Diabelski warsztat
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Diabelski warsztat
Witam!
Chciałbym prezentować tutaj swoje prace. Bardzo mi zależy aby móc rozwijać swoje umiejętności.
W związku z tym będę wdzięczny za maksymalną ilość konstruktywnej krytyki.
Zacznę od Chaos Lorda na Juggernaucie.
Chciałbym prezentować tutaj swoje prace. Bardzo mi zależy aby móc rozwijać swoje umiejętności.
W związku z tym będę wdzięczny za maksymalną ilość konstruktywnej krytyki.
Zacznę od Chaos Lorda na Juggernaucie.
Technicznie naprawdę fajnie - efekt ognia przykuwa uwagę i model awansuje 1 kategorię.
Wash na czaszkach zamiast dry brusha.
Złoto/brąz na okuciach - wash z jakiejś ciemniej barwy lub highlight żeby nabrało wymiaru.
metalic- jest jakiś taki zwykły, może użyj różnych odcienie, albo chociaż zaznacz krawędzie.
Kompozycja- zastosuj zasadę trójkąta- miej 3 punkty układające się w jakiś trójkąt na modelu ( od przodu) które byłyby pomalowane na inny kolor niż czerwony, żeby był kontrast wtedy nie będzie wrażenia monochromu. Najczęściej to dłonie i twarz, ale może to być tarcza, kita i jakieś szmaty koło pasa. Biały/kościany jasnoniebieski będą dobrze pasować.
Wash na czaszkach zamiast dry brusha.
Złoto/brąz na okuciach - wash z jakiejś ciemniej barwy lub highlight żeby nabrało wymiaru.
metalic- jest jakiś taki zwykły, może użyj różnych odcienie, albo chociaż zaznacz krawędzie.
Kompozycja- zastosuj zasadę trójkąta- miej 3 punkty układające się w jakiś trójkąt na modelu ( od przodu) które byłyby pomalowane na inny kolor niż czerwony, żeby był kontrast wtedy nie będzie wrażenia monochromu. Najczęściej to dłonie i twarz, ale może to być tarcza, kita i jakieś szmaty koło pasa. Biały/kościany jasnoniebieski będą dobrze pasować.
Jak wyżej i przede wszystkim więcej cieńszych warstw farby niż jedna gruba, żeby figs był gładko pomalowany bez wyraźnej faktury farby bo odnoszę wrażenie że miejscami jest za grubo.
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 109
Nie stawiaj figurek w takim swietle, rozpraszaj je jakoś.
Wielki dzięki za podpowiedzi
Co do metalika to też było to monco łoszowane, a poźniej rozjaśniane - być może tak jak piszesz, trochę za słabo.
Aczkolwiek być może na początku malowania mogłem położyć zbyt grubą warstwę.
Pozdr.
Często mam dylemat czy washować czy drybrushować. Z tego co wiem, to chyba trzeba minimalizować ilość drybrushy, bo zazwyczaj je widać.Muthare pisze: Wash na czaszkach zamiast dry brusha.
Zdziwisz się, ale był tam położony ciemny wash Dla mnie problem polega na tym, że to za mała powierzchnia (za wąska) żeby wydobyć z niej przestrzeń. Dla mnie złoty zawsze był problematyczny.Muthare pisze: Złoto/brąz na okuciach - wash z jakiejś ciemniej barwy lub highlight żeby nabrało wymiaru.
metalic- jest jakiś taki zwykły, może użyj różnych odcienie, albo chociaż zaznacz krawędzie.
Co do metalika to też było to monco łoszowane, a poźniej rozjaśniane - być może tak jak piszesz, trochę za słabo.
To dla mnie jest zupełnie nowe podejście. Pewnie uczą tego na pierwszym roku ASP czy coś takiego... Wiesz gdzie mogę się trochę więcej dowiedzieć na ten temat? Albo podaj przykłady swoich prac z użyciem tej zasady.Muthare pisze: Kompozycja- zastosuj zasadę trójkąta- miej 3 punkty układające się w jakiś trójkąt na modelu ( od przodu) które byłyby pomalowane na inny kolor niż czerwony, żeby był kontrast wtedy nie będzie wrażenia monochromu. Najczęściej to dłonie i twarz, ale może to być tarcza, kita i jakieś szmaty koło pasa. Biały/kościany jasnoniebieski będą dobrze pasować.
Trochę się będę bronić, gdyż odlew był nie do końca dobrze zrobiony. W przypadku dużych figurek GW robionych w metalu tak się często zdarza. W związku z tym powierzchnie, które powinny być gładkie mają sporo wad fabrycznych.ctan pisze:Jak wyżej i przede wszystkim więcej cieńszych warstw farby niż jedna gruba, żeby figs był gładko pomalowany bez wyraźnej faktury farby bo odnoszę wrażenie że miejscami jest za grubo.
Aczkolwiek być może na początku malowania mogłem położyć zbyt grubą warstwę.
Pozdr.
- Marynarz Storczyk
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 114
- Lokalizacja: Wawa
Fajne malowanie, fajny smok, fajne trole tylko jak dla mnie mógłbyś zwashować czymś te kolce i zęby u troli bo są za czyste jak na trole.
El dinero no es nada, pero mucho dinero, eso ya es otra cosa.
Generalnie możnaby wyciągnąć highlightami łuski wyverny, i przyciemnić kły i wypustki kostne u troli, za to skóra wyverny jest super- tak trzymać.
mógłbyś się zastanowić nad metalem, można osiągnąć fajne efekty mieszająć czarną farbę z woda i ludwikiem, a następnie malując tylko zetknięcia płyt i kolczugi, słowem wszystko co powinno być ciemniejsze.
mógłbyś się zastanowić nad metalem, można osiągnąć fajne efekty mieszająć czarną farbę z woda i ludwikiem, a następnie malując tylko zetknięcia płyt i kolczugi, słowem wszystko co powinno być ciemniejsze.
A czym się to różni od washa? I po co ten ludwik?Muthare pisze:mógłbyś się zastanowić nad metalem, można osiągnąć fajne efekty mieszająć czarną farbę z woda i ludwikiem, a następnie malując tylko zetknięcia płyt i kolczugi, słowem wszystko co powinno być ciemniejsze.
Płyn do naczyń zmniejsza napięcie powierzchniowe więc farba z nim zachowuje się jak wash.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Zrób coś z oczami tych trolli, bo są niewidoczne, a szkoda...