No dobrze przekonałeś mnie.Dębek pisze:@Knight
Ponieważ najlepszy Ork poprzedniego sezonu - mój serdeczny przyjaciel Michał Kołakowski traktuje WFB dość rekreacyjnie. Gra bardzo mało, a mimo to i tak wygrał ranking tą armią. Michał nie będzie mi miał za złe, ale nie pamiętam kiedy ostatni raz był w top 20 singlowego mastera orkami. Granie przekłada się na ogranie, ogranie na wyniki.
Z drugiej strony Golonka - zwycięzca ligi - znaczy metę zna. Bierze orki na mastera do szczyrku by udowodnić, że zmienić dla nie go armię to jak pierdnąć. Zajmuje 2gie miejsce na masterze.
To wyobraźmy sobie że mamy dobór reprezentantów na podstawie rankingu. Ludzie wiedząc, że orki są dobre do drużynówki i wiedzą, że system daje im szansę na dostanie się do reprezentacji grają ta armią i trenują ją przez cały sezon. I w takim wypadku masz zwycięzce ligi w lizakami i specjalistę od orków. Nie byłoby to lepszy system niż zmieniać armie przed samym ETC?