IMO nie ma tutaj nic niejasnego. Efekt od Mortisa jest tymczasowy i może być maksymalny do 4+, tzn. że jeżeli zabraknie zasięgu lub mortis zostanie zdjęty to oddział nie ma +1 do regeneracji, a efekt warpflejma jest stały, dając Regeneracje na 6+ lub zwiększając ją o +1 na stałe. Podsumowując, efekt mortisa przestaje działać przy 4+.Infernal Puppet pisze:Takie pytanie odnośnie warpflejma - jak się on składa z efektem mortisa ?
Mamy powiedzmy duże żule ( regenka 5+) w zasięgu oddziaływania na mortisa, które dostają od czaru warpflame i zdają T ( pomijając wątpliwą nieco sensowność takiego zagrania ). Jeśli pierwszym bonusem byłby warp flame, to renenka wynosiła by 4+, bo mortis by już nie działał. Jeśli pierwszy wchodziłby mortis to podbijałby to na 4+, a potem warpflame na 3+.
Bierze się kożystniejszą opcję, czy lecimy po prostu drogą "czyja tura, tego wola" ?
p.s. że się tak wtrące w temat ;P