Temat taki sam jak z Leśnymi Elfami. Jak do tej pory mam problemy z tym jak ugryźć tą paskudną armię.
Nie chodzi mi tu o wersje na pospolitym ruszeniu
Bardziej interesuje mnie wersja ciężka (kupa żelaztwa) oraz wersja super szybka (pełno pegazów). Czekam na wasze propozycje zwalczania wyżej wymienionych zagrożeń
O&G kontra Bretonia
Moderator: Kołata
Noto tak..
Powiem szczerze - jesli wiem ze gram z Bretonnia, to przeciwnik jest b prosty. Ale jesli spotkam na turnieju.. No wtedy z natury robia sie schody.
Co sie oplaca ogolnie rzecz biorac?
Lord na wyvernie - wpadasz od tylu, i zlomujesz.
Magia goblinska - jak najwiecej. Zamiana 6 na 1 itd robi wiele zlego wstretnej bretonii.
Night gobliny - z siatkami maja taka sama przezywalnosc jak boyzi w walce z Bretka; dodatkowi fantycy sa wrecz nieocenieni
Fasty - nadstaw sie, powiedz flee, kombinuj. Trza tylko uwazac zeby NG nie popanikowac
Ze slotow special:
Black orki - maja sens. Zawsze te potencjalne 8+2k6 cali szarzy daje mozliwosc ze to oni w kogos wpadna (jesli rozmawiamy o np Graalach nawet; to w pierwszej turze CC blorki maja szanse wygrac walke!)
Lobba - najgenialniejszy wybor - S4, no AS. a obejmie 9 chlopa nawet jak przycelowac
Spear chukki - wybor b dobry na cyrk wlasnie. Swietnie snajperza wstretne pegazy i lordow na monsterach
Goblinskie rydwany - maja pewne przeslanie. Kiedy to ty szarzujesz na bretonie, a nie ona na Ciebie - to jest juz good. Scombowane z fastem od boku ma szanse zlamac lance
Rarki:
Doom diver - koniecznosc. K6 bretonczykow ze stolu co tura - yes,yes,yes
Gigant - tez dobry wybor. Nie dosc ze terrorysta wstretny, to jeszcze ma szanse na klate przyjac szarze i przezyc; a od drugiej tury zaczac wygrywanie combatu.
Ogolnie kusi mnie jeszcze wizja herosa goblinskiego na rydwanie, z itemem zdejmowania warda i -3AS (lacznie -4! bo sila 4 jego). Dodatkowo gienio na wyvernie, BSB byc moze do czarnych; i szaman piszczalkami zaglady.
Ale to dopiero wizja nietestowana i moze nie dac rady ; )
Powiem szczerze - jesli wiem ze gram z Bretonnia, to przeciwnik jest b prosty. Ale jesli spotkam na turnieju.. No wtedy z natury robia sie schody.
Co sie oplaca ogolnie rzecz biorac?
Lord na wyvernie - wpadasz od tylu, i zlomujesz.
Magia goblinska - jak najwiecej. Zamiana 6 na 1 itd robi wiele zlego wstretnej bretonii.
Night gobliny - z siatkami maja taka sama przezywalnosc jak boyzi w walce z Bretka; dodatkowi fantycy sa wrecz nieocenieni
Fasty - nadstaw sie, powiedz flee, kombinuj. Trza tylko uwazac zeby NG nie popanikowac
Ze slotow special:
Black orki - maja sens. Zawsze te potencjalne 8+2k6 cali szarzy daje mozliwosc ze to oni w kogos wpadna (jesli rozmawiamy o np Graalach nawet; to w pierwszej turze CC blorki maja szanse wygrac walke!)
Lobba - najgenialniejszy wybor - S4, no AS. a obejmie 9 chlopa nawet jak przycelowac
Spear chukki - wybor b dobry na cyrk wlasnie. Swietnie snajperza wstretne pegazy i lordow na monsterach
Goblinskie rydwany - maja pewne przeslanie. Kiedy to ty szarzujesz na bretonie, a nie ona na Ciebie - to jest juz good. Scombowane z fastem od boku ma szanse zlamac lance
Rarki:
Doom diver - koniecznosc. K6 bretonczykow ze stolu co tura - yes,yes,yes
Gigant - tez dobry wybor. Nie dosc ze terrorysta wstretny, to jeszcze ma szanse na klate przyjac szarze i przezyc; a od drugiej tury zaczac wygrywanie combatu.
Ogolnie kusi mnie jeszcze wizja herosa goblinskiego na rydwanie, z itemem zdejmowania warda i -3AS (lacznie -4! bo sila 4 jego). Dodatkowo gienio na wyvernie, BSB byc moze do czarnych; i szaman piszczalkami zaglady.
Ale to dopiero wizja nietestowana i moze nie dac rady ; )
trolle w testach z bretka wypadaja slabiej niz gigant - a riverki drozsze wychodza.
Lukaszu:
Ja bym chcial poznac twoje przemyslenia nt co zrobic jak na turnieju moja uniwersalna rozpiska spotkam bretonnice. Bom ciekaw az
PS. Pochwale sie: testowanie rozpiski na wyvernie idzie niezle - z beastmanami 13:7; z ogrami 19:1, z krasnalami 18:2. sa perspektywy ze gadzinka na SW nie wypadnie najgorzej!
Lukaszu:
Ja bym chcial poznac twoje przemyslenia nt co zrobic jak na turnieju moja uniwersalna rozpiska spotkam bretonnice. Bom ciekaw az
PS. Pochwale sie: testowanie rozpiski na wyvernie idzie niezle - z beastmanami 13:7; z ogrami 19:1, z krasnalami 18:2. sa perspektywy ze gadzinka na SW nie wypadnie najgorzej!
Tylko niemów, ze jaszczurka doleciała .z krasnalami 18:2
Ostatnio zmieniony 29 gru 2006, o 22:55 przez TomCio, łącznie zmieniany 1 raz.
Doleciala!
Ale rozpiska byla b fajna - lord na tarczy zamiast wstretnego kowadlowca.
No i troche przecwaniakowalem, i w ferworze walki przyjalem challenge od dziada..
No i w efekcie 3 bitwa z rzedu, ktorej konca gadzinka nie dozyla ; )
I tak OT: jaszczurka. : P
Ale rozpiska byla b fajna - lord na tarczy zamiast wstretnego kowadlowca.
No i troche przecwaniakowalem, i w ferworze walki przyjalem challenge od dziada..
No i w efekcie 3 bitwa z rzedu, ktorej konca gadzinka nie dozyla ; )
I tak OT: jaszczurka. : P
Każdemu się zdarzaI tak OT: jaszczurka. : P
z pegazeria naprawde jest lipa...mozna probowac zmiekczac fanatykami...
mozna probowac pobawic sie pipes of doom...ze wsparciem horn of ugrok
ale to tak troche liczenie na kostki
generalnie wiele ulatwia oddzial BO z waaagh bannerem jak i wszelakiej masci popychaczki
mozna probowac pobawic sie pipes of doom...ze wsparciem horn of ugrok
ale to tak troche liczenie na kostki
generalnie wiele ulatwia oddzial BO z waaagh bannerem jak i wszelakiej masci popychaczki
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14648
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Na raf mialem niezly patent na bazyliszku jak gralem z niedbalem: ani razu nie rzucilem na impactach mniej 5, z reguly jeden rydwan lamal tam 4 bez mydla. Obecnie co pozostaje to popychaczka duza jesli gra sie na magii z duzym lordem orkowym. Rydwany generalnie tez swietnie sie spisuja, zwlaszcza ten goblinski wymiata, ale czesto szkoda na niego tego slota hero. Pozostaje wiec system hordowy, ja tu flee, a to szarzuje na bok. No i mocnny jest wariat na wiwiernie, srednio warboss powinien lamac lance z boku.