Spoko odbił sobie na mnie ;pMaciek P. pisze: Widze Duke, że ty miałeś niezły luck na tym turnieju. Ze mna też pokonałeś się sam
Kraków-Zielonki, SMOK WAWELSKI, master 3x2400 1-2.02.14
Re: Kraków-Zielonki, SMOK WAWELSKI, master 3x2400 1-2.02.14
xYz
Lol, jasne. Zapomniałem farcik fchuj, stabilny duży punkt dla Ciebie więcej! Peace!Duke pisze: p.s Furion tak nam sie fajnie grało ale napisz tą relacje tak jak powinna wyglądać a nie tak jak tobie pasuje, chyba już z Crusem po którymś masterze przerabiałeś ten temat. Jak twój BSB dostaje 2d6 s 7 z banishmentu i nie wklepuje mu żadnej rany to jest raczej ważna rzecz w bitwie i wymaga uwzględnienia.
Furion bądź tak miły i mi wytłumacz jak można rzucić magic missle w czołg schowany za górką?Furion pisze:
3. Duke, Empire, 15
Ciekawa rozpa i chyba całkiem dobrze zagrana. Herosi ze stubbornem, unit ze stubbornem, breaki na 3 kostkach, do tego czołg, armata i 2x banishment na turę. Z czarów nie wylosowałem komety, co było trochę przykre. później wystawiłem maszyny, więc armata była praktycznie wykluczona z gry. Zaczynamy. Czołg za górką na 12", pojedzie za 1 punkt pary i strzeli do bolca za 3. Chyba, że dostanie wind blastem 4" do tyłu i nie wjedzie w ogóle na gorkę. Altar z ifki zbija 8 Phoenix Guardów. PG szarżują na czołg. Z 0 z beasta do końca bitwy ładują mu 8 ran, sami oddając połowę punktów. Altar przez całą bitwę przyjmuje 5d6 s6 + jakieś bolce na twarz i w ostatniej turze spada. W ciągu gry wchodzą 3 chain'y: pierwszy nic nie robi, drugi nic nie robi, trzeci przetoczył się przez całą armię i ściągnął w sumie 8 rycków. W ostatnich turach szarżuję Silverami, warzywię rzuty, i odbijam się. Potem Duke warzywi gonitwę i ja zaganiam jeden oddział.
pozdrawiam
Furion
A no tak że gra się na całej szerokości stołu a nie w jednym narożniku. Coś widziało czołg coś nie... Widocznie mag widział Poz tym jeżeli czołg tam nie wjeżdżał z jednej kości tzn że górka nie stała 3' cale przy krawędzi i zasłaniała go od całego stołu...
Oj Macku Maćku, od razu wałek. Niedopatrzenie ^^Maciek P. pisze:Haha Niezły wałekDuke pisze:nie widział go mag w sumie ; p
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Ale zwałowałem. Byłem pewny, że to Direct Damage Przepraszam!oczko pisze: Furion bądź tak miły i mi wytłumacz jak można rzucić magic missle w czołg schowany za górką?
Furion pisze:Ale zwałowałem. Byłem pewny, że to Direct Damage Przepraszam!oczko pisze: Furion bądź tak miły i mi wytłumacz jak można rzucić magic missle w czołg schowany za górką?
To był napewno kluczowy czar 15pkt karnych dla Gamblersów, pakt wygrywa mastera
No ba.Dydu pisze:Furion pisze:Ale zwałowałem. Byłem pewny, że to Direct Damage Przepraszam!oczko pisze: Furion bądź tak miły i mi wytłumacz jak można rzucić magic missle w czołg schowany za górką?
To był napewno kluczowy czar 15pkt karnych dla Gamblersów, pakt wygrywa mastera
ALe tu nie chodzi o wpływ na grę, tylko o zasady. Zwałowałem nieświadomie mało istotną sprawę. Tym niemniej karny kutas dla mnie, za granie pacynkami których zasad nie znam. Jeszcze raz przepraszam Duke'a i wszystkich tych, którzy są tym faktem oburzeni.
pozdrawiam
Furion
Pytanie kto będzie chętny dać Ci tego karnego kutasa;p.
Dzięki wszystkim z którymi zagrałem, Seviemu za ogarnięcie organizacji, Panterowi i Lidderowi za sędziowanie, wszystko szybko i sprawnie.
Wielkie pozdrowienia dla wszystkich moich przeciwników, oraz tym którzy zostali na piwko/wódeczke/cokolwiek wieczorem, jeżeli po następnym masterze zostanie o tyle osób więcej co tym razem, to bawić sie będzie cała obsada;).
Do zobaczenia w Poznaniu, mam nadzieję:).
Dzięki wszystkim z którymi zagrałem, Seviemu za ogarnięcie organizacji, Panterowi i Lidderowi za sędziowanie, wszystko szybko i sprawnie.
Wielkie pozdrowienia dla wszystkich moich przeciwników, oraz tym którzy zostali na piwko/wódeczke/cokolwiek wieczorem, jeżeli po następnym masterze zostanie o tyle osób więcej co tym razem, to bawić sie będzie cała obsada;).
Do zobaczenia w Poznaniu, mam nadzieję:).
Prawdziwy Legionista nie ma kaca...
Od sędziego.
Turniej bez burdy. Tylko dwa razy musiałem podjąć decyzję, gdzie gracze nie mogli się dogadać. Nie był to problem zasadowy, ani coś do zmierzenia. Chodzi o problem w komunikacji między graczami. Oczywiście sytuacji było więcej, ale gdy zostałem poproszony do stołu gracze sami się dogadali z moją pomocą lub sami. Cieszy mnie to, że sama obecność sędziego może pomóc i gracze potrafią się dogadać. Gracze niestety wciąż nie potrafią zapamiętać, aby nie ruszać figurek przed przyjściem sędziego. Wiem, że dokument LS wymaga sporych poprawek. Jak chce wymagać czegoś od graczy to najpierw samemu muszę zrobić porządek na swoim podwórku. Przepraszam więc za jego jakość i niejasne zapisy. Już do tego przysiadłem i włożę w to kilka minut ze swojego życia, aby rozgrywka odbywała się jeszcze sprawniej. Było też kilka śmiesznych akcji.
- Wiecie, że macie to w RB?
- Tak, ale byłeś bliżej.
- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
- Macie to w RB.
- Co?
- Taka książka z zasadami.
- Sevi, skończyły się krokiety do barszczu.
Dziękuję Panterq za współpracę. Bardzo dobrze ogarnia sędziówkę i zasady. Jeśli chce ktoś go kiedyś wziąć jako sędziego na mastera to ma on moją pozytywną rekomendację.
Turniej bez burdy. Tylko dwa razy musiałem podjąć decyzję, gdzie gracze nie mogli się dogadać. Nie był to problem zasadowy, ani coś do zmierzenia. Chodzi o problem w komunikacji między graczami. Oczywiście sytuacji było więcej, ale gdy zostałem poproszony do stołu gracze sami się dogadali z moją pomocą lub sami. Cieszy mnie to, że sama obecność sędziego może pomóc i gracze potrafią się dogadać. Gracze niestety wciąż nie potrafią zapamiętać, aby nie ruszać figurek przed przyjściem sędziego. Wiem, że dokument LS wymaga sporych poprawek. Jak chce wymagać czegoś od graczy to najpierw samemu muszę zrobić porządek na swoim podwórku. Przepraszam więc za jego jakość i niejasne zapisy. Już do tego przysiadłem i włożę w to kilka minut ze swojego życia, aby rozgrywka odbywała się jeszcze sprawniej. Było też kilka śmiesznych akcji.
- Wiecie, że macie to w RB?
- Tak, ale byłeś bliżej.
- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
- Macie to w RB.
- Co?
- Taka książka z zasadami.
- Sevi, skończyły się krokiety do barszczu.
Dziękuję Panterq za współpracę. Bardzo dobrze ogarnia sędziówkę i zasady. Jeśli chce ktoś go kiedyś wziąć jako sędziego na mastera to ma on moją pozytywną rekomendację.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Wrzucanie zdjęc spowodowało u mnie Blue screen, a przy kolejnych próbach już tylko zwis.
Siłą tego faktu serdecznie pierdziel temat zdjęć na dzień dzisiejszy i proszę o chwile cierpliwości - czyli do jutra.
Siłą tego faktu serdecznie pierdziel temat zdjęć na dzień dzisiejszy i proszę o chwile cierpliwości - czyli do jutra.
Czcij Koze !!
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !