Akurat moim zdaniem zmiany serialowej GoT wychodza na dobre, ludziom ktorzy ksiazek nieczytali nie powinno to przeszkadzac a nawet zachecic do czytania zeby dowiedziec sie jak tam sie akcja rozwija, a dla ludzi ktorzy je przeczytali daje chwile zaskoczenia. Co do ekranizacji Gry Endera boje sie zeby fabula nie zostala po prostu splaszczona do poziomu "cudowne dziecko ratuje ludzkosc". Ani scenarzysci ktorzy tworzyli dwie czesci Transformers i kiepskiego ostatniego Star Treka, ani rezyser takich dziel jak W pustyni i w puszczy nienapawaja mnie optymizmem. Mam oczywiscie nadzieje ze sie myle.swieta_barbara pisze:Co okreslasz zrabaniem filmu? Gre o Tron (serial) zrabali, bo pozmieniali niektore rzeczy?
IMO to tylko serialowi na dobre wyszlo, bo nie da sie przeniesc w 100% ksiazki na ekran.
Niezaleznie od wszystkiego, fajnie bedzie zobaczyc wizje rezysera, nawet jesli w znaczacy sposob bedzie odbiegala od oryginalu.
Temat filmowy
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Temat filmowy
swieta_barbara pisze:Co okreslasz zrabaniem filmu? Gre o Tron (serial) zrabali, bo pozmieniali niektore rzeczy?
IMO to tylko serialowi na dobre wyszlo, bo nie da sie przeniesc w 100% ksiazki na ekran.
Niezaleznie od wszystkiego, fajnie bedzie zobaczyc wizje rezysera, nawet jesli w znaczacy sposob bedzie odbiegala od oryginalu.
Znaczy zasadniczo się zgadzam, ALE jeśli chodzi o Gre to jedna rzecz mnie cholernie irytuje. O ile drobne zmiany w fabule da się przełknąć to zmiany w charakterach postaci już niekoniecznie. Taki Stannis książkowy i serialowy to dwie zupełnie różne postaci i trochę szkoda, bo jego wątek traci w serialu bardzo dużo. Za to w serialu podobają mi się rozmówki Varysa i Palucha, których w książce jako takich nie było za wiele.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Serial jest świetny. Jedyne, co mogę mu zarzucić to to, że w wersji DVD poucinano niektóre sceny z zupełnie niezrozumiałego dla mnie powodu. Kreacja postaci jest wspaniała, a aktorstwo stoi na bardzo wysokim poziomie.
http://www.youtube.com/watch?v=9jLSsAuibuQ
Paths of hate - więc jednak Polacy, jak kręca film o wojnie to nie musi być to gniot. Jak ktos ie widział, niech obejrzy koniecznie, naprawdę warto.
Paths of hate - więc jednak Polacy, jak kręca film o wojnie to nie musi być to gniot. Jak ktos ie widział, niech obejrzy koniecznie, naprawdę warto.
swieta_barbara pisze:Co okreslasz zrabaniem filmu? Gre o Tron (serial) zrabali, bo pozmieniali niektore rzeczy?
IMO to tylko serialowi na dobre wyszlo, bo nie da sie przeniesc w 100% ksiazki na ekran.
Niezaleznie od wszystkiego, fajnie bedzie zobaczyc wizje rezysera, nawet jesli w znaczacy sposob bedzie odbiegala od oryginalu.
Zgodze sie, ze na potrzeby filmu trzeba wprwadzic zmiany, zeby calosc byla logiczna.
Jednak np: Lotr chodziaz zajebiscie nakrecony, tojednak wkurza mnie ,, ze z opowiesci o Hobbitach zrobiono opowiesc o Aragornie. Nie wspominajac o pominieciu Toma Bombadila i bitwy oShire.
dla mnie akurat pominięcie wątku toma bombadila było strzałem w dziesiątkę. nigdy nie rozumiałem tej postaci i miałem wrażenie czytając ksiązkę (sto lat temu), że jej autor chyba był pod wpływem jakichś środków psychtropowych, pisząc rozdział jej poświęcony. a najbardziej wkurzające w filmie były dla mnie właśnie sceny z udziałem froda i sama. te ich maślane spojrzenia i powtarzanie swoich imion...prawie jak tajemnica brokeback mountain...
No, parę momentów we władcy książkowym było z dupy i tak naprawdę były to nic nie wnoszące epizody. To, że film był tak naprawdę o Aragornie, a noszenie pierścienia było tylko wydarzeniem w tle, wyszło ekranizacji na dobre, bo był przyjemny film przygodowy z dużą ilością efektów specjalnych.Hurtmaker pisze:dla mnie akurat pominięcie wątku toma bombadila było strzałem w dziesiątkę. nigdy nie rozumiałem tej postaci i miałem wrażenie czytając ksiązkę (sto lat temu), że jej autor chyba był pod wpływem jakichś środków psychtropowych, pisząc rozdział jej poświęcony. a najbardziej wkurzające w filmie były dla mnie właśnie sceny z udziałem froda i sama. te ich maślane spojrzenia i powtarzanie swoich imion...prawie jak tajemnica brokeback mountain...
Podobnie było z Hobbitem, ale zmiany musiały być większe, ponieważ to była tak naprawdę adaptacja książki dla dzieci opowiadającej o typowym Angliku w niekomfortowej sytuacji. Chociaż parę momentó mogli zostawić, jak to z pająkami i krążeniem po lesie, zamiast tego głupiego Radagasta, bez którego można było się spokojnie obejść.
ja tam czekam na to https://www.facebook.com/photo.php?v=564806580208022
Ej chopy ! To żem widział http://www.youtube.com/watch?v=cgGCPG8Skyc Baja daje rade jak cholera! .. no chyba że ktoś nie wie nic o "automatach" i grach z konsol 8/16 bitowych
Czcij Koze !!
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Pierwsza część Riddicka podobała mi się, druga już niezbyt.Drwal pisze:ja tam czekam na to https://www.facebook.com/photo.php?v=564806580208022
A co sądzicie o nowym Iron manie? Widziałem różne opinie, a mało która była taka sama. Jak dla mnie sam film był naprawdę dobry. Ba, więcej nawet. Powalał humorem, rozmachem akcji oraz niestety głupotą niektórych nielogicznych akcji. Ale nawet wśród tych ostatnich, które były związane z wypełnieniem pewnych zobowiązań względem komiksu scenarzyści stworzyli parę perełek (komentarz odnośnie ziania ogniem )
Furion pisze:No, becouse no.@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
in plus. Iron Man tworzy własną podkategorię i albo się go kocha albo nienawidzi;)
Mi się bardzo podobał, a humor mnie niezmiennie uwodzi...
Mi się bardzo podobał, a humor mnie niezmiennie uwodzi...
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
-
- Falubaz
- Posty: 1152
Własną podkategorie stworzył Batman jak już co Iron Man moze i zabawny, ale fabuła mocno słaba i przewidywalna.
spodziewałeś się, że Mandaryn będzie figurantem?
Batman to totalnie co innego... próżno tam szukać humoru który wykreował Downey Jr...
Jestem fanem tak nowych jak i starych batmanów ale nie porównywałbym tego... batman jest bardziej realistyczny i brutalny IM bardziej komiksowy
Batman to totalnie co innego... próżno tam szukać humoru który wykreował Downey Jr...
Jestem fanem tak nowych jak i starych batmanów ale nie porównywałbym tego... batman jest bardziej realistyczny i brutalny IM bardziej komiksowy
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
- Mistrz Miecza Hoetha
- Falubaz
- Posty: 1011
Oglądałem ,,szybkich i wściekłych 6" naprawdę wspaniały film warty polecenia.
Moja Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1076079
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
niestety, poza nazwami extremis i iron man, to film nie pokrywa sie z komiksem wcale.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Dziś oglądałem film "4 minuten". Osobiście nie jestem pasjonatem nienieckiego kina i zaskoczony nie byłem. Film moim zdaniem przeciętny, gra aktorów też. Scenografia utykała niczym pies bez nogi bo w retrospekcjach i w trybie teraźniejszym używano dokładnie tych samych budynków mimo różnych miejsc akcji i różnicy niebagatelna pół wieku. Sama fabuła może i niezła, a jedyna scena która mi się faktycznie podobała to "intro"( kiedy nauczycielka zmienia muzykę w aucie tragarzy). Suma sumarum kino odpuścić ale jak się dorwie do darmowych źródeł( np. Pokaże nam kolega który zakupił wersję dvd ) to nawet warto.