farby fluorescencyjne + rower

[Havelock]

Sprawa nie związana z figurkami więc może być nie na miejscu, w takim wypadku uprzejmie proszę o przeniesienie do tematu plotkarskiego

Zastanawiam się jak najlepiej się zabrać za malowanie wzorów na rowerze, co by świeciły w nocy. Póki co najlepszym pomysłem wydaje mi się aerograf i farby fluorescencyjne, ale czy to zda egzamin? Ktoś ma jakieś przemyślenia albo próbował się bawić w coś podobnego?

pozdrawiam

[ZOO Art Studio]

To zależy, jak ekstremalnie używasz roweru Sporo pracowałem w Krossie i trochę tematu liznąłem. Jeśli rower ma służyć do jazdy (i to częstej), a nie daj boże do skakania to zapomnij o malowaniu go zwykłymi farbami - migiem wszystko zejdzie. W takim przypadku proponowałbym jednak oddanie ramy do profesjonalistów. Alternatywą jest zamówienie fluorescencyjnych naklejek (tylko takich przeznaczonych na ramy - są w miarę wytrzymałe).

Ave!
Niedźwiedź

[Havelock]

Rower do jazdy po mieście po kilka godzin dziennie. Bardziej niż o całej ramie myślałem o jakimś wzorze od szablonu. Czy w takim wypadku farba też odpada?
pozdrawiam

[ZOO Art Studio]

Raczej na pewno się zetrze. W takim wypadku (wzorów) polecam naprawdę naklejki. Musiałyby być to naklejki na folii przezroczystej (ze względu na naprężenia podczas klejenia) - no chyba, że masz jakieś dojścia do firm produkujących naklejki dla polskich firm rowerowych - Marbo, NextMedia, Bold Gliwice...

Jeśli chciałbyś koniecznie malować to udaj się do samochodowego warsztatu lakierniczego. Tam, jeśli będziesz miał szablony powinni Ci to zrobić.

Ave!
Niedźwiedź

[Havelock]

dzięki za odpowiedź!
pozdrawiam