[Katowice 30.03.14.] Euro W Rudym Goblinie

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jaaf
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 147

Re: [Katowice 30.03.14.] Euro W Rudym Goblinie

Post autor: Jaaf »

Jeśli chodzi o ceny to wydaje mi się że brakuje czegoś pomiędzy zupami w przyzwoitej cenie a tymi droższymi daniami których ilość nie powala.
Jest za to smacznie i klimatycznie :).

Awatar użytkownika
Bercik
Chuck Norris
Posty: 494
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bercik »

A ja chciałem podziękować Solowi i Big Bossowi za urwanie bezcennych punktów Robertowi :D
Do zobaczenia w maju.

Awatar użytkownika
wind_sower
Masakrator
Posty: 2294

Post autor: wind_sower »

Jak zwykle Pro i elegancko było. Dziękuje przeciwnikom za bezspinowe i przyjemne bitwy. Gratuluję Panom z Top.

P.S. Na turnieju wspominano o turku w Częstochowie, jakiś link czy coś. Ktoś coś wie?

Awatar użytkownika
Solo
Falubaz
Posty: 1330

Post autor: Solo »

Gratuluje kolejnego udanego turnieju, dzięki wielkie za fajne bitwy bez spiny Hagisowi, Hereticowi oraz Piotrowi B.
Bardzo fajna zabawa w miłym towarzystwie, co do delikatnego wyskoku Tomka no cóż gracze WE tak mają widocznie mamy za małe lasy :p
Jedzenie rzeczywiście w małej ilości no ale cóż można popróbować czegoś nowego, ogólnie turniej na plus :)
Mam nadzieje że jak najszybciej doprowadzę do rewanżu z Robertem,Bercik za sprawą Pachoła i jego klona w wersji 1.01 odebrał mu słodki smak zwycięstwa, na który zasłużył po dobrych bitwach.
Bercik który uśpił Fluffego oraz wbił 2 syte maski w tym jedną w 2 turze :) może pić ze złotego pucharu i radować się z 1 miejsca, gratuluje, miło że wziąłeś się do roboty :)

Marek B.
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 154
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Marek B. »

Tradycyjnie podziękowania Robercie za organizację turnieju.
Pomimo żałosnego wyniku, bawiłem się demonami jak nigdy.

Z Żarciem i piciem nie zawsze dogodzisz.
Robert polecał kwas chlebowy- racja był kwas i wykręcił mi gębę.
Zamówione pierogi - podane z uśmiechem i dobre, ale na pewno nie ciepłe.
Piwo poleciłem sobie sam :D i spełniło moje oczekiwania.

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Niestety nie dotarłem, obudził mnie telefon Sola, wiec nie mogłem przyjechać powstrzymać Bercika przed wygraniem tura. Następnym razem :mrgreen:
Pozdrawiam

Ps: Żarcie w Goblinie super, niestety po zamówieniu dwóch dań trzeba było się dopychać kebabem i armią przeciwnika :mrgreen: Kelnerka tez wielce apetyczna, więc w interesie rudego Goblina - większe porcje byłyby bardzo ok :mrgreen:

Maciek P.
Falubaz
Posty: 1234
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Maciek P. »

Mam wrażenie, że na wielkośc porcji narzekają jedynie zawodnicy over 100kg.
Nie przejmowałbym się tym zbytnio ;)

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Ty jesteś dziwny i jesz warzywa, nie wtracaj się w męskie sprawy :mrgreen:

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Mam wrażenie, że na wielkośc porcji narzekają jedynie zawodnicy over 100kg.
Nie tylko. Dlatego ja zrezygnowałem dziś z żarcia i ograniczyłem się do piwa, które w pełni spełniało moje oczekiwania.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

Fluffy pisze:Ty jesteś dziwny i jesz warzywa, nie wtracaj się w męskie sprawy :mrgreen:
o tototo!
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Heretic
Falubaz
Posty: 1480
Lokalizacja: Szybki Szpil/Katowice

Post autor: Heretic »

Bardzo dziękuję za opinie. Wszystko dla Was.

Co do porcji to powinny być takie, żeby najadł się każdy. Oczywiście przekaże uwagi właścicielom.
Wiara, że is­tnieje bóg i Niebo, że Ma­ria nig­dy nie umarła, że Je­zus nie miał ziem­skiego oj­ca i chodził po wodzie, że mod­litwy zos­tają spełnione, — żad­ne z tych prze­konań nie jest po­par­te do­woda­mi. A jed­nak wierzą w nie mi­liony ludzi. Być może jest tak dla­tego, że po­wie­dziano im, by w to wie­rzy­li, kiedy by­li tak ma­li, że wie­rzy­li we wszys­tko.

- profesor Richard Dawkins

Awatar użytkownika
Danrakh
Falubaz
Posty: 1103
Lokalizacja: Legion Kraków klub pijaków ;)

Post autor: Danrakh »

Świetny turniej w świetnym miejscu - gratki Robercie, wcale się nie dziwię, że turniej jest oblegany.

I bitwa: Kofta WoCh - 20:0
Bitwa generalnie poszła według planu, żyrki pokroiły shrine i bunkier z magami, działa odwaliły rydwany a dwuraki pokroiły całą resztę. Pomimo niewybaczalnego błędu z wprowadzeniem BSB do walki z klepaczem, udało się wyczyścić stół.

II bitwa: Krzemi WoCh - 9:11
Plan był podobny jak wyżej ale wyszedł tylko częściowo z uwagi na słoneczko z IFki na 30" i plewiące niestety działa. Dużo kombinowania i rwania punktów gdzie tylko się da, ogólnie wyrzynka na stole (pozabijaliśmy sobie ~1500 pkt).

III bitwa: Domin TK - 7:13
Ładne otwarcie (odstrzeliłem casket, który wybuchając załatwił jedną klopkę, poranił gwardię i carriony, potem dobiłem ostatnią klopkę), spartolone zbyt agresywną grą. Przez co nie dość, że oddałem drejki z kowalem i warriorów prawie za free, to jeszcze musiałem poświęcać żyrki, żeby rydwany mnie nie rozjechały. Nieuwaga kosztowała mnie kolejnego żyrka (nie zauważyłem stojących w zasięgu strzału węży) i uniemożliwiła pokrojenie rycków z kontry (najpierw zablokowałem sobie kontrę drejkami, a potem Domin ładnie uciekł mi z LoSa).

Bitwy cenne z uwagi na płynące z nich doświadczenie, bez niepotrzebnych spinek - dzięki chłopaki.
Zniosę wszystko pod warunkiem, że to komplement.

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Maciek P. pisze:Mam wrażenie, że na wielkośc porcji narzekają jedynie zawodnicy over 100kg.
Nie przejmowałbym się tym zbytnio ;)
Wypraszam sobie - nie mam jeszcze 100 . :mrgreen: To jest najczęstszy błąd restauratorów. Dają małe porcje a prawda jest taka że ziemniaki czy surówka którą można dopchać nie kosztują dużo. Ja dostałem placka za 16 zł o średnicy 12 cm :) . Niech to kosztuje 20 ale niech się można najeść :) Kończę kulinarny temat. Jak będą chcieli to wyciągną wnioski - jak nie to blisko są podobno dobre kebaby .

Co do spin na turniejach to zawsze jakieś były i zawsze jakieś będą. Czasem dużo nie trzeba - przy grze są emocje. Każdemu się zdarza że się wqurzy . Wszyscy dość poważnie podchodzą do tej gry dlatego przed bitwą zalecam piwko. Jedno - rozluźnia i sprawia że nie reagujemy tak mocno :)...
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Aeli
Plankton
Posty: 4

Post autor: Aeli »

Jak już Jaaf pisał, my także mamy bardzo pozytywne wrażenia z turnieju ogółem i całościowo : D

Od siebie ślicznie dziękuję również Przeciwnikom za spokojne gry, cierpliwość w ilości bardzo dużych oraz ogólnie przyjazną atmosferę ; )

Awatar użytkownika
zaf
Masakrator
Posty: 2653
Lokalizacja: bedzin/k-ce

Post autor: zaf »

Dzieki za Turniej
Gratuluje Bercikowi za zajecie 1 miejsca szacun
gratuluje Robertowi za zajęcie 2giego miejsca i obyś pamietał ze organizator musi być gościnny :P
Gratuluje Robertowi fajnego turka wszystko gralo :D ale te losowania przed gra to jakies Lewe na nastepnym turnieju wolabym już nie grać z Bercikiem i Sergiem ;)

Rozpa daje rade (ja jeszcze nie)
Beast dotyrany taktycznie daje kopa mojej armii mocniej niz death, miał racje Qc :*
Pierwszy raz grałem na tym lore wczesniej testowałem heaven i cos nie grało, tym razem nawet beznadziejne walki okazywały sie wygrane. A h. spear rzucany z 1 kostki rzadził i dzielił :D

1 bitwa Sergio
3x Rydwany sla
bsb 3+ward na jaggerze
mag 4+ward na dm
5 jaggerów
4x lekka sla
2x chimcie

Bitwa szachów do momentu kiedy zostaly jaggery - ja za bardzo nie miałem czym to zjesc bo Sergio zdjła mi 3 maszyny ale tez strat poza maszynami nie miałem

Sergio stracił wszystko prócz kadry z jaggami i rydwanu (który sie ostał po flee)
Ja straciłem 3 maszyny, lekka, exeków i bsb z magii

Hitem były chimery, jedna zwiała z paniki wprost pod wiczki (niecałe 2 cale od nich)
druga spadla z warloków 2d6 s5 a w zasadzie z 2d6s1 ap :P
Exeki mogły sie spłacic ale Sergiusz wypalił 7impactów na rydwan i zabrakło do dobicia (miał 2rany)

13-7

2ga bitwa
Marek B. i sklecone Demony

2x oddział duzej ilosci plaugsów jedni regenka drudzy poison na 5+
slaneszowy great deamon z shadow
2x heraldów w oddziałach nurgl
2x furie
działo nie działo (1 na missfire w 1 turze)
4bestie nurgla

Plan był taki
Działo ewidentnie mi w tym pomogło oddajac w pełni inicjatywe
zdejmuje wszystko poza Plaugsami (chyba ze sie wystawia na witche z boostami)
Zdjałem wszytko co potrzebowałem przy minimalnych stratach (warloki, fast, shade, 1 bolec, exeki) 6tą moją ostatnia zagralismy wirtualnie, bo ja nie miałem co zrobic i zakończyłem gre

Wirtualnie zaszarzowałem w plaugsów z reg w celu sprawdzenia czy da sie zabic heralda i mozliwe ze natłuc plaugsów

bsb
heros na pegazie
z boku 6warloków

liczyłem troche na magie, rzut 3kostek i jednego channela pozwoliło mi przepchnac 1 czar +3 +3 dla herosa w walce z heraldem

Nie zabiłem heralda break na -1 nic nie uciekło ale cóz szarza nieopłacalna
kolejny brak rozpy

Duze mocne kloce mi nic nie robia ale ja im też za duzo nie robie
15-5


ost bitwa 4ty stół Twister
troche się spiałem, bo przeciwnik pytał o rzeczy które sa podstawą (okazało sie ze nie był ograny stad pytania) Na odpowiedzi kolegów ze stołów obok nie wierzył i chodził do Roberta,
Ja zaczałem wygrywać (zresztą nie dziwota mam z górki na DE do walki) poczułem krew i chyba sie zagalopowałem sorry

Ogólnie rozpa
3x magów light
4x bolty
2x warlo
2x lekka
haga bsb z couldronem w powodzi witchek
exeki

sukcesywnie zdejmowałem smietnik
Przeciwnik robił kilka szalonych akcji typu - niezbustowani exe (scroll) na witche
18 exe do 7 witechek w stratach w 1 ture
na 11 witchki z couldronem w moje bidulki 11 ;)
Poświeciłem lorda maga aby zbustowac herosa, który przyjał witche z ovverruna +3+3, który dzieki temu zabił hage i ustał na bok ciezka i po witchach

Na samym koncu moj rage na pkt spowodował głupią szarze w 7exe i maga 1lv warlokami
zamiast rozstrzelac to wszystkim co miałem
4x bolty na czysto, 5 shade i 3ch dr na bliskim
exeki ustału ratujac przeciwnikowi 2 duze pkt

18-2

46p z bitew 3 miejsce
pocieszam sie ze te 2 pkt nie dałyby mi lepszego miejsca

Bercik miał 55
Robert 53
za mna 3x 43

Dziekuje przeciwnikom za bitwy
bede na nastepnym :D

ps. całkiem na wredka:

Gratuluje Solowi 17miejsca :P ;)

Awatar użytkownika
Leoh
Wodzirej
Posty: 723
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Leoh »

PiotrB pisze: Wypraszam sobie - nie mam jeszcze 100 . :mrgreen: To jest najczęstszy błąd restauratorów. Dają małe porcje a prawda jest taka że ziemniaki czy surówka którą można dopchać nie kosztują dużo. Ja dostałem placka za 16 zł o średnicy 12 cm :) . Niech to kosztuje 20 ale niech się można najeść :) Kończę kulinarny temat. Jak będą chcieli to wyciągną wnioski - jak nie to blisko są podobno dobre kebaby .
W dobrych restauracjach porcje z reguly są małe, chodzi o dobry smak potraw a nie o napchanie się pod korek.
Z drugiej strony nie podejrzewał bym Rudego Goblina do bycia restauracja z aspiracjami :)

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Zaf, nie zaczynaj wrednkowania bo Solowi braknie turniejów które mógłby Ci wypominać :)

W Goblinie tylko woda entow - przeciez 5 minut od lokalu jest fantastyczny kebab na andrzeja za dychę
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Heretic
Falubaz
Posty: 1480
Lokalizacja: Szybki Szpil/Katowice

Post autor: Heretic »

Porozmawiam dziś z właścicielami o wielkości porcji przy okazji odbioru terenów.
Pomimo wszystko zachęcam do zamawiania w goblinie, bo jest smacznie, a nie oszukujmy się im lepszy z nas utarg tym lepiej jesteśmy postrzegani. Oczywiście nic na sile, ale kebsa można kiedyś indziej sobie zjeść.

Otworzyłem juz nowy temat dotyczący turnieju w maju. Turniej będzie mial format preorcze gniazdo. Mozna się juz zgłaszać. Wiem, ze i tak dużo czasu, ale wiążą a jest tylko przedpłata.
Wiara, że is­tnieje bóg i Niebo, że Ma­ria nig­dy nie umarła, że Je­zus nie miał ziem­skiego oj­ca i chodził po wodzie, że mod­litwy zos­tają spełnione, — żad­ne z tych prze­konań nie jest po­par­te do­woda­mi. A jed­nak wierzą w nie mi­liony ludzi. Być może jest tak dla­tego, że po­wie­dziano im, by w to wie­rzy­li, kiedy by­li tak ma­li, że wie­rzy­li we wszys­tko.

- profesor Richard Dawkins

Awatar użytkownika
zaf
Masakrator
Posty: 2653
Lokalizacja: bedzin/k-ce

Post autor: zaf »

-Qc- pisze:Zaf, nie zaczynaj wrednkowania bo Solowi braknie turniejów które mógłby Ci wypominać
Qc napisałes:

nie żartuj z Sola bo bedą konsekwencje typu: zabraknie przykładów porównawczych w którch wypadasz równie słabo

o to Ci chodziło?

mało gram to mało wpadek
Solo duzo gra i czasem mu sie powienie noga jak każdemu.

moją ost pamietam 2 Jorgusie temu byłem w drugiej połowie - późmniej wpadek brak

Gremlin
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Szczawnica/Kraków
Kontakt:

Post autor: Gremlin »

zaf pisze:
-Qc- pisze:Zaf, nie zaczynaj wrednkowania bo Solowi braknie turniejów które mógłby Ci wypominać
Qc napisałes:

nie żartuj z Sola bo bedą konsekwencje typu: zabraknie przykładów porównawczych w którch wypadasz równie słabo

o to Ci chodziło?

mało gram to mało wpadek
Solo duzo gra i czasem mu sie powienie noga jak każdemu.

moją ost pamietam 2 Jorgusie temu byłem w drugiej połowie - późmniej wpadek brak
Qc, lustruj go. Oświadczenie majątkowe też sprawdź... "gagatek".
xYz

ODPOWIEDZ