Byli, są i będą. Głupich nie sieją ...Jeszcze są jakieś potworki typu "doradcy finansowi"

I popełniłbyś błądgdybym był samodzierżawcą w tym pięknym kraju, wiele osób odpowiedzialnych za to przedsięwzięcie straciłoby łapki.

Przenieśli by się do innego raju podatkowego, a Twój kraj straciłby pieniążki.
Historia stara jak świat. Od kiedy interesy, a szczególnie bardzo szeroko pojęta bankowość, mają cokolwiek wspólnego z moralnością?
Poszerzając horyzont - sytuacja na Ukrainie wróciła na wokandę kwestię londyńskiego siti, gdzie ocenia się, iż 2/3 pieniążków wschodnich oligarchów to po prostu brudna kasa prana nad Tamizą. I raczej na pewno nic z tym nie zrobią, a nawet jeżeli to przejmą dla siebie.