Ilość graczy w Lidze

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marks
Falubaz
Posty: 1492

Re: Ilość graczy w Lidze

Post autor: Marks »

JaceK pisze:
Świetnie - to je rób. Pouczasz ciągle wszystkich na tym forum, ale w ogóle nie widzę, żebyś poza biadoleniem cokolwiek zrobił dla środowiska.
Proponuję więc zacząć wyciąganie lekcji z własnych rad.

Wyraziłem swoje zdanie, Ty nazywasz to biadoleniem. Dyskusja, taka jak ta, stara się wypracować plan pod działanie. Jak sam napisałem, nie uczestniczę aktywnie w środowisku, odezwałem się jednak, bo wydawało mi się, że mogę coś zasugerować. Sam grania, kiedy przebrnąłem już przez podręcznik, uczyłem się na battle reportach oncebitten360 z yt. Stąd uważam, że to świetna forma. Mój głos nic nie znaczy, jest po prostu jednym z wielu w dyskusji. Proszę nie mów mi co mam robić.
Puszka Pandory, o immersji w grach
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14649
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Lidder pisze:
Dymitr pisze:i były też całkiem logiczne głosy o bezsensowności rankingu ELO w WFB
Dajesz.
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... anking+elo

wokrze
Kradziej
Posty: 922

Post autor: wokrze »

Jankiel pisze: (...)
Niestety to tak nie działa. Wfb to zabawa, tu nie ma nic do wygrania. Ważniejsze od wygrywania jest to, żeby było z kim grać i żeby środowisko się rozwijało. To nie jest poważna gra dla dużych chłopców, gdzie trzeba wyciąć całą konkurencję, wbić ją w glebę i zgarnąć wszystkie profity. Lepiej ze dwa razy przegrać z noobem, żeby potem w ogóle było z kim grać.
Tak, o ile mówimy o szeroko rozumianym "hobby", a w szczególności graniu raz na tydzień bitwy z kolegami przy piwie. Tutaj natomiast mowa o lidze, która z definicji ma "wygrywanie" na pierwszym planie. Nie mówię, żeby nie przegrać z noobem - może to i jest metoda, ale na grę poza konkursem, a nie turniej ligowy.

Awatar użytkownika
Lidder
Niszczyciel Światów
Posty: 4679
Kontakt:

Post autor: Lidder »

Dzięki, Kacper. Przeczytałem większość, znalazłem kilka błędów w założeniach kilku osób. Logiczne argumenty znajdziemy przeciwko KAŻDEMU systemowi. ELO można łatwo zmodyfikować, ale ważne jest to, gdzie będziemy ten rodzaj rankingu stosować. Chciałem wprowadzić ranking ELO u nas, mogę to zrobić, ale jest to duży projekt. Założenia o jakich myślałem to:
- ELO(początkowo) tylko na masterach,
- w parówkach brany jest ranking lepszego gracza, a w drużynówkach średni,
- parowanie na 1. rundę wg. rankingu, system parowania na masterze dowolny,
- update rankingu to turnieju,
- inny przelicznik na lokalach,
- ...

MINUSY:
- kilka turniejów potrwa zanim ranking się ustabilizuje (można to zminimalizować klasyfikując, na początku, graczy na podstawie poprzednich sezonów)
- konieczność wysyłania większej porcji wyników (można tego problemu się pozbyć pisząc prosty program okienkowy)

PLUSY(w porównaniu z obecnym systemem):
- większa mobilizacja graczy (teraz każdy master się liczy),
- top na turnieju nie oznacza wcale dużego skoku w rankingu (liczy się z kim grałeś ile pkt. zdobyłeś),
- uczestnictwo i dobra gra podnosi ranking,
- walkower jest bardziej dotkliwy niż zwykle,
- mniej wałów na wynikach (teraz ustawienie remisu, aby ktoś wygrał turniej, może być niekorzystne dla jednej ze stron),
- docenienie graczy, którzy jeżdżą często na turnieje,
- po wprowadzeniu lokalnie mniej turniejów widmo,
- ...

Chciałem tylko zauważyć, że jest to o wiele lepszy system od obecnego. Jednocześnie chciałem zakończyć dyskusję na ten temat, bo nikt tym się nie zajmie (teraz) i szkoda się produkować co by było jakby był ;)

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14649
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Mozemy testowo puscic ELO, rownolegle do obecnego rankingu. Dostaniesz testowo wszystkie wyniki i pairingi z Bazyliszka, Boba i powiedzmy jeszcze trzeciego mastera. Jesli tego nie stestujemy, nie dowiemy sie jak to bedzie dzialac.

Awatar użytkownika
MlSlEK
Chuck Norris
Posty: 624
Lokalizacja: Łódź

Post autor: MlSlEK »

Do takiego testu trzeba początkowe parowania ustawiać wg pozycji w lidze jak mniemam.
Obrazek

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14649
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Niekoniecznie, parowanie moze byc wedlug szwajcara, ale punkty do ligi elo juz beda sie liczyly inaczej.

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8784
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Parowanie a system to dwie osobne sprawy, spokojnie mozna uzywac szwajcara
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Przemcio
Postownik Niepospolity
Posty: 5334

Post autor: Przemcio »

Jak dla mnie Ranking ELO jest super pomysłem… pamiętam taki był bodajże w SWCCG prowadzony przez Decipher’a był bardzo sprawiedliwy co z tego, że wygrywałem lub zajmowałem 2gie miejsce na każdym turnieju w Wawie ale jednak gra tylko z niektórymi dawała mi jakieś porządne punkty do rankingu. Co prawda gra tam była bardziej zbalansowana bo grało się na turnieju dwoma deckami jasnym i ciemnym. I wszystko zależało od złożenia deku i umiejętności gracza… a nie jak w WFB jeszcze armii, które się gra co może dawać duży bonus już ze względu na paring.
Rozwiąże się też problem nabijania sobie pkt. do rankingu na noobach o czym pisał Furion
i będzie on mógł w końcu poświęcić się by takiemu młodemu graczowi troszkę podpowiedzieć
i pouczyć ich grać a nie nabijać na nich pkt. bo wtubianie im masek i tak mu niewiele da :lol2: Spowoduje to też podniesienie rangi lokali w dużych ośrodkach gdzie jest duża konkurencja :D
Po prostu same plusy.
A parowanie to też był szwajcar ale eliminował efekt fartownego trafienia na nooba :mrgreen:
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8784
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

W SWCCG to dzialalo podobnie jak w szachach, pomimo ze jestem zwolennikiem tego systemu to jestem przeciwny wprowadzeniu go w battlu z powodow ktore przytoczyl m.in. Barbarossa w przytoczonym przez Barbare temacie.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

wokrze
Kradziej
Posty: 922

Post autor: wokrze »

Barbara, Lidder -> A macie gdzieś do tego wzory?
A generalnie popieram idee - dlaczego by nie potestować równolegle do obecnego rankingu, bez zmian w obcenych zasadach? Jakby co to służę pomocą.
PS. Dawno temu rozważaliśmy wprowadzenie czegoś takiego w Warzonie, jak jeszcze istniała aktywna liga krajowa (w zasadzie: jak istniał system :) ) - system oparty o historyczne wyniki zawodnika vs inni, eliminujący nabijanie punktów na graczach o niższym ratingu.

kudłaty
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3552

Post autor: kudłaty »

https://docs.google.com/spreadsheet/ccc ... nRtbnhNMEE macie możliwość edycji.

Proszę, od siebie dodałem jeszcze podział na różne wyniki a nie tylko porażka-remis-zwycięstwo. Całość matematycznie nie jest jakaś super skomplikowana i można samą ideę mocno modyfikować.

Tak naprawdę ELO ma jedną istotną wadę, wymaga sporej próby, żeby zacząć wyłaniać realnie dobrych graczy a nie po prostu tych którzy wygrywają odrobinę częściej ale grają bardzo dużo.

W ELO często pojawia się modyfikacja zwana k-value (mtg) chodzi o to, że gry na wyższym poziomie mocniej modyfikują ranking, ten sam wynik na lokalu/w domu da mniejszą zmianę niż na masterze. Przy dobrze dobranych parametrach można wpuszczać do rankingu wszystkie gry włącznie z ligami/kampaniami/domówkami a nie tylko turnieje.

Prowadziłem kiedyś taki ranking w Poznaniu, pewnym problemem jest to, że jest sporo roboty z wpisywaniem wyników.

EDIT. google docs ma w liczbach kropki zamiast przecinka.

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5906
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

ELO w battlu ?? HAHA
Wam się już chyba naprawdę nudzi
:mrgreen:

Awatar użytkownika
X.Maciek
Falubaz
Posty: 1444
Lokalizacja: Lubelskie Stowarzyszenie Gier Bitewnych "Moria"

Post autor: X.Maciek »

Ja też uważam że ELO to dobry pomysł i jestem za tym, żeby zastąpiło obecny system już w przyszłym sezonie. Nie będę już powtarzał tego samego co inni. Dodam tylko, że dla nowych, zwłaszcza młodych graczy może to być bardziej mobilizujące niż obecny system.
Uważam natomiast, że do ewentualnego ELO powinny liczyć się tylko bitwy turniejowe. Liczenie domówek to byłaby już przesada i prowadziłoby do niezłych wałków.
"Armia baranów dowodzona przez lwa jest silniejsza niż armia lwów dowodzona przez barana"

Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Liczenie domówek to byłaby już przesada i prowadziłoby do niezłych wałków.
Wątpię, skoro ma się opierać na różnicy skilla, przegrana obniża ranking, a wygrana z początkującym nic nie daje nie bardzo są możliwości do włków. Rozegranie 10 fikcyjnych bitew z noobem nic nie daje, fikcyjne zwycięstwo z kimś dobrym sprawia, że ten ostatni spada w rankingu, czyli nie ma interesu w tym, żeby się fikcyjnie podłożyć.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Jagoda
Pseudoklimaciarz
Posty: 32
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jagoda »

Albo zrobić inaczej.


Tak jak w przypadku wyborów Miss. Jak dziewczyna wygrywa, to oprócz zaszczytów i innych fajnych rzeczy, przez najbliższy rok czeka ją praca, wynikająca ze zdobycia korony.

Więc można zrobić analogicznie w WFB. TOP 3, oprócz zaszczytów i +100 do zajebistości, przez kolejny rok, jest zobowiązany, żeby coś zrobić na rzecz środowiska. Ale co? No właśnie. To mozna jeszcze ustalić.

Bo kto wygyrwa lige? Osoby które są w WFB bardzo dobre, czyli ponad przeciętne. A od osób wyróżniających się, zazwyczaj, się wymaga. I w tym przypadku by sie wymagało. Ale co? Hmm.. W sumie to nie wiem.

Ale to chyba nie jest dobry pomysł. Bo idea wygrywania w tym hooby nie łączy się z ideą wolontariatu battlowego.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Hoops
Oszukista
Posty: 877
Lokalizacja: Ośmiornica łódzka

Post autor: Hoops »

Występy w telewizji, wywiady, artykuły do poczytniejszych gazet, oraz występy na jarmarkach.
Prawda jest taka, że dla ogółu środowiska raczej nie zrobią nic bo co by mogli.. ?? Karnie zgłaszać się do szkół ze stołem i męczenie nauczycieli od historii (jako target) by kupowali w sklepie na rejonie figsy.. ?? Bo dzieciaki przecież nie mają kasy, a nie każdy rodzic chętnie da pitachy by dzieciak kupił sobie modele.
W swoim własnym środowisku mogą dawać korepetycje za darmoszkę dla Kaziów i Jasiów. Może to by było dobre. Kazie i Jasie po kilku latach zastąpią obecny TOP i to nawet godnie rzekłbym.

Ale było nie było jestem ZA !! Każdą kończyną....
Obrazek

Awatar użytkownika
Cauliflower
Ciśnieniowiec
Posty: 7659
Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat

Post autor: Cauliflower »

Jagoda pisze:Albo zrobić inaczej.


Tak jak w przypadku wyborów Miss. Jak dziewczyna wygrywa, to oprócz zaszczytów i innych fajnych rzeczy, przez najbliższy rok czeka ją praca, wynikająca ze zdobycia korony.

Więc można zrobić analogicznie w WFB. TOP 3, oprócz zaszczytów i +100 do zajebistości, przez kolejny rok, jest zobowiązany, żeby coś zrobić na rzecz środowiska. Ale co? No właśnie. To mozna jeszcze ustalić.

Bo kto wygyrwa lige? Osoby które są w WFB bardzo dobre, czyli ponad przeciętne. A od osób wyróżniających się, zazwyczaj, się wymaga. I w tym przypadku by sie wymagało. Ale co? Hmm.. W sumie to nie wiem.

Ale to chyba nie jest dobry pomysł. Bo idea wygrywania w tym hooby nie łączy się z ideą wolontariatu battlowego.

Pozdrawiam

Byłem w "Kawa czy Herbata", byłem też w radiu.
Pisałem artykuł o sukcesie Polaków na Euro do czasopisma studenckiego.
2 lata uczyłem dzieciaki grać w battla w jednej z warszawskich podstawówek i organizowałem im dodatkowe eventy typu "urodziny z battlem".

Jako zwycięzca zeszłorocznej ligi, czuję że trochę dla tego środowiska robiłem.
Golonka - teraz Twoja kolej! :)





A tak btw, ostatnio na turnieju Nemezisu wprowadziliśmy losowane nagrody dla nowych twarzy i pojawiło się ich kilka. Każdy który został do końca turnieju dostał jakis drobny battlowy upominek - myślę, że pomysł zdał egzamin i będziemy go praktykować w przyszłości 8)
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Obrazek

Awatar użytkownika
Golonka
Masakrator
Posty: 2938

Post autor: Golonka »

No dobrze. To która kamera mnie bierze>
Furion pisze:
@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
No, becouse no.

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Cauliflower pisze:
Jagoda pisze:Albo zrobić inaczej.


Tak jak w przypadku wyborów Miss. Jak dziewczyna wygrywa, to oprócz zaszczytów i innych fajnych rzeczy, przez najbliższy rok czeka ją praca, wynikająca ze zdobycia korony.

Więc można zrobić analogicznie w WFB. TOP 3, oprócz zaszczytów i +100 do zajebistości, przez kolejny rok, jest zobowiązany, żeby coś zrobić na rzecz środowiska. Ale co? No właśnie. To mozna jeszcze ustalić.

Bo kto wygyrwa lige? Osoby które są w WFB bardzo dobre, czyli ponad przeciętne. A od osób wyróżniających się, zazwyczaj, się wymaga. I w tym przypadku by sie wymagało. Ale co? Hmm.. W sumie to nie wiem.

Ale to chyba nie jest dobry pomysł. Bo idea wygrywania w tym hooby nie łączy się z ideą wolontariatu battlowego.

Pozdrawiam

Byłem w "Kawa czy Herbata", byłem też w radiu.
Pisałem artykuł o sukcesie Polaków na Euro do czasopisma studenckiego.
2 lata uczyłem dzieciaki grać w battla w jednej z warszawskich podstawówek i organizowałem im dodatkowe eventy typu "urodziny z battlem".

Jako zwycięzca zeszłorocznej ligi, czuję że trochę dla tego środowiska robiłem.
Golonka - teraz Twoja kolej! :)





A tak btw, ostatnio na turnieju Nemezisu wprowadziliśmy losowane nagrody dla nowych twarzy i pojawiło się ich kilka. Każdy który został do końca turnieju dostał jakis drobny battlowy upominek - myślę, że pomysł zdał egzamin i będziemy go praktykować w przyszłości 8)

sorry ,że zawracam głowę ale chcemy w Krakowie ruszyć do szkół. Jednak spotykamy się z obiektywnymi trudnościami ze strony dyrekcji szkół. Nie za bardzo chcą z nami gadać . Miałeś taki problem? Jak wyglądały robione przez Ciebie pokazy? Mógłbyś nam coś poradzić?
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

ODPOWIEDZ