
Rozluźnienie i spinanie posladów 4.0
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Trollo fizyka
. Szkoda, że naprawdę tak nie można
.


Ach te uroki bycia ciągle głodnymMad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.

- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Jak to ktoś dobrze podsumował w komentarzach:

Do tego by się chyba nawet zwalić nie dało bo by się ch*j przewrócił ze śmiechu...

Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Chuck Norris gra na niej jedna ręką
.

Ach te uroki bycia ciągle głodnymMad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.

- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Sorry za post pod postem ale ta historia jest co najmniej godna wpisania jej tutaj:
- ściągam Bioshock Inifinitive
- 1k seeders, 20k leechers, 15gb
- 15 dni nie wyłączania kompa później mam go na dysku
- 4 godziny instalacji później gotowy
- odpalam - error brak pliku COMCTL32.dll.
- wchodzę w Q&A na stronie bioshocka.
- Windows XP za stary...
- Właśnie wymieniłem klawiaturę po zmieceniu resztek starej z podłogi...
- ściągam Bioshock Inifinitive
- 1k seeders, 20k leechers, 15gb
- 15 dni nie wyłączania kompa później mam go na dysku
- 4 godziny instalacji później gotowy
- odpalam - error brak pliku COMCTL32.dll.
- wchodzę w Q&A na stronie bioshocka.
- Windows XP za stary...
- Właśnie wymieniłem klawiaturę po zmieceniu resztek starej z podłogi...
Rozumiem Twój ból. Poczułem to w drugą stronę kiedyś, gdy nie mogłem na XP zagrać w "Soul Reavera" 1 i 2, bo system za nowy, sterowniki grafiki też (zresztą sama karta to kosmos na potrzeby tych gier) i w ogóle cyrki. Są niby jakieś patche i poprawki, zgodności systemowe i inne barachła, ale udało mi się jedynie dwójkę odpalić, a i to czasami ze zwichrowanym sterowaniem i kontrolą Raziela i w końcu się poddałem, gdy mi klawisze nie działały i nie mogłem zwyczajnie wykonywać niektórych akcji. A zaczynać po latach zabawę od dwójki... Ech... Stary "Blood Omen" też mnie pokonał.
Ale klawisza nie rozwaliłem, za to rozważałem nawet zakup starego pudła specjalnie dla tych gier: jakiś czysty Pentium 500Mhz (albo okrojony Celeron II, którego kiedyś miałem), Riva TNT, 512MB RAM, do tego jakaś płyta główna... No i oczywiście Windows 98 w wersji SE, żeby mi się nie wieszał (za często, choć w SE było już lepiej)
Heh, byłoby zabawnie. Do tego monitor CRT 
Ech, wspomnienia...
P.S. Ale za to Unreal Tournament GOTY Edition z '99 cudownie zapiertego i karta pokazuje mi to, czego kiedyś nie widziałem w tej grze, bo się nawet nie generowało. Głośniki dopełniają radości
Ale klawisza nie rozwaliłem, za to rozważałem nawet zakup starego pudła specjalnie dla tych gier: jakiś czysty Pentium 500Mhz (albo okrojony Celeron II, którego kiedyś miałem), Riva TNT, 512MB RAM, do tego jakaś płyta główna... No i oczywiście Windows 98 w wersji SE, żeby mi się nie wieszał (za często, choć w SE było już lepiej)


Ech, wspomnienia...
P.S. Ale za to Unreal Tournament GOTY Edition z '99 cudownie zapiertego i karta pokazuje mi to, czego kiedyś nie widziałem w tej grze, bo się nawet nie generowało. Głośniki dopełniają radości

A na wirtualce by się nie dało?Sławol pisze:Ale klawisza nie rozwaliłem, za to rozważałem nawet zakup starego pudła specjalnie dla tych gier: jakiś czysty Pentium 500Mhz (albo okrojony Celeron II, którego kiedyś miałem), Riva TNT, 512MB RAM, do tego jakaś płyta główna... No i oczywiście Windows 98 w wersji SE, żeby mi się nie wieszał (za często, choć w SE było już lepiej)Heh, byłoby zabawnie. Do tego monitor CRT
@kubencjusz: chłodna opowieść, tak bardzo, że mrożąca krew w żyłach


http://www.youtube.com/watch?v=tsZLeTT2g6U
Tak sobie wyobrażałem całe zajście.

A nie wiem, nie sprawdzałem na wirtualce 
Tu jest mój idol od UT, przez którego kiedyś płakałem cały dzień ze śmiechu. Nie pamiętam, czy to fake, czy nie, ale teraz znów płaczę
PO'd German Kid playing Unreal Tournament

Tu jest mój idol od UT, przez którego kiedyś płakałem cały dzień ze śmiechu. Nie pamiętam, czy to fake, czy nie, ale teraz znów płaczę

PO'd German Kid playing Unreal Tournament
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Dobra już mnie tak nie dissujcie
Win 7 już w drodze ale to swoją drogą 
http://www.youtube.com/watch?v=VxcdmfWGeCA raczej tak to wyglądało, tylko że o ścianę


http://www.youtube.com/watch?v=VxcdmfWGeCA raczej tak to wyglądało, tylko że o ścianę

Metafora roku. O co chodzi? Czemu? W sensie, że niby Win8 jest pod dotykowe urządzenia? Bo ma kafelki? Wskaż mi osobę, która ma problem z kliknięciem myszą w WIEEEELKI kafelek, a ja wskażę ci człowieka z problemem z orientacją oko-ręka (protip: to ta sama osoba która nie potrafi kliknąć kafla).Teraz ściągnij win7 (bo 8 to abstrakcja i porażka jest - uczucie jest podobne do grania w gry konsolowe sportowane na PC).
Lubię tę tłuszczę ludzi którzy mają jakieś problemy z Win8 bo... bo tak. Jedyną łatwo zauważalną rzeczą, jaka zamieniła się w stosunku do windy 7 w 8mce jest to, że zamiast startu są kafelki. I wyłącza się po prawej stronie ekranu.
I ludzie robią z tego sprawę jakby Microsoft kazał im stawać na głowie, odprawiać modły do rogatego i pisać do góry nogami w lustrzanym odbiciu. Na wstążkę wordowską tak samo stękali. Każda najmniejsza zmiana, zawsze, pełno bólu dupska wszędzie dookoła w internecie.
To, że Win8 na dysku SDD odpala się w 8-10 sekund do pełnej funkcjonalności (PEŁNEJ, a nie, że pulpit jest, ale mozilla wystartuje za krótką chwilę, tylko trochę pomyśli), że zużywa mniej zasobów, że wszystko instaluje się z grubsza automatycznie i nie trzeba już żąglować płytkami, że benchmarki wyższe na 8mce, to nieważne. Bo kafelki.
A ja kafelki bardzo lubię. Bo startu używałem jako skupiska skrótów do istotnych dla mnie rzeczy (czyt: skróty do gierek i odtwarzaczy muzycznych) a w kafelkach jest to dużo, dużo wygodniejsze, +mam tam pogodę, wiadomości, pocztę i co tam mi się podoba. Ale jak ktoś nie lubi, to jasne, że szit, i że trzeba napisać na internecie, bo to ważne rzeczy są.
A jak nie umiesz wyłączyć kompa, bo przesunięcie myszą maks w prawo sprawia ci problemy to można rozważyć skrót Alt+F4.
Tl;dr - Win8 jest do dupy bo ciężko przystosowuję się do zmian, i mi się nie podoba, więc jest do dupy. Right.
Uerph.
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Boże jaki flejm
Ja też mam spinę pośladów o kafelki jak babci przez 7 godzin próbowałem uruchomic skypa. Potem przez kolejną godzinę tłumaczyłem, żeby nie klikała tego je**nego kafelka tylko odpalała przez pulpit.
Każdy z nas przywykł do standardowego windowsa i nikt kto opanował coś na poziomie minimum dobry nie lubi większych zmian, bo sprawia to, iż musi uczyć się i walczyć od nowa. Że 8 szybko śmiga to fakt, ale mnie 20 sekund nie zbawi. Za rzadko wyłączam pc 


