Co zmieni się w 9 edycji? (Podsumowanie link w 1 poscie)
Re: Co zmieni się w 9 edycji?
Katapy nie potrzebują nerfa, a działom wystarczy dopisać, że przebijają min. na 3+.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Ja bym osłabił magię, ale z umiarem, bo czasem nie ma jak przebić się przez niektórych rzeczy bez magii, pomyślał nad bonusem przy szarży lepszym niż +1 do CR, i zrobił jak w 40k - ruch a później szarża.
Puszka Pandory, o immersji w grach
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Tak jak teraz jest mniej wałogenne - zanim drgniesz jednostką mierzysz dystans. Jakby ruch był najpierw to byłyby znowu kłótnie jak kiedyś...
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
no mi się to bardzo podoba... mówie wchodze na 7, słysze ok i wszystko jest jasne
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
- The WariaX
- Falubaz
- Posty: 1005
- Lokalizacja: Rybnik i okolice
+1Marks pisze:Ja bym osłabił magię, ale z umiarem, bo czasem nie ma jak przebić się przez niektórych rzeczy bez magii, pomyślał nad bonusem przy szarży lepszym niż +1 do CR, i zrobił jak w 40k - ruch a później szarża.
Kłótnie o co? Domyślam się, że Marksowi chodzi o to, żeby szarże wrzucić w fazę walk. Czyli dokładnie tak jak się gra w wh40k. To naprawdę daje sporo dynamizmu:debelial pisze:Tak jak teraz jest mniej wałogenne - zanim drgniesz jednostką mierzysz dystans. Jakby ruch był najpierw to byłyby znowu kłótnie jak kiedyś...
faza ruchu (zwykłe, marsze, reformacje etc) -> magia -> shooting -> szarże (2d6 stoi w miejscu jak nie wykula zasięgu, z +1 A, ale np nie po marszu już) i walki
Tylko tyle, a jak bardzo by grę urozmaiciło.
Zapraszam do mojej galerii :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35475
Maluję na zamówienie:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 13#p990613
O to czy nie ruszyłeś się za dużo w fazie ruchu, po to by mieć bliżej do późniejszej szarży.
W poprzednich edycjach było sporo kłótni o to czy szarża dochodzi czy nie, wolałbym nie wracać do tych czasów
W poprzednich edycjach było sporo kłótni o to czy szarża dochodzi czy nie, wolałbym nie wracać do tych czasów
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
Jeśli na początku tury dokonasz pomiaru, czyli zrobisz to co robimy teraz (wyjdzie np. że na 11 dochodzisz), to nie ma opcji żeby coś ugrać w fazie ruchu, bo ruszasz się zgodnie z wartością w profilu, mylę się?
Puszka Pandory, o immersji w grach
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Będziesz notował w fazie ruchu ile miałeś do każdego potencjalnego celu szarży każdej jednostki?
Zaufaj mi, gram w tą grę od 5 edycji i ten sposób szarżowania jest najlepszy do tej pory.
Poza tym nie wiem jak sobie wyobrażasz manewrowanie - wychodzisz komuś na flankę a potem mu w nią szarżujesz? Ta gra by się stała tak tępa że szkoda gadać:)
Na szczęście tak się nie stanie, więc tak sobie tylko gadamy
Przy mierzeniu wszystkiego celowanie musi zostać jak jest, jednak przy tak dużej celności MW powinno być D3 a nie D6.
Zaufaj mi, gram w tą grę od 5 edycji i ten sposób szarżowania jest najlepszy do tej pory.
Poza tym nie wiem jak sobie wyobrażasz manewrowanie - wychodzisz komuś na flankę a potem mu w nią szarżujesz? Ta gra by się stała tak tępa że szkoda gadać:)
Na szczęście tak się nie stanie, więc tak sobie tylko gadamy
Przy mierzeniu wszystkiego celowanie musi zostać jak jest, jednak przy tak dużej celności MW powinno być D3 a nie D6.
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
W wypadku 1-3 szarż nie trzeba nic notować, natomiast w sytuacjach gdzie jest ich więcej (co nie zdarza się często), można wspomóc się standardowym narzędziem - kostkami.debelial pisze:Będziesz notował w fazie ruchu ile miałeś do każdego potencjalnego celu szarży każdej jednostki?
Tutaj może być problem, ale według mnie jest to ten sam poziom tępoty, co sytuacja, w której nie widzisz jednostki, bo znajduje się dwa milimetry poza losem. Pożyjemy, zobaczymy.Poza tym nie wiem jak sobie wyobrażasz manewrowanie - wychodzisz komuś na flankę a potem mu w nią szarżujesz? Ta gra by się stała tak tępa że szkoda gadać:)
Puszka Pandory, o immersji w grach
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
- White Lion
- Kretozord
- Posty: 1883
- Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"
poza tym wchodziłby problem swift reformów i ruchu który pozwalałby na przybliżenie się do przeciwnika przed szarżą o więcej niż wartość ruchu.
Sezon 2015:
VC 5/2/3
WE 22/2/2
Mishima 19/0/1
Ludzie Pustkowi 4/1/1
VC 5/2/3
WE 22/2/2
Mishima 19/0/1
Ludzie Pustkowi 4/1/1
To jest jakiś argument, ale jednostka która robiła refke np. nie może szarżować, co wcale nie byłoby głupie. No ale jeszcze za wcześnie na takie dywagacje.
Puszka Pandory, o immersji w grach
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
hola hola, w poprzednich edycjach był syf związany z wheelami, lub elementami które skracały ruch szarży. czyli 8 cali do jednostki a 8 cali brakowało aby dojsc.debelial pisze:Będziesz notował w fazie ruchu ile miałeś do każdego potencjalnego celu szarży każdej jednostki?
Zaufaj mi, gram w tą grę od 5 edycji i ten sposób szarżowania jest najlepszy do tej pory.
jakby zasady szarżowania w 7ed były jak w 8ed, czyli jest 10 miedzy nami to wbijam, nie ważne co sie dzieje miedzy nami. ofc z wyjątkami.
pozdrawiam
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"
Zasady szarży są najlepsze póki co, bez wałów i bez spin. Na tyle dochodzę i koniec. Niby losowość trochę boli ale cóż, nic nie moze być idealne
Chociaż, w 7ed. fajne były zasady lasów. Widać tylko na 2 cale, połowią ruch itd. Teraz lasy to tak naprawdę placki które właściwie nic nie robią
No i stary skirmish, tyle mi brakuje z poprzedniej edyji
Chociaż, w 7ed. fajne były zasady lasów. Widać tylko na 2 cale, połowią ruch itd. Teraz lasy to tak naprawdę placki które właściwie nic nie robią
No i stary skirmish, tyle mi brakuje z poprzedniej edyji
Turniejowo nowe WEwenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
12/4/5
- The WariaX
- Falubaz
- Posty: 1005
- Lokalizacja: Rybnik i okolice
Nie rozumiem, dlaczego przesunięcie manewrów szarż do fazy walki wręcz ma przywrócić wałkowanie i jakieś nie wiadomo co. Pod względem mierzenia przecież nic by się nie zmieniło
Zapraszam do mojej galerii :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35475
Maluję na zamówienie:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 13#p990613
- Jan z Czarnolasu
- Mudżahedin
- Posty: 269
- Lokalizacja: Provinz Posen
Nie podoba mi się polityka GW i z tego powodu już 3 lata temu przestałem grywać w battla, ale wtrącę swoje 29 groszy.
W normalnym wargamingu historycznym standardem jest modyfikacja istniejących zasad, gra na autorskich zasadach stworzonych przez kogoś innego albo tworzenie własnych zasad.
Polskie środowisko warhammera jest bardzo silne i powinno pójść tą drogą. Wielu warhammerowców zna ten system na wskroś, niektórzy (np. ja) pamiętają 5 edycję. Dlaczego nie przeanalizować wydanych armybooków oraz rulebooków i nie stworzyć jakichś homerules? Nie chodzi o to aby tworzyć coś od podstaw. Fundamentem byłyby istniejące armylisty, które zostałyby uzupełnione o ciekawe elementy z poprzednich edycji i zbalansowane. Chodzi o to aby każdy oddział był w miarę grywalny i nie było przedmiotów, których nikt nie bierze. No i aby każdy miał szansę wygrać z każdym. Jeszcze łatwiej byłoby z rulebookiem bo rulebook jest jeden. Po co się męczyć z idiotycznymi zasadami pisanymi dla idiotów skoro można samodzielnie wymyślić coś lepszego?
Jedynym problemem jest to kto to miałby zrobić i na jakich zasadach. Byłby to jedyny problem, ale za to bardzo duży. Chyba nie do przeskoczenia mimo wszystko. No, ale pomarzyć można.
Z kumplem marzymy sobie o rozegraniu kampanii 1vs1 na mapie strategicznej (bitwy na stole) i nie wyobrażam sobie aby robić to na zasadach GW.
W normalnym wargamingu historycznym standardem jest modyfikacja istniejących zasad, gra na autorskich zasadach stworzonych przez kogoś innego albo tworzenie własnych zasad.
Polskie środowisko warhammera jest bardzo silne i powinno pójść tą drogą. Wielu warhammerowców zna ten system na wskroś, niektórzy (np. ja) pamiętają 5 edycję. Dlaczego nie przeanalizować wydanych armybooków oraz rulebooków i nie stworzyć jakichś homerules? Nie chodzi o to aby tworzyć coś od podstaw. Fundamentem byłyby istniejące armylisty, które zostałyby uzupełnione o ciekawe elementy z poprzednich edycji i zbalansowane. Chodzi o to aby każdy oddział był w miarę grywalny i nie było przedmiotów, których nikt nie bierze. No i aby każdy miał szansę wygrać z każdym. Jeszcze łatwiej byłoby z rulebookiem bo rulebook jest jeden. Po co się męczyć z idiotycznymi zasadami pisanymi dla idiotów skoro można samodzielnie wymyślić coś lepszego?
Jedynym problemem jest to kto to miałby zrobić i na jakich zasadach. Byłby to jedyny problem, ale za to bardzo duży. Chyba nie do przeskoczenia mimo wszystko. No, ale pomarzyć można.
Z kumplem marzymy sobie o rozegraniu kampanii 1vs1 na mapie strategicznej (bitwy na stole) i nie wyobrażam sobie aby robić to na zasadach GW.
Przecież są różne PKSy zasady Euro itd.
No i chyba nie ma sensu aż tak głęboko zmieniać systemu który ciągle się zmienia i do którego dochodzą wciąż nowe AB.
No i chyba nie ma sensu aż tak głęboko zmieniać systemu który ciągle się zmienia i do którego dochodzą wciąż nowe AB.
Turniejowo nowe WEwenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
12/4/5
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Nawet sobie nie zdajesz sprawy z tego, ile jest ograniczeń i nakładek na system GW. Każdy turniej ma swoje, tak naprawdę. EURO, PKS, semi-open w stylu Silesiana, poznański format 1200, poznańskie EURO+speciale, niegdyś jeszcze EURO+speciale z Młotkowego, każda liga ma w dodatku swoje własne systemu ograniczeń, przed chwilą jeden z użytkowników zrobił pospolite ruszenie w dziale każdej armii w celu poznania najmniej opłacalnych jednostek i tego jak ich użyteczność widzą gracze, bo chce stworzyć system, który zamiast ograniczać, promowałby granie słabszymi jednostkami.
Tego typu inicjatyw jest dużo, do wyboru, do koloru, a jak się nie podobają, zawsze można stworzyć własne.
Tego typu inicjatyw jest dużo, do wyboru, do koloru, a jak się nie podobają, zawsze można stworzyć własne.
Swoją drogą, bardzo fajna inicjatywa.
Młotek stałby się o wiele ciekawszym systemem gdyby głównie grało się na tych słabszych jednostkach, a nie samych deathstarach
Młotek stałby się o wiele ciekawszym systemem gdyby głównie grało się na tych słabszych jednostkach, a nie samych deathstarach
Turniejowo nowe WEwenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
12/4/5