Fatalstyka

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morsereg
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3080

Re: Fatalstyka

Post autor: Morsereg »

np. jaka jest maksymalna prędkość sokoła milenium
banalne
1050 km/h

;) :D
DragoMir pisze:
Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie :evil:
Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!

Awatar użytkownika
przelas
Falubaz
Posty: 1099
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: przelas »

ha mylisz się :D :D ;) :P

bo podana prędkość jest maksymalna ale w atmosferze :D


Maksymalna prędkość w kosmosie: 75 MGLT

Kero
Wałkarz
Posty: 52

Post autor: Kero »

Pikej Polskiej Fantastyki ? to określenie jest tak dobre, że aż złe xD

Jeśli będę musiał założyć turecki sweter i wąsa (ala cyber marian) to trudno xD

Nie spodziewałem się odpowiedzi na sokoła milenium, ale jestem za nią wdzięczny xD

wenanty
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 198

Post autor: wenanty »

Kero pisze:Często rażą mnie nerdy których spotykam w hurtowych ilościach np. na konwentach.
A nie przyszło Ci nigdy do głowy, że konwenty to właśnie imprezy dla nerdów? Ty i podobni casualowcy potraficie pójść do kawiarni, teatru czy na spacer do parku, oni mają tylko konwenty. To tak, jakbyś pojechał na mastera WFB i potem narzekał, że wszyscy w kółko tylko o tych rzutach, słońcach, kowbojach i maskach. Albo że na koncercie Napalm Death jest za mało nastolatek w różowych sweterkach.

Kero
Wałkarz
Posty: 52

Post autor: Kero »

Nie chodziło mi o ich ilość na konwentach a o samych nerdów. Na konwentach też można spotkać ludzi pasjonujących się fantastyką, fajnych ludzi z którymi można porozmawiać i wogóle. Często mają bardzo szerokie horyzonty wybiegające poza fantastykę.

Rażą mnie z kolei nerdy zajmujące się jedynie ściśle określoną dziedziną, sprowadzający wszystko do swojego poziomu krypto-wiedzy. Nawet żartując w towarzystwie mieszanym, posługują się slangiem nerdów i odcinają się od osób "nieoświeconych"
Ponadto w znacznej większości uwielbiają eksponować swoją wiedzę, jak dużo wiedzą na temat np. tolkienowskiej sagi, często śmiejąc się i nabijając z tych, którzy oglądali jedynie film i nie wiedzą ile lat ma Legolas lub jak nazywają się wszyscy czarodzieje 2 ery.

chyba nagram o tym odcinek :/

wenanty
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 198

Post autor: wenanty »

Kero pisze:[...] Rażą mnie z kolei nerdy zajmujące się jedynie ściśle określoną dziedziną, sprowadzający wszystko do swojego poziomu krypto-wiedzy [...] chyba nagram o tym odcinek :/
Nagraj. Nie zapomnij dowalić przy okazji wszelkiej maści specjalistom, ekspertom sądowym czy lekarzom skupionym od lat wyłącznie na swojej wąskiej działce. Daj światu przesłanie, że jedyną słuszną postawą życiową jest bycie dyletantem - znanie po trzech pojęć z każdej dziedziny, ale za co obejmowanie całej Wszechkreacji swym holistycznym spojrzeniem. Że jedyną uprzywilejowaną grupą społeczną powinni być dziennikarze, bo tylko oni znając po pół faktu z każdej branży rozumieją co warto wiedzieć/rozumieć.

Mnie na przykład strasznie razi cieć w bloku, w którym mieszkam. Dziad zajmuje się wyłącznie sprzątaniem (a w wolnych chwilach chlaniem) - jak go mijam wychodząc do pracy, to czuję na plecach pogardliwe sprowadzanie mnie do swojego poziomu krypto-wiedzy, czuję że ma mnie w nosie za to, że nie wiem jak się odtyka zapchany zsyp i że zupełnie wódki pić nie umiem. A jak mi odpowiada na "dzień dobry", to zza tej jego sztucznej i wymuszonej uprzejmości przeziera nerdyzm do kwadratu. Serio.

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6355

Post autor: Naviedzony »

Nagraj, nagraj... Nie zapominaj tylko, że "ludzie z pasją" to nie niedzielni gracze, tacy jak Ty. Albo jesteś jednym, albo drugim. Pasja to coś, o czym chcesz wiedzieć jak najwięcej, robić jak najlepiej i być za to podziwianym w towarzystwie podobnych sobie.

Musisz sobie uświadomić, że ludzie, dla których fantastyka jest pasją z zażenowaniem przyjmą Twój kompletny bak pojęcia o twórczości Profesora, bo to jest podstawa podstaw i człowiek, który nie wie takich rzeczy nie ma czego szukać wśród "ludzi z pasją". To jak nazywać się Chrześcijaninem, ale Pismo Święte znać tylko ze słyszenia, albo z książek dla dzieci z obrazkami... Albo masz w czymś pasję i wkładasz w nią maksymalnie siebie samego, albo we wszystkim pozostajesz średniackim partaczem. Swoimi filmikami próbujesz zabłysnąć wśród fantastów, ale nawet ja widzę, że ledwo możesz się do nich zaliczać.

LARPowcy pasjonaci spędzają dziesiątki godzin w miesiącu na szycie swoich strojów, czy przygotowywanie rekwizytów, a na forach wymieniają się szczegółami dotyczącymi sukien stylizowanych na XIV w. Dla nich istotne jest to, czy koronka mogła taka być, czy nie, albo czy w ramach danego settingu chronomancja jest dziedziną magii zaliczaną do tajemnej, czy może jakiejś innej. Ci ludzie chodzą na warsztaty teatralne, żeby odgrywać lepiej, zarabiają, a potem wydają ciężkie pieniądze na sprowadzaną z zachodu broń i non-profit organizują nierzadko gigantyczne imprezy dla podobnych sobie.

Dla Ciebie może i poziom ich krypto-wiedzy jest żałosny i śmieszny, ale zastanów się, czy Ty masz cokolwiek, o czym wiesz równie dużo, co oni o ich pasji. Nie widzę najmniejszego nawet powodu, żeby nie mieli się popisywać swoją wiedzą, skoro ją mają. Zazwyczaj są wśród swoich, poza tym każdy może robić, co mu się podoba, a jeśli irytuje Cię atmosfera konwentów, to przestań na nie jeździć i dalej wylewaj swoje żale na ludzi, z których każdy jest zwyczajnie bardziej zaangażowany od Ciebie.

Filmik na pewno lepszy od poprzednich, co oznacza progres, ale nadal sporo jeszcze przed Tobą.

Kero
Wałkarz
Posty: 52

Post autor: Kero »

Nawviedzony, jesteś chyba użytkownikiem którego cenię najbardziej ze wszystkich forów na jakich się udzielam. :)

Może w tym jest właściwie problem? z tą pasją? nie wiem jednak jak w takim wypadku to nazwać. Lubię rozmawiać o fantastyce, słuchać o niej, interesuję się nią, ale nie mam zbyt rozległej wiedzy (co zresztą widać na filmach). W sumie to pomogłeś mi to sprecyzować, jestem po prostu niedzielnym fantastom :)

Czy w takim wypadku mam możliwość tworzyć programy o tematyce fantastycznej, skoro nadal pozostaje w niej laikiem ?

Do larpowców nic nie mam. uwielbiam im, za to też że potrafią właśnie być kimś zupełnie innym. mają bardzo duży dystans do tego co robią (może dlatego darzę ich taką sympatią).

Wenanty, bardzo dobrze rozumiem co chcesz mi powiedzieć, chyba trochę przesadziłem :/

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6355

Post autor: Naviedzony »

Dziękuję. Może w takim razie (zamiast udawać eksperta) powinieneś robić filmy o tym, jak z niedzielnego fantasty stajesz się fantastą z krwi i kości? To chyba niezbyt oklepana formuła. Poświęć trochę czasu, zrób film o tym, czego nie wiedziałeś miesiąc temu, czego udało Ci się dowiedzieć i spróbować przez ten miesiąc i dlaczego warto to poznać. Ja bym obejrzał. :)

Awatar użytkownika
Yudokuno
Kotu
Posty: 3023
Lokalizacja: HLOS

Post autor: Yudokuno »

Kero pisze:jestem po prostu niedzielnym fantastom :)
AAAAAAAAAAAAAAAAAAA!
lohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
...mój bohater :D

Kero
Wałkarz
Posty: 52

Post autor: Kero »

Pokieruję się dokładnie twoją radą Naviedzony, dziękuję bardzo ;)

Yodukuno, utożsamiam się z twoim postem ;)

Awatar użytkownika
Ryosuke
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 199
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka
Kontakt:

Post autor: Ryosuke »

Kero póki nie tykasz tematów anime&manga jest ok choć tam też byś znalazł sporo fantastyki.
Chcesz zarabiać na prowizji od sprzedanych gier? Zapraszam do programu dla każdego youtubera,streamera oraz dla ludzi mających wśród znajomych graczy.G2A.COM

Kero
Wałkarz
Posty: 52

Post autor: Kero »

Z mangi & anime mógłbym poruszyć jedynie stare klasyki (Hellsing, Neo Genesis Evangelion, Gundam, Last Exile itp) Co do najnowszych tytułów nie jestem szczególnie aktualny ;)

Japończycy mają tak ciekawą i jednocześnie inną fantastykę że często oddziela się ją od Europejskiego i Amerykańskiego świata. Trudno mi znaleźć coś podobnego w Europie choćby do Final Fantasy.

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

Polecam mange( lub od niedawna film jeśli nie chce ci się czytać 37 tomów) " Berserk"
Mega dobre fantasty
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

ODPOWIEDZ