Największy fart i niefart podczas bitwy
Moderator: Ziemko
Re: Największy fart i niefart podczas bitwy
Niefart
Sytuacja miala miejsce na zasadach ravenig hordes. 3 salki ostrzelaly duzy klocek Iron breakerow wyciagając jakies 15 trafien, po czym ani jednym nie udalo sie zwoudowac, a cancelowaly wtedy AS:P
Fart
Cztero-turowa kometa ogarniajaca cala armie HE i redukujaca sily przeciwnika o polowe
Sytuacja miala miejsce na zasadach ravenig hordes. 3 salki ostrzelaly duzy klocek Iron breakerow wyciagając jakies 15 trafien, po czym ani jednym nie udalo sie zwoudowac, a cancelowaly wtedy AS:P
Fart
Cztero-turowa kometa ogarniajaca cala armie HE i redukujaca sily przeciwnika o polowe
Cookie respectable Milord!
- mortimerto
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 164
- Lokalizacja: Warszawa, Lustria, oraz Pustynie Khermisjskie
Fart: Przeciwnik miał maga, mag stał obok specjalnego terenu (monolitu jakiegoś czy cos takiego...) który dawał dla maga w odległości 6 cali 3 kości channelingu dodatkowo, więc przeciwnik generuje sobie dodatkowe kości do dispela. (Jeśli wyrzuci się trzy i więcej 6 to jest miscast) No i oczywiście wyrzucił 3 kosteczki gdzie były szóstki : D Miscast zadał wounda magowi, odebrał mu 3 kostki magii ( te które wygenerował ) oraz rozwalił 10 Great Swordów z oddziału gdzie było ich około 30.
Niefart: Saurus Oldblood mający 8 ataków z magicznym mieczykiem wali w Grand Mastera Imperialnego; trafia na 4. na dwóch kostkach wypadły 4 i 5, a reszta nie trafia :{, a potem na ranienie 1 i 2 .
Niefart: Saurus Oldblood mający 8 ataków z magicznym mieczykiem wali w Grand Mastera Imperialnego; trafia na 4. na dwóch kostkach wypadły 4 i 5, a reszta nie trafia :{, a potem na ranienie 1 i 2 .
Battlowe ciasto: k3 szklanek mąki, d6 jajek, klocek masła i na 4+ szklanka mleka. Zabełtac, zamieszać, włożyć do piekarnika na 4 tury, wyjąć, powąchać i pokłócić się, że jajek powinno być d6+2 bo ciacho nie wyszło...
mortimerto pisze:Drogi krasnoludzki graczu, czyżbyś porządnie się napił że wstawiasz rozpiskę brodatych w dział z informacjami o turniejach?
Lorens pisze:Sory - prosze admina o wykasowanie tego postu
Bitwa z O&G , ostatnia tura , bitwa niesamowicie wyrównana rzucam kometę magiem skinkiem z jednym życiem... miskasta , na szczęście miałem czar żeby kostki przezucać przeżyciłem obie jedynki. Wypadły mi znów dwie jedynki. Miskasta zabiła maga i przegrałem o 60 punktów...
Ja najwiekszy niefart to miałem na Masterze Silesianie z 2010 roku.
Gralem na pierwszym stole z Barbem na VC.
W 2 turze rzucałem Tron z 2 kości, na swoje nieszczescie rzucilem dwie 6, nastepnie rzuciłem 1 na niwelowanie, po czym 3 na wynik. Tak więc Slann odleciał, po czym na 16 kości, ranienia Templi, wszystkie powyżej 1 i cala gwardia zginęla. Bitwa przegrana, brak magicznych atakow, a ostateczen miejsce to 6.
Gralem na pierwszym stole z Barbem na VC.
W 2 turze rzucałem Tron z 2 kości, na swoje nieszczescie rzucilem dwie 6, nastepnie rzuciłem 1 na niwelowanie, po czym 3 na wynik. Tak więc Slann odleciał, po czym na 16 kości, ranienia Templi, wszystkie powyżej 1 i cala gwardia zginęla. Bitwa przegrana, brak magicznych atakow, a ostateczen miejsce to 6.
Furion pisze:No, becouse no.@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
Respekt Golonka za ten rzut
Ja miałem teraz można powiedzieć, że sporego farta... ogólnie zraniony priest na enginie w 5 tur walki rozkręcił 20 warriorów chaosu tzeentcha... i to nie tyle, że zbrejkował, a wyciął w pień:-P Priest przeżył masę ataków:-P bo wszystkie szły w niego:-P
Ostatni moja klatwa jest rzucanie 2x1 na casting pool, w Bydgoszczy w jednej bitwie 3 razy, takie to troche niesmaczne zaczyna sie robic.
Ostatnia bitwa w ktorej bylem na maxa zazenowany koscmi ze strony swojej i przeciwnika to bitwa na BoBie z Arbitrem - w relacjach ja opisalem, po takim czyms odechciewa sie wfb na kilka chwil.
Ostatnia bitwa w ktorej bylem na maxa zazenowany koscmi ze strony swojej i przeciwnika to bitwa na BoBie z Arbitrem - w relacjach ja opisalem, po takim czyms odechciewa sie wfb na kilka chwil.
Na jakimś nie dużym lokalu, jeden z pierwszych na 8ed.
2 bitwa 1 stół, 2 tura,
slan na 2 kościach rengenka chyba. 6,6 Ifka , tron jest wiec no problem, 1.... ehhhh... cupped hand's, 1..... miscast, 1,2..... shit, przerzut 2,2, ... no i na finał dupa bo znowu 1 I po bitwie .
inny przypadek, na flance wybiegają 2x2 salki, 6" przed 30 korsarzy, warspear już czeka na flance, więc nawet jak bym stracił z 2 salki to jest git, bo i tak flanka pozamiatana. Shooting pierwsze salki Misfire + Misfire, druge Misfire + Misfire .
2 bitwa 1 stół, 2 tura,
slan na 2 kościach rengenka chyba. 6,6 Ifka , tron jest wiec no problem, 1.... ehhhh... cupped hand's, 1..... miscast, 1,2..... shit, przerzut 2,2, ... no i na finał dupa bo znowu 1 I po bitwie .
inny przypadek, na flance wybiegają 2x2 salki, 6" przed 30 korsarzy, warspear już czeka na flance, więc nawet jak bym stracił z 2 salki to jest git, bo i tak flanka pozamiatana. Shooting pierwsze salki Misfire + Misfire, druge Misfire + Misfire .
Ostatnio grałem przeciwko vc na 2400. 10 skinkami skirmisherami strzelalem multi shota chyba w ghule. Truta na 6. 20 kości i ani jednej 6.
Wcześniej jeszcze miałem bitwę z jakże kochanymi skavenami. Slann magikuje słoneczko. Wyszło. Kość altyleryjska. BUM!
Słoneczko spada na slanna i puf. Po żabie
A fartów naturalnie jeszcze żadnych nie miałem.
Wcześniej jeszcze miałem bitwę z jakże kochanymi skavenami. Slann magikuje słoneczko. Wyszło. Kość altyleryjska. BUM!
Słoneczko spada na slanna i puf. Po żabie
A fartów naturalnie jeszcze żadnych nie miałem.
Jak temat wskrzeszony to i ja się pochwalę.
Grałem na lokalu 2800 z DE. Stwierdziłem, że puszczę samobójcze słońce po 2x moim kowboju 5 Dark Riders i Smoka. Na 6 wpadało w smoka.
Rzut 8, zahaczyło jeszcze jednych DR. Wciągnąłem łącznie 7 Dark Riders, Smoka razem z lordem, a moi kowboje stwierdzili, że są zbyt fajni, żeby umrzeć, poszli i ubili hydrant.
Grałem na lokalu 2800 z DE. Stwierdziłem, że puszczę samobójcze słońce po 2x moim kowboju 5 Dark Riders i Smoka. Na 6 wpadało w smoka.
Rzut 8, zahaczyło jeszcze jednych DR. Wciągnąłem łącznie 7 Dark Riders, Smoka razem z lordem, a moi kowboje stwierdzili, że są zbyt fajni, żeby umrzeć, poszli i ubili hydrant.
Przedwczoraj mialem epicka akcje - gramy na format krakowski - kloc saurusow z generalem podstawiony na 4 cale pod lance realmow z bsbkiem.
Szarzuja - w miedzyczasie spada kometa, zabija kilka realmow - zostaje ich 5 + bsb + magiczka.
Po roznych rzutach przegrywam o 1.
Co rzucam? 5, 5, 5.
Jest koniec drugiej tury, zaczynam swoaj 3ecia.
Jednak walczy sie do konca i ratuje z tej bitwy remis.
Szarzuja - w miedzyczasie spada kometa, zabija kilka realmow - zostaje ich 5 + bsb + magiczka.
Po roznych rzutach przegrywam o 1.
Co rzucam? 5, 5, 5.
Jest koniec drugiej tury, zaczynam swoaj 3ecia.
Jednak walczy sie do konca i ratuje z tej bitwy remis.
Golonka pisze:Wygrałeś nagrodę nekromanty miesiąca
Sam chyba go przebiłeś
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
Oj tam, rzut byl tak mily, ze musialem gdzies go opisac
Dzisiaj grałem na 3000 z Wochem. Zaszarżowałem stegadonem na dyszkę rycerzy Nurgla z małym magiem. W kolejnej turze dostałem bsbka Tzeentcha na demonic muoncie, z wardem na 3+ i okiem w bok. On z kolei dostał drugiego stegadona w bok. Pierwszy walił w rycerzy, skinki zabiły dwóch, steg nic. Drugi steg walić mógł tylko z BSBkiem. Skinki nabiły mu jedną ranę, a potem w kolejnej turze jeszcze jedną.
By zrobić miejsce dla szarż stedziów zaszarżowałem 10 kohorciaży z priestem na 30 warriorów Nurgla z halabardami. Ustali 2 tury. To samo druga kohorta, w którą wpadły dwa rydwany naraz.
Skink power!
By zrobić miejsce dla szarż stedziów zaszarżowałem 10 kohorciaży z priestem na 30 warriorów Nurgla z halabardami. Ustali 2 tury. To samo druga kohorta, w którą wpadły dwa rydwany naraz.
Skink power!
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN
u mnie skinki z bastyliona zadziobały slaneshowego czempiona ma wężu, w jedną rundę
https://www.youtube.com/watch?v=m3pqEA5AXTE#t=33
posłuchaj tego islamofilu.....
http://www.youtube.com/watch?v=CMEwoGGL6dg
"nie dyskutuj z głupcem, sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
posłuchaj tego islamofilu.....
http://www.youtube.com/watch?v=CMEwoGGL6dg
"nie dyskutuj z głupcem, sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
Morog pisze:u mnie skinki z bastyliona zadziobały slaneshowego czempiona ma wężu, w jedną rundę
Grubo.