RUM-ors 8 ed Brodacze.

Dwarfs

Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morsereg
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3079

Re: RUM-ors 8 ed Brodacze.

Post autor: Morsereg »

Bjouy pisze:i i już liczę, ile kasy muszę wydać na nowości ;)
podpowiem ci, duzo ;)

cale szczescie, ze nie musze kupowac wszystkiego od zera tylko moge poczekac troche i powoli dokupywac sobie boxy :)
DragoMir pisze:
Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie :evil:
Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!

Awatar użytkownika
Grichalk
Masakrator
Posty: 2180
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: Grichalk »

Morsereg pisze:
Bjouy pisze:i i już liczę, ile kasy muszę wydać na nowości ;)
podpowiem ci, duzo ;)

cale szczescie, ze nie musze kupowac wszystkiego od zera tylko moge poczekac troche i powoli dokupywac sobie boxy :)
Mnie to na razie kosztuje 535 zeta. A jeszcze czeka nowy oddział, nie wspominając o innych ewentualnych nowościach które poznamy za tydzień.

Theo
Falubaz
Posty: 1155

Post autor: Theo »

spoko, book, przynajmniej 2 żyrki i przynajmniej 4 boxy longo/hamków, łatwo! :D

Awatar użytkownika
okurdemol
Wodzirej
Posty: 695

Post autor: okurdemol »

Ja się zastanawiam, z czego ja te "bomberki" porobię. Modele nowe mi się kompletnie nie podobają, bardziej pasują imho do czterdziestki. Jakieś pomysły co ewentualnie można by pokombinować?
I jeszcze jedno, widzę, że znowu "hydra nowości" ;) hłe hłe hłe podnosi głowę. :P
Uwaga pochwała plastiku!!!!111oneoneone1
Ludzie i ludziska, nowe (już stare) VCty, też mają całą armię w plastiku/failcaście, a jednak dało się moim skromnym zdaniem nie tylko utrzymać klimat tej armii, ale w mojej opinii jeszcze go wzmocnić poprzez redesign starych rzeczy i inne nowsze cuda. A jeszcze wcześniej patrząc. Orkasy do 40ki. Jaki był stary (metalowy) Deff Dread, a jaki fajny jest nowy? Imho. nowy jest kozacki. A trucki, a motonooby, gang motocyklowy, przecież to sam cud, miód i orzeszki. Da się zrobić fajne nowe modele? Da, tylko że naszą armię to niestety ominęło. Dostaliśmy plastikowych sztywniaków, ze sztancy i apache, a ludzie ślepi i tak to łykają. Obstawiam, że zwolniono starych pomysłowych i utalentowanych rzeźbiarzy a zastąpiono ich nowymi, bądź komputerem (bo taniej).

Bocian
Chuck Norris
Posty: 409

Post autor: Bocian »

Kurde,nie było mnie tu kilkadziesiąt godzin, wracam i widzę krasnoluda z Mossbergiem, Mi-24 i ekipę z miotaczami plomieni ;D Przecież sam fakt, że te modele wywołują tak współczesne skojarzenia musi budzić wątpliwości co do ich spójności z resztą armii. One nie są brzydkie,w żadnym razie, po prostu obok kolesia z toporem wyglądają groteskowo, ponieważ są z innego świata...

Awatar użytkownika
sly
Chuck Norris
Posty: 459

Post autor: sly »

dołączam do narzekań: broń inżyniera za duża. Reszta rewelacja.
Oya, Oya, Oya !!!

Awatar użytkownika
Fuxiorr
Masakrator
Posty: 2737
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Fuxiorr »

okurdemol pisze:Ja się zastanawiam, z czego ja te "bomberki" porobię. Modele nowe mi się kompletnie nie podobają, bardziej pasują imho do czterdziestki. Jakieś pomysły co ewentualnie można by pokombinować?
I jeszcze jedno, widzę, że znowu "hydra nowości" ;) hłe hłe hłe podnosi głowę. :P
Uwaga pochwała plastiku!!!!111oneoneone1
Ludzie i ludziska, nowe (już stare) VCty, też mają całą armię w plastiku/failcaście, a jednak dało się moim skromnym zdaniem nie tylko utrzymać klimat tej armii, ale w mojej opinii jeszcze go wzmocnić poprzez redesign starych rzeczy i inne nowsze cuda. A jeszcze wcześniej patrząc. Orkasy do 40ki. Jaki był stary (metalowy) Deff Dread, a jaki fajny jest nowy? Imho. nowy jest kozacki. A trucki, a motonooby, gang motocyklowy, przecież to sam cud, miód i orzeszki. Da się zrobić fajne nowe modele? Da, tylko że naszą armię to niestety ominęło. Dostaliśmy plastikowych sztywniaków, ze sztancy i apache, a ludzie ślepi i tak to łykają. Obstawiam, że zwolniono starych pomysłowych i utalentowanych rzeźbiarzy a zastąpiono ich nowymi, bądź komputerem (bo taniej).
Wiesz ty masz inna wizje modeli.. pewnie byś chciał by krasie plastikowe były na wzór starych baśniowych baryłek. Ale nie gw zrobiło psikusa i poszło w krasiowy steampunk który jest zajebisty :D
misha pisze:heh gorzej jak przez taką nędzę stół ci spadnie czy cuś i figurki za tysiaki polecą po podłodze w otchłań płaczu i rozpaczy :)

Awatar użytkownika
loko
Masakrator
Posty: 2645
Lokalizacja: wrocław

Post autor: loko »

panowie litości.. dyskusja jałowa jak łono 100 latki. #-o ktoś coś wie to niech wrzuca a nie takie pierdololo przez 70 stron. pisze to bo coraz bliżej premiery , przecieki jakieś powinny być a nie ma za to są nasze posty. plizz
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293

Bastor
Chuck Norris
Posty: 451

Post autor: Bastor »

Ja akurat krasiami nie gram - ale te żyrki i bomber jakoś dziwnie mi się kojarzą z wagonikami z karuzeli... :mrgreen:
Jak nic umieścić takie 4 na linkach i mamy prawdziwy lunapark! :)

A bomber IMO ma mega-mocne "wierzgnięcie" - będzie go dużo na stołach bo "gwałci system" :)

Awatar użytkownika
Prokrastynator
Warzywo
Posty: 18

Post autor: Prokrastynator »

okurdemol pisze:Ja się zastanawiam, z czego ja te "bomberki" porobię. Modele nowe mi się kompletnie nie podobają, bardziej pasują imho do czterdziestki. Jakieś pomysły co ewentualnie można by pokombinować?
I jeszcze jedno, widzę, że znowu "hydra nowości" ;) hłe hłe hłe podnosi głowę. :P
Uwaga pochwała plastiku!!!!111oneoneone1
Ludzie i ludziska, nowe (już stare) VCty, też mają całą armię w plastiku/failcaście, a jednak dało się moim skromnym zdaniem nie tylko utrzymać klimat tej armii, ale w mojej opinii jeszcze go wzmocnić poprzez redesign starych rzeczy i inne nowsze cuda. A jeszcze wcześniej patrząc. Orkasy do 40ki. Jaki był stary (metalowy) Deff Dread, a jaki fajny jest nowy? Imho. nowy jest kozacki. A trucki, a motonooby, gang motocyklowy, przecież to sam cud, miód i orzeszki. Da się zrobić fajne nowe modele? Da, tylko że naszą armię to niestety ominęło. Dostaliśmy plastikowych sztywniaków, ze sztancy i apache, a ludzie ślepi i tak to łykają. Obstawiam, że zwolniono starych pomysłowych i utalentowanych rzeźbiarzy a zastąpiono ich nowymi, bądź komputerem (bo taniej).

Gusta gustami, ale żal człowiekowi tyłek ściska jak się czyta komentarze, w których trafiają się takie kwiatki: "a ludzie ślepi i tak to łykają". To może nie być twój styl, ale te modele wyglądają jak wyglądają nie bez powodu. Ludziom podoba się to, że są bez wątpienia bliżsi krasnoludom z ilustracji w podręcznikach, to, że są bardziej opancerzeni w lepszej jakości zbroje (jak krasnoludom przystoi), to że są bardziej srodzy od starych "gnomów ogrodowych", to że mają wciąż krasnoludzkie proporcje, ale bez syndromu "baryłki brzucha z doczepionymi stopami", to, że są pełne krasnoludzkich detali. To, że oferują pełna cutomizację i różnorodność pomimo dominacji regimentowych póz. To są dla wielu konkretne zalety. Patrząc na rzecz bardziej obiektywnie, jest mnóstwo designerskich osiągnięć względem poprzednich edycji, w które te figurki się wpisują. Ktoś może tego subiektywnie nie lubić, może to nie być jego styl, ale zamiatać to wszystko pod dywan, jakby tego nie było i pisać, że "ludzie są ślepi i to łykają" jest po prostu idiotyczne. I jeszcze ten komentarz, że niby taniej komputerem...ignorancja jak się patrzy.

Jeden specyficznie dziwaczny żyrokopter nie świadczy o całej edycji.

A pisanie, że broń inżyniera, czy miotacze płomieni nie pasują do WHB..., przecież tego rodzaju wynalazki panowały w tej grze od dekad. Każdy szanujący sie inżynier imperium czy krasnoludów, miał na użyciu jakiegoś cudacznego rife'la, a przenośne "blunderbussy płomieni" to coś co posiadały już chaos dwarfy i skaveni, żeby nie szukać dalej. Zresztą dwarfy od lat miały swoją własną, dużą artyleryjską wersję tego ustrojstwa, więc to nie jest żadne naciąganie logiki świata, by pojawiła się nowa elitarna jednostka posiadająca przenośną wersję. Idealnie wpisuje się to w imidż warhammerowych krasnoludów. Wąty można byłoby strzelać jakby były jakieś karabiny strzelające błyskawicami, albo jakieś miotacze trucizny czy innego cholerstwa, ale to co posiadają te jednostki jak ulał pasuje do rasy posiadającej bzika na punkcie steampunkowej technologii, roztopionych skał i ognia kuźni. Ma to też sens z punktu widzenia fluff'u, bo nie raz w podręcznikach wspominano, że ironbreakersi posiadają tego rodzaju specjalne ustrojstwa do walki w tunelach.

Awatar użytkownika
dzikki
Kretozord
Posty: 1727

Post autor: dzikki »

Miotacz płomieni już był dawno. Całkiem fajny figs. Pasuje do dawi idealnie.
""A Dwarf is'n short, he is concentrated in every aspect" !"

Awatar użytkownika
Gremli
Mudżahedin
Posty: 328

Post autor: Gremli »

Prokrastynator pisze:
okurdemol pisze:Ja się zastanawiam, z czego ja te "bomberki" porobię. Modele nowe mi się kompletnie nie podobają, bardziej pasują imho do czterdziestki. Jakieś pomysły co ewentualnie można by pokombinować?
I jeszcze jedno, widzę, że znowu "hydra nowości" ;) hłe hłe hłe podnosi głowę. :P
Uwaga pochwała plastiku!!!!111oneoneone1
Ludzie i ludziska, nowe (już stare) VCty, też mają całą armię w plastiku/failcaście, a jednak dało się moim skromnym zdaniem nie tylko utrzymać klimat tej armii, ale w mojej opinii jeszcze go wzmocnić poprzez redesign starych rzeczy i inne nowsze cuda. A jeszcze wcześniej patrząc. Orkasy do 40ki. Jaki był stary (metalowy) Deff Dread, a jaki fajny jest nowy? Imho. nowy jest kozacki. A trucki, a motonooby, gang motocyklowy, przecież to sam cud, miód i orzeszki. Da się zrobić fajne nowe modele? Da, tylko że naszą armię to niestety ominęło. Dostaliśmy plastikowych sztywniaków, ze sztancy i apache, a ludzie ślepi i tak to łykają. Obstawiam, że zwolniono starych pomysłowych i utalentowanych rzeźbiarzy a zastąpiono ich nowymi, bądź komputerem (bo taniej).

Gusta gustami, ale żal człowiekowi tyłek ściska jak się czyta komentarze, w których trafiają się takie kwiatki: "a ludzie ślepi i tak to łykają". To może nie być twój styl, ale te modele wyglądają jak wyglądają nie bez powodu. Ludziom podoba się to, że są bez wątpienia bliżsi krasnoludom z ilustracji w podręcznikach, to, że są bardziej opancerzeni w lepszej jakości zbroje (jak krasnoludom przystoi), to że są bardziej srodzy od starych "gnomów ogrodowych", to że mają wciąż krasnoludzkie proporcje, ale bez syndromu "baryłki brzucha z doczepionymi stopami", to, że są pełne krasnoludzkich detali. To, że oferują pełna cutomizację i różnorodność pomimo dominacji regimentowych póz. To są dla wielu konkretne zalety. Patrząc na rzecz bardziej obiektywnie, jest mnóstwo designerskich osiągnięć względem poprzednich edycji, w które te figurki się wpisują. Ktoś może tego subiektywnie nie lubić, może to nie być jego styl, ale zamiatać to wszystko pod dywan, jakby tego nie było i pisać, że "ludzie są ślepi i to łykają" jest po prostu idiotyczne. I jeszcze ten komentarz, że niby taniej komputerem...ignorancja jak się patrzy.

Jeden specyficznie dziwaczny żyrokopter nie świadczy o całej edycji.

A pisanie, że broń inżyniera, czy miotacze płomieni nie pasują do WHB..., przecież tego rodzaju wynalazki panowały w tej grze od dekad. Każdy szanujący sie inżynier imperium czy krasnoludów, miał na użyciu jakiegoś cudacznego rife'la, a przenośne "blunderbussy płomieni" to coś co posiadały już chaos dwarfy i skaveni, żeby nie szukać dalej. Zresztą dwarfy od lat miały swoją własną, dużą artyleryjską wersję tego ustrojstwa, więc to nie jest żadne naciąganie logiki świata, by pojawiła się nowa elitarna jednostka posiadająca przenośną wersję. Idealnie wpisuje się to w imidż warhammerowych krasnoludów. Wąty można byłoby strzelać jakby były jakieś karabiny strzelające błyskawicami, albo jakieś miotacze trucizny czy innego cholerstwa, ale to co posiadają te jednostki jak ulał pasuje do rasy posiadającej bzika na punkcie steampunkowej technologii, roztopionych skał i ognia kuźni. Ma to też sens z punktu widzenia fluff'u, bo nie raz w podręcznikach wspominano, że ironbreakersi posiadają tego rodzaju specjalne ustrojstwa do walki w tunelach.

+1
Ja tu tylko sprzątam.

Awatar użytkownika
Afro
Postownik Niepospolity
Posty: 5674

Post autor: Afro »

a wracając do tego pana:
http://www.lounge.belloflostsouls.net/a ... 1391582930

ten piecyk to przecież coś w stylu sztandaru, pomalować to bez żarzącego się środka i będzie ok ;)

a tego chyba nie było:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 5 lut 2014, o 17:00 przez Afro, łącznie zmieniany 1 raz.
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"

Bocian
Chuck Norris
Posty: 409

Post autor: Bocian »

Tylko że steam tank czy karabiny inżynierów dotychczas były co najwyżej renesansowe - i było to zgodne z klimatem i wyglądem pozostałych modeli. Powtarzam, osobiście nie mówię o tym, czy to jest ładne, czy nie - w mojej ocenie modele nowych gyrocopterów i ten śmieszny bohater z Mossbergiem nie pasują po prostu do innych modeli, odmiennie od modeli przedstawiających technologie "renesansowe" (steam tank, thunderersi, imperialni inżynierowie, hellblaster). Dla rozjaśnienia argumentu przedstawię to tak: gdyby model Hellblastera był taśmowo zasilanym działkiem typu M61 Vulcan, podobnie pasowałby do świata Warhammera jak nowe gyrocoptery i krasnal z Mossbergiem...

Awatar użytkownika
Gremli
Mudżahedin
Posty: 328

Post autor: Gremli »

Swoją drogą rusztowania na plecach to stara dobra tradycja krasnoludzkich hero ;) jak oni mogli tak odwołać się do starszych figsów. NIE MAJĄ PRAWA!

EDIT: Nie mam pojęcia o co wam chodzi z tym jego gunem. Jak na specjala inżyniera jest całkiem ok. Imperialnym hohlandem ma strzelać żeby było lepiej i bardziej "OK"?
Ja tu tylko sprzątam.

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Post autor: smiejagreg »

Macie rację, chłopcy - nowe krasie SĄ ŚLICZNE, jak to mądrze napisał pewien elf - w sam raz do zabawy.... A helikoptery,bombery, karabiny maszynowe IDEALNIE SIĘ WPISUJĄ W KRASNOLUDZKĄ ARMIĘ I SĄ SZCZYTOWYM OSIAGNIĘCIEM TAK STECHNICYZOWANEJ CYWILIZACJI, JAKĄ SĄ BRODACZE. Howgh...

Awatar użytkownika
hypnotic
Kretozord
Posty: 1708
Lokalizacja: Kraków

Post autor: hypnotic »

Tu nie chodzi o to że jest helikopter, miotacz płomieni czy snajperka tylko jak one wyglądają. Nawet najdziwniejsza maszyna skavenów przechodziła do tej pory bo była fajnie zrobiona, pokazując dziwaczną i pokrętną inżynierię, którą jako tako można było wytłumaczyć jej działanie. Dwarfy miały/mogły mieć na tej zasadzie parowe maszyny.
A tu dostajemy helikopter opakowany w blachy jak nowoczesna maszyna, bomby (pamięta ktoś jeszcze jej odpowiednik trzymany w łapie przez pilota z 5 ed??), podwójne wirniki. I do tego broń , które w oczywisty sposób przypomina działko sterowane ruchem głowy pilota z RAH-66 Comanche.

Może się to niektórym podobać (podejrzewam że w znacznej części młodszym odbiorcom) ale nie powiecie, że nie jest kontrowersyjne i może budzić niechęć.
I proszę nie przywołujcie statków bazujących na pancernikach z wojny secesyjnej jako coś równie odstającego od dotychczasowej stylistyki...

Awatar użytkownika
Fuxiorr
Masakrator
Posty: 2737
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Fuxiorr »

hypnotic pisze:Tu nie chodzi o to że jest helikopter, miotacz płomieni czy snajperka tylko jak one wyglądają. Nawet najdziwniejsza maszyna skavenów przechodziła do tej pory bo była fajnie zrobiona, pokazując dziwaczną i pokrętną inżynierię, którą jako tako można było wytłumaczyć jej działanie. Dwarfy miały/mogły mieć na tej zasadzie parowe maszyny.
A tu dostajemy helikopter opakowany w blachy jak nowoczesna maszyna, bomby (pamięta ktoś jeszcze jej odpowiednik trzymany w łapie przez pilota z 5 ed??), podwójne wirniki. I do tego broń , które w oczywisty sposób przypomina działko sterowane ruchem głowy pilota z RAH-66 Comanche.

Może się to niektórym podobać (podejrzewam że w znacznej części młodszym odbiorcą) ale nie powiecie, że nie jest kontrowersyjne i może budzić niechęć.
I proszę nie przywołujcie statków bazujących na pancernikach z wojny secesyjnej jako coś równie odstającego od dotychczasowej stylistyki...
Dobrze napisałeś .. wtedy była 5 edycja teraz jest 8 edyc. i zaraz będzie 9 edyc. wiec nic dziwnego że krasie pną się technologicznie do porzdu jak i to że potomkowie starych krasi teraz walczą bo starzy bohaterowie już nie żyją ... nowe pokolenie krasi a co za tym idzie nowa technologia :roll:
misha pisze:heh gorzej jak przez taką nędzę stół ci spadnie czy cuś i figurki za tysiaki polecą po podłodze w otchłań płaczu i rozpaczy :)

Awatar użytkownika
RedSkull
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 46
Lokalizacja: Litzmannstadt,Navarro,Misty Mountain

Post autor: RedSkull »

Chyba łapię w czym rzecz - Gdyby Żyrosy okazały się pudłami jak np. Tiger/Panthera u Armii Niemieckej... to byłoby ok.... Bo mam skojarzenie z T-34/44 itp. Obłe kształy osiągnięte dzieki nowoczesnej niemieckiej technologii a która została zbyta ZSRR....

Jak Krasnolud powiedziałbym, że nasze Maszyny zbudowały Elfy w ramach zamówienia publicznego. TFU!

Zastanówcie się czy gdyby dać Runy Skavenów i Inżyniera Skryre w miejsce pilota nie było by więcej sensu? Bo ja myślę, że Tak. Mało tego...GW gdyby nam dało runiczny czołg parowy to byłoby WOW....A ja mam przeczucie, że nowa fala do Gryzoni - może im dać np. Spaczeniowy Czołg ( w końcu 1 model zdobyły gryzonie)...... Strach się bać....

Ja chyba wezmę balsę - zrobię prostopadłościan, potem dorobi się pancerny kokpit, śmigło...i z 20 tarcz od starych krasnoludów + 1 lufa od działka organowego...dziękuję - żyros gotowy :roll:

Pozdrawiam.

Jedna RZECZ - CZY TA NOWA PIECHOTA W MASKACH TO IRONI? Bo czuję się oszukany...za mało coś pancerni i brak im młotów #-o #-o #-o :evil:
Pokój to zawieszenie broni pomiędzy dwiema wojnami.

Awatar użytkownika
hypnotic
Kretozord
Posty: 1708
Lokalizacja: Kraków

Post autor: hypnotic »

Fuxiorr pisze:
hypnotic pisze:Tu nie chodzi o to że jest helikopter, miotacz płomieni czy snajperka tylko jak one wyglądają. Nawet najdziwniejsza maszyna skavenów przechodziła do tej pory bo była fajnie zrobiona, pokazując dziwaczną i pokrętną inżynierię, którą jako tako można było wytłumaczyć jej działanie. Dwarfy miały/mogły mieć na tej zasadzie parowe maszyny.
A tu dostajemy helikopter opakowany w blachy jak nowoczesna maszyna, bomby (pamięta ktoś jeszcze jej odpowiednik trzymany w łapie przez pilota z 5 ed??), podwójne wirniki. I do tego broń , które w oczywisty sposób przypomina działko sterowane ruchem głowy pilota z RAH-66 Comanche.

Może się to niektórym podobać (podejrzewam że w znacznej części młodszym odbiorcą) ale nie powiecie, że nie jest kontrowersyjne i może budzić niechęć.
I proszę nie przywołujcie statków bazujących na pancernikach z wojny secesyjnej jako coś równie odstającego od dotychczasowej stylistyki...
Dobrze napisałeś .. wtedy była 5 edycja teraz jest 8 edyc. i zaraz będzie 9 edyc. wiec nic dziwnego że krasie pną się technologicznie do porzdu jak i to że potomkowie starych krasi teraz walczą bo starzy bohaterowie już nie żyją ... nowe pokolenie krasi a co za tym idzie nowa technologia :roll:
A elfy w 10ed przeskoczą od razu z drewnianych łuków na lasery. Tobie odpowiada taki postęp mi nie, proste. Zrozum że jest mocno kontrowersyjny.

ODPOWIEDZ