Haha.
Nie widziałem gościa wcześniej. Podobało mi się szczególnie jak biegał w stroju astronauty po polu golfowym albo parodię D-DAY-u
Rozluźnienie i spinanie posladów 4.0
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Rozluźnienie i spinanie posladów 4.0
Wiara, że istnieje bóg i Niebo, że Maria nigdy nie umarła, że Jezus nie miał ziemskiego ojca i chodził po wodzie, że modlitwy zostają spełnione, — żadne z tych przekonań nie jest poparte dowodami. A jednak wierzą w nie miliony ludzi. Być może jest tak dlatego, że powiedziano im, by w to wierzyli, kiedy byli tak mali, że wierzyli we wszystko.
- profesor Richard Dawkins
- profesor Richard Dawkins
Dziwi mnie, ze niektórzy ludzie mają takie przeświadczenie, że jeśli ktoś zrobić coś w internecie to absolutnie nikt inny nie może zrobić niczego podobnego
http://www.youtube.com/watch?v=0WOvtZU2LAQ od razu przypomina mi sie ten filmik
http://www.youtube.com/watch?v=0WOvtZU2LAQ od razu przypomina mi sie ten filmik
Turniejowo nowe WEwenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
12/4/5
Heretic pisze:Haha.
Nie widziałem gościa wcześniej. Podobało mi się szczególnie jak biegał w stroju astronauty po polu golfowym albo parodię D-DAY-u
Ogarnij sobie jego resztę filmików, bo tu było tylko kilka akcji.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
Może pójdzie do meczetu i podrze koran.Matis pisze:Jak to uważasz za błazeństwo, to chyba Remiego jeszcze nie widziałeś...
http://www.youtube.com/watch?v=hw00i6TKi0A
Przy okazji:
to chyba jakąś WYŻSZĄ szkołę skończyłeś. uchowaj każdego kto do Ciebie trafia na kozetę. Żyj i pozwól umrzeć.Casp pisze:Po pierwsze nie uważam jak Andrzej, że czas przemyśleć zmianę adminow- wykonujecie bezpłatnie kawał dobrej roboty.Wypowiedzi użykownika A_A ziały nienawiścią. Musisz po prostu nam zaufać iż wykonujemy dobrze swoją ciężką robotę. Dbamy nie tylko o tak ukształtowane mózgi jak twój ale i o młode piękne i podatne na nienawistną indoktrynację. A podziękowań za dobrze wykonaną robotę maleńko...
Jednak w przypadku ostatniego bana nie zgadzam sie z Waszymi działaniami.
Dyskusja na temat genezy skłonności homoseksualnych nie jest homofobią ani nienawiścią, a od odpowiedzi, jaką uznamy za prawdziwą czy bardziej prawdopodobną wiele zależy we współczesnym świecie.
Jestem psychoterapeutą i na podstawie badan i doświadczeń klinicznych własnych i cudzych uważam, że większość osób przeżywających skłonności homoseksualne ma w swojej historii życia i w modelu więzi nieprawidłowości i zranienia, które prowadzą do szerokich zaburzeń tożsamości, także tożsamości płciowej. Istnieją genetycznie uwarunkowane predyspozycje, jak chocby poziom testosteronu, które jednak dopiero w połączeniu z czynnikami zewnętrznymi powodują powstanie tych skłonności. Tak uważam. Nie znam też szczęśliwych homoseksualistów.
Banowanie za dyskusje na ten temat i za pokazywanie skutków takiego myślenia to jest właśnie nasila nie konfliktu. Im więcej takich akcji, tym trudniej spokojnie mówić na ten temat, bo bycie banowanym i etykietowanym jako homofobii i faszysta- boli i złości. A intencje użytkownika albo albo nie wyglądały na hejterskie, raczej na poważne potraktowanie tematu.
Pozdrawiam
sorka za nekromancje ale nie mogłem nie skomentować słów prostaka.
sorka i juz nie komentuje.
pozdrawiam
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"
Nieważne jak dawno temat ten był poruszony. Problem społeczny homoseksualizmu nadal jest ogromny. Tak samo jak ogromna jest niczym niedająca się wytłumaczyć niechęć do samego zjawiska. Powinniśmy o tym mówić.
Nieszczęście homoseksualistów podejrzewam wypływa głównie stąd, że nawet pseudonaukowcy, alla ten Pan próbują z nich zrobić ludzi chorych. (Skreślenie homoseksualizmu z listy chorych nastąpiło w 1973 r.) Jest ono związane ogólną niechęcią , a nawet nienawiścią co do zjawiska. Za pewne ugruntowane koniecznością bycia w pozycji seksualnego wyrzutka społeczeństwa, który ze względu na ogólny brak tolerancji nie może nawet sie podzielic z nikim swoim zdaniem na ten temat.
Znam osobiście kilku gejów i nie wyglądają na osoby o cieżkich zaburzeniach psychospołecznych lub skrywającymi głębokie nieszczęście. Nie znam praktyki tego Pana, ale jego interpretacja mnie obraża, czuje się nią obrzygany.
Nieszczęście homoseksualistów podejrzewam wypływa głównie stąd, że nawet pseudonaukowcy, alla ten Pan próbują z nich zrobić ludzi chorych. (Skreślenie homoseksualizmu z listy chorych nastąpiło w 1973 r.) Jest ono związane ogólną niechęcią , a nawet nienawiścią co do zjawiska. Za pewne ugruntowane koniecznością bycia w pozycji seksualnego wyrzutka społeczeństwa, który ze względu na ogólny brak tolerancji nie może nawet sie podzielic z nikim swoim zdaniem na ten temat.
Znam osobiście kilku gejów i nie wyglądają na osoby o cieżkich zaburzeniach psychospołecznych lub skrywającymi głębokie nieszczęście. Nie znam praktyki tego Pana, ale jego interpretacja mnie obraża, czuje się nią obrzygany.
Wiara, że istnieje bóg i Niebo, że Maria nigdy nie umarła, że Jezus nie miał ziemskiego ojca i chodził po wodzie, że modlitwy zostają spełnione, — żadne z tych przekonań nie jest poparte dowodami. A jednak wierzą w nie miliony ludzi. Być może jest tak dlatego, że powiedziano im, by w to wierzyli, kiedy byli tak mali, że wierzyli we wszystko.
- profesor Richard Dawkins
- profesor Richard Dawkins
dobrze Alden powiedz nam kim jesteś ,ile masz i jakie wykształcenia oraz jakie masz preferencje... wtedy rozważę czy traktować Twoje słowa poważnie - bo jak na razie obraziłeś piszącą kulturalnie osobę bez powodu...
Pisanie farmazonów w sposób kulturalny nie powoduje, że farmazony przestają być farmazonami . A za takowe Alden, Heretic i zapewne jeszcze spora grupa innych użytkowników uważa wywód Caspa. Osobiście, oprócz tego, że w ogóle nie chciałbym trafić na kozetkę, to tym bardziej do człowieka który ma takie poglądy na temat powiązany dość silnie z jego zawodem.PiotrB pisze:dobrze Alden powiedz nam kim jesteś ,ile masz i jakie wykształcenia oraz jakie masz preferencje... wtedy rozważę czy traktować Twoje słowa poważnie - bo jak na razie obraziłeś piszącą kulturalnie osobę bez powodu...
No a tekst "nie znam też szczęśliwych homoseksualistów" to klasa sama w sobie.
Uerph.