DRUŻYNOWE MISTRZOSTWA POLSKI - Gorzów Wlkp. 24-25.08.13...
Re: DRUŻYNOWE MISTRZOSTWA POLSKI - Gorzów Wlkp. 24-25.08.13.
To może, żeby była jasność - gracz z mojej drużyny słusznie uważał, że najpierw są deklaracje szarż. Przeciwnik wykłócił decyzję sędziowską.
Tyle.
Tyle.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Czy nie jest tak iż jak nie zdasz frenzy to nie masz wyboru i musisz szarżować a jak zdasz to możesz z naciskiem na możesz...?JaceK pisze:To może, żeby była jasność - gracz z mojej drużyny słusznie uważał, że najpierw są deklaracje szarż. Przeciwnik wykłócił decyzję sędziowską.
Tyle.
Chyba, że głupota i animozja też są po deklaracji szarż to wtedy może wyglądać ciekawie...
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
Frenzy to niestety ewenement który po zadeklarowaniu szarży traci negatywny efekt. Ergo deklaruje szarżę, nie muszę się testować.
IMO powinien być zawsze najpierw test a jak zdasz to możesz wybrać, czy deklarujesz szarżę, czy poruszasz się normalnie. Niestety moje IMO mogę sobie głęboko wsadzić...
IMO powinien być zawsze najpierw test a jak zdasz to możesz wybrać, czy deklarujesz szarżę, czy poruszasz się normalnie. Niestety moje IMO mogę sobie głęboko wsadzić...
Nie bylem ja, nie mialem zadnego pytania o frenzy, poza tym jest to w uscisleniu jak piszesz, ktore na pamiec juz znam.JaceK pisze:Chciałem się dowiedzieć, który to mistrzowski sędzia powiedział naszemu przeciwnikowi, że najpierw zdaje się Frenzy, a dopiero potem jak się zda można zadeklarować dowolną szarżę.
Niestety o sprawie dowiedziałem się w trakcie powrotu. A przez zły rzut zesrało się nam jakieś kilka dużych punktów i parę miejsc (to była ostatnia bitwa).
Ja rozumiem, że faza wykłócania to ważny element WFB, ale takie podstawowe błędy to sędziowie powinni blokować, jednak.
Szczególnie, że to nie rocket science, tylko Uściślenia Sędziowskie.
To dla pełnej już jasności napisz mi w podpunktach kolejność czynności podczas sporów na turniejach drużynowych.JaceK pisze:Chciałem się dowiedzieć, który to mistrzowski sędzia powiedział naszemu przeciwnikowi, że najpierw zdaje się Frenzy, a dopiero potem jak się zda można zadeklarować dowolną szarżę.
Niestety o sprawie dowiedziałem się w trakcie powrotu. A przez zły rzut zesrało się nam jakieś kilka dużych punktów i parę miejsc (to była ostatnia bitwa).
Ja rozumiem, że faza wykłócania to ważny element WFB, ale takie podstawowe błędy to sędziowie powinni blokować, jednak.
Szczególnie, że to nie rocket science, tylko Uściślenia Sędziowskie.
A dokładnie co powinien zrobić gracz jeśli wystąpiła kwestia sporna przy stole.
Chcesz mi wyjaśniać, jak się to powinno odbyć? Odpuść, wiem doskonale.Toczek pisze: To dla pełnej już jasności napisz mi w podpunktach kolejność czynności podczas sporów na turniejach drużynowych.
A dokładnie co powinien zrobić gracz jeśli wystąpiła kwestia sporna przy stole.
Dlatego napisałem, że dowiedziałem się o tym post factum.
Zamiast cwaniakować, może po prostu ktoś kto go popełnił powinien się przyznać do błędu.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Bober mnie o nic podczas tego turnieju nie pytal z tego co pamietam.
Mialem jedno pytanie na temat kolejnosci szarzowania, zbierania oddzialow i pokazalem graczowi w podreczniku zeby nie bylo jaka jest kolejnosc.
Najlatwiej jest popelnic blad i potem powiedziec, ze sedzia zle powiedzial. Na kogos wine trzeba zrzucic.
Mialem jedno pytanie na temat kolejnosci szarzowania, zbierania oddzialow i pokazalem graczowi w podreczniku zeby nie bylo jaka jest kolejnosc.
Najlatwiej jest popelnic blad i potem powiedziec, ze sedzia zle powiedzial. Na kogos wine trzeba zrzucic.
Ziemko, nie o to chodzi, żebyś się teraz bronił.
Z tego co mówisz nie masz powodu się bronić, więc po co te emocje?
Jeżeli przeciwnik twierdził, że się konsultował z sędzią, a tego nie zrobił (tak wynika z Waszych wypowiedzi) to chyba tym się należy przejmować, prawda?
Z tego co mówisz nie masz powodu się bronić, więc po co te emocje?
Jeżeli przeciwnik twierdził, że się konsultował z sędzią, a tego nie zrobił (tak wynika z Waszych wypowiedzi) to chyba tym się należy przejmować, prawda?
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Masz racje.
To skoro ty wiesz to i Twoi gracze pewnie wiedzą że najpierw zaglądamy do RB a potem latamy do sędziego.JaceK pisze:Chcesz mi wyjaśniać, jak się to powinno odbyć? Odpuść, wiem doskonale.Toczek pisze: To dla pełnej już jasności napisz mi w podpunktach kolejność czynności podczas sporów na turniejach drużynowych.
A dokładnie co powinien zrobić gracz jeśli wystąpiła kwestia sporna przy stole.
Dlatego napisałem, że dowiedziałem się o tym post factum.
Zamiast cwaniakować, może po prostu ktoś kto go popełnił powinien się przyznać do błędu.
RB był ciągle na stoliku organizatorskim obok mnie i to nawet duży jak by ktoś mówił że "w małym tego nie ma"
A z Bobrem sprawę wyjaśnię przy najbliższej okazji.
Plus dlaczego oboje nie poszli do sędziego skoro sytuacja była sporna? I teraz doszukiwanie kto powiedział... A tak naprawdę niekoniecznie był to sędzia.
Z Fanatykami też było źle powiedziane wtedy wam i jakoś nikt nie płacze z tego powodu. A to też mogło być kilka kluczowych punktów. Bo dostać w muchy 2d6 Fanoli a 4d6 to spora różnica
Sprawa nie jest jednoznaczna (dla niektorych ) w RB, dlatego zostalo to uscislone.Toczek pisze: To skoro ty wiesz to i Twoi gracze pewnie wiedzą że najpierw zaglądamy do RB a potem latamy do sędziego.
RB był ciągle na stoliku organizatorskim obok mnie i to nawet duży jak by ktoś mówił że "w małym tego nie ma"
W teczkach każda drużyna dostała uściślenia sędziowskie ? I Kapitan też chyba jest tam gdzieś po drodze a to chyba on to powinien mieć ??Leoh pisze:Sprawa nie jest jednoznaczna (dla niektorych ) w RB, dlatego zostalo to uscislone.Toczek pisze: To skoro ty wiesz to i Twoi gracze pewnie wiedzą że najpierw zaglądamy do RB a potem latamy do sędziego.
RB był ciągle na stoliku organizatorskim obok mnie i to nawet duży jak by ktoś mówił że "w małym tego nie ma"
Wybacz, ale czy Tobie się wydaje że rozmawiasz z jakimś turniejowym noobkiem?Toczek pisze:To skoro ty wiesz to i Twoi gracze pewnie wiedzą że najpierw zaglądamy do RB a potem latamy do sędziego.JaceK pisze:Chcesz mi wyjaśniać, jak się to powinno odbyć? Odpuść, wiem doskonale.Toczek pisze: To dla pełnej już jasności napisz mi w podpunktach kolejność czynności podczas sporów na turniejach drużynowych.
A dokładnie co powinien zrobić gracz jeśli wystąpiła kwestia sporna przy stole.
Dlatego napisałem, że dowiedziałem się o tym post factum.
Zamiast cwaniakować, może po prostu ktoś kto go popełnił powinien się przyznać do błędu.
RB był ciągle na stoliku organizatorskim obok mnie i to nawet duży jak by ktoś mówił że "w małym tego nie ma"
A z Bobrem sprawę wyjaśnię przy najbliższej okazji.
Plus dlaczego oboje nie poszli do sędziego skoro sytuacja była sporna? I teraz doszukiwanie kto powiedział... A tak naprawdę niekoniecznie był to sędzia.
Z Fanatykami też było źle powiedziane wtedy wam i jakoś nikt nie płacze z tego powodu. A to też mogło być kilka kluczowych punktów. Bo dostać w muchy 2d6 Fanoli a 4d6 to spora różnica
I będziesz mi oczywistości klarował?
Raz - nie wiem dlaczego w ogóle się wypowiadasz - nie byłeś sędzią na tym turnieju.
Dwa - darujmy sobie oczywistości czyli powtarzanie regułek - wiemy już co i jak się odbyło i wiemy co było źle.
Trzy - nie wiem jakie są Twoje motywacje, ale póki co nie wygląda, żebyś chciał sprawę wyjaśnić, tylko ją zaciemniasz. Delikatnie mówiąc deprecjonuje to Twoją osobę w tej sytuacji.
Cztery - W przeciwieństwie do sytuacji z Frenzy, ja poszedłem po innego gracza orków i wspólnie przy stole (ja, przeciwnik i gracz orkowy) ustaliliśmy rozwiązanie. Nikt o nic się nie spierał - zwyczajnie nie wiedzieliśmy co zrobić z ustawieniem Fanoli. Aluzje i porównania tych sytuacji, sprowadzające się do tego, że też mogłem osiągnąć jakąś korzyść to już zwykłe chamstwo i proponuję, żebyś przeprosił.
Już pomijam, że wpływ na bitwę był żaden, bo przeciwnik ją poddał bodajże turę później i nie ze względu na muchy walczące z goblinami. Tylko na stracone Savage z kadrą i Trolle na drugiej flance.
Jestem bardzo nieprzyjemnie zaskoczony, że próba wyjaśnienia niewłaściwej sytuacji spotyka się ze zwyczajnym oporem materii.
EDIT: a przy okazji - oddział Much szarżuje w gobliny - wylatują 2 fanatycy i przelatują przez muchy. Co się dzieje? Nie mam tu dostępu do armybooka OG, a przyznaję - nigdy tego nie pamiętam. Wiem już jak powinni być ustawieni. Ile zadają hitów, jeżeli kontynuuję szarżę aż do Goblinów?
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Chodzi głównie o to że jeśli Kapitan Drużyny Nameless Shameless, Gamblers Gamma, Gamblers Alpha, The Gamblers miał jakąś sprawę/problem to byłem od tego ja.
Co do tych fanatyków. To ja powiedziałem tak jak to powinno wyglądać tylko Ziemek miał wątpliwości a ty mi w twarz powiedziałeś "Skoro nie wiecie to idziemy do kogoś innego".
^.^
A najbardziej mnie bawi to że ty chyba że ktoś nagle się wypowie.
"To ja powiedziałem, kajam się w pyle"
Więc mogę Twoje pretensje uznać za bez sensowne bo już nikt tego nie wróci.
A jak już powiedziałem wyjaśnię sprawę z Boberem.
Co do tych fanatyków. To ja powiedziałem tak jak to powinno wyglądać tylko Ziemek miał wątpliwości a ty mi w twarz powiedziałeś "Skoro nie wiecie to idziemy do kogoś innego".
^.^
A najbardziej mnie bawi to że ty chyba że ktoś nagle się wypowie.
"To ja powiedziałem, kajam się w pyle"
Więc mogę Twoje pretensje uznać za bez sensowne bo już nikt tego nie wróci.
A jak już powiedziałem wyjaśnię sprawę z Boberem.
Jestem prawie pewny ze pytalem jakiegoś sędziego. Niestety była to tak błacha sytuacja. Kolega widział kogo pytam bo ja nie pamiętam. A sytuacja nie byla o "kilka dużych pkt" bo była o dokładnie 90pktow. Gdyby wbił w latare to zdobyłby 90 pkt. A ja w mojej 6 bym go dopadł głównym klockiem bo zatrzymałby się na slavach cal obok.
Muchy wyciągają Fantyków w 8". Jeśli Fanatyk poleci 8+ przez Muchy, to jest D6 S5, a jeśli poleci mniej i to Muchy przelecą przez niego to 2D6 S5.JaceK pisze: EDIT: a przy okazji - oddział Much szarżuje w gobliny - wylatują 2 fanatycy i przelatują przez muchy. Co się dzieje? Nie mam tu dostępu do armybooka OG, a przyznaję - nigdy tego nie pamiętam. Wiem już jak powinni być ustawieni. Ile zadają hitów, jeżeli kontynuuję szarżę aż do Goblinów?
Ty nie byłeś sędzią, a sędzia nie był pewny.Toczek pisze: Co do tych fanatyków. To ja powiedziałem tak jak to powinno wyglądać tylko Ziemek miał wątpliwości a ty mi w twarz powiedziałeś "Skoro nie wiecie to idziemy do kogoś innego".
^.^
Po drugie Muchy dostały tyle hitów ile powinny (fanole polecieli 8+), a sytuacja została poprawnie rozwiązana.
Więc Twoje aluzje nadal są nieprawdziwe.
Świetne - nie ma jak uprawomocnić takie sytuacjeToczek pisze: A najbardziej mnie bawi to że ty chyba że ktoś nagle się wypowie.
"To ja powiedziałem, kajam się w pyle"
Więc mogę Twoje pretensje uznać za bez sensowne bo już nikt tego nie wróci.
To ciekawe, bo żaden tego nie pamięta, oprócz Ciebie.B0BER pisze: Jestem prawie pewny ze pytalem jakiegoś sędziego. Niestety była to tak błacha sytuacja.
Gdyby to była Wasza wspólna pomyłka, nie robiłbym afery, ale jeżeli "zapytałeś" sędziego w rzeczywistości tego nie robiąc, to jest to karygodne zachowanie.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
- Khuman
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7116
- Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>
Dzieńdobry
dziękuję wszystkim za miłe bitewki nawet z AndzrzejemAndrzejem i za miłą atmosferę podczas turnieju, i mam nadzieję że wzajemnością
tu mały raporcik : http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 4#p1121244
pozdrawiam i miłego dnia
dziękuję wszystkim za miłe bitewki nawet z AndzrzejemAndrzejem i za miłą atmosferę podczas turnieju, i mam nadzieję że wzajemnością
tu mały raporcik : http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 4#p1121244
pozdrawiam i miłego dnia