Rozpakuj pudełko...
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
- Cookie Monster
- Łysy oszukista
- Posty: 1710
Re: Rozpakuj pudełko...
Jako, że nabyłem wczoraj pierwszą figurkę firmy Avatars of War CHAMPION OF PESTILENCE to potanowiłem się podzielić wrażeniami.
Nie będą opisywał opakowania w jakim znajduje się figurka bo bo zrobił to już quidamcorvus. Swoją drogą zastanawiam się dlaczego miałem w zestawie podstawkę bez rowka na figurkę skoro ona sama posiada tą blaszke? Zresztą blaszke można ułamać samymi palcami(albo użyć innej podstawki) bo metal jest taki miękki. Dzieki temu,że metal jest taki miękki raczej nie będzie potrzebny pilnik do usunięcią nielicznych nadlewek(jedyna w miarę duża ta na ostrzu broni) nóż wystarczy. Broń idealnie pasuję w swoje miejsce ale piny nie zaszkodzą. Jak wiadomo figurki AoW są trochę większe od tych z WFB więc idealnie nadają się na championów lub innych szefów. Jak widać zbroja nie ma zbyt wielu szczegółów,ale mi akurat taka pasuję i nada się idealnie na nurglowego championa.
Podejrzewam, że nie długo sprawię sobie cały regiment tych wojowników bo mi sę strasznie spodobali:D
Zdjęcia jakie są takie są i dopóki mój aparat nie wróci lepszych nie będzię:( Choć mam nadzieje,że coś na nich widać.
Jak widać champion of pestilence jest dużo masywniejszy od imperialnego strzelca. Od lewej jest figurka z Hordes, Raging Heroes,WH40k, AoW i WFB. Jak widać champion of pestilence jest dużo masywniejśzy od imperialnego strzelca. Jak dla mnie nie ma to problemu bo wojownicy chaosu powinni być duzi i niemili.
Nie będą opisywał opakowania w jakim znajduje się figurka bo bo zrobił to już quidamcorvus. Swoją drogą zastanawiam się dlaczego miałem w zestawie podstawkę bez rowka na figurkę skoro ona sama posiada tą blaszke? Zresztą blaszke można ułamać samymi palcami(albo użyć innej podstawki) bo metal jest taki miękki. Dzieki temu,że metal jest taki miękki raczej nie będzie potrzebny pilnik do usunięcią nielicznych nadlewek(jedyna w miarę duża ta na ostrzu broni) nóż wystarczy. Broń idealnie pasuję w swoje miejsce ale piny nie zaszkodzą. Jak wiadomo figurki AoW są trochę większe od tych z WFB więc idealnie nadają się na championów lub innych szefów. Jak widać zbroja nie ma zbyt wielu szczegółów,ale mi akurat taka pasuję i nada się idealnie na nurglowego championa.
Podejrzewam, że nie długo sprawię sobie cały regiment tych wojowników bo mi sę strasznie spodobali:D
Zdjęcia jakie są takie są i dopóki mój aparat nie wróci lepszych nie będzię:( Choć mam nadzieje,że coś na nich widać.
Jak widać champion of pestilence jest dużo masywniejszy od imperialnego strzelca. Od lewej jest figurka z Hordes, Raging Heroes,WH40k, AoW i WFB. Jak widać champion of pestilence jest dużo masywniejśzy od imperialnego strzelca. Jak dla mnie nie ma to problemu bo wojownicy chaosu powinni być duzi i niemili.
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Na slaanesha by pasował posturą według fluffu
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed
- The tale of Crovax the Cursed
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Może i do chosenów by pasował, ale tutaj brak porównania skali... Liczne dziury w broni jednak imho predestynują go na nurglitę właśnie...
Ostatnio zmieniony 31 sie 2013, o 19:58 przez smiejagreg, łącznie zmieniany 1 raz.
co racja to racja ale te dziury nie są na tyle finezyjne by nie zakleić ich GS. wtedy z całą bronią i zbroją by był ideal. A do chosenów to w ogóle nie. Chosen to kozak jakich mało, wielki, masywny, górujący nad wojownikami chaosu. Cherlawy by był do nichsmiejagreg pisze:Może i do chosenów by pasował, ale tutaj brak porównania skali... Liczne dziury w broni jednak imho predestynują go na nurglitę właśnie...
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed
- The tale of Crovax the Cursed
- Cookie Monster
- Łysy oszukista
- Posty: 1710
No właśnie nie mam żadnej figurki od chaosu żeby porównać wielkośc;/
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Ciacho, Ty cieniasieCookie Monster pisze:No właśnie nie mam żadnej figurki od chaosu żeby porównać wielkośc;/
- Cookie Monster
- Łysy oszukista
- Posty: 1710
Wybacz, że nie każdy ma wiaderko metalowego choasu:D Kupiłem go żeby mieć coś chaosowego;D
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Z lekkim opóźnieniem zapraszam do otwarcia kolejnego pudełka z figurkami. Tym razem jest to blister z modelem Valkia the Bloody od Games Workshop .
Valkia tbe Bloody, podobnie jak inne modele bohaterów od GW została zapakowana w przeźroczysty blister, wewnątrz którego znalazła się jeszcze kwadratowa podstawka 25 x 25 mm oraz ulotka z logo firmy i innymi niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera jedną figurkę przedstawiającą heroinę Khorna o wdzięcznym imieniu Valkia the Bloody. Model w skali 28 mm został odlany w technologii citadel finecast, co wiąże się ze sporą ilością elementów pozostałych po kanałach doprowadzających tworzywo, które trzeba usunąć przed sklejeniem figurki. W kilku miejscu zauważyłem ślady po pęcherzykach powietrze, w kilku innych ślady pojawiły się po usunięciu nadlewek. Na modelu widoczne są też linie podziału formy. Jednak tworzywo łatwo ustępuje po ostrzem skalpela i usunięcie zbędnych elementów nie zajęło zbyt wiele czasu.
Jak zapewne szanowne państwo-draństwo zauważyło model na ostatnich zdjęciach prezentuje się nieco inaczej niż oryginał. Postanowiłem skonwertować model z kilku powodów, po pierwsze w Warheim FS będzie przedstawiał Opętanego służącego w szeregach Kultu Karmazynowej Czaszki, a ten walczy bez oręża. Po drugie dołączona do modelu włócznia była powyginana i choć przy użyciu ciepłej wody można skorygować element to postanowiłem zastąpić ramiona bitsami z zestawu Mrocznych Eldarów od GW. Podobnie oryginalna głowa została zastąpiona przez metalowy łeb Wojownika Chaosu od GW. Z kolei całkiem ciekawa tarcza zrobiona z twarzy Strażnika Tajemnic powędrowała do jednego z Wojowników Khorna.
Długo zwlekałem z rozpakowaniem tego modelu, głównie w powodu tworzywa z którego została odlana figurka. Na szczęście trafiłem na względnie udany model, który nie wymagał dużych nakładów pracy i względnie łatwo poddał się konwersji. Jednak stosunek ceny do jakości wciąż pozostaje bardzo niekorzystny.
Valkia tbe Bloody, podobnie jak inne modele bohaterów od GW została zapakowana w przeźroczysty blister, wewnątrz którego znalazła się jeszcze kwadratowa podstawka 25 x 25 mm oraz ulotka z logo firmy i innymi niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera jedną figurkę przedstawiającą heroinę Khorna o wdzięcznym imieniu Valkia the Bloody. Model w skali 28 mm został odlany w technologii citadel finecast, co wiąże się ze sporą ilością elementów pozostałych po kanałach doprowadzających tworzywo, które trzeba usunąć przed sklejeniem figurki. W kilku miejscu zauważyłem ślady po pęcherzykach powietrze, w kilku innych ślady pojawiły się po usunięciu nadlewek. Na modelu widoczne są też linie podziału formy. Jednak tworzywo łatwo ustępuje po ostrzem skalpela i usunięcie zbędnych elementów nie zajęło zbyt wiele czasu.
Jak zapewne szanowne państwo-draństwo zauważyło model na ostatnich zdjęciach prezentuje się nieco inaczej niż oryginał. Postanowiłem skonwertować model z kilku powodów, po pierwsze w Warheim FS będzie przedstawiał Opętanego służącego w szeregach Kultu Karmazynowej Czaszki, a ten walczy bez oręża. Po drugie dołączona do modelu włócznia była powyginana i choć przy użyciu ciepłej wody można skorygować element to postanowiłem zastąpić ramiona bitsami z zestawu Mrocznych Eldarów od GW. Podobnie oryginalna głowa została zastąpiona przez metalowy łeb Wojownika Chaosu od GW. Z kolei całkiem ciekawa tarcza zrobiona z twarzy Strażnika Tajemnic powędrowała do jednego z Wojowników Khorna.
Długo zwlekałem z rozpakowaniem tego modelu, głównie w powodu tworzywa z którego została odlana figurka. Na szczęście trafiłem na względnie udany model, który nie wymagał dużych nakładów pracy i względnie łatwo poddał się konwersji. Jednak stosunek ceny do jakości wciąż pozostaje bardzo niekorzystny.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Qc - to chyba będzie Opętana, a nie opętany
A ktoś tam gdzieś niedawno pisał, jaki to failcast już jest świetny ... Przy takiej kasie za modele to powinny one już na etapie przygotowania do sprzedaży być poprostowane i pozaklejane gsem ...
A ktoś tam gdzieś niedawno pisał, jaki to failcast już jest świetny ... Przy takiej kasie za modele to powinny one już na etapie przygotowania do sprzedaży być poprostowane i pozaklejane gsem ...
Ja pisałem. A model Valkii jest dość stary jak na FC. Any way nowe modele boh do space marinów (plastik!) są robione taką metodą odlewania, że dogoniły jakościowo FC (cały czas mowa o jakości odlewów od strony technologicznej).smiejagreg pisze:A ktoś tam gdzieś niedawno pisał, jaki to failcast już jest świetny ... Przy takiej kasie za modele to powinny one już na etapie przygotowania do sprzedaży być poprostowane i pozaklejane gsem ...
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Dzisiaj z lekkim poślizgiem zapraszam do lektury wpisu w którym rozpakuję pudełko z pudełkiem...
Do zakupu kolejnych produktów od HobbyZone przymierzałem się od dłuższego czasu. A jako, że w swoim warsztacie od kilku miesięcy z powodzeniem użytkuję stanowisko malarskie i stojaki na farby od naszego rodzimego producenta, to kolejna transakcja była tylko kwestią czasu.
Szalę przeważyła ostatnia nowość od HobbyZone, czyli profesjonalna walizka transportowa, którą postanowiłe kupić w celu przewożenia modeli do Warheim FS. Przy okazji postanowiłem nabyć także podręczny stojak modelarski oraz stojak na pędzle i narzędzia. Recenzje tych dwóch ostatnich akcesoriów modelarskich opublikuję w najbliższym czasie.
Zakupy w sklepie internetowym HobbyZone przebiegły sprawnie i na drugi dzień po zaksięgowaniu wpłaty otrzymałem solidnie zapakowaną paczkę z zamówionymi akcesoriami. Kontakt ze sklepem i ekspresowa wysyłka zasługują na pochwałę.
Po rozpakowaniu solidnie zabezpieczonej przesyłki znalazłem dwa opakowania zawierające podręczny stojak modelarski i stojak na pędzle i narzędzia oraz duże pudło zawierające profesjonalną walizkę transportową.
Walizka Transportowa jest najlepszym rozwiązaniem do przewożenia figurek i modeli, posiada pokryte filcem ścianki dzięki którym twoje modele będą naprawdę bezpieczne. Została zaprojektowana przez profesjonalnych modelarzy, dzięki czemu powstał produkt wysokiej klasy, który spełni wasze oczekiwania.
Główne zalety walizki:
- Pokryte filcem wewnętrzne ścianki które zapewniają ochronę przed uszkodzeniem modeli/figurek.
- Dwie wewnętrzne ruchome półki, pięć poziomów ustawień wysokości, pozwala na własną konfigurację pod wybrane modele.
- Dwie podręczne szuflady na przydatne akcesoria i narzędzia.
- Masywna konstrukcja walizki zabezpiecza modele w transporcie.
- Gumowe stopki pod walizką zapewniają stabilność.
- Wygodny schowany uchwyt ułatwia przewożenie w miejscach bagażowych.
Wymiary: 45 cm x 35 cm x 25 cm
Waga: około 5 kg
Zalecamy pomalowanie walizki lakierem w celu zwiększenia trwałości na zabrudzenia które mogą wystąpić podczas transportu.
W skład zestawu wchodzą idealnie spasowane elementy do złożenia, w raz z dokładną instrukcją montażu, złożenie całego kompletu nie jest czynnością skomplikowaną, do połączenia elementów, potrzebny będzie klej typu wikol.
Kartonowe pudło po brzegi wypełniały części walizki oraz dołączona do zestawu przystępna instrukcja montażu. Poszczególne elementy zostały precyzyjnie wycięte i dobrze do siebie pasują, całość jest nieźle przemyślana i zaplanowana, a sam montaż nie powinien sprawiać trudności nawet początkującym majsterkowiczom. Należy jednak pamiętać, by nie żałować kleju, bowiem walizka nie posiada żadnych dodatkowych mocowań.
Po złożeniu i wyschnięciu kleju walizka prezentuje się solidnie, schowany uchwyt jest wygodny, a korzystanie z półek, szuflad i samo zamknięcie walizki bezproblemowe. Dołączeone do zestawu gumowe stopki zapobiegają przesuwaniu się walizki po śliskiej podłodze. Należy jednak pamiętać, że sama walizka waży blisko 5.5 kg i o ile przewożenie w niej modeli nie stanowi problemu, to dłuższy spacer ze skrzynką może być dla lichszych osób męczący.
Walizkę kupiłem w celu przewożenia modeli do Warheim FS, które do tej pory wraz z innymi akcesoriami do gry mieściły się w podróżnej torbie. Jak szanowne państwo-draństwo może zobaczyć na poniższych zdjęciach, w walizce bez problemu zmieściły się cała kompania Barbarzyńców z Północnego Kisleva, podręcznik do gry oraz kostki, miarka, wzorniki i inne gadżety. Ponadto do oryginalnych półek przykleiłem tymczasowo metalowe blaszki, na których w czasie transportu trzymają się zaopatrzone w magnesy modele. W przyszłości zamierzam zastąpić niezbyt estetyczne blaszki innym rozwiązaniem.
Profesjonalna walizka transportowa to kolejny solidny i przemyślany produkt od HobbyZone, który mogę polecić innym modelarzom. Skrzynka jest estetyczna, wygodna w użytkowaniu i pojemna. Choć nie zmieści się tam armia do WFB to z pewnością gracze systemów skirmiszowych czy uczestnicy konkursów modelarskich docenią profesjonalną walizkę transportową od naszego rodzimego producenta.
Jedyne czego brakuje mi w zestawie to fabrycznie nawierconych otworów w narożnikach i kompletu wkrętów. Bowiem, choć konstrukcja po wyschnięciu kleju jest mocna, to transport modeli nad którymi spędziłem wiele godzin w tylko sklejonej walizce budzi pewne obawy. Z drugiej strony nie jest to nic, czego nie można zrobić samemu. Zresztą walizka wymaga jeszcze lakierowania, które zabezpieczy całość przed wilgocią i brudem.
Do zakupu kolejnych produktów od HobbyZone przymierzałem się od dłuższego czasu. A jako, że w swoim warsztacie od kilku miesięcy z powodzeniem użytkuję stanowisko malarskie i stojaki na farby od naszego rodzimego producenta, to kolejna transakcja była tylko kwestią czasu.
Szalę przeważyła ostatnia nowość od HobbyZone, czyli profesjonalna walizka transportowa, którą postanowiłe kupić w celu przewożenia modeli do Warheim FS. Przy okazji postanowiłem nabyć także podręczny stojak modelarski oraz stojak na pędzle i narzędzia. Recenzje tych dwóch ostatnich akcesoriów modelarskich opublikuję w najbliższym czasie.
Zakupy w sklepie internetowym HobbyZone przebiegły sprawnie i na drugi dzień po zaksięgowaniu wpłaty otrzymałem solidnie zapakowaną paczkę z zamówionymi akcesoriami. Kontakt ze sklepem i ekspresowa wysyłka zasługują na pochwałę.
Po rozpakowaniu solidnie zabezpieczonej przesyłki znalazłem dwa opakowania zawierające podręczny stojak modelarski i stojak na pędzle i narzędzia oraz duże pudło zawierające profesjonalną walizkę transportową.
Walizka Transportowa jest najlepszym rozwiązaniem do przewożenia figurek i modeli, posiada pokryte filcem ścianki dzięki którym twoje modele będą naprawdę bezpieczne. Została zaprojektowana przez profesjonalnych modelarzy, dzięki czemu powstał produkt wysokiej klasy, który spełni wasze oczekiwania.
Główne zalety walizki:
- Pokryte filcem wewnętrzne ścianki które zapewniają ochronę przed uszkodzeniem modeli/figurek.
- Dwie wewnętrzne ruchome półki, pięć poziomów ustawień wysokości, pozwala na własną konfigurację pod wybrane modele.
- Dwie podręczne szuflady na przydatne akcesoria i narzędzia.
- Masywna konstrukcja walizki zabezpiecza modele w transporcie.
- Gumowe stopki pod walizką zapewniają stabilność.
- Wygodny schowany uchwyt ułatwia przewożenie w miejscach bagażowych.
Wymiary: 45 cm x 35 cm x 25 cm
Waga: około 5 kg
Zalecamy pomalowanie walizki lakierem w celu zwiększenia trwałości na zabrudzenia które mogą wystąpić podczas transportu.
W skład zestawu wchodzą idealnie spasowane elementy do złożenia, w raz z dokładną instrukcją montażu, złożenie całego kompletu nie jest czynnością skomplikowaną, do połączenia elementów, potrzebny będzie klej typu wikol.
Kartonowe pudło po brzegi wypełniały części walizki oraz dołączona do zestawu przystępna instrukcja montażu. Poszczególne elementy zostały precyzyjnie wycięte i dobrze do siebie pasują, całość jest nieźle przemyślana i zaplanowana, a sam montaż nie powinien sprawiać trudności nawet początkującym majsterkowiczom. Należy jednak pamiętać, by nie żałować kleju, bowiem walizka nie posiada żadnych dodatkowych mocowań.
Po złożeniu i wyschnięciu kleju walizka prezentuje się solidnie, schowany uchwyt jest wygodny, a korzystanie z półek, szuflad i samo zamknięcie walizki bezproblemowe. Dołączeone do zestawu gumowe stopki zapobiegają przesuwaniu się walizki po śliskiej podłodze. Należy jednak pamiętać, że sama walizka waży blisko 5.5 kg i o ile przewożenie w niej modeli nie stanowi problemu, to dłuższy spacer ze skrzynką może być dla lichszych osób męczący.
Walizkę kupiłem w celu przewożenia modeli do Warheim FS, które do tej pory wraz z innymi akcesoriami do gry mieściły się w podróżnej torbie. Jak szanowne państwo-draństwo może zobaczyć na poniższych zdjęciach, w walizce bez problemu zmieściły się cała kompania Barbarzyńców z Północnego Kisleva, podręcznik do gry oraz kostki, miarka, wzorniki i inne gadżety. Ponadto do oryginalnych półek przykleiłem tymczasowo metalowe blaszki, na których w czasie transportu trzymają się zaopatrzone w magnesy modele. W przyszłości zamierzam zastąpić niezbyt estetyczne blaszki innym rozwiązaniem.
Profesjonalna walizka transportowa to kolejny solidny i przemyślany produkt od HobbyZone, który mogę polecić innym modelarzom. Skrzynka jest estetyczna, wygodna w użytkowaniu i pojemna. Choć nie zmieści się tam armia do WFB to z pewnością gracze systemów skirmiszowych czy uczestnicy konkursów modelarskich docenią profesjonalną walizkę transportową od naszego rodzimego producenta.
Jedyne czego brakuje mi w zestawie to fabrycznie nawierconych otworów w narożnikach i kompletu wkrętów. Bowiem, choć konstrukcja po wyschnięciu kleju jest mocna, to transport modeli nad którymi spędziłem wiele godzin w tylko sklejonej walizce budzi pewne obawy. Z drugiej strony nie jest to nic, czego nie można zrobić samemu. Zresztą walizka wymaga jeszcze lakierowania, które zabezpieczy całość przed wilgocią i brudem.
Tylko ze nie widze, zeby treje byly mocowane do czegokolwiek, wiec w czasie transportu beda sobie jezdzic od bandy do bandy. (moznaby kilka magnesow plaskich wsadzic w dno i wtedy treje sie trzymaly.
Pomalowalbym ja, bo surowo troche wyglada.
Odnosnie armii WFB - zalezy ktora - szczury mialyby problemy, ale takich WOch/Imperium bez problemu sie zmieszcza.
Generalnie ciekawa ta walizka.
Pomalowalbym ja, bo surowo troche wyglada.
Odnosnie armii WFB - zalezy ktora - szczury mialyby problemy, ale takich WOch/Imperium bez problemu sie zmieszcza.
Generalnie ciekawa ta walizka.
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Bo przyklejone są. W Warheim FS ich nie używam w czasie gry ale do transportu drużyn są dobre.Ziemko pisze:Tylko ze nie widze, zeby treje byly mocowane do czegokolwiek, wiec w czasie transportu beda sobie jezdzic od bandy do bandy. (moznaby kilka magnesow plaskich wsadzic w dno i wtedy treje sie trzymaly.
Na razie to inbox walizki. Malowanie i ewentualny tiunning opiszę na blogu. A pomalować trzeba, chociażby żeby zabezpieczyć sklejkę przed wilgocią.Ziemko pisze:Pomalowalbym ja, bo surowo troche wyglada.
W przypadku WFB walizka może się przydać do transportu największych modeli, które bez problemu zmieszczą się wewnątrz.Ziemko pisze:Odnosnie armii WFB - zalezy ktora - szczury mialyby problemy, ale takich WOch/Imperium bez problemu sie zmieszcza.
Generalnie ciekawa ta walizka.
A tutaj znajdziecie moja recenzję walizki
Professional Transport Case - HobbyZone
http://goo.gl/h5DCK5
Professional Transport Case - HobbyZone
http://goo.gl/h5DCK5
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Zamiast tej walizki chętnie bym łyknał to, co stoi tam ze stuffu ...
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Nie stać mnie na nie , i tak mam wystarczajaco duzo kłopotów finansowych przy kompletowaniu moich dwarfów i woch ...
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Punktualnie w piątek, zapraszam szanowne państwo-draństwo do odpakowania kolejnego pudełka z akcesoriami modelarskimi od HobbyZone.
Dzisiaj jest to Podręczny Stojak Modelarski (w skrócie hmm... PSM), który zamówiłem przy okazji kupna walizki do transportu figurek, której recenzję możecie przeczytać między innymi na blogu.
Szczegóły dotyczące przebiegu zamówienia oraz sposobu spakowania przesyłki przedstawiłem w poprzednim wpisie.
Na stronie HobbyZone o PSM możemy przeczytać:
Podczas pracy nad figurą czy modelem istnieje duże ryzyko przewrócenia pojemnika z farbą, wodą czy innym preparatem chemicznymim który może wyrządzić dużo szkód w miejscu pracy jak i uszkodzić nasz model. Dzięki naszemu stojakowi wszystko będzie stało pewnie i stabilnie, będziesz mógł skupić się tylko na swojej pracy.
Główne cechy:
- 4 x otwory z podwójnym dnem o średnicy 36 mm i 26 mm
- 2 x otwory na pędzle, dłuta itp. o średnicy 10 mm
- 4 x otwory na pędzle, dłuta itp. o średnicy 8 mm
- Otwór na kubek z wodą o średnicy 55 mm
Wymiary: 10 cm x 15 cm x 4,5 cm
Stojak nie zawiera akcesorii, zdjęcia mają na celu pokazanie przykładowego wyposażenia.
W skład zestawu wchodzą idealnie spasowane elementy do złożenia, złożenie całego kompletu nie jest czynnością skomplikowaną, do połączenia elementów, potrzebny będzie w małej ilości klej typu wikol.
Ja mogę się tylko pod tym podpisać. Fajny gadżet w którym umieściłem preparaty do brudzenia modeli, które do tej pory zajmowały mi miejsce na stoliku do malowania.
Dzisiaj jest to Podręczny Stojak Modelarski (w skrócie hmm... PSM), który zamówiłem przy okazji kupna walizki do transportu figurek, której recenzję możecie przeczytać między innymi na blogu.
Szczegóły dotyczące przebiegu zamówienia oraz sposobu spakowania przesyłki przedstawiłem w poprzednim wpisie.
Na stronie HobbyZone o PSM możemy przeczytać:
Podczas pracy nad figurą czy modelem istnieje duże ryzyko przewrócenia pojemnika z farbą, wodą czy innym preparatem chemicznymim który może wyrządzić dużo szkód w miejscu pracy jak i uszkodzić nasz model. Dzięki naszemu stojakowi wszystko będzie stało pewnie i stabilnie, będziesz mógł skupić się tylko na swojej pracy.
Główne cechy:
- 4 x otwory z podwójnym dnem o średnicy 36 mm i 26 mm
- 2 x otwory na pędzle, dłuta itp. o średnicy 10 mm
- 4 x otwory na pędzle, dłuta itp. o średnicy 8 mm
- Otwór na kubek z wodą o średnicy 55 mm
Wymiary: 10 cm x 15 cm x 4,5 cm
Stojak nie zawiera akcesorii, zdjęcia mają na celu pokazanie przykładowego wyposażenia.
W skład zestawu wchodzą idealnie spasowane elementy do złożenia, złożenie całego kompletu nie jest czynnością skomplikowaną, do połączenia elementów, potrzebny będzie w małej ilości klej typu wikol.
Ja mogę się tylko pod tym podpisać. Fajny gadżet w którym umieściłem preparaty do brudzenia modeli, które do tej pory zajmowały mi miejsce na stoliku do malowania.