Widzę tu lobby sklepowe pragnące wyeliminować handel pomalowanymi fixami.

dlatego nie powinno być w ogóle punktów za hobbystykę tylko bezwzględne zasady dopuszczenia do turniejuKopyt pisze:Tu nie chodzi o to ze to jest złe jeśli ktoś ci pomaluje armii ale czemu Ty masz dostać ocenę hobbistyczną za kogoś. Za chwilę będzie wynajmowanie graczy, aby zaliczyli jakiś turniej w twoim imieniu. A czemu nie skoro go stać a czas=kasa ??
Lechu pisze:dlatego nie powinno być w ogóle punktów za hobbystykę tylko bezwzględne zasady dopuszczenia do turniejuKopyt pisze:Tu nie chodzi o to ze to jest złe jeśli ktoś ci pomaluje armii ale czemu Ty masz dostać ocenę hobbistyczną za kogoś. Za chwilę będzie wynajmowanie graczy, aby zaliczyli jakiś turniej w twoim imieniu. A czemu nie skoro go stać a czas=kasa ??
Agreed. Teaz mam takie zdanie ze widywało sie mniej śmietnikow na turach.Ziemko pisze: Tym sposobem WFB jako hobby by umarlo...
Mam wrazenie, ze jak bylo wiecej pktow za hobbystyke na masterach to armie wygladaly duzo ladniej.
Z tym nie ma problemu. Drzewiej były osobne nagrody za Hobbystyke i pamietam czeste wojny z sędziemi o to ktora armi jest lepiej wycieniowana czy ogólnie jest ładniejsza. Z taka ocena sie zgadzam i podpisuje sie obiema rekami zwłaszcza w wypadku jesli punkty za hobbystyke sa dliczane do normalnej punktacjiLechu pisze:Karpiu, Ziemko, nie koniecznie by umarło. Zasady dopuszczania do turnieju powinny być ostre i bezwzględnie przestrzegane (mówię o zasadach dotyczących zakazu śmieci na stole). Ale zero punktów za hobbystykę wliczanych do klasyfikacji ogólnej.
Jak organizator chce, to może stworzyć oddzielną klasyfikację z oddzielnymi nagrodami dla kryterium hobbystycznego. Jestem bardzo ZA![]()
0 plus usuniecie śmieci = Nauczka na przyszlośc. Drastic but effectiveLechu pisze:Dlatego nie 0 za hobby tylko śmieci usuwane ze stołu i tyle