Temat filmowy
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Temat filmowy
Jak dla mnie za poważnie podchodzicie do tych filmów...
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
nowa wersja 300?
coz za mało cycków za dużo patosu (w odwrotnych proporcjach moze by sie jeszcze jakos obronil?). a o uber-koniu chce jak najszybciej zapomniec- pobił nawet pikujące galery!. na sam deser pierwsza Spartanka z mieczem.
skrecone jak w pierwszej czesci....niestety dialogi jakby sciagniete z plakatow propagandowych.
dla mnie zenada.
coprawda bilet mialem za darmoche wiec tylko troche zmarnowanego czasu szkoda
coz za mało cycków za dużo patosu (w odwrotnych proporcjach moze by sie jeszcze jakos obronil?). a o uber-koniu chce jak najszybciej zapomniec- pobił nawet pikujące galery!. na sam deser pierwsza Spartanka z mieczem.
skrecone jak w pierwszej czesci....niestety dialogi jakby sciagniete z plakatow propagandowych.
dla mnie zenada.
coprawda bilet mialem za darmoche wiec tylko troche zmarnowanego czasu szkoda
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Ja też. Mam nadzieję, że Rodriguez nie połaszczy się na łatwą kasę i nie ożeni knota ...Yudokuno pisze:nie wiem, czy ktoś już tu wrzucał, ale ja czekam na to:
http://www.youtube.com/watch?v=RIFqHn_Ul0M
Grzesiu, nie zaczynaj od narzekania.smiejagreg pisze:Ja też. Mam nadzieję, że Rodriguez nie połaszczy się na łatwą kasę i nie ożeni knota ...Yudokuno pisze:nie wiem, czy ktoś już tu wrzucał, ale ja czekam na to:
http://www.youtube.com/watch?v=RIFqHn_Ul0M
Nawet jak ożeni knota, to i tak będzie lepsze od 300...
GrimgorIronhide pisze:Tą logiką Kudłaty jest wzorem uczciwości i nieprzekupnościZiemko pisze:Cholera jak od lapowek sie lysieje to gdzie moje miliony
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Jakoś mnie nie pocieszyłeś A ostatnio remaki z lekka zalatują stęchlizną, choćby 300 właśnie... Twardo czekam jednak na SC...
No to może być ciekawe.Yudokuno pisze:nie wiem, czy ktoś już tu wrzucał, ale ja czekam na to:
http://www.youtube.com/watch?v=RIFqHn_Ul0M
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
True, mea culpa ...
302 to nie prequel. to sie dzieje w tym samym czasie a nawet po 301
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
Wczoraj mialem szczescie trafic na "Dredda 3d" w TV... choc nie bylo 3d i tak bylo spoko o dziwo bardzo mi się podobał. Ogladał ktoś ?
"Od dwóch dobrych generałów wolę jednego, który ma szczęście", Napoleon
"Mieć rację nie sprawia żadnej przyjemności, jeśli nie można wykazać innym, że się mylą..."
"Mieć rację nie sprawia żadnej przyjemności, jeśli nie można wykazać innym, że się mylą..."
Nowy Dredd? O ile poprzedni miał kostiumy sędziów zaprojektowane przez Versace (oddające komiksowy klimat), scenografię i takich aktorów jak Max von Sydow, Stallone, Prochnow, Assante to nowy nie miał nic. Sam strój Dredd'a był niewiadomo czemu unormalniony, jego postać nie wyróżniała się niczym a jej obecność na ekranie bardzo łatwo zapomnieć (nie to, co sławetne "I am the LAW" w wykonaniu Stallone). Miasto... no właściwie to jeden budynek. Nie ma już holo-ekranów, pokazu zróżnicowanych dzielnic oraz ulic z pojazdami na nich i nad nimi. Akcja skupia się na jednym budynku, który wygląda w środku jak wiele innych, które widzieliśmy w filmach o gangach i biednych dzielnicach. Pozostali aktorzy równie zróżnicowani jak kostki mydła Biały Jeleń. Ich gra aktorska na poziomie filmu sensacyjnego klasy B.
Stary Dredd był filmem, do którego można spokojnie wrócić. Miał swój nastrój, klimat. Owszem, był przerysowany, ale taka była idea. Ona dawała barwę obrazowi. A nowy? Ot taki zwykły film sensacyjny o przyszłości. Przychodzi dwójka gliniarzy do budynku, walczą z gangami i tyle. A w roku 2012 "slow-motion" już nikomu tyłka nie urwie. Widzieliśmy to zbyt wiele razy.
Ktoś się tam tłumaczył, że nowej wersji kinowej nie będzie, bo film miał zbyt wysoką kategorię i tylko dojrzały widz mógł go zobaczyć. Obawiam się jednak, że to właśnie dojrzali widzowie, niejednokrotnie pamiętający starego Dredd'a, puścili taką opinię o nim, jaka była. No i film przyniósł ze sobą finansową klapę od kibla.
Stary Dredd był filmem, do którego można spokojnie wrócić. Miał swój nastrój, klimat. Owszem, był przerysowany, ale taka była idea. Ona dawała barwę obrazowi. A nowy? Ot taki zwykły film sensacyjny o przyszłości. Przychodzi dwójka gliniarzy do budynku, walczą z gangami i tyle. A w roku 2012 "slow-motion" już nikomu tyłka nie urwie. Widzieliśmy to zbyt wiele razy.
Ktoś się tam tłumaczył, że nowej wersji kinowej nie będzie, bo film miał zbyt wysoką kategorię i tylko dojrzały widz mógł go zobaczyć. Obawiam się jednak, że to właśnie dojrzali widzowie, niejednokrotnie pamiętający starego Dredd'a, puścili taką opinię o nim, jaka była. No i film przyniósł ze sobą finansową klapę od kibla.
""A Dwarf is'n short, he is concentrated in every aspect" !"
Porównujac nowego Dredda do nowego Robocopa nie ma na co narzekac . Przynajmniej była akcja i dużo strzelania , a ogladajac to drugie , wiekszosc scen gdzie cos sie dzieje pokazali w reklamach.
Dredda ocenilbym na 7/10 a Robocopa 2/10 z czego te 2 za efekty specjalne
Dredda ocenilbym na 7/10 a Robocopa 2/10 z czego te 2 za efekty specjalne
''If you show your teeth, bite''
Film przyniósł klape miedzy innymi przez kategorie wiekowa. Twórcy na szczescie zrobili w koncu film gdzie flak ściele się gęsto... nie ogladajac sie na nastolatki. Brudne twarde SF... nie jakieś wielkie kino z wydumanym przesłaniem o tym, że świat się skonczy jeśli ludzie się nie poprawią a film który fajnie się ogląda jeśli natrafi się na niego przerzucając kanały. Co za tym idzie nie miałem żadnych oczekiwań co do tego filmu i świetnie się bawiłem oglądając go. Efekty mimo, że oglądałem na zwykłym TV były świetne jestem pewnie, że w kinie zrobiły by jeszcze większe wrażenie.Ktoś się tam tłumaczył, że nowej wersji kinowej nie będzie, bo film miał zbyt wysoką kategorię i tylko dojrzały widz mógł go zobaczyć. Obawiam się jednak, że to właśnie dojrzali widzowie, niejednokrotnie pamiętający starego Dredd'a, puścili taką opinię o nim, jaka była. No i film przyniósł ze sobą finansową klapę od kibla.
"Od dwóch dobrych generałów wolę jednego, który ma szczęście", Napoleon
"Mieć rację nie sprawia żadnej przyjemności, jeśli nie można wykazać innym, że się mylą..."
"Mieć rację nie sprawia żadnej przyjemności, jeśli nie można wykazać innym, że się mylą..."
Brudne, twarde SF? Gdzie ono tam było? Pomijając to, że akcja bierze się w wieży to jest to dla mnie film sensacyjny? Z twardym SF ma tyle wspólnego co ja z lisem - obaj lubimy kaczki.
Dredd to komiks - a film, który robi się na jego podstawie, powinien być jego adaptacją (tak jak w produkcji z lat 90'tych) a nie luźnym potraktowaniem tematu - no to nazwiemy tego policjanta Dredd i damy mu masę bandytów do wystrzelania. Oczekiwania? Film o kimś powinien o nim być. Jeśli chcemy robić film o dupie maryni, to róbmy o niej film, ale nie mówmy, że jest o dupie słynnej porno gwiazdy.
Dredd to komiks - a film, który robi się na jego podstawie, powinien być jego adaptacją (tak jak w produkcji z lat 90'tych) a nie luźnym potraktowaniem tematu - no to nazwiemy tego policjanta Dredd i damy mu masę bandytów do wystrzelania. Oczekiwania? Film o kimś powinien o nim być. Jeśli chcemy robić film o dupie maryni, to róbmy o niej film, ale nie mówmy, że jest o dupie słynnej porno gwiazdy.
""A Dwarf is'n short, he is concentrated in every aspect" !"
Stary Dredd to kupa śmieci. Gniot jakich mało!!
nowy Dredd to mistrzostwo. Smród i zgnilizna Megacity, którą się czuje. no i Dredd nie zdejmuje hełmu.
bez kitu...stary dredd lepszy od nowego?? zwariowałes?
pozdrawiam
nowy Dredd to mistrzostwo. Smród i zgnilizna Megacity, którą się czuje. no i Dredd nie zdejmuje hełmu.
bez kitu...stary dredd lepszy od nowego?? zwariowałes?
pozdrawiam
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"
Jak dla mnie nowy Dredd to tak naprawdę amerykański pomysł na:
http://www.youtube.com/watch?v=PkULMOFpuCo
Widać nie chcieli plagiatu, więc schowali to pod łatką komiksowej adaptacji
Stary Dred miał klimat komiksu, tutaj masz przyszłość i ostrą jatkę, ale brak tego komiksowego klimatu (a szkoda).
Oba są fajne a zarazem inne. To tak jakby porównywać Batmany
http://www.youtube.com/watch?v=PkULMOFpuCo
Widać nie chcieli plagiatu, więc schowali to pod łatką komiksowej adaptacji
Stary Dred miał klimat komiksu, tutaj masz przyszłość i ostrą jatkę, ale brak tego komiksowego klimatu (a szkoda).
Oba są fajne a zarazem inne. To tak jakby porównywać Batmany