycznie nie blokowalny. Tak samo wydaję mi się że jak mag stoi cal z boku czołgu to też mogę w niego się wbić. Co myślicie ?
Random Movement a szarża
Kierunek i zasięg szarży oddziałów z random movement (RM) wyznaczamy przed pivotem. Jak w wyznaczonym kierunku i następnie kulniętym zasięgu jest wróg, następuje szarża i oddział może wejśd w 1 cal od impasów i innych oddziałów, może to zrobid również virtualnym pivotem. Jeżeli w wyznaczonym kierunku i kulniętym zasięgu nie ma wroga, oddział wykonuje zwykły ruch, który zgodnie z zasadami kooczy się w 1 calu od oddziałów i impasów. W przypadku jeżeli wskazany kierunek wymagał wykonania pivota który jest legalny tylko w szarży (musi wejśd poniżej 1 cala z oddziałem/impasem), a w zwykłym ruchu już nie, RM pivotuje się najmocniej jak może by zachowad 1' apart i kooczy swój ruch.
Jeśli mam rację to Szitis wisisz mi 0,7.
wisi Ci 0,7 - nie da się tak czołgu zablokować
Zasada jest taka ,że robisz pivota ZAWSZE - ale jeśli nie dojeżdżasz do celu to zostajesz w miejscu... jeśli natomiast kulnąłęś dość żeby dojechać to nie interesuje Cię to ,że ktoś koło Ciebie stoi
Kurw.... ładnie ładnie. Debelial mnie magiem męczył , a Laik elfikami. A kulnąć nawet nic nie kulnąłem bo stwierdzili że nie mogę bo blokuje mnie mój oddział ;/ Normalnie lepiej się nie denerwuję. Mimo największego wałka turnieju jakiego dostałem w prezencie od sędziów to turniej był naprawdę zajebisty !! 
Dużo ludzi, fajna atmosfera , organizacja na najwyższym poziomie ,sprawne parowanie itp itd . Dobrze że wybraliśmy Bielsko a nie Opole bo naprawdę czułem prestiż tego lokala ;]
Szaitis wygrał niezły wazon ;] ja dostałem pierwszego DROPA heheheh no i flaszka gratis także na + ;p
Radzio z Jędrkiem też ładnie wypadli ;] jestem b.zadowolony ;] bo poziom był naprawdę wysoki.
Dzięki za 4 naprawdę zarąbiste bitwy
Haggisowi (TK) 5:15 - moja dziewicza bitwa z TK ;p
Laikowi (WE) 10:10
Bruhajowi (DW) 8:12 i
Debelialowi (WoC) 7:13
Ogólnie jestem b.zadowolony z wyniku no i z tego że nie przegrałem żadnej bitwy ;] wyniki dość wyrównane bo naprawdę była niezła wyrzynka ;] Francek orał pięknie. Szkoda że jest specjalem ;] Ld 10 wymiata tak jak i jego młotek. Nawet chaos się cofał przed Franckiem
Za rok Francka odpicuje i mam nadzieję że będzie ten sam format,. 4 bitwy są syte ;]
I jak zwykle hardcorowy wyjazd ;] Mały rów zaliczony ;] i zwiedziliśmy jakieś zakamarki między Bielskiem a Raciborzem ;]
Dużo ludzi, fajna atmosfera , organizacja na najwyższym poziomie ,sprawne parowanie itp itd . Dobrze że wybraliśmy Bielsko a nie Opole bo naprawdę czułem prestiż tego lokala ;]
Szaitis wygrał niezły wazon ;] ja dostałem pierwszego DROPA heheheh no i flaszka gratis także na + ;p
Radzio z Jędrkiem też ładnie wypadli ;] jestem b.zadowolony ;] bo poziom był naprawdę wysoki.
Dzięki za 4 naprawdę zarąbiste bitwy
Haggisowi (TK) 5:15 - moja dziewicza bitwa z TK ;p
Laikowi (WE) 10:10
Bruhajowi (DW) 8:12 i
Debelialowi (WoC) 7:13
Ogólnie jestem b.zadowolony z wyniku no i z tego że nie przegrałem żadnej bitwy ;] wyniki dość wyrównane bo naprawdę była niezła wyrzynka ;] Francek orał pięknie. Szkoda że jest specjalem ;] Ld 10 wymiata tak jak i jego młotek. Nawet chaos się cofał przed Franckiem
Za rok Francka odpicuje i mam nadzieję że będzie ten sam format,. 4 bitwy są syte ;]
I jak zwykle hardcorowy wyjazd ;] Mały rów zaliczony ;] i zwiedziliśmy jakieś zakamarki między Bielskiem a Raciborzem ;]
Ostatnio zmieniony 3 gru 2012, o 13:58 przez wychwa, łącznie zmieniany 1 raz.
Miałeś w tym LO matmę? Czego nie rozumiesz w zdaniu "max 1 DE w topie" ?Eltharion pisze:Ja pierdole Solo ....
Laik takie kontrolne pytanko czy ty tak przypadkiem nie obstawiałeś ze będą przynajmniej jedne DE w top 3 ?
Zzaryzykujemy;-) bez dodatkowych zmian. moge sie zalozyc ze w top3 bedzie max 1 raz DE...
ktos podejmuje paleczke?
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
Ze mną to nawet lepiej na tym wyszedłeś (bo na wszelki wypadek rzuciliśmy i nie doszedłbyś więc stanąłbyś w miejscu)
A co do zasady - to można wówczas robić wirtualny pivot który połowę tanka wstawi na swój oddział??
A co do zasady - to można wówczas robić wirtualny pivot który połowę tanka wstawi na swój oddział??
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Jak nie dopytałem ?? Ja to wiedziałem ale oni się upierali że tak nie jest. Nic nie mogłem zrobić dlatego zaznaczyłem że wrazie wałka będzie flaszka.
- Król Goblinów
- Wodzirej
- Posty: 737
- Lokalizacja: Katowice
@Wychwa: jeżeli dobrze skumałem sytuacje to nie byleś wałowany: virtual pivota możesz robić zawsze ,owszem, ale nie możesz go skończyć na blokującym cie magu,i potem kulać na zasięg. Sytuacja identico jeżeli chodzi o szarżowanie takiego bolka : Jeżeli przeciwnik nie spieprzył i jest idealnie 1" od ciebie, to nie masz się jak względem niego ustawić żebyś po pivocie na nim nie stał/ pivot niemożliwy.
chyba ze czegoś nie doczytałem w FAQu
chyba ze czegoś nie doczytałem w FAQu
Ostatnio zmieniony 3 gru 2012, o 14:02 przez Król Goblinów, łącznie zmieniany 1 raz.
Ogólnie nie mogłem zrobić virtualnego pivota i to jest wał. Tyle. A jak jest np z magiem stojącym o 1 cal z boku to dokładnie nie wiem. Ogólnie musiałbym na niego najechać i się cofnąć albo w momencie robienia pivota jak się tyknę to on się dostawia ;]
Nie nie nie. Najpierw grając z Laikiem chciałem normalnie się wbić ale nie mogłem zrobić virtualnego pivota przez mój oddział bo stwierdziłeś że nie mogę robić virtualnych pivotów. A mi się wydaję że nawet mogę normalnie wbić się nawet w maga stojącego 1 cal z boku.
Oj nie, nie, teraz piszesz zupełnie co innego - na pewno nie zabroniłem Ci wirtualnie pivotować - jeżeli nie mógłbyś pivotować to czołg mógłby tylko jeździć do przodu bo nie wheeluje... Na 100% Ci czegoś takiego nie powiedziałem.
Ktoś do mnie podszedł i pokazał że stoi czołg, a cal od niego idealnie równolegle orzeł czy coś tam innego - padło pytanie czy mogę w orła zaszarżować czołgiem - więc odpowiedź brzmi nie - nie możesz też piwotować po tym unicie - tak powiedziałem - jeżeli w tym jest jakaś nieprawda to faktycznie moja wina
Ktoś do mnie podszedł i pokazał że stoi czołg, a cal od niego idealnie równolegle orzeł czy coś tam innego - padło pytanie czy mogę w orła zaszarżować czołgiem - więc odpowiedź brzmi nie - nie możesz też piwotować po tym unicie - tak powiedziałem - jeżeli w tym jest jakaś nieprawda to faktycznie moja wina
Ehhh spoko tak sobie wymyślam teraz.
Nie chodzi czy dana sytuacja miała znaczenie czy nie bo w późniejszych turach by miała. Fakt jest taki że zabroniliście mi robić virtualnych pivotów tak czy nie ?

w takiej sytuacji nie możesz na orła/dyskowca zaszarżować
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.


