Początkujący generał

Skaven

Moderator: Hoax

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Goglem
Wodzirej
Posty: 773
Lokalizacja: Koszali, Klub Zad Trola

Re: Początkujący generał

Post autor: Goglem »

Pamiętaj jednak, nie samym cost effective skaven żyje

Awatar użytkownika
Czcibor
Oszukista
Posty: 872
Lokalizacja: WarAcademy Opole

Post autor: Czcibor »

Robił ktoś konwersje stromverminów ze zwykłych szcurków? Słyszałem że takie cuda miały miejsce, w jaki sposób?

Pzdr
Fanatic pisze: ledwo savage ogarniam cała rodzina je maluje
już nie chcą do mnie przychodzić bo wiedzą, że pędzel i farbki na nich czekają
Obrazek

Awatar użytkownika
Raqq
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 129

Post autor: Raqq »

Ja wybrałem z clanratów (i tych batalionowych i tych z IoBa) wszystkich którzy mają zbroję, hełm i jakąś dużą włócznię. Będą malowani na jednolity dla oddziału i nie pojawiający się w reszcie armii kolor (niebieskie szmatki), więc ani ja ani przeciwnik nie mamy nigdy problemów z rozróżnieniem :wink:
Wyszło ich chyba 35, reszta bez zbroi została clanratami albo slavami.

Veta92
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 184
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Veta92 »

Zastanawiam się nad rozpiska docelową na 2400pkt. Chodzi mi o to jakich figurek powinienem teraz szukać. A moje pytanie dotyczy dzwonka. Wydaje mi się, że jest to droga zabawka, którą łatwo można zdmuchnąć np. cannonem. A z tego co widzę jest w 90% rozpisek. Czy dzwonek jest niezbędny w rozpie szczurków która ma być efektywna?
Jak np z furmanka? Czy może być to "zamiennik" dzwonka? A może grać i z tym i z tym? Przyszła mi jeszcze do głowy rozpa bez dzwonka a na kowbojach. To ma szanse?
Nie chodzi mi o to żebyście pisali jak wygląda rozpa itd. Wiem, że żeby zastanawiać się nad efektywnością trzeba mieć pogląd na gotową rozpiskę. Zależy mi bardziej na tym żeby uzasadnić dlaczego dzwonek jest tak ważny (o ile jest), że znajduje się prawie w każdej rozpisce. A nie grają np kowboje ani imienne postacie.

Awatar użytkownika
FAZIK
Oszukista
Posty: 861

Post autor: FAZIK »

Dzwonów nie ma praktycznie w żadnych rozpiskach turniejowych. Sam sobie odpowiedz dlaczego. Nie wiem skąd te 90%. Furnace to właściwie jeszcze gorszy wybór. Da się na nich grać, ale jak sam zauważyłeś działa je zjadają.
Imienne postacie nie są dozwolone w 99% turniejów. To może być przyczyna dlaczego nikt na nich nie gra ;). Zresztą większość imiennych wśród Skavenów i tak ma bardzo niekorzystny stosunek jakość/cena i niczym specjalnym się nie wyróżniają.
Kowboje się pojawiają, ale ciężko na nich zrobić armię Skavenów, bo Ci poza BoneBreaker'em (M6) nie mają żadnej szybkiej kawalerii, nie wspominając że zwykli herosi nie mogą na niczym jeździć. Tylko Lordowie. To bardzo ogranicza wybór, jak również brak Look Out Sir! czyli wracamy do problemu dział czy katapult, stąd też brak rozpisek na kowbojach.

Próbuj. Jak nie grasz na turniejach możesz wystawiać wszystko. Jak grasz to one same zweryfikują Twoje decyzje. Chyba że zrobisz coś odkrywczego co w dodatku zadziała ;).
Life's a game with save and load features disabled.

Veta92
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 184
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Veta92 »

Oglądałem rozpiski na forum. Tam znalazłem to 90%:)
Hah. No to teraz dałeś mi orzech do zgryzienia;p Skoro na turniejach nie gra się na dzwonku, furmance, kowbojach... To na czym?;D

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Dzwonek jest kluczowy gdyż:

daje seerowi ward 2+ na magie
daje oddziałowi unbreakable co czyni glowny kloc odpronym na paniki
popychaczka na 4+ czesto wygrywa biwty
t6 w6 ward 4+ + fakt ze zapycha peirwszy szereg sprawia ze bardzo czesto wygrywasz lamiesz staticiem
ma impacty
daje los 360 do czarów
na parki maszynowe stoi za gorka i nawala efektem 11-12 przez co rzadko ginie w tym paringu

generalnei dzwon to najbardziej przejebany model w SK i od niego powinno sie budowac rozpiske. Dobrze tez combuje sie z innymi skavenskimi LT. Jak mowi Solo: 'Dzwon to model odjebany poza granice battle'a". Gra bez niego to po prostu skazywanie sie na top 50% turnieju
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Voodoo
Masakrator
Posty: 2988
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
Kontakt:

Post autor: Voodoo »

Zapomniałeś o LD w 18" :P
-Qc- pisze:na parki maszynowe stoi za gorka i nawala efektem 11-12 przez co rzadko ginie w tym paringu
Ja niestety coraz częściej trafiałem na takie bitwy a to straszna nuda...
Obrazek

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Voodoo pisze:Zapomniałeś o LD w 18" :P
-Qc- pisze:na parki maszynowe stoi za gorka i nawala efektem 11-12 przez co rzadko ginie w tym paringu
Ja niestety coraz częściej trafiałem na takie bitwy a to straszna nuda...
fakt Vodoo - oczywiscie ld w 18 tez bardzo wazne. Ale co - jak zdejmiesz seera z dzwonku to masz lepiej na te paringi? Imo niewiele to zmienia, tyle ze dziala mają juz tylko jeden cel, abombe ; ) Poza tym na parki mamy elektrownie, brass orba, crackcalla, guttersow i sztormowe, nienajgorszy zestaw
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
lajkonik
Masakrator
Posty: 2622

Post autor: lajkonik »

Voodoo pisze:Zapomniałeś o LD w 18" :P
-Qc- pisze:na parki maszynowe stoi za gorka i nawala efektem 11-12 przez co rzadko ginie w tym paringu
Ja niestety coraz częściej trafiałem na takie bitwy a to straszna nuda...
Z naciskiem na ostatnie zdanie. :mrgreen:

Ja od jakiegoś czasu porzuciłem dzwonek i znalazłem alternatywną rozpiskę. Bardzo często kończę szóstą turę będąc na połowie przeciwnika większością oddziałów. I wydaje mi się gra bez dzwonka dużo ciekawsza i dająca więcej opcji - zarówno ofensywnych jak i defensywnych.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
lajkonik Obrazek

Awatar użytkownika
Deus
Falubaz
Posty: 1034
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Deus »

Ja od jakiegoś czasu porzuciłem dzwonek i znalazłem alternatywną rozpiskę. Bardzo często kończę szóstą turę będąc na połowie przeciwnika większością oddziałów. I wydaje mi się gra bez dzwonka dużo ciekawsza i dająca więcej opcji - zarówno ofensywnych jak i defensywnych.



Ja sobie gry bez dzwonka, nie wyobrażam, a jak grasz bez niego, to powiedz jakie dodatkowe opcję Ci to otwiera, bo jakie zamyka to każdy wie :mrgreen:
Obrazek

Gibon

Post autor: Gibon »

Zgadzam się z Tobą Deus. Bez dzwonka też sobie gry nie wyobrażam :wink: .Jak każdy Large Target można go zdjąć, ale ma tyle plusów, że opłaca się go mieć w rozpie IMO.

Awatar użytkownika
Janus
Masakrator
Posty: 2064
Lokalizacja: Nordin Warszawa

Post autor: Janus »

Deus pisze:
Ja sobie gry bez dzwonka, nie wyobrażam, a jak grasz bez niego, to powiedz jakie dodatkowe opcję Ci to otwiera, bo jakie zamyka to każdy wie :mrgreen:
Otwiera miejsce dla: lorda na Bonebreakerze, lorda z Fellbladem [według mnie >lorda na bonebreakerze - oczywiście jako japoński lotnik;)].

Dzwonek jest super, i teraz jest tylko pytanie z czym go wystawiać - stormy [drogie ale maja jeb...cie] lub clanraty, które są tańsze i mniej się marnują gdy czekają całą bitwę za górką.
Obrazek
Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.
"Jak ja nie cierpię Vampirów"

Awatar użytkownika
lajkonik
Masakrator
Posty: 2622

Post autor: lajkonik »

Głównie chodzi o lorda z fellblade i w rozpiskach na euro power scroll. Punkty mniej więcej te same. I masz dodatkowy klocek clanratów, które nie muszą chować się za górką, bo pchają dzwonek który z kolei nie może stamtąd wyjść prosto pod działa przeciwnika.
Nie mówię, że dzwonek jest zły. Nie jest. Jak każdy model ma swoje plusy i minusy. Po prostu mnie się lepiej gra bez niego.
BTW - ward save 2+ od czarów na seerze można osiągnąć w dużo tańszy sposób ;)
Janus pisze:
Otwiera miejsce dla: lorda na Bonebreakerze, lorda z Fellbladem [według mnie >lorda na bonebreakerze - oczywiście jako japoński lotnik;)].
Widzę, że fellblade cię wciągnął jednak :)
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
lajkonik Obrazek

Awatar użytkownika
Janus
Masakrator
Posty: 2064
Lokalizacja: Nordin Warszawa

Post autor: Janus »

Tak gram teraz ligę na tej rozpisce: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 6&start=60
Jak na razie rozegrane 2 bitwy treningowe i ligówka. Wszystkie wygrane. Kluczowa jest w tym złożeniu domena ruiny, która daje temu gościowi 6 ataczorów. zawsze się spłaca i ani razu nie zginął. m.in rozwalił 3mournfagi lub kluczowe w ligówce 6 ghuli [dzięki czemu je posypałem], potem manfreda i posypał do końca szkielety
PS: zawsze siedzi w plague monkach.
PS2: na razie głównie go testuje, ponieważ dzwon na 2000 Pts TLOS nie jest najlepszym wyborem.
Obrazek
Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.
"Jak ja nie cierpię Vampirów"

Awatar użytkownika
lajkonik
Masakrator
Posty: 2622

Post autor: lajkonik »

Oczywiście, że w plague monkach. Nigdzie indziej go nie daję :)
Podoba mi się ta rozpiska. Szkoda braku abomy, ale za to 2 latary :)
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
lajkonik Obrazek

Awatar użytkownika
Voodoo
Masakrator
Posty: 2988
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
Kontakt:

Post autor: Voodoo »

Dzwonek jest lepszy w jednych paringach, fellblade w innych. Trzeba przeanalizować na co częściej się trafia, co jest aktualnie bardziej popularne.

Przykład, masz na przeciwko siebie imperium z dwoma działami, czołgiem, demisiami. Mając szczura z mieczem możesz zagrać o pełną pulę punktów bo w walce fellblade będzie kroi wszystko jak zboże.
Dzwonek schowasz za górką i będziesz liczył na dobry efekt dzwonienia. Zdobycie 11 lub 12 dużych punktów będzie zadowalające.

Ale np. z HE czy Bestiami lepiej mieć dzwonek bo Fellblade niewiele zrobi.
Obrazek

Awatar użytkownika
lajkonik
Masakrator
Posty: 2622

Post autor: lajkonik »

Z bestiami to jeszcze mi się coś udawało. Ale z HE to prawda. Z lizakami - zależy jak są złożone, ale jest to odpowiedź na nieśmiertelnych kowbojów. W mirrorze - jak się uda doprowadzić do walki z dzwonkiem to jest ok :)
Imperium, ogry - bez porównania lepiej mieć fellblade.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
lajkonik Obrazek

Awatar użytkownika
Necromanter
Falubaz
Posty: 1002
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Necromanter »

Ja osobiście również zrezygnowałem z dzwona na rzecz fellblada. Za często trzeba się kitrać poddziałem za miliard pts przed działami itd. Jeśli ktoś uważa, że można stracić seera i grać dalej z dzwonem to powodzenia. Ta armia działa podobnie do wampirów tracisz generała to się składasz. Co do warlordów to też dupy nie urywają , ale kolejny koleś z multiplikacją i porządną siłą przynajmniej odstrasz lt i mc.

Awatar użytkownika
Deus
Falubaz
Posty: 1034
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Deus »

Dwie latary to raczej nie na Euro, ale co do gościa z Fellbladem sam może go potestuję i może się przekonam co w trawie piszczy, a raczej w tunelu :wink:, Ale póki co to dzwonek na 2400 jest dla mnie nust have i kropka.
Obrazek

ODPOWIEDZ