The Witcher 3: Wild Hunt
Moderator: Zaklinacz Kostek
Re: The Witcher 3: Wild Hunt
Dziękuję , powieszę sobie obok "marudy roku 2009" i "najbardziej samolubnej świni 2012" ;p
Po prostu nie wierzę, że tak wielki świat będzie można wpleść to wszystko o czym pisałem. To nie jest możliwe, bez zaangażowania OGROMNEJ liczby osób, nie tylko programistów i grafików. To byłyby wielkie i nieopłacalne wydatki. W grze więc jako że świat duży, będzie dużo elementów powtarzalnych. Charakter i klimat będą traktowane powierzchownie. Żeby jakoś wypełnić questami ten świat, to questy będą proste i nieprzemyślane.
I tak, narzekam sobie mimo że jeszcze ni screenshota nie widziałem. Skoro inni już się rozpływają w zachwytach, mówiąc jak to będzie pięknie, to ja mogę sobie ponarzekać. Po prostu, jeśli ktoś wydaje grę i twierdzi że to RPG, to mam prawo od niego pewnych rzeczy wymagać.
A pamiętajmy tylko, że rzeczy typu "możliwość jazdy na koniu", system walki, drzewa umiejętności to w RPG tylko drobne smaczki a tylko o tym na razie piszą i to z jaką pompą... tak jakby to były główne atuty. Nic o mocnej stronie poprzedników więc niejednoznacznych wyborach moralnych, niesamowitych lokacjach "z duszą!".
Może niedługo powstanie jakiś WIEDŹMIN ONLINE konto premium za jedyne 49$, i też będą mówić że to RPG???
Podsumowując - robiąc z Wiedźmina Gothic 3, tyle że z Geraltem i w Rivii, nie dostaniemy ani dobrej kontynuacji ani dobrego RPG.
Tyle ode mnie...
Po prostu nie wierzę, że tak wielki świat będzie można wpleść to wszystko o czym pisałem. To nie jest możliwe, bez zaangażowania OGROMNEJ liczby osób, nie tylko programistów i grafików. To byłyby wielkie i nieopłacalne wydatki. W grze więc jako że świat duży, będzie dużo elementów powtarzalnych. Charakter i klimat będą traktowane powierzchownie. Żeby jakoś wypełnić questami ten świat, to questy będą proste i nieprzemyślane.
I tak, narzekam sobie mimo że jeszcze ni screenshota nie widziałem. Skoro inni już się rozpływają w zachwytach, mówiąc jak to będzie pięknie, to ja mogę sobie ponarzekać. Po prostu, jeśli ktoś wydaje grę i twierdzi że to RPG, to mam prawo od niego pewnych rzeczy wymagać.
A pamiętajmy tylko, że rzeczy typu "możliwość jazdy na koniu", system walki, drzewa umiejętności to w RPG tylko drobne smaczki a tylko o tym na razie piszą i to z jaką pompą... tak jakby to były główne atuty. Nic o mocnej stronie poprzedników więc niejednoznacznych wyborach moralnych, niesamowitych lokacjach "z duszą!".
Może niedługo powstanie jakiś WIEDŹMIN ONLINE konto premium za jedyne 49$, i też będą mówić że to RPG???
Podsumowując - robiąc z Wiedźmina Gothic 3, tyle że z Geraltem i w Rivii, nie dostaniemy ani dobrej kontynuacji ani dobrego RPG.
Tyle ode mnie...
Kiedyś grejtsłordy to były grejtsłordy, a nie jakieś "miecz + tarcza"...
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
W sumie fakt, ale mogliby zrobic cos na ksztalt fallouta - niby ogromny swiat, ale wszystko trzyma w ryzach limit czasowy i mocny watek fabularny (mowie tu glownie o pierwszych dwoch czesciach). Podrozowanie jak w Skyrimie byloby do tego super.
Jak dla mnie CDR nie zrobil jeszcze zlej gierki, wiec nie bede narzekal, bo i tak wiem, ze przejde.
Jak dla mnie CDR nie zrobil jeszcze zlej gierki, wiec nie bede narzekal, bo i tak wiem, ze przejde.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Nie wiem, czy mnp21 trolluje, robi sobie z nas jaja, czy po prostu lubi narzekać, ale w oczywisty sposób wywodzi się z tych kręgów, które uważają, że epoka najlepszych gier skończyła się zaraz po wynalezieniu komputera.
Nie traktujmy tego zbyt poważnie.
Drzewko alchemii było na wypasie, ale jego prawdziwą moc odkryłem dopiero przechodząc tę grę po raz drugi, na "mrocznym" poziomie. Kminy, które wychodziły po rozwinięciu alchemii i znaków, a odpuszczeniu drogi miecza był boskie.
Nie traktujmy tego zbyt poważnie.
Gdzieś tam przewinęło się info, że dadzą.Ciekawe czy dadzą "Fast Travel" w takim razie skoro świat będzie 30x większy.
Drzewko alchemii było na wypasie, ale jego prawdziwą moc odkryłem dopiero przechodząc tę grę po raz drugi, na "mrocznym" poziomie. Kminy, które wychodziły po rozwinięciu alchemii i znaków, a odpuszczeniu drogi miecza był boskie.
Spokomnp21 pisze:Dziękuję , powieszę sobie obok "marudy roku 2009" i "najbardziej samolubnej świni 2012" ;p
I tak, narzekam sobie mimo że jeszcze ni screenshota nie widziałem. Skoro inni już się rozpływają w zachwytach, mówiąc jak to będzie pięknie, to ja mogę sobie ponarzekać. Po prostu, jeśli ktoś wydaje grę i twierdzi że to RPG, to mam prawo od niego pewnych rzeczy wymagać.
Ja tylko generalnie nie widzę specjalnie podstaw do tych wszystkich obaw.
Skupiłbym się bardziej na wytykaniu obecnych błędów wiedźmina 2, bo tam już było o czym dyskutować.
Żeby nie być gołosłownym:
Witcher nie jest grą Ubisoftu, a CDR ma rzeszę konsumentów którzy kupują tą sagę z powodu tego że jest właśnie inną grą niż Dragon Age etc.mnp21 pisze:Ogromny świat, mnóstwo przedmiotów a polotu, fabuły, pasji, charakterów nawet nie tyle co przedtem a rozłożone na świat... 40 razy większy niż przedtem.
Bo nie wierzę w intrygi, klimat, szczególny charakter lokacji, jeżeli będzie ich milion.
Gdyby twórcy Wiedźmina poszli tą drogą i bezmyślnie (bo inne słowo do twoich obaw mi nie pasuje) otworzyli świat czyniąc go miałkim to podłożyli by kłodę pod nogi swojej następnej produkcji czyli Cyberpunk czy Wiedźmin 4. Bez sensu.
Ludzie to kupują tylko dlatego że twórcy są na tyle ogarnięci żeby stać murem za mrocznym, wypełnionym akcją, nie-linearnym fantasy z mikro i makro decyzjami decydującymi o postępach w grze.
Totalnie nie widzę sytuacji kiedy CDR miałby odwrócić się tyłkiem do fanów i zrobić wyjętego z czapy Gothica 10.
Z doświadczenia pierwszej i drugiej części CDR bardzo mocno opiera swoje decyzje nie tylko na swoich własnych przemyśleniach i możliwościach, ale również na preferencjach odbiorców. Czasem mamy jakiś eksperyment, czasem coś nowego dodadzą twórcy, ale wszystko co stare i sprawdzone zazwyczaj zostaje, tak aby ktoś kto grał w tą grę mógł się w tym odnaleźć.
Przykładowo w dwójce zniknęły bardzo irytujące płotki oraz ekrany ładowania z pierwszej części. Wszystkie postaci neutralne nie wyglądały już jak atak klonów, ogarnięto mechanizm fabularny dzięki czemu człowiek nie gubił się chodząc między questami itd.
Dlatego argument że - skoro świat będzie 30x większy to będzie milion lokacji to gra będzie wyglądała jak Gothic 3 mnie nie przekonuje. Szczególnie już podparcie go następującą tezą:
Mówisz to tak, jakbyś miał doświadczenie w robieniu gier. Oczywiście że 30x większy świat oznacza pewną powtarzalność, ale myślę, że otworzy to też bardziej questy poboczne. Nie widzę sytuacji gdzie chodząc po świecie miał byś 1x powierzchnię na której są questy i 29x razy lasy z wilkami etc.mnp21 pisze:To nie jest możliwe, bez zaangażowania OGROMNEJ liczby osób, nie tylko programistów i grafików. To byłyby wielkie i nieopłacalne wydatki. W grze więc jako że świat duży, będzie dużo elementów powtarzalnyc
Skoro twórcy decydują się na otwarcie świata to muszą mieć na tyle dużo fajnych tekstur i modeli żeby nie było problemu z wypełnieniem nimi uniwersum
Sądzę zresztą że tak właśnie jest. Przy produkcji Wiedźmina 2 mocno zmienił się engine, ale w przypadku trójki wątpię żeby twórcy po raz kolejny chcieli zmieniać wszystkie assety w grze. Spodziewam się że będą nowe elementy + poprawione te które widzieliśmy.
Z mojej perspektywy nie ma sensu przepisywać wszystkich tych obiektów - drzew, murków etc. Wystarczy lekki upgrade wizualny i będą się nadawały do trójki, a to już oszczędza masę czasu. Zresztą patrząc na obiekty z punktu widzenia grafika (którym sam nie jestem), to często jest tak że obiekt jest zbiorem obiektów, więc wystarczy ten zbiór uzupełnić o kilka nowych i automatycznie sam obiekt jest już inny. Do tego kilka nowych efektów świetlnych i wizualnie mamy nową grę.
Przy takim założeniu jest już sporo czasu na zapełnianie gry tym co wszyscy jej odbiorcy lubią najbardziej - czyli fabularny content, a nie zupełnie nowe mieniące się w świetle liście na wodzie w których zastosowano rewolucyjną technikę refleksji promieni światła.
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
Otwartość świata przy podstawowym założeniu całej serii Wiedźmina (wpływ decyzji na przebieg rozgrywki) akurat jest korzystna. Poza tym, wydaje mi się, że to nie będzie wyglądało jak Skyrim, gdzie była duża mapa, na której nic się nie dzieje i jakieś lochy zrobione metodą "ctrl+c; ctrl+v". W W1 też mieliśmy kilka dużych map, pomiędzy którymi można było się przemieszczać. W2 mapy były mniejsze i nie można było wracać do poprzednich lokacji. Jedna wielka mapa będzie pewnie wyglądała tak, jakby kilka mniejszych połączyć w jedną. Główna fabuła na pewno na tym nie straci (bo to element niezależny od mapy), a ilość questów pobocznych zwiększy się.
Nie trolluję, tzn. nie piszę postów by wywołać odzew, tylko takie są moje przypuszczenia.
Jako fan RPG, bo na tym gatunku się "wychowałem", mam alergię do słów "wielki, nieograniczony świat, tysiące możliwości", bo widniało to wielkimi błyszczącymi literami wypisane na okładce każdego przereklamowanego kiczu.
Co do podkładania kłody, to no cóż nie pierwszy raz zdarzyło by się, że gra w kolejnych sequelach zdecydowanie zmienia target (patrz Gothic...). Pożyjemy zobaczymy. A do narzekania, mam takie samo prawo jak inni do huraoptymizmu, zarówno ja jak i oni nic konkretnego nie wiemy, więc to i tak tylko gdybanie
Jako fan RPG, bo na tym gatunku się "wychowałem", mam alergię do słów "wielki, nieograniczony świat, tysiące możliwości", bo widniało to wielkimi błyszczącymi literami wypisane na okładce każdego przereklamowanego kiczu.
Gdyby twórcy Wiedźmina poszli tą drogą i bezmyślnie (bo inne słowo do twoich obaw mi nie pasuje) otworzyli świat czyniąc go miałkim to podłożyli by kłodę pod nogi swojej następnej produkcji czyli Cyberpunk czy Wiedźmin 4. Bez sensu.
Optymistyczne założenia i gdyby tak to miało wyglądać, przyznałbym że nie miałem racji. Wątpliwości budzi u mnie jednak, choćby fakt, że aby przejść go wzdłuż konno trzeba będzie poświęcić... 40 minut, a świat będzie większy niż ze Skyrima. IMO ctrl+c, ctrl+v, się przy tym uniknąć nie da.Klafuti pisze:Jedna wielka mapa będzie pewnie wyglądała tak, jakby kilka mniejszych połączyć w jedną.
Co do podkładania kłody, to no cóż nie pierwszy raz zdarzyło by się, że gra w kolejnych sequelach zdecydowanie zmienia target (patrz Gothic...). Pożyjemy zobaczymy. A do narzekania, mam takie samo prawo jak inni do huraoptymizmu, zarówno ja jak i oni nic konkretnego nie wiemy, więc to i tak tylko gdybanie
Kiedyś grejtsłordy to były grejtsłordy, a nie jakieś "miecz + tarcza"...
Dlatego, moim zdaniem, lepiej skupić się na komentowaniu co mogliby poprawić z Wiedźmina 2 , bo z tych informacji które na razie dali to niewiele można wydedukować.mnp21 pisze: Co do podkładania kłody, to no cóż nie pierwszy raz zdarzyło by się, że gra w kolejnych sequelach zdecydowanie zmienia target (patrz Gothic...). Pożyjemy zobaczymy. A do narzekania, mam takie samo prawo jak inni do huraoptymizmu, zarówno ja jak i oni nic konkretnego nie wiemy, więc to i tak tylko gdybanie
Na razie można było przeczytać ogólniki, które brzmią dosyć mocno jak farmazony, w konsekwencji, to co opisali, może to oznaczać bardzo wiele rzeczy.
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Bo robią na silniku W2. Poza tym słowiańszczyzna się wyeksploatowała w pierwszym Wiedźminie. Nowe krainy to nowy klimat. W trzeciej części odwiedzimy wyspy Skellige (nordyckie klimaty), Novigrad (mniej więcej klimat płaszcza i spady) oraz Nilfgaard, gdzie będziemy krążyć głównie po jakichś mrocznych, wypalonych ziemiach.
Wczoraj w sieci pojawiła się cała masa nowych faktów dotyczących Wiedźmina 3 – jako chyba jedyni w Polsce zebraliśmy je wszystkie w jednym miejscu. Jedno jest pewne – CD Projekt zapowiadając nową odsłonę przygód Białego Wilka rzucił rękawicę największym rybom w branży Zresztą sprawdźcie sami, zapraszam do rozwinięcia!
Oto co nowego wiemy o Wiedźminie 3:
będzie aż 36 możliwych zakończeń oraz trzy różne epilogi – wystarczające na około godzinę gry;
świat gry będzie podzielony na trzy odrębne obszary - Skellige, Ziemię Niczyją oraz Novigrad – każdy z nich będzie miał całkowicie otwartą strukturę, czyli nie będzie żadnych niewidzialnych ścian;
w wersji PC będzie można zaimportować zapis gry z Wiedźmina 2, jednak nie będzie miał on wpływu na przebieg fabuły, a jedynie na pojawienie się kluczowych postaci z poprzedniej części;
dzięki znakowi Aksji Geralt będzie mógł okiełzna dzikiego konia (jak w opowiadaniu Ziarno prawdy);
znak Aksji posłuży również do wydobywania informacji z innych bohaterów (jak w Wiedźminie 2);
znak Ignii będzie działał jak miotacz płomieni (osobiście, według mnie będzie to coś na wzór Aard’a z trailera Tomka Bagińskiego do pierwszego Wiedźmina);
pogoda będzie miała wpływ na rozrywkę;
Geralt będzie mógł polować na dzikie zwierzęta w celu pozyskania z nich, np. pazurów lub skór (czyli, jak w Gothic’u – pamiętacie?);
świat gry będzie posiadał rozbudowany system ekonomiczny – jeden przedmiot będzie miał różną wartość w różnych miejscach (Novigrad, wyspy Skellige);
w podróżowaniu po już odwiedzonych miejscach będziemy mogli skorzystać z szybkiego przemieszczania (a’la Skyrim);
podczas eksplorowania świata nie doświadczymy ekranów ładowania;
należy przygotować się na wysokie wymagania sprzętowe, w jakości oprawy twórcy nie będą szli na kompromisy;
kampania główna wystarczy na 50h gry, dodatkowe tyle zaoferują zadania poboczne, do tego dojdzie czas poświęcony na eksplorację świata;
będzie dwa razy więcej scenek przerywnikowych niż w Wiedźminie 2, oczywiście będą na najwyższym poziom;
podczas walk pojawi się system spowolnienia czasu, wzorowany na VATS z Fallout’a 3, posłuży on wymierzeniu ciosu w konkretną część ciała przeciwnika;
nie będzie QTE;
Geralt będzie mógł osiągnąć maksymalnie 60 poziom doświadczenia (w W2 – max 35, W1 – max 40), wiąże się to oczywiście z bardziej rozbudowanym drzewkiem umiejętności;
nie będzie można atakować bezbronnych;
będzie można okradać innych ludzi, jednak jeżeli zostaniemy przyłapani, to spotka nas kara;
gra będzie posiadała całkowicie innych interfejs i system sterowania w wersji PC i na konsole nowej generacji;
możliwe, że w grę będzie wbudowany system osiągnięć;
Geralt będzie mógł pływać, ale tylko w ciepłych wodach;
gra nie otrzyma żadnych płatnych DLC;
Geralt będzie mógł skakać i się wspinać (nie wiadomo, czy również po drzewach);
pojawią się dwie nowe mini-gry: rzucanie toporem/nożami oraz gra w karty;
konia będzie można kupić lub schwytać (dzięki znakowi Aksji);
wrogowie znajdujący się w beznadziejnej sytuacji poddadzą się składając broń;
poziom potworów nie będzie skalowany (czyli, jak w Gothic’u – jeżeli na początku gry wejdziemy do lasu, to zjedzą nas wilki ;
Geralt zawsze będzie neutralny;
gra będzie bazowała na DirectX 11 (obecne screeny pochodzą z wersji opartej na DirectX 9, więc finalna jakość oprawy graficznej będzie na zdecydowanie wyższym poziomie) oraz technologii PhysX od NVIDIA;
gra w wersji PC nie będzie zintegrowana ze STEAM.
To już wszystko – i jakie są Wasze wrażenia, nastroje? Jak dla mnie to kroi się prawdziwie epickie ukoronowanie legendy Białego Wilka.
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
noż kurna...w beczce miodu zawsze jakaś mucha musi być Oby to było wzorowanie w jak najmniejszym stopniu.podczas walk pojawi się system spowolnienia czasu, wzorowany na VATS z Fallout’a 3, posłuży on wymierzeniu ciosu w konkretną część ciała przeciwnika;
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
- Bestialski_Brokuł
- Oszukista
- Posty: 800
Spowolnienie to było jak się walnęło krytyka, a sam VATS to było de facto odwzorowanie turowego systemu walki, więc nie wiem jak to niby ma być odwzorowane. Poza tym mam nadzieję, że to będzie opcjonalne bo w F3 VATS mnie strasznie wpieniał i grałem bez niego. Co do poddawania się - wszystko zależy od tego czy za oszczędzenie komuś życia też będzie exp. Bo jeśli nie to raczej za wielu graczy nie będzie korzystało z tej opcji
szkoda, że ostatnia to część będzie ale może jeszcze coś wykminią... jakiś onlineOkiem dewelopera
"Wciągająca i nieliniowa fabuła Wiedźmina 3 rozgrywa się w prawdziwie otwartym świecie. Jest on pełen przygód, zapadających w pamięć postaci i groźnych potworów, a jego eksploracja sama w sobie jest niezapomnianym doznaniem. Gracze będą swobodnie przemierzać lasy, jeziora, góry, miasta i wioski. Każdy region jest zamieszkany przez wyjątkowe społeczności, mające własne zwyczaje, legendy i problemy. Świat w Wiedźminie 3 jest 30 razy większy od obszaru poprzedniej gry o Geralcie" - mówi Adam Badowski, szef studia CD Projekt RED.
"Wyobraźcie sobie grę dark fantasy z rozbudowaną, nieliniową historią - tak jak w poprzednich grach o Geralcie - ale teraz będzie ona rozgrywać się w świecie, który można bez przeszkód eksplorować, beż żadanych ograniczeń. Zniszczony wojną świat jest na tyle wielki, że gracze będą musieli przemierzać go na grzbiecie konia lub żeglując łodzią, by dostać się z jednego miejsca w drugie. Równocześnie jest to świat pełen wyborów i ich realnych konsekwencji. Z punktu widzenia dewelopera jest to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Zmieniliśmy podejście do designu gry oraz rozbudowaliśmy naszą technologię. Naszym celem jest całkowicie nowy poziom nieliniowości i imersji. Sam jako gracz chciałbym przejść takiego RPG-a i myślę, że wiele osób również czeka na taki tytuł. Wiedźmin 3 jest spełnieniem naszych marzeń i mam nadzieję, że dla wielu naszych fanów również nim będzie" - dodaje Badowski.
Wiedźmin 3: Dziki Gon jest zwieńczeniem serii nagradzanych na całym świecie gier fabularnych oraz ostatnią częścią legendy Geralta z Rivii. Wiedźmin 3: Dziki Gon jest najbardziej rozbudowaną i zapierającą dech w piersiach produkcją studia CD Projekt RED. Swobodna eksploracja otwartego świata jest samoistną przygodą, podczas której gracze będą mogli żeglować po zamglonych wodach oraz galopować poprzez wyniszczone przez wojnę terytoria Królestw Północy. Ulepszony system walki pozwoli graczom poczuć się jak prawdziwy łowca potworów i wykorzystywać wiedźmińskie zmysły oraz umiejętności walki mieczem, by przetrwać w niebezpiecznym świecie podczas poszukiwań ukochanych osób. Nowa mechanika gry Wiedźmin 3: Dziki Gon wykorzystuje wiele elementów znanych z gier fabularnych i pozwala graczom całkowicie wejść w rolę Geralta, nie zaburzając doświadczeń na przykład poprzez zastosowanie QTE (ang. Quick Time Events).
"Wiele osób pyta mnie, czy to rzeczywiście będzie ostatnia gra o wiedźminie. Tak, będzie. Dlaczego? Ponieważ wierzymy, że ta seria powinna skończyć się w naprawdę wielkim stylu. Technologia nareszcie umożliwia nam zaprezentowanie naszej wymarzonej historii w świecie, w jakim chcieliśmy ją przedstawić i przy wykorzystaniu odpowiedniej grafiki. To będzie prawdziwe ukoronowanie gatunku RPG. Ciągle mamy wiele ciekawych pomysłów fabularnych, ale uważamy, że czas już zwrócić sie ku nowym światom i ciągle przesuwać granice naszej wyobraźni" - dodaje Badowski.
"Dla wszystkich tych, którzy do tej pory nie mieli okazji zapoznać się z przygodami Geralta, to będzie świetna okazja na nadrobienie tych zaległości. Dzięki powszechnemu dostępowi do najnowocześniejszego sprzętu oraz gładkiemu wprowadzeniu w świat wiedźmina, gra będzie całkowicie przystępna zarówno dla nowych graczy, jak i dla wszystkich fanów gatunku RPG" - mówi Badowski.
Żadne online, tylko tony dodatków jak już. Ta gra ma zbyt treściwą fabułę, żeby skomponowało się z takim mydłem jak w grach sieciowych. No i wygląda na to, że moje wcześniejsze domysły się sprawdzą: solidny scenariusz jak w poprzednich częściach, tylko na otwartej mapie.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Ostatnio gdzieś uzyskałem informację (jakiś materiał deweloperski?), że to jest ostatnia część trylogii o Geralcie. Z tym bohaterem pożegnamy się już na pewno w trzecim Wiedźminie, ale twórcy podobno wcale nie zamierzają rozstawać się z tym światem. Być może więc zobaczymy jeszcze grę osadzoną w uniwersum stworzonym przez Sapkowskiego, ale bez Geralta jako protagonisty.
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Geralt u wikingów ?
Tylko ich wygląd wiele do życzenia pozostawia...
W W2 to wszyscy oprócz Geralta i jakiś "najgłówniejszych" postaci, wyglądali podobnie. A już najbardziej fryzury i twarze. 70% npc z łysą, jajkowatą głową i świńskimi oczkami. Wygląda jakby graficy nie mieli ambicji by jakoś to uróżnorodnić.
Myślałem że w W3 to naprawią. Ale widać lipa.
BTW Co to za wiking bez warkoczy czy czegoś podobnego ?
Tylko ich wygląd wiele do życzenia pozostawia...
W W2 to wszyscy oprócz Geralta i jakiś "najgłówniejszych" postaci, wyglądali podobnie. A już najbardziej fryzury i twarze. 70% npc z łysą, jajkowatą głową i świńskimi oczkami. Wygląda jakby graficy nie mieli ambicji by jakoś to uróżnorodnić.
Myślałem że w W3 to naprawią. Ale widać lipa.
BTW Co to za wiking bez warkoczy czy czegoś podobnego ?