DE: ETC w cieniu pestek
Re: DE: ETC w cieniu pestek
Też jestem tego zdania. Doombull to unit na potrzeby deklarowania szarży, skoro moze ją deklarować sam, to zdawać frenzy też może sam. Nie widzę ku temu przeciwskazań.
W takim wypadku, kwestie, które porusza Zbyszek można uzupełnić jeszcze o sytuację gdy haga moze deklarować szarżę a unit kuszników nie. Wtedy moim zdaniem ona na -3. Jeśli testuje z całym klockiem to normalnie.
IMO nawet dołączenie mastera do wiedźm z hagą nie wydaje się komplikować tej argumentacji.
Master z klockiem testuje na -3, sama haga na -3, sam master (bo reszta unitu zablokowana, albo typ siedzi na koniu i tylko on ma zasięg) normalnie.
W takim wypadku, kwestie, które porusza Zbyszek można uzupełnić jeszcze o sytuację gdy haga moze deklarować szarżę a unit kuszników nie. Wtedy moim zdaniem ona na -3. Jeśli testuje z całym klockiem to normalnie.
IMO nawet dołączenie mastera do wiedźm z hagą nie wydaje się komplikować tej argumentacji.
Master z klockiem testuje na -3, sama haga na -3, sam master (bo reszta unitu zablokowana, albo typ siedzi na koniu i tylko on ma zasięg) normalnie.
Niby tak, ale dopóki jest w oddziale, to razem z oddziałem stanowią jeden unit, a nie dwa.
Zapis się zmienił i nie nie można zakładać, że przypadkowo. Jak dajesz flee, to też cały oddziałem, a nie rozłączasz oddział i każdy ucieka na swoim ruchu.
Zapis się zmienił i nie nie można zakładać, że przypadkowo. Jak dajesz flee, to też cały oddziałem, a nie rozłączasz oddział i każdy ucieka na swoim ruchu.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
If, during the Charge sub-phase, a unit that includes one or more Frenzied models could declare a charge (...)
Jak dla mnie nie można sprowokować wyszarżowanie Doombulla (i innych) z jednostki, gdyż:
1. Zapis mówi o "units", a że:
Whilst a character is part of a unit, both he and the unit (including any other characters that have joined that unit) are treated as a single combined unit for all rules purposes (...)
2. Bohater nie jest oddzielnym "unit", tylko cały oddział jest jednym "unit", więc porusza się z prędkością najniższej charakterystyki ruchu (tego już nie będę tu przytaczał, chyba jasne).
3. Jeżeli oddział nie ma możliwości wykonania szarży, to nie ma i basta, nie testuje się na Ld, a Doombull w oddziale nie jest oddzielnym "unit", więc nie ma co testować.
Ma sens?
Jak dla mnie nie można sprowokować wyszarżowanie Doombulla (i innych) z jednostki, gdyż:
1. Zapis mówi o "units", a że:
Whilst a character is part of a unit, both he and the unit (including any other characters that have joined that unit) are treated as a single combined unit for all rules purposes (...)
2. Bohater nie jest oddzielnym "unit", tylko cały oddział jest jednym "unit", więc porusza się z prędkością najniższej charakterystyki ruchu (tego już nie będę tu przytaczał, chyba jasne).
3. Jeżeli oddział nie ma możliwości wykonania szarży, to nie ma i basta, nie testuje się na Ld, a Doombull w oddziale nie jest oddzielnym "unit", więc nie ma co testować.
Ma sens?
Dlatego podkreślam Kuba, że konkretnie na potrzeby deklarowania szarż jest osobnym oddziałem. Stąd wniosek, że może deklarować sam i może testować frenzy sam. Mechanika tej konkretnej fazy się temu nie sprzeciwia.
BTW a jak jest np. z czarami, które dają frenzy. Np. skaveńskie death frenzy. Rzucam na clanratów, clanraci w tej samej turze dostają łomot. Czy w turze przeciwnika, kiedy czar jeszcze trwa mają frenzy czy nie mają???
BTW a jak jest np. z czarami, które dają frenzy. Np. skaveńskie death frenzy. Rzucam na clanratów, clanraci w tej samej turze dostają łomot. Czy w turze przeciwnika, kiedy czar jeszcze trwa mają frenzy czy nie mają???
Więc na jakiej podstawie bohaterowie mogą deklarować samodzielne szarże? Nie mogą i basta!Jeżeli oddział nie ma możliwości wykonania szarży, to nie ma i basta, nie testuje się na Ld, a Doombull w oddziale nie jest oddzielnym "unit", więc nie ma co testować.
W unicie bestigorów stoi doombull, który składa się z jednego modelu z zasadą frenzy, który mógł zadeklarować szarżę. Tak jak pisałem. Jest to zgodne z mechaniką fazy szarż.If, during the Charge sub-phase, a unit that includes one or more Frenzied models could declare a charge
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Co prawda dyskusja sabotuje mi temat, ale też się zaangażuję w lekki offtop.
Dębek, przecież ten zapis się celowo zmienił właśnie po to, żeby bohaterowie nie wyszarżowywali. W poprzedniej edycji było opisane wyszarżowanie, jedną ze zmian w 8 która od razu rzuciła mi się w oczy było to fajne uproszczenie.
Bohater w unicie to nie jest unit. Widzisz zasadę frenzy, widzisz, że jest sformułowana pod szarżę całego oddziału. Tyle.
A bohaterowie mogą deklarować szarże zgodnie z zasadmi "leaving units".
Dębek, przecież ten zapis się celowo zmienił właśnie po to, żeby bohaterowie nie wyszarżowywali. W poprzedniej edycji było opisane wyszarżowanie, jedną ze zmian w 8 która od razu rzuciła mi się w oczy było to fajne uproszczenie.
Bohater w unicie to nie jest unit. Widzisz zasadę frenzy, widzisz, że jest sformułowana pod szarżę całego oddziału. Tyle.
A bohaterowie mogą deklarować szarże zgodnie z zasadmi "leaving units".
No chyba, że miało się dwa ciastka, to można
Szał pozostaje szałem a nie głupotą w wykonaniu bohatera, logicznie rzecz ujmując, aczkolwiek zgadzam się, że powstaje tutaj luka interpretacyjna...
Z drugiej zaś strony chciałbym aby w tym bałaganie przemyślano również sprawę LD. Ponieważ, jeśli rzeczywiście unit zdaje na najwyższym to w wypadku, gdy mamy hero na frenzy z gifta plus oddział i hagę na -3 z doprawionym, dlaczego by nie uznać, że unit jako calość testuje w takim wypadku na niemodyfikowanym.
Takie szukanie dziury w całym
Szał pozostaje szałem a nie głupotą w wykonaniu bohatera, logicznie rzecz ujmując, aczkolwiek zgadzam się, że powstaje tutaj luka interpretacyjna...
Z drugiej zaś strony chciałbym aby w tym bałaganie przemyślano również sprawę LD. Ponieważ, jeśli rzeczywiście unit zdaje na najwyższym to w wypadku, gdy mamy hero na frenzy z gifta plus oddział i hagę na -3 z doprawionym, dlaczego by nie uznać, że unit jako calość testuje w takim wypadku na niemodyfikowanym.
Takie szukanie dziury w całym
Triclinium Thoruniensis
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Moim zdaniem frenzy testuje cały unit i po to jest zapis "unit containing one or more models with frenzy".
Wyszarżowywania bohaterów z frenzy nie ma. Dokładnie tak samo, jak nie ma wyskakiwania bohaterów z zasadą stupidity z oddziałów, jak zostało zauważone.
Wyszarżowywania bohaterów z frenzy nie ma. Dokładnie tak samo, jak nie ma wyskakiwania bohaterów z zasadą stupidity z oddziałów, jak zostało zauważone.
Ja będę jednak obstawał przy tym co napisał Królik. BTW S&S idzie w bohatera, a nie w klocek z którego wyszarzowuje. IMO bohater w fazie szarż występuje w dwóch rolach, jako część unitu, w którym stoi, ale też ma cechy osobnego oddziału. Może deklarować szarże sam, dostaje pestki w reakcji na szarzę, używa swojego zasięgu wynikajacego ze współczynnika ruchu, mierzy swojego LOSa, a nie LOSa unitu. IMO to wszystko skłania do uznania, ze na potrzeby testowania frenzy też moze, a nawet powinien, być tak traktowany. Sorry za offtop Zbyszku, bo rozumiem, że temat ma dotyczyć rozpy.
Zatem do meritum. Zasadami niech się sędziowie zajmą w stosownym temacie.
IMO jest całkiem spoko rozpa. Nie wiem tylko czy haga bsb to taki super pomysł. Ten zysk w postaci 1 ataku na modelu jest IMO nie do pogodzenia z kosztem zabitego w hTh BSB, a to się przecież będzie działo regularnie, gdy ten unit wejdzie w combat. Potem granie bez bsb też nie jest fajne. Chyba wolałbym jakiegoś mobilnego typka z płaszczykiem albo z charmed schieldem i 4+ wardem. Dałby rozpie trochę więcej elastyczności. IMO wiedźmy majac BoEF to co mają zmielić i tak zmielą bez hagi, z tym z czym nie mogą walczyć haga im na 100% nie pomoże.
Zatem do meritum. Zasadami niech się sędziowie zajmą w stosownym temacie.
IMO jest całkiem spoko rozpa. Nie wiem tylko czy haga bsb to taki super pomysł. Ten zysk w postaci 1 ataku na modelu jest IMO nie do pogodzenia z kosztem zabitego w hTh BSB, a to się przecież będzie działo regularnie, gdy ten unit wejdzie w combat. Potem granie bez bsb też nie jest fajne. Chyba wolałbym jakiegoś mobilnego typka z płaszczykiem albo z charmed schieldem i 4+ wardem. Dałby rozpie trochę więcej elastyczności. IMO wiedźmy majac BoEF to co mają zmielić i tak zmielą bez hagi, z tym z czym nie mogą walczyć haga im na 100% nie pomoże.
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Tzn w weekend na turnieju dla jasności zasad będę miał mastera bsb: moje złożenie to enchanted shield, luckstone, słomka i ots.
Zgadzam się z minusami hagi, ale shadestar ma bardzo szeroki front, zawsze można ją zmieścić po kanciku i wbrew pozorom nie jest ją tak łatwo zabić. Miałem ją na trzech turach i często nie uczestniczyła w combacie albo była dostawiona "na styk" i w sumie ani razu nie zginęła od ataków.
Co do frenzy to naprawdę: odstępstwa od zasad dla bohaterów typu wyszarżowywanie czy s&s są ładnie opisane w rozdziale o bohaterach. Frenzy ma również jasną i prostą zasadę, która zastępuje słabe zasady z poprzedniej ed. (tak samo jak głupota). Po co to psuć?
Zgadzam się z minusami hagi, ale shadestar ma bardzo szeroki front, zawsze można ją zmieścić po kanciku i wbrew pozorom nie jest ją tak łatwo zabić. Miałem ją na trzech turach i często nie uczestniczyła w combacie albo była dostawiona "na styk" i w sumie ani razu nie zginęła od ataków.
Co do frenzy to naprawdę: odstępstwa od zasad dla bohaterów typu wyszarżowywanie czy s&s są ładnie opisane w rozdziale o bohaterach. Frenzy ma również jasną i prostą zasadę, która zastępuje słabe zasady z poprzedniej ed. (tak samo jak głupota). Po co to psuć?
Ostatnio zmieniony 12 gru 2013, o 14:19 przez Barbarossa, łącznie zmieniany 1 raz.
Pieszy jak mniemam, a nadal 1+ save.
Przegięty jest ten sea dragon cloak.
Taki typek IMO lepszy od hagi. Zamiast ataku daje rerol warda, a sam jest znacznie bardziej wyporny i podobnie jak haga się bije. Magiczna kosa jest spoko jakby Cię jakiś eteryk chciał zaskoczyć. IMO zmiana na duży plus.
Przegięty jest ten sea dragon cloak.
Taki typek IMO lepszy od hagi. Zamiast ataku daje rerol warda, a sam jest znacznie bardziej wyporny i podobnie jak haga się bije. Magiczna kosa jest spoko jakby Cię jakiś eteryk chciał zaskoczyć. IMO zmiana na duży plus.
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Oczywiście pieszy z 1+. A bohaterowie w piechocie z przyzwoitym save to bardzo uczciwy boost dla armii, która ewidentnie ma się opierać na piechocie i nawet nie ma MI/MC.
Gorzej, jak to przeciwnik szarzuje. Fajna ta shejdowa gwiazda. Niezly wygar.Barbarossa pisze: Zgadzam się z minusami hagi, ale shadestar ma bardzo szeroki front, zawsze można ją zmieścić po kanciku i wbrew pozorom nie jest ją tak łatwo zabić. Miałem ją na trzech turach i często nie uczestniczyła w combacie albo była dostawiona "na styk" i w sumie ani razu nie zginęła od ataków
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
"uczciwy" Ale jest coś w tym co mówisz Zbyszek. Jest to znacznie lepiej wyważone od spamu latających pancerników lub faściarzy z 1+ save, bez bardingu a nawet czasem bez tarcz.Barbarossa pisze:Oczywiście pieszy z 1+. A bohaterowie w piechocie z przyzwoitym save to bardzo uczciwy boost dla armii, która ewidentnie ma się opierać na piechocie i nawet nie ma MI/MC.
Ej, ej, moje bestigory ścieły hadze jej wraży łeb!
Ale faktycznie frontalne starcie hordy piechoty z niską inicjatywą z tym shadestarem to słaby pomysł. Jak sobie przeliczyłem jaki to ma wygar (5ws na kusznikach? wtf?!) to się lekko przeraziłem i wycofałem na bezpieczny dystans
Żebynie było, to spora wada tego unitu to wrażliwość na niektóre hexy z miazmą na czele. Obniżenie im BS-a okrutnie nerfi fazę strzelania DE.
Ale faktycznie frontalne starcie hordy piechoty z niską inicjatywą z tym shadestarem to słaby pomysł. Jak sobie przeliczyłem jaki to ma wygar (5ws na kusznikach? wtf?!) to się lekko przeraziłem i wycofałem na bezpieczny dystans
Żebynie było, to spora wada tego unitu to wrażliwość na niektóre hexy z miazmą na czele. Obniżenie im BS-a okrutnie nerfi fazę strzelania DE.
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Niby tak, ale trochę pomaga hotek - czary z niskim cv rzucane na 1-2 kościach można zbić, a przy 3-4 kościach wchodzimy w sfęrę podwyższonego ryzyka.
I faktycznie - poprawka - bestigory zaciukały hagę. Inna sprawa, że wcześniej zaciukały mastera z 1+ sv
I faktycznie - poprawka - bestigory zaciukały hagę. Inna sprawa, że wcześniej zaciukały mastera z 1+ sv
Ale nie jest osobnym oddzialem na potrzeby deklarowania szarz.Dębek pisze:Dlatego podkreślam Kuba, że konkretnie na potrzeby deklarowania szarż jest osobnym oddziałem. Stąd wniosek, że może deklarować sam i może testować frenzy sam. Mechanika tej konkretnej fazy się temu nie sprzeciwia.
to akurat oczywiste, ze nie maja.BTW a jak jest np. z czarami, które dają frenzy. Np. skaveńskie death frenzy. Rzucam na clanratów, clanraci w tej samej turze dostają łomot. Czy w turze przeciwnika, kiedy czar jeszcze trwa mają frenzy czy nie mają???
strona 101 paragraf 2gi.Więc na jakiej podstawie bohaterowie mogą deklarować samodzielne szarże? Nie mogą i basta!
Wczesiej itemy dajace frenzy tez sie wylaczaly poprzegranym combacie. Tak samo jest teraz z witchbrew.
Ale nie jest zgodne z mechanika frenzy. NIe dopowiadaj sobie zdan, ktorych tam nie ma.W unicie bestigorów stoi doombull, który składa się z jednego modelu z zasadą frenzy, który mógł zadeklarować szarżę. Tak jak pisałem. Jest to zgodne z mechaniką fazy szarż.
Tak samo nie ma nic o tym, ze jest osobnym oddzialem. Co wiecej fragment o s&s wskazuje, ze na potrzeby strzelania jest traktowany jako osobny cel (gdyby byl osobnym celem to nie byloby to opisywane).
Jesli jest tak jak mowisz to hero w oddziale moze byc targetowany strzelaniem. W koncu wybierasz g anie oddzial jako cel. (jest to takie samo wymyslanie zasad jak twoje z 2 unitami.)