miejsca na LL - interpretacja regulaminu na sezon 2014
Moderatorzy: Dymitr, CzarnY, c4h10
Re: miejsca na LL - interpretacja regulaminu na sezon 2014
Tak czy owak warto zająć się egzekwowaniem regulaminu przez moderatorów w przyszłym sezonie.
U mnie sprawa czysta - rzeczywiście zgłosiłem kandydaturę, ale okazało się w okolicach mastera miałem termin urodzenia dziecka, organizację od początku przejął Lidder jako sprawdzony na TDM. Nie było tak, że ja latałem przy turnieju, a głos oddałem Gamblersom czy Czarnym Gamblersom czy jeszcze komuś.Kalesoner pisze:Do ligi turnieje zgłosiły KGBP Sztab, Animosity(?) i Szwarze Pferd, głosy mają Gamblersi.
Krzysiek, ale tutaj nie mam żadnych wątpliwości, że osoby, które dostały się na LL faktycznie robiły te turnieje. Bardziej chodzi o to, że na LL są osoby, które są z innego klubu niż tego, który turniej zgłosił. No i przede wszystkim, że jest ich więcej niż jedna z jednego klubu.
Mastera w Poznaniu organizaowal Kulaty, wiec nie sztab a gamblersi nie mogliby startowac do organizacji mastera.Dymitr pisze: Regulamin jest mocno otwarty, staramy się go stosować, ale nie co do litery. W przeciwnym wypadku:
Sztab, MSWiA, Rogaty Szczur - nie mogłyby kandydować z masterem za rok
Wartoby wiec ustalic co jest ogranicznikiem przynaleznosci klubowej. Jesli czegos takiego nie ma to nie ma sensu sie bawic w klubuy, gdyz kazdy sensowny gracz bedzie mial stale 5-10 klubow, ktorymi bedzie zonglowal.NIC nie stoi na przeszkodzie, żeby jeden gracz był w większej ilości klubów.
Rozumiem, ze juz moj klub przestal istniec? Bo jak nie to o jakim zamachu mowisz?Wszyscy śmieją się z zamachów na miejsce w LL typu aktualne dwa lokale w jeden weekend - nie ma niczego co by to zabraniało:
legalne!
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Nie wiem ale się wypowiem.Dymitr pisze:Każdy wie, że w Warszawie klubu z własną bazą, miejscówką nie ma
Popieram Kalesona, jak dla mnie regulamin jest nieklarowny.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Proponuje dać 1 miejsce na LL dla klubu za 3 lokale, nie dawać miejsca za Mastery.
Dokładnie opisać czym jest klub jak dla mnie to grupa ludzi minimum 4 (aby z najemnikiem mogli wystawić swój skład na DMP) o określonej nazwie np Czarne Biedronki.
Określić czy jeden gracz może być w 2 klubach, moim zdaniem nie każda osoba która zagrała przynajmniej raz w turnieju zgłoszonym do rankingu ogólnopolskiego, powinna się określić czy jest w jakimś klubie i podać nazwę czy jest osobą niezrzeszoną.
Po co rozdawać miejsca na LL za organizowanie Mastera ? czy to aż tak dużo daje żeby zachęcić kluby do organizacji ?
Dokładnie opisać czym jest klub jak dla mnie to grupa ludzi minimum 4 (aby z najemnikiem mogli wystawić swój skład na DMP) o określonej nazwie np Czarne Biedronki.
Określić czy jeden gracz może być w 2 klubach, moim zdaniem nie każda osoba która zagrała przynajmniej raz w turnieju zgłoszonym do rankingu ogólnopolskiego, powinna się określić czy jest w jakimś klubie i podać nazwę czy jest osobą niezrzeszoną.
Po co rozdawać miejsca na LL za organizowanie Mastera ? czy to aż tak dużo daje żeby zachęcić kluby do organizacji ?
- Necromanter
- Falubaz
- Posty: 1002
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Osobiście uważam, że problem nie jest w samym regulaminie. Jest on dla mnie przynajmniej na tyle czytelny i jasny, że w miejscach w których mam wątpliwości mogę często wywnioskować o co w konkretnym zapisie chodziło. Problem pojawił się w jego egzekwowaniu i podwójnej przynależności klubowej.
PiotrB pisze:Oczami wyobraźni widzę te tłumy i uśmiechniętego Sola podającego kiełbaskę ...eh ...bezcenne
Chyba za każdym razem jak ktoś zgłasza turniej to pisze jaki to klub go organizuje - nie ważne, czy org po 2 miesiącach przeniósł się gdzie indziej.
Co do głosów za mastery, imho nic one nie zmieniają, więc równie dobrze mogłoby ich nie być.
Co do głosów za mastery, imho nic one nie zmieniają, więc równie dobrze mogłoby ich nie być.
Jeszcze ja widze problem w nieglosowaniu reprezentnantow klubow. Odpowiedzia na to moglby byc zapis zabierajacy miejsce za brak oddania glosu w pewnej (wspolnie tu ustalonej) ilosci glosowan lub w pewnej ilosci konsekutywnych glosowan.
W sprawie klubu moznaby Ustalic granice przynaleznosci klubowej jako tej widniejacej na stronie rankingu.
Wtedy moznaby ustalic, ze okienko w ktorym mozna zmienic przynaleznosc klubowa trwa kilka pierwszych tygodni ligi (mysle, ze 3 lub 4 to az nadto na takie zmiany) a wszelkaie nastepujace zmiany bylyby mozliwe dopiero w nastepnym roku.
Osoby bez przynaleznosci klubowej moglyby ja uzyskac w dowolnym momencie jesli nie mialy jej wczesniej. Oczywiscie minusem tu bylby brak mozliwosci wyrzucenia klubowicza podczas trwania ligi z klubu w ramach tej ligi (ostracyzm w ramach klubu z drugiej strony bylby mozliwy, wiec tu probemu byc nie powinno).
To tez jest nowy pomysl na zapis w regulaminie ligi i jak sie reszta osob zapatruje na takie rozwiazanie od nastepnej ligi? (oczywiscie w takim wypadku pewnie okienko zmiany klubow musialoby byc wydluzone, chyba ze uporalibysmy sie z zalozeniem glosowania oraz wprowadzeniem takich zmian w miare wczesnie).
W sprawie klubu moznaby Ustalic granice przynaleznosci klubowej jako tej widniejacej na stronie rankingu.
Wtedy moznaby ustalic, ze okienko w ktorym mozna zmienic przynaleznosc klubowa trwa kilka pierwszych tygodni ligi (mysle, ze 3 lub 4 to az nadto na takie zmiany) a wszelkaie nastepujace zmiany bylyby mozliwe dopiero w nastepnym roku.
Osoby bez przynaleznosci klubowej moglyby ja uzyskac w dowolnym momencie jesli nie mialy jej wczesniej. Oczywiscie minusem tu bylby brak mozliwosci wyrzucenia klubowicza podczas trwania ligi z klubu w ramach tej ligi (ostracyzm w ramach klubu z drugiej strony bylby mozliwy, wiec tu probemu byc nie powinno).
To tez jest nowy pomysl na zapis w regulaminie ligi i jak sie reszta osob zapatruje na takie rozwiazanie od nastepnej ligi? (oczywiscie w takim wypadku pewnie okienko zmiany klubow musialoby byc wydluzone, chyba ze uporalibysmy sie z zalozeniem glosowania oraz wprowadzeniem takich zmian w miare wczesnie).
Pomysł z blokowaniem zmiany klubu lub odejścia z klubu w trakcie trwania sezonu jest beznadziejny.
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
Nadużywaną? rly? A jak chcecie rozwiązać sprawę równej ilości głosów Gamblersów posiadających 20+ aktywnych masterowo graczy i Ordinu posiadającego 2 aktywnych graczy (sorry Shino i Crus nic do Was nie mam). Kudłaty, Furion, Butan, Podwys, Lidder i Dymitr mają mieć jeden głos na ll organizując masę eventów w całkiem sporej części Polski, uczestnicząc i aktywizując 6+ zupełnie odrębnych środowisk WFB.
Bo nie oszukujmy się, jeśli będzie Gamblers Wrocław, Gamblers Kraków, Gamblers Poznań, to w przyszłym roku, gdy będziemy ponownie podnosić puchar do góry, mierne płaczki będą umierać z zazdrości, szlochać w rozpaczy i zarzucać wały.
Więc zmiany jak najbardziej, ale z głową.
Bo nie oszukujmy się, jeśli będzie Gamblers Wrocław, Gamblers Kraków, Gamblers Poznań, to w przyszłym roku, gdy będziemy ponownie podnosić puchar do góry, mierne płaczki będą umierać z zazdrości, szlochać w rozpaczy i zarzucać wały.
Więc zmiany jak najbardziej, ale z głową.
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
...to wreszcie utniecie spekulacje i pokażecie jak jest naprawdę! Super pomysł Maryś, zawsze wiedziałem, że Ty jesteś tym gościem, który ma odwagę szczerze powiedzieć, jak sie sprawy mają. Nie oszukujmy się - bardzo spoko podejscie, nawet jeśli trochę po czasie.Marys pisze:Bo nie oszukujmy się, jeśli będzie Gamblers Wrocław, Gamblers Kraków, Gamblers Poznań, to
Z tym pucharem tylko nie wiem, bo jesli przejdzie jeden klub na gracza, ten który jest w rankingu, to ciężko będzie z różnych klubów, których nazwy zaproponowałeś złożyć team nienajemników.
To jest mega pozytywne, że gracz może być w dowolnym klubie lub klubach, uczestniczyć w życiu turniejowym różnych ośrodków z różnych miast Polski! Według tego, co mamy obecnie na LL, Wrocławianie blatowali w zeszłym sezonie na masterach od gór po morze, cały klub pomagał w organizacji tak bardzo, że aż dostał za to miejsca na LL od lokalnych środowisk, które nie kiwnęły palcem przy organizacji, ledwo użyczyły swojej nazwy do zgłoszenia takich turniejów jak Silesian czy Poznań. Być może brzmi to odrobinę sarkastycznie, ale faktycznie rzeczywiste zaangażowanie jest godne pochwały, godnym pochwały nie jest jedynie czerpanie z tej pomocy korzyści, które stoją w sprzeczności z regulaminem LL.
Chciałem rozwinąć propozycję Shina i wyjasnić, dlaczego przy minimalnej ingerencji w regulamin byłaby ona bardzo dobra. Uczestnictwo oficjalne gracza w jednym klubie zapisanym w rankingu ligi nie blokuje przed uczestnictwem tegoż gracza w innych klubach. Nie ma powodu dla którego, gracz lubiany w innym klubie, nie miałby dostać tytułu honorwego członka, koszulki czy dostępu do forum. Zapis w regulaminie nie zajmowałby się oczywiscie rzeczami, których się nie da i nie ma sensu kontrolować. Warto natomiast uregulować status klubowy graczy przed ważnymi eventami takimi jak DMP, czy przy uzyskiwaniu głosu na LL. Oczywiście ta druga sprawa straci zdecydowanie na znaczeniu, jeśli przejdzie likwidacja miejsc na LL za mastery, jeśli natomiast nie przejdzie, to widzimy, że jest klub, który za nic ma zapisy regulaminu i łamie go, aby wprowadzić swoich ludzi na LL. Wierzę, że w Gamblersach zostało na tyle przyzwoitosci, że sami się będą powstrzymywać od podobnych sytuacji w przyszłych latach. Ale warto sytuację sformalizować i zabezpieczyć nas przed podobnymi ekscesami w przyszłosci. Zostawienie sytuacji nierozwiazanej doprowadzi do dziwnego precedensu, w któym zezwolimy klubom na przekazywanie głosów miedzy sobą. Jeśli można za mastery, to i za lokale można.
Rozwinięta i uproszczona propozycja Shina brzmiałaby tak:
- Gracz może w ciągu jednego sezonu reprezentować maksymalnie jeden klub, jest to klub wpisany na stronie rankingu ligi, to ograniczenie dotyczy wszystkich turniejów trwajacych w trakcie sezonu, oraz wszelkich spraw zwiazanych z uprawnieniami na LL.
- do zapisku o zakazie przekazywania turniejów, nalezy dodać zapisek zabraniajacy przekazywania miejsc na LL innym klubom
Oftopowo:
Bardzo prosze o nie ciśnięcie po klubach z małą ilością aktywnych graczy. Zanim po raz kolejny podniesiecie ten temat zobaczcie w jak wiele ośrodków uderzacie. To byłby kolejny strzał w stope, po tym jak sami sobie chcieliście odebrać prawo do organizowania masterów. Wystaczy w rankingu ligi wpisać niektóre kluby, które mają obecnie meijsca na LL i sprawdzić ilu mają turniejowych graczy. Zdziwicie się, ale ten problem nie dotyczy tylko Ordinu, który nota bene reaktywuje ostatno starych członków i mam nadzieję, że w większym składzie będzie pojawiał się niedługo na turniejach.