Pre-Arena 1350 Futurex-Gdynia 15.09.2007
Kolega z klubu - Eustis - jest chory i się nie wybierze na turniej, więc kolejna osoba ma miejsce. Pozostała 3ka z Draconisu będzie o 10.47 na Wzgórzu, więc powinniśmy na tę 11tą dojść na miejsce, tak więc śmiało losować.
Zarzuć Pająk moze nr komórki, coby w razie jakiś problemów kontakt był.
Zarzuć Pająk moze nr komórki, coby w razie jakiś problemów kontakt był.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
1. Łukasz Łuczyński
2. Bartek Tetzlaff
3. Wojciech Łubkowski
4. Karol Pietrowicz
5. Adrian Choromański
6. Grzegorz Wieczorek
7. Karol Malinowski
8. Mateusz Pach
9. Jacek Grotha
10. Witold Pawłowski
11. Łukasz Frankiewicz
12. Łukasz Halman
13. Filip Wieczorek
14. Michał Salamon
15. Filip Szokalski
16. Michał Frankiewicz
17. Marek Kuśmierczyk
18. Mateusz Żbikowski
19. Kuba Gruszka
Dziękuję wszystkim za przybycie, gratuluję zwycięscom, a osobiście przepraszam Adriana za bitwę ze mną.
Zapraszamy ponownie!
2. Bartek Tetzlaff
3. Wojciech Łubkowski
4. Karol Pietrowicz
5. Adrian Choromański
6. Grzegorz Wieczorek
7. Karol Malinowski
8. Mateusz Pach
9. Jacek Grotha
10. Witold Pawłowski
11. Łukasz Frankiewicz
12. Łukasz Halman
13. Filip Wieczorek
14. Michał Salamon
15. Filip Szokalski
16. Michał Frankiewicz
17. Marek Kuśmierczyk
18. Mateusz Żbikowski
19. Kuba Gruszka
Dziękuję wszystkim za przybycie, gratuluję zwycięscom, a osobiście przepraszam Adriana za bitwę ze mną.
Zapraszamy ponownie!
moje bitwy:
1. vs Grucha, Dwarfs, 20-0
2. vs Scimi, WE, 13-7
3. vs Loki, WE, 10-10
4. vs Malin, DL Khorna, 20-0
+11 z malowania
a teraz slowo od ojca prowadzacego:
- wały sa zbyt przegiete, nie zbalansowane, np FCGi na WE z cala masa jednostek albo Imm to psych w skavenach...
- format jest do dupy, IMO powinien byc max jeden taki master w roku a nie 3 czy 4... strasznie faworyzuje wielo jednostkowe WE oraz Skaveny... gra w ktorej kazdy powinien miec rowne szanse staje sie gra o nie przegranie i szarpniecie jakichs pkt... sie generalnie udalo wygrac, ale jezdzic 700 czy 500 km na tak losowego mastera nie mam zamiaru
- i wielkie dzieki dla organizatorow fajne nagrody, nie spodziewalem sie takich po lokalu, no i super miejscowka, w miare spokojnie, duzo miejsca, rozwazcie ten dodatkowy stol spokojnie zmiescilyby sie 2 na ladzie...
pzdr !!
1. vs Grucha, Dwarfs, 20-0
2. vs Scimi, WE, 13-7
3. vs Loki, WE, 10-10
4. vs Malin, DL Khorna, 20-0
+11 z malowania
a teraz slowo od ojca prowadzacego:
- wały sa zbyt przegiete, nie zbalansowane, np FCGi na WE z cala masa jednostek albo Imm to psych w skavenach...
- format jest do dupy, IMO powinien byc max jeden taki master w roku a nie 3 czy 4... strasznie faworyzuje wielo jednostkowe WE oraz Skaveny... gra w ktorej kazdy powinien miec rowne szanse staje sie gra o nie przegranie i szarpniecie jakichs pkt... sie generalnie udalo wygrac, ale jezdzic 700 czy 500 km na tak losowego mastera nie mam zamiaru
- i wielkie dzieki dla organizatorow fajne nagrody, nie spodziewalem sie takich po lokalu, no i super miejscowka, w miare spokojnie, duzo miejsca, rozwazcie ten dodatkowy stol spokojnie zmiescilyby sie 2 na ladzie...
pzdr !!
Co do moich bitew:
z bratem Pająka (HE) 20:0
z Thurionem (Chaos) 7:13
z Młodym (Skaveny) 10:10
z Witkiem (O&G) 17:3
+8 za malowanie
Wszystkie bitwy spoko - bez jakiś ciśnień, sprawnie, w czasie.
1. Tutaj przeciwnik z racji niedoświadczenia grał nieco bojaźliwie, popełniał sporo błędów (od wystawienia po wpadanie w pułapki). Skończyło się szybką masakrą.
2. Z Thurionem jak to zwykle - dużo szachów, kombinowania i szachowania. W pewnym momencie trochę szczęścia dopisało Thurionowi - zabijane 5 driad przez exalteda czy to w szarży czy podczas przyjmowania ich. No i Treekiny łamały się jak zwykle (dużo ran nie brały, ale starczało). Skończyło się na 7:13, choć remisik byłby chyba sprawiedliwszy z przebiegu gry. Tutaj wały w sumie dużo nie dały nikomu - jakieś przerzuty kostek głównie były, raz się trafiło FCG (i w sumie przez to jeszcze oddałem sztandar ).
3. Elektro party na 3ech elektrykach. Pierwsza tura magii zblokowana. Zgodnie z przewidywaniami elektrycy ranili się co jakiś czas tokenami. Generalnie jak wchodziły pioruny to zadawały mało trafień. A driday szły, szły - w trzeciej turze doszły wyłączając magowanie. Trochę pecha na elektrykach skutecznie zrekompensowało łamanie się moich Treekinów o muzyka, czy też odbijanie się Wildów od Jezzeili Tak więc w sumie sprawiedliwy remis (na dokładkę się łuki nie zebrały - jak zawsze).
4. Bitwa z Witkiem i O&G. Waagh krzyknięte w 2ej turze sprawiło parę niechcianych szarż (które były w normalnych warunkach pod kontrolą). Na dokładkę driadki nie mogły się przez squigi przebić, inne ginęły od savagy. Od 4ej tury wiatry zaczęły się odwracać. Tutaj zadziałał wał - podniesienie charakterystyki. Wildy dostały w promocji +1 S, więc z S6 pokroiły generała BO z savem 1+ oraz w dalszej rundzie paru jego kompanów (masa ataków z S5 robiła siekę). Wilki uciekły, przegoniły divera. Squigi, które zamiotły driady i łuczników dostały 1 wilda i nie ustały. Ostatnia tura - szarża gobosó z BO BSB na Treekiny - drzewka się odgryzły ale i tak nawiały Ale zastawiona pułapka się udała. Wildy, które wcześniej zgoniły kloca z generałem teraz przeorały klocek NG z BSB czyszcząc stół i z prawdopodobnego remisu wyrywając w ostatnich turach 17:3.
Konkludując:
- Wały generalnie nic nie robią zbytnio, ale parę ma takie właściwości, że wykulanie odpowiedniego wała w odpowiednim momencie powoduje straszne skutki (np. rzeczone Wildy szarżujące z S6); czasem może to znacznie wypaczyć wynik bitwy.
- GRy spisały się świetnie w każdej z bitew, robiąc dokładnie to co miały robić, zginęły tylko z młodym, a to też dlatego, że dostały pioruna (ale przy tym piorunie zabił się też elektryk, więc swoje zrobiły)
- scenariusz 5 tur lub 7 tur w zależności od armii może sporo dać lub sporo utrudnić
- scenariusz z "minerami" daje sporo, ze względu na brak limitu punktowego oddziału "wykopującego się"
z bratem Pająka (HE) 20:0
z Thurionem (Chaos) 7:13
z Młodym (Skaveny) 10:10
z Witkiem (O&G) 17:3
+8 za malowanie
Wszystkie bitwy spoko - bez jakiś ciśnień, sprawnie, w czasie.
1. Tutaj przeciwnik z racji niedoświadczenia grał nieco bojaźliwie, popełniał sporo błędów (od wystawienia po wpadanie w pułapki). Skończyło się szybką masakrą.
2. Z Thurionem jak to zwykle - dużo szachów, kombinowania i szachowania. W pewnym momencie trochę szczęścia dopisało Thurionowi - zabijane 5 driad przez exalteda czy to w szarży czy podczas przyjmowania ich. No i Treekiny łamały się jak zwykle (dużo ran nie brały, ale starczało). Skończyło się na 7:13, choć remisik byłby chyba sprawiedliwszy z przebiegu gry. Tutaj wały w sumie dużo nie dały nikomu - jakieś przerzuty kostek głównie były, raz się trafiło FCG (i w sumie przez to jeszcze oddałem sztandar ).
3. Elektro party na 3ech elektrykach. Pierwsza tura magii zblokowana. Zgodnie z przewidywaniami elektrycy ranili się co jakiś czas tokenami. Generalnie jak wchodziły pioruny to zadawały mało trafień. A driday szły, szły - w trzeciej turze doszły wyłączając magowanie. Trochę pecha na elektrykach skutecznie zrekompensowało łamanie się moich Treekinów o muzyka, czy też odbijanie się Wildów od Jezzeili Tak więc w sumie sprawiedliwy remis (na dokładkę się łuki nie zebrały - jak zawsze).
4. Bitwa z Witkiem i O&G. Waagh krzyknięte w 2ej turze sprawiło parę niechcianych szarż (które były w normalnych warunkach pod kontrolą). Na dokładkę driadki nie mogły się przez squigi przebić, inne ginęły od savagy. Od 4ej tury wiatry zaczęły się odwracać. Tutaj zadziałał wał - podniesienie charakterystyki. Wildy dostały w promocji +1 S, więc z S6 pokroiły generała BO z savem 1+ oraz w dalszej rundzie paru jego kompanów (masa ataków z S5 robiła siekę). Wilki uciekły, przegoniły divera. Squigi, które zamiotły driady i łuczników dostały 1 wilda i nie ustały. Ostatnia tura - szarża gobosó z BO BSB na Treekiny - drzewka się odgryzły ale i tak nawiały Ale zastawiona pułapka się udała. Wildy, które wcześniej zgoniły kloca z generałem teraz przeorały klocek NG z BSB czyszcząc stół i z prawdopodobnego remisu wyrywając w ostatnich turach 17:3.
Konkludując:
- Wały generalnie nic nie robią zbytnio, ale parę ma takie właściwości, że wykulanie odpowiedniego wała w odpowiednim momencie powoduje straszne skutki (np. rzeczone Wildy szarżujące z S6); czasem może to znacznie wypaczyć wynik bitwy.
- GRy spisały się świetnie w każdej z bitew, robiąc dokładnie to co miały robić, zginęły tylko z młodym, a to też dlatego, że dostały pioruna (ale przy tym piorunie zabił się też elektryk, więc swoje zrobiły)
- scenariusz 5 tur lub 7 tur w zależności od armii może sporo dać lub sporo utrudnić
- scenariusz z "minerami" daje sporo, ze względu na brak limitu punktowego oddziału "wykopującego się"
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Hej!!
Moje Gry:
1) Wieczorek (Krasie) 20:0
Biegne, biegne, biegne.... on strzela ale jedni Wildzi wpadli do boku armii i przejachali po wszytkim....
2) Malinek (DL) 13:7
Co Tu duzo mówic... każda gra z Malinem jest Zajebis@# nasmiałem sie, a do tego bardzo fajnie sie grało
3) Thurion (chaos) 10:10
Moja piersza gra z Łukaszem Bardzo fajna i ciesze sie z uzyskanego wyniku... dzieki za lekcje gry
4) Grotha (sorrrki jak zle napisałem) 20:0
Hmmmm.... wesoła gra, było male "tarcie" z zasadami jesli chodzi o gre. HE he nie ma to jak uciekajacy Dragoni od terroru :P:P
ostatecznie byłem na 2-gi miejscu!! DZIEKI ZA GRE!! i do zobaczenia na nastepnym Turnieju
Moje Gry:
1) Wieczorek (Krasie) 20:0
Biegne, biegne, biegne.... on strzela ale jedni Wildzi wpadli do boku armii i przejachali po wszytkim....
2) Malinek (DL) 13:7
Co Tu duzo mówic... każda gra z Malinem jest Zajebis@# nasmiałem sie, a do tego bardzo fajnie sie grało
3) Thurion (chaos) 10:10
Moja piersza gra z Łukaszem Bardzo fajna i ciesze sie z uzyskanego wyniku... dzieki za lekcje gry
4) Grotha (sorrrki jak zle napisałem) 20:0
Hmmmm.... wesoła gra, było male "tarcie" z zasadami jesli chodzi o gre. HE he nie ma to jak uciekajacy Dragoni od terroru :P:P
ostatecznie byłem na 2-gi miejscu!! DZIEKI ZA GRE!! i do zobaczenia na nastepnym Turnieju
yop, bylo wporzo, miejscowka na prawde spoko, zwlaszcza w porownaniu z poprzednia, szkoda tylko ze nie ma obok budek z podlym zarciem:)
0:20 z Malinem, nagorliwosc w parciu do wroga na skutek animozji oraz nadprzepisowo szybkie squgi spowodowaly ze w mojej pierwszej turze bylem za blisko demonow, cp przy malo szalowych rzutach w walce spowodowalo malo szalowy wynik, ale gra jak to z Malinem wporzo, sore ze tak dlugo myslalem , ale sie zle czulem z rana:)
20:0 z Helfami, imienia nie pamietam, ale no coz jak mi sie oddaje pierwsza ture to od drugiej zaczel wszystko zamiatac:)
10:10 z dwarfami, imienia znow nie pamietam:/ nawet niezle szlo, ale to tu to tam mi cos ustarzelil, choc mial slabe rzuty, ale ale ciezko goblinami sie maszyny przepycha, remis ale +15pkt na moja korzysc!!
3:17 welfy Scimiego, no coz szlo pieknie, poki nie odbyl sie wal, bez sensu ta tabelka, jedno podbicie sily na wildach kosztowalo mnie 3/4 mojej armii, +bonusy za generala i cwiartki, + to czego ja nie moglem nabic, wporzo gra, i tak jestem happy, 1szy raz wszystkie driady ubilem:)
ale przyznac trzeba ze tabela walow wszystko wypaczyla, mysle ze bez niej conajmniej male dla mnie by bylo, a czlowiek chcial byc wporzo i pozwolil wystawil orla o ktorym przeciwnik zapomnial:)
ostatnia akcja w bitwie to ciezko nazwac pulapka, moglem bsb uratowac, a tak to jeszcze tree kiny ubilem, tak czy owak albo wjechaly mi w dupe wildzi, albo wjechaliby mi w dupe drzewa, nic z tego nie mialoby miejsca gdyby nie +1S na wildach 2 tury wczesniej, bo jakos w normalnych okolicnzosciach mysle ze byc mojej kawy z generalem nie przepchnal
dzieki za gre:))
pozdr
0:20 z Malinem, nagorliwosc w parciu do wroga na skutek animozji oraz nadprzepisowo szybkie squgi spowodowaly ze w mojej pierwszej turze bylem za blisko demonow, cp przy malo szalowych rzutach w walce spowodowalo malo szalowy wynik, ale gra jak to z Malinem wporzo, sore ze tak dlugo myslalem , ale sie zle czulem z rana:)
20:0 z Helfami, imienia nie pamietam, ale no coz jak mi sie oddaje pierwsza ture to od drugiej zaczel wszystko zamiatac:)
10:10 z dwarfami, imienia znow nie pamietam:/ nawet niezle szlo, ale to tu to tam mi cos ustarzelil, choc mial slabe rzuty, ale ale ciezko goblinami sie maszyny przepycha, remis ale +15pkt na moja korzysc!!
3:17 welfy Scimiego, no coz szlo pieknie, poki nie odbyl sie wal, bez sensu ta tabelka, jedno podbicie sily na wildach kosztowalo mnie 3/4 mojej armii, +bonusy za generala i cwiartki, + to czego ja nie moglem nabic, wporzo gra, i tak jestem happy, 1szy raz wszystkie driady ubilem:)
ale przyznac trzeba ze tabela walow wszystko wypaczyla, mysle ze bez niej conajmniej male dla mnie by bylo, a czlowiek chcial byc wporzo i pozwolil wystawil orla o ktorym przeciwnik zapomnial:)
ostatnia akcja w bitwie to ciezko nazwac pulapka, moglem bsb uratowac, a tak to jeszcze tree kiny ubilem, tak czy owak albo wjechaly mi w dupe wildzi, albo wjechaliby mi w dupe drzewa, nic z tego nie mialoby miejsca gdyby nie +1S na wildach 2 tury wczesniej, bo jakos w normalnych okolicnzosciach mysle ze byc mojej kawy z generalem nie przepchnal
dzieki za gre:))
pozdr
Turniej spoko, miejscówka o wieeele lepsza od poprzedniej, Gratuluję lokalu!!
O moim graniu nie będę się rozpisywał bo nie za bardzo jest o czym
Ale mam prośbę/pytanie do organizatorów, w czasie pierwszej bitwy (grałem na stale nr 9 z Thurionem) pożyczyłem kolesiowi ze stołu nr 7 movement tray'a. Niestety musiałem wyjść wcześniej i zapomniałem od niego odebrać, nie zostawił przypadkiem w sklepie?
O moim graniu nie będę się rozpisywał bo nie za bardzo jest o czym
Ale mam prośbę/pytanie do organizatorów, w czasie pierwszej bitwy (grałem na stale nr 9 z Thurionem) pożyczyłem kolesiowi ze stołu nr 7 movement tray'a. Niestety musiałem wyjść wcześniej i zapomniałem od niego odebrać, nie zostawił przypadkiem w sklepie?
Ja tam nie wnikam - wysłałem już wyniki do ligi takie jakie mi organizator dał. Ktoś widocznie przegapił coś.DaBoss pisze:i punktów za malowanie tez mi nie daliście
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Za pauzę nie dostaniesz, bo normalnie byś nie pauzował... zrezygnowałeś z dalszego udziału z turnieju. Policzyłem Ci tylko pkt. z bitew, z resztą Grusze też(też zmył się wcześniej)... Przeoczyłem te pkt. dlatego, że mieliśmy zamieszanie z sędziówką i wszystko później było robione na kartce papieru... Najpierw kolejność była bez Ciebie i Gruszki, później się ocknąłem i wprowadziłem Was dwóch jeszcze. O malowaniu już wtedy zapomniałem. Sorki, ale odkręcić się nie da. Na następnym turnieju sobie odbijesz;)